A ja myślę, że Wjawor po prostu nie lubi USC. Nie wiedzieć czemu. Jeżeli mylę się to zwracam honor (którego nie zabrałem :piwo:).
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:26 przez mariopiekario, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 17:38
Zgodnie z art. 25 ust. 2 ustawy o KAS, "Urzędnicy skarbowi są upoważnieni do prowadzenia czynności na obszarze właściwości miejscowej jednostki organizacyjnej KAS, w której pełnią służbę, z zastrzeżeniem art.10 ust. 2 pkt 8." Tyle że, uwaga - takiego przepisu nie ma w ustawie (zapewne chodziło o art. 11 pkt. .
23 maja 2007, 17:58
W naszym urzędzie histeria, że pójdziemy na bruk! Związki zawodowe są niestety mało zaangażowane w tę sprawę a tak w nie wierzyłam! Jak nie będziemy trzymać się razem to zginiemy!!! Może w innych urzędach jest lepiej? POZDRAWIAM WSZYSTKICH - KROPKA
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:27 przez ulerka, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 18:13
wjawor
Lejcie sobie lejcie, a gdzież to jest powiedziane, na jakich to warunkach zostanie zaproponowane nowe zatrudnienie? Obyście szybko nie podziękowali za propozycję. :nonono:
Jak to na jakich warunkach? W najgorszym wypadku (zakładając oczywiście, że SC będzie funkcjonować) - 2.800 + 800 dodatku, czyli 3.600 brutto. Jak na wersję minimum to spoko.
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:28 przez Piks, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 20:03
Ja już się pogodziłem z tym, że dodatek stracę (fakt, że swoje przekonania wywodzę z pierwszego projektu, w którym była mowa o wygaśnięciu stosunków pracy). Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby istniało coś takiego jak prawa nabyte (urlopy szlag trafił). Z drugiej strony, w uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej ustawę o KAS, oceniając skutki finansowe nie wspomniano słowem o oszczędnościach związanych z zabraniem iluś tam dodatków dla usc. Ale to chyba o niczym nie świadczy.
23 maja 2007, 20:27
Piks
Jak to na jakich warunkach? W najgorszym wypadku (zakładając oczywiście, że SC będzie funkcjonować) - 2.800 + 800 dodatku, czyli 3.600 brutto. Jak na wersję minimum to spoko.
A dlaczego nie 3 x minimalna (w tym dodatek SC)? <_<
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:29 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 20:47
wjawor
A dlaczego nie 3 x minimalna (w tym dodatek SC)? <_<
Dlatego Jawor, że 3x minimalna to będzie dla wszystkich na dzień dobry praktycznie bez względu na WYKSZTAŁCENIE i staż. Urawniłowka. Znowu będą się liczyć kontakty i jak stoją twoje akcje u szefostwa. A żeby dostać dodatek SC i mianowanie to musisz mieć 2 lata pracy, wyższe studia magisterskie, znać dość dobrze język obcy i zdać bardzo trudny egzamin mieszcząc się w limicie punktów. Byle kiep tego nie zrobi. Trzeba mieć dużo samozaparcia i motywacji oraz ambicji. Tam się nie liczy czy masz znajomości. ALBO masz dyplom + certyfikat + wiedzę i powyżej 120 punktów albo pa. Żadnej łaski, wszystko fair.
A nowa oferta? Masz maturę, 12 miesięcy przepracowane? To masz mianowanie i 3 x minimalna. A obok siedzi kiep co ma mgr i certyfikat i trudny egzamin za sobą, dziesiatki ustaw przerobionych. I będzie zarabiał tyle samo bo chociaż szerszy w uszach to niestety węższy w plecach. Dodatek dla USC powinien zostać. Bo ludzie, którzy go mają, w tym ja, naprawdę na niego zasługują. Albo premiujemy miernotę i bierność albo aktywność.
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:30 przez Raptus, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 21:14
Raptus, masz za dużo mniemania o USC. Czy aby nie przesadzasz z kreowaniem ich wielkości i chwały? Wiemy, że nie było łatwo zostać USC, ale jest dużo pracowników w skarbowości co mają studia magisterskie dzienne i studia podyplomowe (np. rachunkowość i podatki) i są to dużo mądrzejsze osoby niż ci w naszym urzędzie co mają USC. Nie jest to regułą, ale wiedza zależy nie tylko od zdanego egzaminu. Ty akurat nie musisz się martwić, bo z USC nie wygasają umowy o pracę.
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:31 przez aneleh, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 22:01
Nie rozumiem o jakich dodatkach do SC piszecie? Czy chodzi o dodatek za stopień urzędniczy? Jeżeli tak, to przecież, zgodnie ze znowelizowaną ustawą o SC, dodatki obowiązują tylko do końca 2007r.
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:32 przez Wschodnicelnik, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 22:04
Wschodnicelnik
Nie rozumiem o jakich dodatkach do SC piszecie? Czy chodzi o dodatek za stopień urzędniczy? Jeżeli tak, to przecież, zgodnie ze znowelizowaną ustawą o SC, dodatki obowiązują tylko do końca 2007r.
Chodzi o nieszczęsne 840 zł brutto, które przysługują urzędnikom SC po zdanym egzaminie. To te parę groszy, za którymi co rok w Wa-wie i Poznaniu około 3 tysięcy skrabie po kartkach.
ramzes
Raptus, masz za dużo mniemania o USC. Czy aby nie przesadzasz z kreowaniem ich wielkości i chwały? Wiemy, że nie było łatwo zostać USC, ale jest dużo pracowników w skarbowości co mają studia magisterskie dzienne i studia podyplomowe (np. rachunkowość i podatki) i są to dużo mądrzejsze osoby niż ci w naszym urzędzie co mają USC. Nie jest to regułą, ale wiedza zależy nie tylko od zdanego egzaminu. Ty akurat nie musisz się martwić, bo z USC nie wygasają umowy o pracę.
Ramzes, ja tylko uważam, że trzeba premiować takie cechy pracowników jak: - wyższe wykształcenie, - znajomość języków obcych, - gotowość do podjęcia ciężkiego trudu samokształcenia i rozwoju za perspektywę lepszej płacy.
Nowy projekt będzie promować: 19 lat + matura + plecy + 12 m-cy służba przygotowawcza = urzędnik mianowany= 2.800 brutto. Po co się uczyć? Starać? Coś zdawać? Ambitne kmiotki won pod miotłę. :zygi:
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 07:34 przez Raptus, łącznie edytowano 1 raz
23 maja 2007, 22:21
Raptus
Ramzes, ja tylko uważam, że trzeba premiować takie cechy pracowników jak: - wyższe wykształcenie, - znajomość języków obcych, - gotowość do podjęcia ciężkiego trudu samokształcenia i rozwoju za perspektywę lepszej płacy.
Nowy projekt będzie promować: 19 lat + matura + plecy + 12 m-cy służba przygotowawcza = urzędnik mianowany= 2.800 brutto. Po co się uczyć? Starać? Coś zdawać? Ambitne kmiotki won pod miotłę. :zygi:
Pod miotłę i precz. Skoro ośmielili się zdać egzamin, skoro ośmielili się robić jakieś podyplomówki, to teraz w kąt za karę. Zresztą czego się innego spodziewać. Od samej góry awansowane są miernoty, które nawet nie próbowały zdawać usc, robić certyfikaty językowe czy podyplomowe studia. Teraz zapewne pojawią się głosy, że to nieprawda bo "u nas jest inaczej". Otóż są to tylko nieliczne wyjątki od powyższej zasady.
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 08:14 przez pjk, łącznie edytowano 1 raz
24 maja 2007, 07:51
Raptus ma po części rację, tylko dlaczego odnoszę wrażenie, że wg Niego wszyscy, którzy nie zdali/nie zdawali egz. na USC to dno?
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 13:47 przez luka, łącznie edytowano 1 raz
24 maja 2007, 09:11
Wschodnicelnik
Nie rozumiem o jakich dodatkach do SC piszecie? Czy chodzi o dodatek za stopień urzędniczy? Jeżeli tak, to przecież, zgodnie ze znowelizowaną ustawą o SC, dodatki obowiązują tylko do końca 2007r.
Czyżbyś wiedział o jakimś projekcie, bo w obowiązujących przepisach nie znajduję takich zapisów... Chyba że czegoś nie dostrzegam...
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 13:47 przez komis, łącznie edytowano 1 raz
24 maja 2007, 09:51
Art. 55. 2. Wynagrodzenie urzędnika służby cywilnej składa się z wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego dla zajmowanego stanowiska pracy, dodatku specjalnego wynikającego ze specyfiki i charakteru wykonywanych zadań, dodatku za wieloletnią pracę w służbie cywilnej oraz dodatku służby cywilnej z tytułu posiadanego stopnia służbowego.
Ten przepis chyba nadal obowiązuje? Rozporządzenie MF z dnia 16.01.2007r. określa mnożniki kwoty bazowej do ustalenia dodatku z tytułu posiadanego stopnia służbowego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników