To po co bierzesz udział w tej dyskusji. Nie powinnaś być w takim razie zainteresowana tematem.

Takie błędy nie powinny mieć miejsca! Tym bardziej, że chodzi tutaj o ogromny sukces zawodowy i pieniądze.
Nie powinno tak być, że ktoś się przez 2 tygodnie cieszył, a potem ktoś mu tę radość zabrał.
Jednak pomimo frustracji tą sytuacją, to mimo, iż moje miejsce na liście znacząco się nie zmieniło (dzięki 1 punktowi pofrunęłam o 45 miejsc do góry, niestety do mianowania jeszcze ok 2 zabrakło), to uważam, że Elielieli ma sporo racji. Zasady zasadami, zgodziliśmy się na nie....

elielieli     
użytkownik zarejestrowany 14 września... przypomina mi się osoba, którą zgłosiłam do zbanowania, bo podawała lipne linki do rzekomych wyników, zanim były wyniki...

bezsensowna dyskusja, niech NAS FORUMOWICZÓW nie zdenerwuje jakiś mąciciel!

każdy z NAS przeżywał mocno, zapłacił słono za egzamin, a w zamian zaserwowano co niektórym podwójna dawkę strasu i WIELKIEGO rozczarowania!

bardzo współczuję tym co wypadli, jednocześnie gratuluję tym co poszli w górę.

i wbrew pozorom naprawdę moje słowa są szczere!

dobranoc FORUMOWICZOM

No właśnie, a na takie zasady NIKT się nie godził i godzić nie będzie.

Zrobiłem zestawienie wyników pierwotnych i zweryfikowanych.
Wyszło mi, że 8 osób, które pierwotnie "zdały" po weryfikacji "nie zdały" .
Z kolei 7 osób, które pierwotnie "nie zdały" po weryfikacji "zdały".



Jeśli coś przeoczyłem, to proszę mnie poprawić.

Poprawiłem błąd.

Raczej nic nie przeoczyłeś mi wyszło wcześniej 7 osób, które wypadły z limitu, Twoja lista jest pełniejsza i oczywiście na niej jestem niestety

Ja też bardzo, naprawdę bardzo współczuję tym osobom, które "wypadły". Nie wiem co bym zrobiła na waszym miejscu i uważam, że macie prawo do wszelkich reakcji. Jak wróciłam z urlopu, weszłam na forum i zaczęłam czytać, że były błędy w wynikach to aż mi się słabo zrobiło. Na szczęście byłam wystarczająco wysoko, że mnie to prawie nie dotknęło (w wyniku dodania punktu jednej osobie spadłam o 1. miejsce, ale to nadal początek listy).
Zdecydowanie przy egzaminie takiej rangi, za taką cenę i po takim czasie oczekiwania na wyniki - takie błędy nie powinny mieć miejsca. Ale nie oszukujmy się, na dodatkowe mianowania a tymbardziej na unieważnienie egzaminu nie ma raczej szans. Możecie jednak powalczyć o jakieś zadośćuczynienie od KSAP, np. pokrycie kosztów lub dofinansowanie przyszłorocznego egzaminu (teoretycznie mieliście prawo mieć tą kasę już zaplanowaną i po ogłoszeniu wyników wydaliście ją na coś innego   ). To byłoby sprawiedliwe bo KSAP popełnił błąd i KSAP poniósłby konsekwencje.

Dzień dobry,
Dwa miesiące czekałem(liśmy) na wyniki, a teraz przez dwa następne będę sprawdzał, czy czasem znowu się coś nie zmieni.







ps. Pani z miejsca 371 jest teraz na 341.

Nie, Pani z miejsca 371 jest teraz na miejscu 451, przynajmniej wg zestawienia Nadira. Ale dlaczego tej Pani ubyło więcej niż 1 pkt?

Pani z 371 dostała "plus" jeden, a Pani z 451. była "wcześniej" na 450- ta pierwsza to Beata a druga to Renata- i to jest klucz do odpowiedzi dlaczego jest "minus" dwa punkty

Witam. Zacząłem czytać o zmianie wyników. Osób, które straciły mianowanie jest nie 7 ale 13. Należy uwzględnić osoby z pkt. 110,40 oraz jedną osobę z 110,36pkt. Wracając do Pani z pozycji 371. Już myślałem że znowu jest jakiś burdel z listą. Ale jest ok. Zobaczcie imiona. Pani na 371 pozycji to BEATA. Natomiast na poz. 451 jest Pani RENATA. Przeskok o 2 pkt to byłby kolejny temat do prawidłowości nowej listy.
Odnosząc się do błędu KSAP. Nie słyszałem w ostatnim czasie o tym, żeby ktoś popełnił taką skuchę w związku z prowadzonym egzaminem. Gdyby błąd wyszedł po mianowaniu uważałbym że wszyscy którzy załapali się na mianowanie powinni je otrzymać poprzez pomniejszenie limitu mianowań na 2013 r. Mianowanie byłoby nie z dniem 1 grudnia, ale z dniem  1 stycznia 2013 r. Czysta sprawa. W chwili obecnej limitu mianowań nie mogą zwiększyć na ten rok. Odpowiedzialność za naruszenie budżetu by wisiała nad nimi. Szkoda osób, które przez ignorancję i brak profesjonalizmu KSAP znalazły się poza limitem i z nieba spadły do piekła.
Pozdrawiam

Osoby, które według pierwszej listy miały mianowanie a według drugiej nie mają, powinny dostać mianowanie w 2013r. Niech SSC czy kto tam podejmie stosowną, nadzwyczajną uchwałę.

Jestem przekonana, że gdyby takie coś miało miejsce na innym egzaminie np. aplikacja itp. osoby te dostałyby się.

To jest niedopuszczalne. I tak jak ktoś już pisał, takie coś po 2 tygodniach! nie po 1 dniu, ale po 2 tygodniach!

To nie jest egzamin na studiach gdzie jak nie zdasz za 1 razem, to zdasz za 2. To jest egzamin dzięki któremu masz przyzwoite pieniądze i egzamin którego te osoby mogą już nigdy nie zdać (limit 200 na przyszły rok).

Kochani, nie odpuszczajcie im.

P.S. A niech zwiększą limit na 2012 i niech ktoś weźmie odpowiedzialność za naruszenie budżetu. a czemu nie? Niech ma postępowanie za naruszenie dyscypliny finansów publ.

Jestem jedną z tych osób, które spadły po 2 tygodniach, przyjęłam wszystkie gratulacje po bardzo trudnym i kiepskim dla mnie roku pomyślałam wreszcie coś pozytywnego, może jednak nie jest tak źle. A tu co, kara specjalna za chwle radości. Zamierzam coś jednak zrobic chocby dla własnej satysfakcji. Poradźcie mi czy od razu pisac do Szefa Służby Cywilnej czy może najpierw zapytac wprost KSAP czy otrzymam mianowanie. Chodzi o to żeby miec dowód na to że nie i dopiero do tego się odnieśc. Nie zamierzam poruszac kwestii unieważnienia egzaminu to zaszkodzi wszystkim tylko nie KSAP. Ja po prostu chcę mianowanie a z jakich tam limitów to niech wymyślą (pomysł z przyszłorocznego też dobry, bo limit 200 to skandal do kwadratu). Chciałabym działac szybko żeby mi czasem nie przeszło bo na to liczy pewnie KSAP.

No właśnie. Co nagle, to po diable. Po zrobieniu zestawienia zabrakło mi czasu na jego weryfikację.
A sam byłem ciekaw jaki jest efekt błędu KSAP i jego weryfikacji. Wielu z Was też.
Bardzo dziękuje za uwagi na forum i PW. Zaraz poprawię.
Stradomska Beata                 111,96        371         112,96        341 pierwotnie zdała - po weryfikacji zdała
Stradomska Renata                109,76       450        109,76          451 pierwotnie nie zdała - po weryfikacji  nie zdała

Nie zauważyłem, że nazwisko się zgadza, ale imię jest inne.
Poza tym różnica nie mogłaby być inna niż -1 bądź +1.

Takiego błędu nie zrobiłem już przy:
Stępień Justyna Katarzyna        108,84 - 487         108,84 - 487
Stępień Joanna Justyna             109,76 - 451        110,76 - 420
Choć podobieństwo jest jeszcze większe

Postaram się jeszcze dzisiaj zweryfikować dokładnie.
W załączeniu alfabetyczne zestawienie wyników osób z miejsc 350-500 przed weryfikacją i po weryfikacji.
(niektóre osoby z listy "przed" wypadły poza przedział 350-500 i nie znalazły się na liście "po")


Rozumiem Ciebie doskonale i wyobrażam sobie jak ja bym się czuł 3 lat temu: po euforii (bo to więcej niż radość) - rozpacz (wściekłość? żal? - bo to więcej niż rozczarowanie).
Nie chcę Cię zniechęcać, ale nie licz za dużo, abyś nie rozczarowała się kolejny raz. Masz prawo walczyć, a próbować zawsze warto.
Jeden z forumowiczów walczy od 3 lat o uznanie mu prawidłowej odpowiedzi z testu wiedzy, którą KSAP zakwalifikował jako nieprawidłową. Chodzi o definicję "bezrobocia strukturalnego". Odpowiedź KSAP to definicja bezrobocia jako takiego, a nie strukturalnego. Problemu z limitem akurat nie ma, bo w 2009 roku limit był 1500, a mianowań było 731. Ale... "KSAP ma zawsze rację...". Taki właśnie wątek jest na forum poświęcony temu przypadkowi.