Wielkie dzięki

A ma ktoś materiały z matrycami podobnymi do tych jak na egzaminie? Bo tu na forum są zupełnie inne. Ja właśnie poległam na tym. Z testu wiedzy miałam bardzo wysoki wynik, co w sumie jest jakimś pocieszeniem bo test był trudny, więc zakres mojej wiedzy był dobry. Ale boli to, że przez ten cholerny test umiejętności całość poszła się    
Prosze więc tych którzy mają przykłady takich matryc piszczcie na priva. dzienks

matryce na egzaminie wg mnie są dużo łatwiejsze niż te na forum, bo wszystkie oparte są na tej samej zasadzie "kółko zamienia się w kwadrat". Wystarczy tylko wyobraźnia przestrzenna. Tabelki i analogie - po lekturze forum  - nie sprawiły mi trudności.
Oczywiście, nie zdążyłam zrobić wszystkiego, bo nie zastosowałam się do forumowych rad i niepotrzebnie pisałam odpowiedzi na brudno i traciłam czas na przepisywanie . Całe szczęście, że przynajmniej posłuchałam się rady, żeby podzielić cały czas na części i jak się czas na daną część kończy - przechodzić do następnej. tym sposobem nie zdążyłam zrobić tylko kilku matryc i jednego zadania i dostałam maxa za umiejętności.

Co do testu wiedzy: zaczęłam się uczyć po długim weekendzie i uważam że za wcześnie - na tydzień przed egzaminem już tylko mieliłam w kółko to samo, tylko po to, żeby nie zapomnieć tego, co się wcześniej nauczyłam. Z tym, że ja miałam dość dużo czasu na naukę.
Jeśli ktoś chce uczyć się od stycznia, to radziłabym na początku gruntowne czytanie prasy (w tym Gazety Prawnej - nikt nie jest w stanie przewidzieć, że np: będzie jedno pytanie z kodeksu pracy, a całego kodeksu nie ma sensu wkuwać) i ćwiczenie do testu umiejętności. Potem dołożyć jakąś książkę o Unii Europejskiej i finansach publicznych (mnie bardzo pomogło - nie chodzi o to, żeby wykuwać jakieś dramatyczne szczegóły w rodzaju ilości sędziów w Trybunale Europejskim, tylko żeby zdobyć ogólne pojęcie o tych trudnych tematach), potem porobić notatki z mniej ważnych ustaw (typu ochrona informacji niejawnych czy dyscyplina fin.publ., których nie ma sensu uczyć się w całości) a dopiero na koniec wykuwać na blachę konstytucję, kpa itp. Te dwie ustawy naprawdę trzeba znać na pamięć i żadne notatki i bryki tutaj nie wystarczą. Z pozostałych ustaw pytania są w miarę normalne, a z tych dwóch zdarzają się tak zakręcone, że bez wyrywkowej znajomości przepisów się nie da. Ja miałam naprawdę obkute te dwa tematy a i tak dałam się naciąć.

Według mnie matryce są trudniejsze na egzaminie niz na forum. To kwestia rodzaju inteligancji, przestrzennej, czy jakiejś tam, widocznie mam inną. Tabelek zrobiłam niecałe 7 i prawie na pewno dobrze, analogie słowne też prawie wszystko. Matryce były dla mnie problemem, ale wydawało mi się, że przynajmniej w 1/3 widzę zalezności. I co? i du.. -wynik ok. 30. Co z tego że z wiedzy prawie 80. I ja teraz mam odczucie krzywdy (bez zazdrości wobec innych bo cieszę się że zdaliście). Tylko dlatego że moze czegoś tam nie widziałam, a z wiedzy mam aż tyle punktów to i tak nic. No mam poczucie niesprawiedliwości i nic z tym nie zrobie. Trudno.

No faktycznie szkoda, bo jak Cię pamiętam z przygotowań, to bardzo dobrze sobie radziłeś.

Ja właśnie mam wyobraźnię przestrzenną (nietypowo dla kobiet - dobrze sobie radzę z mapami:)) i może dlatego matryce nie sprawiły mi trudności.
Za to dziwię się trochę, że tabele mi tak dobrze poszły, bo jak ćwiczyłam, to zwykle się okazywało, że zapomniałam o jakimś szczególe (dokładność nie jest moją mocną stroną:))

Moim zdaniem matryce nie były trudniejsze tylko bardziej skomplikowane (to chyba nie całkiem to samo). Tak naprawdę nie da się w nich nic nowego wymyślić. tak jak napisał chyba Tomek zawsze elementy się przekręcają, obracają, pojawiają albo znikają. Moim zdaniem na egzaminie były po prostu dosyć skomplikowane wieloelementowe obrazki i stąd ta trudność. Mi nie sprawiały one trudnosci ale pamiętam, ze przy ostatnich dostawałam już oczopląsu.
Rada dla tych, którzy mają z tym trudność: najlepiej (moim zdaniem) podzielić sobie każdy obrazek na pojedyńcze elementy i obserwować co się z nim dzieje. Niestety często z poszczegółlnymi elementami dzieją się różne rzeczy. Zawsze jednak trening czyni mistrza!
Kobieta na kursie polecała nam takie książki i strony http://www.:

Literatura polecana:

Allen R. - Mensa: Zadania i testy na inteligencję

Bremner, Russell, Carter - 400 Testów Iq Łamigłówek Zagadek Logicznych I Zadań Matematycznych

Carter, Russell - IQ. Popracuj nad umysłem. Zagadki, zadania, testy, ćwiczenia

Cameron J. - 500 łamigłówek, zagadek logicznych i testów IQ

Livingstone I, Thompson J. - Jaki naprawdę jest twój umysł?


Polecane strony www:

http://www.iq-test.pl/testy-aktualnie-dostepne/

http://www.pazyl.pl

http://iqget.pl/?wikio=9399

http://pl-testiq.pl/

http://www.bazaiq.pl/test/1.php

http://www.quickiqtest.net/polish/firstqpl.php

http://testwiedzy.pl/ucat_view/34/testy-na-iq.html

http://drzonca.republika.pl/zagadki.htm

http://www.l-earn.net/index.php?id=205

http://mforum.pl/forum/349-lamiglowki-zagadki-zadania/

Z książek nie korzystałam, więc nie wiem ile są warte. Strony www przeglądałam i chyba niektóre są fajne, ale szczerze mówiąc nie pamiętam

Dzięki dziewczyny. Mówi się trudno (pech to pech, bo tak to oceniam, ten nieszczęsny niecały punkt i wynik testu umiejetności). Pewnie za rok spróbuję znowu, jak nie zmienię pracy, bo powaznie zastanawima się nad wyjsciem z budżetówki. Może to jakiś znak.
P.S. Ja też jak na kobietę super mapy czytam, he he.

Mam podobnie jak Ty - test wiedzy zaskakująco dobrze, a umiejętności  

Całe szczęście, że mi zabrakło trochę więcej niż Tobie  
Myślę, że najgorzej poszły mi Raveny.

Może za rok nie będzie mianowania, tzn. będzie na poziomie 0, i daj Boże duuuuuuużo osób odejdzie z budżetówki, w tym ja także    

A mi jak już pisałam drugi raz nie poszło. Raz nie zdałam, teraz zdałam. Więc teoretycznie za 3 razem powinno być lepiej. Tylko nie wiadomo w jakim stopniu, czy będę np. przeskakiwać setki, z 800 na 700, 600 i tak może się kiedyś przed emeryturą uda.
Tylko ja z kolei nie widzę u siebie postępu na teście wiedzy. Wręcz nawet dostałam mniej punktów w tym roku, niż w zeszłym- kiedy poszłam na egz "z marszu" bez uczenia.
W tym roku test umiejetności poszedł bdb, dlatego wynik ogólny był lepszy niż ten poprzedni, no ale test wiedzy po uczeniu wypadł podobnie jak bez czytania ustaw.

Duży szacunek za taki wynik z testu wiedzy, na prawdę gratuluję wiedzy. Z Twoją wiedzą i moimi umiejętnościami najlepiej zdali byśmy egzamin. :)
Co Ci mogę doradzić, mnie też matryce trochę zaskoczyły bo rozwalałem najtrudniejsze 3x3, nie ćwiczyłem 2x2 i muszę przyznać że 5 min zachowywałem się jak zwierz we mgle   i musiałem przestawić myślenie.
Może brałaś te matryce  zbyt całościowo i wtedy jest na prawdę ciężko, trzeba to robić fazami i skupiać na pojedynczych elementach.
Np.
Trójkąt się obrócił o 180 stopni, patrzysz na drugą linię i często już przy pierwszej fazie zostawały 2 odpowiedzi, kolejna faza kolejny element i co się znim stało. itd.
Wiele było pokręconych matryc z nakładaniem się elementów, że elementy które się nakładają to wypadają, lub nakładające się zostają. Trzeba nauczyć się pewnych algorytmów.
Pocieszę Cie że ja z map jestem cieniak i gubię sie na przykład w lesie i na grzyby biorę gps-a widzenie przestrzenne masakra do kwadratu - więc to nie to. Masz szansę osiągnąc bardzo dobry wynik za rok.
Spróbuj porozwiązywac Sudoku - wiem że to śmieszne, ale poćwicz.

A ja za rok obiecuję, że pomogę z matrycami. W tym roku wrzuciłem trochę 3x3, ale trudnych - zdawałem pierwszy raz i nie wiedziałem co jest na egzaminie. Tak więc na takich zsadach co było spróbuję powymyślać coś 2x2 i z zastosowaniem algorytmów z egzaminu.

Trzymam za słowo. A załapałeś się?

P.S. A sudoku lubie i rozwiązuje czasem, he he, więc to też nie to  

Witam, powiedzcie mi, bo nie mogę znaleźć, z jakiego przepisu wynika, że w przypadku skrócenia kadencji sejmu prezydent wydaje postanowienie. Fakultatywnie może, zgodnie z art. 225 Konstytucji, zarządzić skrócenie kadencji sejmu. Ale z czego wynika, że wydaje postanowienie w tej sprawie??? Nie mogę tego nigdzie znaleźć



89. Kadencja Sejmu i Senatu może zostać skrócona:
a) uchwałą Zgromadzenia Narodowego o skróceniu kadencji obu izb,
b) uchwałą Sejmu lub postanowieniem Prezydenta o skróceniu kadencji Sejmu,
c) uchwałą Sejmu lub Senatu albo postanowieniem Prezydenta o skróceniu kadencji
obu izb,
d) tylko postanowieniem Prezydenta o skróceniu kadencji Sejmu i Senatu.

z góry dziękuje

Tak załapałem się i to w miarę niezle, ale za rok zamierzam śledzić wątek i oddać "dobra umysłowe" które tu na mnie spłynęły  

Z tego co pamiętam (piszę to na gorąco, więc mogę się mylić) to w Konstytucji jest przepis, że "Prezydent postanawia o skróceniu kadencji."
Update: sprawdziłam, bo mnie to gryzło: w całej Konstytucji jest mowa o "zarządzeniu skrócenia kadencji" z wyjątkiem art. 131 ust. 4: "Osoba wykonująca obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej nie może postanowić
o skróceniu kadencji Sejmu."