Ciekawe jak będzie z tymi limitami... Oby tylko nie wpadli na pomysł, żeby zlikwidować (jako niemotywujący ) dodatku tym co już go wywalczyli. Wesoło byłoby się dowiedzieć, że zdałem w tym roku, ale dodatek jest likwidowany  

Orientuje się ktoś może, kiedy do urzędu przesyłane są wyniki i czy pracownicy są o tym powiadamiani? Przesyłają tylko informację, że się udało załapać do limitu czy także punktację (razem lub za poszczególne częśći)?

Aha jeśli kogoś interesuje to mogę dać jeszcze jedną radę do tabelek - najpierw można przeczytać tekst i wypisać sobie "grupami" wszystkie dane. Wtedy widać jakie wymiary ma mieć tabelka i wiadomo jak ją uzupełniać oraz jeśli brakuje danych to może wskazywać, że jest to miejsce na podsumowania.

Na stronach KSAPu jest już dostępny test wiedzy.

Gratuluję wszystkim, którzy załapali się na limit. Ja podchodziłem pierwszy raz i choć zdałem to bez szans na załapanie się na limit.
Z testu wiedzy uzyskałem 67 pkt, ale z testu umiejętności tylko 32,34. Mam pytanie, czy studiowanie forum naprawdę wystarczy? Przerobiłem tabelki, które były na forum kilka razy przed egzaminem, analogie, które były na forum znałem na pamięć, z matryc byłem niezadowolony ponieważ pewnych byłem ok połowy, a to z pewnością za mało. W moim przypadku pozostaje popracować nad testem umiejętności.  Jeśli ktoś z osób, które uzyskały dobry wynik z testu umiejętności posiada materiały, które były przydatne w przygotowaniach do tego testu, bardzo proszę o przesłanie materiałów na pawel.pachol@wp.pl i może jakieś rady jak solidnie się do niego przygotować.

Witam! Gratuluję wszystkim, którym w tym roku udało się załapać na mianowanie! Ja podchodziłam pierwszy raz i... szkoda gadać. Jestem strasznie zła na siebie! Myślałam, że test umiejętności poszedł mi świetnie. Wystarczyło mi czasu na wszystkie zadania i wyszłam nawet 15 min wcześniej. Byłam z siebie bardzo zadowolona i szczerze powiem, że liczyłam na maksa, a tu tylko 36 pkt:( Nie wiem jak oceniany jest ten test. No nic trzeba brać się w garść i nie składać tak łatwo broni i zaatakować w przyszłym roku:) Zastanawiam się tylko jaki tym razem obrać system nauki? Jeżeli już ktoś z was otrzyma materiały, o które prosicie wyżej NIANIA OGG to proszę jakąś dobrą duszyczkę o podesłanie mi na maila anulkaa83@interia.pl z góry wielkie dzięki!

W mojej ocenie te testy o których mowa ostatnio nie są gwarancją uzyskania wysokiego wyniku. Oczywiście może to być dobry dodatek, ale nie zastępować całkowicie naukę z ustaw. Żeby później nie było jak z Amber Gold - gwarantowany wysoki zysk, a wszyscy wiedzą  jak się skończyło.

W moim przypadku zacząłem przygotowania od stycznia, na początek spokojnie zbieranie materiałów i oswojenie się z ustawami, a od marca już dość intensywnie 2-3 godz dziennie, a w weekendy więcej.
Do testu wiedzy przygotowywałem się z ustaw, (czytałem i zakreślałem najistotniejsze moim zdaniem informacje), do tego lektura forum i aktywne uczestnictwo, śledzenie strony GUS i do tego śledzenie bieżących wydarzeń w internecie i telewizji, dodatkowo pościągałem informacje z internetu na temat UE i prawa międzynarodowego. Mając zebrane materiały systematycznie je czytałem. Dodatkowo spróbowałem testów Becka i Arslege (wykorzystałem jakieś promocje i miałem dostęp darmowy) i mam mieszane uczucia, dobre uzupełnienie i powtórka ale nic więcej. W sumie w moim przypadku to się sprawdziło wynik z testu wiedzy powyżej 70 punktów.

Co do testu umiejętności uważam, że lektura gimnastyki umysłu i aktywne uczestnictwo w tym temacie jest wystarczająca aby osiągnąć dobry wynik. Nie chodziłem na żaden kurs, a mimo to z tej części uzyskałem maksymalną ilość punktów.Co do matryc Ravena to trzeba je przećwiczyć i załapać system w większości przypadków chodzi o obrócenie elementów, nakładanie, dodawanie i odejmowanie.

Na koniec taka refleksja na egzaminie spotkałem osoby, które uczestniczyły w różnego rodzaju kursach i miały z nich materiały. Powiem krótko w większości przypadków poziom tych materiałów był żenująco niski, naprawdę szkoda kasy. Na tych kursach chyba nie mieli pojęcia jak wygląda ten egzamin. Nie chcę uogólniać, może i są kursy które solidnie przygotowują, ale część z tych kursów to tylko wyciąganie kasy.

Życzę powodzenia i wytrwałośći

Nie ma jednego niezawodnego sposobu na test umiejętności. W przypadku części dotyczącej tzw. "skojarzanek" trzeba rozumieć znaczenie słów i umiejętnie wiązać w pary. Tu jest jednak mały haczyk. Istnieje możliwośc powiązania i logicznego uzasadnienia kilku różnych słów. W takim przypadku najrozsądniej jest wybrac słowo w sposób racjonalny, a to jest ściśle związane ze pełną znajomością znaczenia danego słowa. Tablice Ravena - jest to najciekawsza część testu. Należy wyłapać jeden lub większą liczbę związków zawartych w przedstawionych obrazkach: obrót, przesunięcie, nałożenie się elementów (w wyniku czego powstaje nowa figura lub elementy wspólne się znoszą lub podwają), powiększenie, pomniejszenie itp. zależności. Tabelki z reguły nie są trudne, ale jakie jest ich znaczenie dla finalnego wyniku pozostaje tajemnicą. We wcześniejszych postach podane zostały rady odnośnie wypełnienia tabelek w powiązaniu z treścią zadań także do nich odsyłam. Generalnie już w trakcie czytania zadania trzeba wyłapać istotne dane i odnieść do tabeli. W części zadań dane "ładnie" się zamykają w pionie i poziomie (razem). Takie są moje spostrzeżenia z ostatnich trzech podejść. W tym roku uzyskałem maks. z umiejętności . Nie tracić nadziei i konsekwentnie pracować . Polecam E.Butler, M. Pirie "Sprawdź swoje IQ - zbiór testów". Uśmiechnąć się ładnie do Nadira i grzecznie poprosić... Może jeszcze nie usunął (pamiętam, iż posiadał w swoich zasobach) .

a ty nie masz tej pozycji?

Niestety nie mam .

Polecam E.Butler, M. Pirie "Sprawdź swoje IQ - zbiór testów".

Ww. pozycja to elementarz. Jedakże zawarte w niej zadania są zbyt proste. Pokazują metody rozwiązywania niektórych łamigłówek. Pomimo przerobienia tej pozycji, zbytnio  mi to nie pomogło /27 pkt z testu/.

ktoś pisał, że jest już opublikowany test wiedzy, ale nie mogę znaleźć, pomożecie?

strona KSAP, postępowanie, sprawdziany tam jest test

niestety- do szczęścia zabrakło mi 2 pkt- a Warszawa to takie piękne miasto że w przyszłym roku znowu pojadę je odwiedzić (chyba że zrobią limit 0 miejsc - zgodnie z propozycją jaśnie panującego )
a właśnie- były by jaja gdyby limit był na poziomie 0 a ogłosiliby egzamin w KSAP-ie ciekawi mnie ile osób by się zgłosiło?

Witam, tym razem (tj. drugim razem) udało mi się załapać na mianowanie. Z doświadczenia wiem jak przydatne są uwagi na temat sposobu przygotowywania się do egzaminu, więc napiszę jak to było w moim przypadku. W ubiegłym roku zdecydowałam się zdawać w ostatniej chwili, więc nie spodziewałam się wiele, chociaż nie powiem, że nie liczyłam na farta . Kilku punktów zabrakło. W tym roku zaczęłam się uczyć (codziennie) od połowy kwietnia. Myślę, że wcześniej nie ma sensu, bo po prostu wszystko wylatuje z głowy (a przecież ten egzamin jest bardzo szczegółowy). Chociaż może to sprawa indywidualna. Jeżeli chodzi o test wiedzy, to bardzo solidnie wykułam ustawy: o finansach publ., służbie cywilnej, Konstytucję, o zamówieniach publ. i ochronie danych osobowych. Poza tym przejrzałam (ale już nie tak solidnie) króciutkie ustawy: o ogłaszaniu aktów normatywnych, informacjach niejawnych, o ustroju miasta stołecznego (bo o to było pytanie w zeszłym roku:)), o partiach politycznych, odpowiedzialności  urzędników. Dokładnie przejrzałam oficjalną stronę UE, wkułam dane za poprzedni rok ze strony GUS-u (ale tylko te podstawowe, czyli bezrobocie, PKB, liczba ludności z podziałem na płeć, wykształcenie itp.). Poza tym wyszukałam tego typu dane za ten rok (zarówno liczbowe, jak i w procentach!), poczytałam trochę na wikipedii o głównych organizacjach i instytucjach międzynarodowych. No i starałam się bardziej niż zawsze kodować w głowie to co mówią w radiu i TV. Myślę, że warto zwracać szczególną uwagę na stosunki Polski z sąsiadami, bo i w tym, i w zeszłym roku pytali o to na egzaminie. Trochę poczytałam na internecie ogólnie o systemie administracji w Polsce, tj. organach naczelnych, centralnych, rodzajach ich zadań i ich podziale itp. To się niby wie pracując w administracji, ale warto usystematyzować w głowie. Żałowałam tylko, że nie sięgnęłam do informacji dot. sądownictwa i postępowań sądowych, ale po prostu nie zdążyłam. Sam egzamin z wiedzy jest OK pod względem czasu (w przeciwieństwie do testu umiejętności), dlatego nie ma się co spieszyć, można się zastanowić, bo czasu nie zabraknie. Jeśli nie macie pojęcia jaka jest odpowiedź to polegajcie na intuicji i później, jeśli wciąż się wahacie, nie poprawiajcie pierwszego strzału, bo zazwyczaj jest najcelniejszy. Test z wiedzy jest szczegółowy, wymaga porządnego przygotowania i inteligentnego podejścia do pytań, bo niektóre odpowiedzi można wybrać drogą eliminacji lub skojarzeń (np. DAX to indeks giełdy niemieckiej - od D jak Deutschland) Poza tym pytania trzeba dokładnie czytać, bo niekiedy są zakręcone i zadawane „od tyłu”.
Jeżeli chodzi o test umiejętności to warto wielokrotnie powtarzać przerobione już obrazki i tabelki, aż wejdą w krew i ich rozwiązywanie będzie prawie machinalne, tj. nie będzie zależało od tego, w jakiej formie jest nasz umysł w danym dniu. Presja czasu i stres na egzaminie obniżają refleks i poziom skupienia. Nawet w domu w jednym dniu zdarzało mi się znać odpowiedź od razu albo nawet po dłuższym przemyśleniu, a tydzień później nie mogłam sobie przypomnieć jak to było. Poza tym nie podzielam opinii, że np. tabelki są najważniejsze, myślę że każdy moduł trzeba zaliczyć na dobrym poziomie.
To tyle z mojej strony. Powodzenia!