Skończcie tą dyskusję o języku rosyjskim. Rosyjski był na początku, potem go zlikwidowano a teraz wrócił do łask. Przestańcie ze sobą walczyć! To forum jest po to aby się wspierać a nie prezentować sobie takie komentarze (typu   )

a ja uważam, że nie powinno być wśród wymogów posiadanie certyfikatów językowych
angielski i szczególnie łacinę to już małe dzieci znają
istotna powinna byc znajomość żonglowania  
jak ktoś się nie nauczył to teraz wymyśla, że języki unijne albo inne kocopoły
wywalmy z egzaminu slepych, garbatych, rudych, zezowatych itd.
wtedy może nawet bez wiedzy ktośdostanie mianowanie
ale nie o to chyba chodzi?
PRAWDA?

Ależ pisać, ale pisać uwagi konstruktywne, które mają szansę coś zmienić jeśli chodzi KSAP i jego kompetencje.
Oczywiście zakładając dobrą wolę KSAP.

Oj, Amabo nie ładnie, nie ładnie  

Czy na egzaminie osoby, które mają certyfikat z jęz. rosyjskiego miały lepsze miejsca lub im ktoś podpowiadał?
Każdy do egzaminu przygotowywał się z tego samego zakresu materiału, a swoje niepowodzenia nie warto zwalać na innych. Zaprzyjaźnij się z tolerancją i kreatywnością, przydadzą się w pracy i w życiu.  

Ciekawe czemu język słoweński nie budzi takich kontrowersji  

Bo jest językiem unijnym. A ja i wielu innych nie chcemy uznawania certyfikatów z nieunijnych (m.in. z rosyjskiego).

To już zakrawa na trolling Trzymam za Ciebie kciuki Amabo, poważnie żebyś w przyszłym roku nie trollował. A teraz idź pobiegaj sobie może...

celowo powtarzam to do znudzenia, bo kropla drąży skałę...

możesz drążyć, ale to chyba nie ten kierunek. Jeżeli chcesz coś zmienić powinieneś pisać do PRM, bo to on określił rozporządzeniem języki dopuszczające do egzaminu.
Ja mam certyfikat z angielskiego, ale nie rozumiem twojego rozgoryczenia, że do egzaminu mogą  przystępować osoby znające rosyjski. Trochę przeceniasz chyba UE, jesteśmy jej członkiem, ale to jest egzamin na urzędnika polskiego i ja nie widzę żadnych przeciwwskazań dla rosyjskiego.

Jeżeli ktoś mający certyfikat z rosyjskiego zda lepiej egzamin niż ty czy ja to dlatego, że był lepiej przygotowany, albo miał trochę więcej szczęścia i trzeba się z tym pogodzić.

I chyba czas zakończyć tą dyskusję o językach bo wprowadza tylko napiętą atmosferę    a nie przynosi żadnych korzyści.

Proponuję żeby po prostu przestać karmić trolla i dyskusja się zakończy - to jest najprostsza i najszybsza metoda  

Ja z kolei uważam, że trochę za poważnie do tego podchodzicie.
Teraz jest czas luzu- czekanie na wyniki, potem ich analiza i decyzje co robić w nast roku. Więc póki co, do co najmniej stycznia jest właśnie czas na luźne rozmowy o wszystkim co ktoś ma do powiedzenia, bo chyba nikt się w najbliższych miesiącach nie będzie od razu uczył na przyszły rok.
Jeśli teraz ktoś chce pisać o języku, niech sobie pisze, a jak ktoś nie chce czytać, to niech się pojawi tu parę miesięcy przed egz i wtedy są już inne tematy dotyczące kolejnego podejścia do egz.
Po to jest internet i forum ogólne.

Ja też chętnie bym się tego rosyjskiego pozbyła, ale trzeba o tym mówić, czy pisać tam gdzie jest sens. Tutaj tego nie widzę.
Ale nie mam problemu jeśli Amabo chce o tym pisać.
Obecnie nie wierzę aby ktoś zdecydował o wyłączeniu rosyjskiego.
Takie są warunki.

Równie dobrze mogą jeszcze bardziej zmniejszyć limit np. do 300 i też możemy sobie tutaj o tym tylko pogadać.
Każdy ma wybór- zdaje lub nie. Pracuje w urzędach lub gdzie indziej.

Teraz z zupełnie innej beczki. Czy mianowanie też jest w sobotę? Bo miałam być na wychowawczym i wykorzystałam cały urlop, a teraz zmieniam pracę. No i urlopu ni ma Nie to żebym już uznała się za mianowaną, ale chciałam wiedzieć. A co jeśli ktoś na mianowanie nie dotrze? To co zostanie niemianowany...

Cytrynka Nie martw się Mianowanie co prawda w sobotę nie jest ale dostajesz delegację na mianowanie, także urlop nie jest ci potrzebny :)