Wniosek - dopuścić tylko języki obowiązujące w UE, a nie ten relikt z poprzedniego systemu, to będzie tak jak przedtem, tzn. właściwa proporcja kandydatów do limitu. 40% z rosyjskim certyfikatem-to już wiadomo skąd tylu kandydatów się bierze od jakichś czterech lat.

Przecież wiadomo, że z tym rosyjskim chodziło o kasę, a nie o żadne wyrównanie szans. Więcej zdających- więcej kasy. A limit i tak coraz mniejszy. Póżniej mogą być kolejne udogodnienia- typu krótszy staż pracy  itd.
To nie ma znaczenia.

Sądząc po twoich poprzednich wypowiedziach ,,nie poszedł ci" ten egzamin, a oceniając tę wypowiedź - tak trzymaj!  
Nie zasługujesz na mianowanie. Nie chcemy takich urzędników, dla których nie liczy się jak przeskoczyć wysoko zawieszoną poprzeczkę, tylko jak znaleźć tego co ją zawiesił i najlepiej zabić, po czym położyć poprzeczkę na ziemi i przejść nad nią wolnym, dostojnym krokiem.
Zacytuję tylko wypowiedź pewnej prawniczki z KPRM - dziś nie sztuką jest znać język angielski (dzieciaki uczą się go od przedszkola ), sztuką jest znać inny. Więc nie ciesz się z tego, że masz certyfikat z angielskiego - to znaczy, że jesteś przeciętniakiem

Nie chodziło o kasę tylko o elementarną sprawiedliwość i logikę, których pozbawiona była poprzednia ustawa - wiadomo dzięki komu. Na ustawę o służbie cywilnej rzucili się w pierwszych dniach swojej władzy - mścić się na ludziach za znajomość języka kraju, którego się nie lubi? I nie tylko, wprowadzić swoich, niewykwalifikowanych znajomków bocznym wejściem (przez zasób) To wielka polityka, tak wielka jak ten, który ją uprawiał w ten sposób

Kochani zastanówmy się czy warto na tym forum odpowiadać na takie chore brednie?Ciszmy się słońcem i wyczekujmy na wyniki

Ejże Nova1 - nie rozśmieszaj mnie. Chyba masz niezłe kompleksy skoro piszesz o sobie w liczbie mnogiej: "Nie chcemy takich urzędników" Czyżby wychodziło jakieś niedowartościowanie na stanowisku pracy?
No i czemu obniżasz poziom forum sięgając po argumenty ad personam? A naśladując twój nieudolny, zakompleksiony styl powiem: Nie chcemy takich urzedników jak ty ani w polskich urzędach, ani na tym forum.

Tylko, że ja już jestem urzędnikiem, a ty nie. A co do forum, to faktycznie zapomniałam - przecież takie poglądy tu nie przechodzą, czyli kij w mrowisko i kulą w płot Nie jestem zakompleksiona, nie klęczę w kościele i nie klęczę w pracy. Przykro mi, że masz większość forumowiczów po swojej stronie. Nie będę już na tym forum, bo nie mam powodu, a ty będziesz jeszcze długie lata, mam nadzieję - wygrałeś.