No i właśnie to jest takie przykre, naprawdę smutne i tym bardziej tak mnie irytuje że ten limit jest taki mały, że tak mało z nas ma szansę na godziwą płacę.

Zobacz tutaj:
http://www.ksap.gov.pl/sc/files/PK_SC_pytania.pdf
I porównaj

No znam te pytania i dalej uważam jak uważam.

Yasi, Baranek, ja też się z Wami zgadzam Nie jestem prawnikiem ale zdałam w tamtym roku za pierwszym razem Również uważam, że miałam dużo szczęścia! Do tej pory nie wiem jak mi się udało    Myślę, że bardzo dużo zależy od predyspozycji każdej osoby. Ja nie miałam czasu na ogłądanie wiadomości przy małym dziecku i na większość pytań z tego zakresu strzelałam. Udało się :)

Ja zdawałem pierwszy raz. W teście wiedzy zrobiłem 3-4 "głupie" błędy (oczywiście też wiele innych), które mogą zaważyć na moim - być albo nie być - urzędnikiem. Do tej nie mogę się z tym pogodzić

Nie bardzo rozumiem ten sprzeciw dot. pytań z KPA - to w końcu kodeks postępowania administracyjnego - podstawa postępowania w administracji, a zdaje się, że właśnie w tej branży pracujemy. Sama na co dzień nie orzekam, nie wystawiam zaświadczeń, decyzji, ale - no kurczę - równie dobrze można by stwierdzić, że w ogóle z niczego nas nie powinni egzaminować, bo to komuś zupełnie niepotrzebne w codziennej pracy.
Kwestia zarobków nie ma tutaj nic do rzeczy. Nie mogę niską pensją tłumaczyć tego, że nie znam podstaw prawnych własnego działania. Dobra, z mojej strony kończę dyskusję na temat zasadności niektórych pytań, bo się tu pokłócimy, a KSAP i tak zrobi swoje

Natomiast uważam, że limit powinien zostać zwiększony, a cena za egzamin znacząco obniżona. To skandal, żeby egzamin i dojazdy drugą klasą PKP pochłaniały pół mojej pensji, w szczególności przy tym limicie. Praktycznie bez sensu jest obecnie wymóg o min. liczbie 90 punktów...
I właściwie powinniśmy się domagać szczegółowego określenia obowiązujących na egzaminie aktów prawnych oraz ograniczenia zakresu wiadomości ogólnych i statystycznych - proszę bardzo, niech wypiszą wskaźniki i rodzaje informacji z zakresem czasowym. Bo czasem pytania sięgają absurdalnie głęboko i daleko, a rozporządzeń do każdej ustawy też jest multum.

Nie zgodzę się z tym. Czy akurat prawnik to jest ten profil wykształcenia, który jest najważniejszy w Ministerstwie Środowiska, MSZ-ie, Ministerstwie Nauki czy Agencji Rynku Rolnego?
Poza tym, ciekawe co byś powiedziała, gdyby na teście z wiedzy nagle pojawiło się 5 pytań z prawa budowlanego albo prawa ochrony środowiska? Zakładam, że większości zdających prawników zmiękłaby rurka, bo nie są to ustawy, które stanowią kanon na ich studiach. Łatwo zadzierać nosa, gdy układający pytania prawnik (pewnie właśnie prawnik je układał) pyta z łatwego dla was kpa albo orzecznictwa TK.

Niestety było. Jak dla mnie to jest pytanie żywcem wzięte z jakiegoś wykładu na studiach prawo i administracja. To pytanie bardziej z teorii prawa, nie dowiesz się tego z Ustawy o Radzie Ministrów.

Ja działam wyłącznie w oparciu o Ordynację podatkową. Szkoda, że z niej nie było pytań

Gdzieś czytałam, że w przyszłym roku ma być limit 600 osób No i KSAP-owców ma być mniej Kandydaci do KSAPu będą się męczyć w tą sobotę. I ciekawe - pewnie na naszych pytaniach   , które tak fajnie im opracowaliśmy tutaj  

No a cena za egzamin pewnie wzrośnie, wraz ze wzrostem minimalnej pensji.

Witam i trzymam mocnooo kciuki, którzy zdawali w tym roku! ja planuję podjąć to wyzwanie w przyszłym roku. Słuchajcie, napiszcie mi, proszę, jak długo trwał test umiejętności i z ilu składał się pytań?

DUFUS, ja też na bazie OP - jak pewnie większość tu zaglądających. Ale KPA to jednak baza, a USC nie jest wyłącznie skarbowy. Z założenia USC to osoba, którą w dowolnym momencie można przenieść do innego urzędu i musi się dostosować do nowych warunków, znając ogólne zasady. Zresztą, część przepisów z KPA ma swoje odzwierciedlenie w OP - chociażby to o niemożności żądania zaświadczenia ani oświadczenia jeśli fakty są możliwe do ustalenia przez organ na podstawie przedłożonych do wglądu dokumentów urzędowych.

I dajmy już spokój prawnikom (nie jestem prawnikiem!). Zresztą w załączniku określającym wymagania nie widzę prawa budowlanego ani o ochronie środowiska, natomiast prawo administracyjne widnieje już w pierwszym punkcie.

A co do pytania, o którym mówi się, że dotyczyło rozporządzenia atrybucyjnego, to zdaje mi się, że to była tylko jedna z odpowiedzi, a całe pytanie dotyczyło tego, kto tworzy, znosi lub przekształca nowe ministerstwo...
I wtedy czy atrybucyjne, czy nie atrybucyjne nie ma znaczenia. Ale ja mam amnezję i mogę się mylić.

Martaiso
Test trwał 90 minut. 23 (26? poprawcie mnie ) analogii słownych, tyle samo zadań matrycowych (znajdź 4 obrazek pasujący do 3 na zasadzie obowiązującej między 1 i 2) oraz 8 tabelek do zadań z treścią. Szczegóły chyba w gimnastyce umysłu...

mi się wydaje, że były 2 pytania - jedno dotyczyło tego, kto tworzy ministerstwo, a drugie, kto ustala szczegółowy zakres działania ministra.. ale jak większości - wszystko mi się zlewa, masło-maślane itd itp    

PS. mi już emocje opadły. pogodziłam się w sumie z tym, że mi nie poszło. chociaż jak będą wyniki i znajdę się "pod kreską" - i tak będzie przykro  

Tak, masz rację - masz amnezję i mylisz się. To były dwa różne pytania:w jednym chodziło o to, jak Prezes RM przydziela kompetencje ministrom (i tam do wyboru były m.in. rozporządzenia atrybucyjne i zarządzenia atrybucyjne - ja wybrałem niestety to drugie), a w drugim pytano kto i jak tworzy ministerstwa - właściwa odpowiedź: Rada Ministrów rozporządzeniami (to zaznaczyłem dobrze).