____________________________________ Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej.
21 sie 2010, 21:04
Postępowanie kwalifikacyjne
Annn30
Jeszcze raz w sprawie punktowania testu umiejętności. Ze zdziwnieniem czytam, jak ktoś wypełnił wszystkie tabele i otrzymał tylko 50 pkt z tego testu. Ja byłam załamana, robiłam wszystko po kolei, więc na tabele zabrakło mi czasu. Zrobiłam 5 i w pośpiechu wielkim 6, skopałam pewnie ją równo, 2 tabel nawet nie zaczęłam... a wynik z testu umiejętności: 60
Witam jeżeli chodzi o test umijęytności i ""tabelki" ja zrbiłem 1 (jedną) tabelkę niewem nawet czy dobrze a z tej częsci mialem ponad 40 pktó na 60 możliwych sugeruje to ze tabelki nie byly najwazniesze a moze nawet byly podpuchą
21 sie 2010, 22:45
Postępowanie kwalifikacyjne
zrobiłeś jedną tabelkę i zaliczyłeś tę część testu? No to zupełnie nie rozumiem jak oceniano umiejętności!?
22 sie 2010, 09:26
Postępowanie kwalifikacyjne
Ja zrobiłem bodajże 6 na 8 tabelek. Nie mam pojęcia czy dobrze. Starałem się je czytelnie opisać. Zdobyłem ok. 50 pkt na 60 pkt z umiejętności.
Strategię rozwiązywania testu umiejętności miałem taką: dostępny czas (90 min.) kontrolowałem i z góry sobie narzuciłem że cokolwiek będzie na teście to zacznę od zadań których rozwiązań nie da się strzelać (czyli "klasy" i "tabelki"); po otwarciu koperty wypadło zatem na to że zacznę od "tabelek" (okazało się bowiem że w tym roku zabrakło tradycyjnego zadania czyli "klas"); w pierwszym kwadransie testu miałem trochę problemów koncentracją i tabelki matematyczne wolno mi szły (stres i lekkie niewyspanie), potem jednak się rozkręciłem; po 40 minutach miałem zrobionych 6 tabelek i postanowiłem reszty nie robić ponieważ pomyślałem że skoro jest w pozostałej części testu po 28 zadań słownych i 28 zadań na spostrzegawczość to warto byłoby mieć co najmniej minutę na każde z nich (pozostało mi ok. 50 minut); zdążyłem zastanowić się i zaznaczyć odpowiedz w każdym z 28 zadań słownych i zabrałem się za zadania na spostrzegawczość (tablice Ravena), gdzie zdążyłem dojechać przed upływem 89 minuty testu do bodajże 20. zadania z 28; w ostatnich 60 sekundach po prostu strzeliłem pozostałe 8 i oddałem test
Dużo się uczyłem do testu wiedzy (i jak się okazało słusznie bo test wiedzy był w tym roku MASAKRYCZNY i duuuuużo trudniejszy niż w 2009 r.). Do testu umiejętności dużo się nie przygotowywałem. Bazowałem raczej na doświadczeniach z nieudanego zeszłorocznego podejścia. W domu porobiłem tylko trochę tablic Ravena dla wprawy i przestudiowałem pobieżnie kilka przykładowych "tabelek" matematycznych z tego forum (ale na egzaminie były inne).
Dało to w efekcie około 50 pkt z umiejętności co przy bardzo solidnym przygotowaniu z wiedzy (zdobyłem 71 pkt bo sumiennie naczytałem się ustaw) dało PEWNE ZWYCIĘSTWO i UPRAGNIONE MIANOWANIE W CUGLACH (wysokie miejsce w połowie 2 setki na 25 setek wszystkich zdających )
Wszystkim którym zależy radzę się przyłożyć, bo w 2011 r. zdających będzie z 3500-5000 moim zdaniem, a limit pewnie będzie na 1000 mianowań.
22 sie 2010, 10:06
Postępowanie kwalifikacyjne
tak na zdrowy rozsądek - test składał się z 3 części, każda mogła dawać po 20 pkt.
Z drugiej strony, z tego co pamiętam najwięcej kratek do oznaczenia było przy ravenkach. W arkuszu odpowiedzi w części dotyczącej tabelek było perę kratek - który się nie wypełniało, w sumie niewiele, tyle co przy słowach - jeśli dobrze pamiętam.
Jak to zobaczyłem zdecydowałem się wszystko robić po kolei - wszyscy, którzy uczynili podobnie wypadli bardzo dobrze.
co do koncepcji z rozkładem Gausa - nie wydaje mi się. To nieco zbyt ryzykowne, w skrajnym wypadku osoba mające 3 zadanie zrobione dobrze dostaje 60 pkt. To trochę zbyt szalone, nawet jak na administracje państwową.
Bambolo82
dało PEWNE ZWYCIĘSTWO i UPRAGNIONE MIANOWANIE W CUGLACH (wysokie miejsce w połowie 2 setki na 25 setek wszystkich zdających )
ja bym tam mimo wszystko nie chwalił dnia przed zachodem. z uwagi na trudną sytuację budżetu, można ograniczyć liczbę mianowań do 100, albo do 50.
22 sie 2010, 10:31
Postępowanie kwalifikacyjne
Jasne, że może się zebrać Sejm i znowelizować ustawę budżetową gdzie 1000 zmieni się na 1.
22 sie 2010, 10:42
Postępowanie kwalifikacyjne
A ja mam takie pytanko, czy w grudniu po mianowaniu przysługują nam już jakieś przywileje za 2010 rok?
22 sie 2010, 11:09
Postępowanie kwalifikacyjne
RyszardOchódzki
A ja mam takie pytanko, czy w grudniu po mianowaniu przysługują nam już jakieś przywileje za 2010 rok?
He? Co miesiąc dodatek za I stopień urzędniczy 880 zł brutto poczynając od grudnia (nasze wynagrodzenie będzie już zatem 3-składnikowe: wynagrodzenie zasadnicze + dodatek urzędnika SC wedle stopnia + stażowe). Jeżeli nabędziesz w grudniu 2010 r. lub już wcześniej nabyłeś 5 lat stażu w administracji publicznej to również pierwszy ekstra 1 dzień urlopu (miałbyś wtedy łącznie w 2009 r. 27 dni urlopu). Po trzecie wreszcie od dnia mianowania będzie przysługiwać tzw. wzmożona ochrona stosunku pracy w SC (brak możliwości wręczenia wypowiedzenia w trybie Kodeksu Pracy, a jedynie możliwość rozwiązania stosunku pracy tylko w przypadkach enumeratywnie wymienionych w ustawie o SC np. dwie pod rząd negatywne oceny okresowe, utrata nieposzlakowanej opinii etc.). Po czwarte, prawo do zatrudnienia w SC w innym Urzędzie w przypadku reorganizacji i likwidacji dotychczasowego Urzędu (Szef SC powinien wskazać nową pracę), a jeżeli będzie to niemożliwe (i to obiektywnie!) to przez 6 miesięcy prawo do pełnego wynagrodzenia (aż do czasu uzyskania jakiegokolwiek zatrudnienia czy to w SC czy poza korpusem rządowym, czy to rozpoczęcia dział. gosp.). Pewnym przywilejem jest też to że w przypadku pracowania w niedzielę lub w porze nocnej Urzędnikowi SC nie przysługuje czas wolny w wymiarze odbytej w tym dniu pracy (ja pracownikowi SC), a od razu, nie jako z góry cały dzień wolny! Każde przeniesienie urzędnika SC na gorzej płatną niż dotychczas posadę powoduje konieczność wypłacania przez 3 miesiące dotychczasowej, wyższej pensji. Jest jeszcze parę innych przywilejów np. to że kierownik Urzędu może co prawda w każdym czasie przenieść urzędnika na inny stołek w urzędzie, ale powinien przy tym kierować się osobistymi kwalifikacjami Urzędnika (w przypadku zwykłego pracownika SC szef ma tu w zasadzie pełną dowolność wypowiedzenia rodzaju pracy na inny).
Poza tym mogą też nas czekać ekstra obowiązki np. praca w sobotę za którą nie służy czas wolny, czasowe przeniesienie do innego urzędu nawet w innej miejscowości bez naszej woli, nie będzie można kandydować do Sejmu, trzeba będzie złożyć oświadczenie majątkowe do 31 marca w trybie ustawy o ograniczeniu działalności gosp. osób pełniących funkcje publiczne etc.
22 sie 2010, 11:20
Postępowanie kwalifikacyjne
a ja z innym pytaniem: czy powinien nus dać delegacje na mianowanie? W zeszłym roku na tym forum była dyskusja i różnie to bywało. Dzień wolny i zwrot za pociąg może być bowiem "rujnujący"
22 sie 2010, 16:32
nus nus'owi nierówny
buster
czy powinien nus dać delegacje na mianowanie
Powinien. Jak jest "w porzo". Ale jak nie da, to nic nie poradzisz. Ja w tamtym roku dostałem Będziesz miała okazję sprawdzić swojego nus'a jaki jest
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
22 sie 2010, 18:59
Postępowanie kwalifikacyjne
buster
a ja z innym pytaniem: czy powinien nus dać delegacje na mianowanie? W zeszłym roku na tym forum była dyskusja i różnie to bywało. Dzień wolny i zwrot za pociąg może być bowiem "rujnujący"
Nie tylko "powinien" ale wręcz musi !!! Jesteś członkiem korpusu SC, a zostaniesz Urzędnikiem SC. Nie jest to twoja prywatna sprawa, a sprawa urzędu. Ostatecznie gdyby nie praca w nim, to nawet do egzaminu nie można podejść. Odrębną sprawą jest ludzka zawiść (z którą już zapewne się spotykasz a to dopiero początek) - a w takim przypadku sprawę delegacji musiałby rozstrzygnąć sąd.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
22 sie 2010, 20:07
Postępowanie kwalifikacyjne
...ja robiłem po kolei - od pierwszej strony do końca, brakło mi czasu na ostatnią tabelkę, ale co miałem dobrze to nie mam pojęcia - tablice były dziwaczne, porównania słownikowe też zakręt, fakt faktem, że tabelki był chyba najłatwiejsze, dlatego ciężko stwierdzić czy najbardziej punktowane... na pewno wszystkich odpowiedzi udzieliłem, gdy miałem problem (a tak było często) strzelałem, co uważałem za najbardziej prawdopodobne - i widać skutecznie, bo miałem ponad 110 punktów z całego testu - tak samo było na wiedzy - gro strzelałem
____________________________________ "jestem jak chiński znak równowagi - trochę głupoty - tyle samo rozwagi..."
22 sie 2010, 20:27
Postępowanie kwalifikacyjne
Nie wiem jak to u mnie będzie. Oprócz mnie jest tylko 1 urzędnik SC w całym Urzędzie, ale On został mianowany zanim się u nas zatrudnił. Twierdzi że On dostał delegację do Warszawy i zwrot kosztów, choć zna też inne traktowanie innych mianowanych, którzy o nic nie poprosili i pojechali za własną kasę.
Uważam że delegacja absolutnie się należy ponieważ de facto jedziemy odebrać swoje akta do teczki personalnej do kadr Urzędu. Z uwagi na to że ślubowanie ma charakter wyłącznie osobisty nie ma innej możliwości niż wyjazd służbowy. O ile sam udział w egzaminie ma charakter indywidualny to jednak ze ślubowaniem i aktem mianowania już tak oczywiście nie jest. Jest to ewidentnie zdarzenie oficjalne, służbowe, bezpośrednio powiązane ze statusem kadrowym w macierzystym Urzędzie, który drogą oficjalną jest o tym informowany. Nie zapominajmy również że sam odbiór mianowania powoduje z automatu obowiązek dla naszego NUS przydzielenia nam I stopnia służbowego w przeciągu 7 dni. Delegacja zatem jest absolutnie czymś właściwym i patologią jest jej nieudzielanie lub jej odmowa.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników