A jak wasze ostatnie premie kwartalne, jak zobaczyłam wyciąg to myślałam, że jednego zera nie dopisali - dostałam 78 zł z oceną wyróżniającą i wnioskiem o podwyższenie nagrody. Jak zapytałam szefową co się stało to powiedziała, że jak będę chodzić na zwolnienia to następnym razem nic nie zobaczę (na zwolnieniu byłam 7 dni - córka miała ospę).
W naszym urzędzie nic nie płacą, ani "premii", ani oszczędności, nic...!!! A w ościennych urzędach wypłacili i to niemało. U nas jak zawsze tylko plotki, groźby i straszenie. Naprawdę samo dno! :angry:
Ostatnio edytowano 24 lip 2007, 07:05 przez Magda_m, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 21:24
Magda M.
W naszym urzędzie nic nie płacą, ani "premii", ani oszczędności, nic...!!! A w ościennych urzędach wypłacili i to niemało. U nas jak zawsze tylko plotki, groźby i straszenie. Naprawdę samo dno! :angry:
:nonono: Oj, oj, to już honorarium za serial Ci nie wystarcza? :nonono:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 24 lip 2007, 07:09 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 25 lip 2007, 11:39 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 08:47
wjawor
Antifa, a gdzie tam jest o naszych zarobkach?
No jak to gdzie - wszak samym Inspektorem "polecieli"... , a poprawnie działający link jest taki <a href="http://biznes.onet.pl/0,1577816,wiadomosci.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/0,1577816,wiadomosci.html</a>
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 25 lip 2007, 11:39 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 09:07
No tak teraz to inaczej wygląda. Warto chyba najważniejszy fragment przytoczyć: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->"Odchodzą doświadczeni pracownicy, nie tylko w dużych miastach. Natomiast młodzi przychodzą na pół roku, żeby sobie wpisać do życiorysu, że pracowali w urzędzie" - mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący sekcji pracowników skarbowych NSZZ "Solidarność". Nie dziwi się on młodszym kolegom - absolwent zatrudniony w urzędzie skarbowym otrzymuje pensję 1200 zł brutto. Tymczasem zarobki nowicjuszy w dużych firmach doradztwa podatkowego sięgają ok. 3000 zł netto. Na dodatek w tym roku pracownicy "skarbówki" nie mieli podwyżek, co - uwzględniając wzrost inflacji - oznacza niższe pensje.
"Sektor publiczny nie może zaoferować pracownikom takich zarobków, jakie są w sektorze prywatnym, ale gwarantuje większą stabilność zatrudnienia" - tłumaczy Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów, które opracowało już plan ratunkowy - planowane od 1 stycznia 2008 r. połączenie administracji podatkowej, kontroli skarbowej i służby celnej ma zapewnić oszczędności <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->i pozwolić na podwyżki płac w "skarbówce"<!--colorc--></span><!--/colorc-->. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
25 lip 2007, 09:23
Jak dla mnie to powinno być w "Pośmiejmy się".
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
25 lip 2007, 09:37
Red Devil
Jak dla mnie to powinno być w "Pośmiejmy się".
Zdecydowanie tam, "plan ratunkowy" he he dobre... Titanic też miał taki plan, tylko szalup coś mało było i jeno dla części "lepiej urodzonych" stykło...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 25 lip 2007, 09:42 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 09:42
Niewielki Urząd w mazowieckim, inspektor w KP, 11 lat pracy, pensja + 11% stażowego + 35% dodatku = 1.800 z groszami...
____________________________________ Ważne, aby mąż był syty, a żona miała pracę ...
Ostatnio edytowano 25 lip 2007, 11:41 przez skarbus1, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 11:11
Niewielki urząd skarbowy, starszy poborca skarbowy, od 15 lat w urzędzie - pensja zasadnicza + wysługa + prowizja - średnia z tego roku powyżej 7.000zł.
Ostatnio edytowano 25 lip 2007, 11:50 przez Nephilim2, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 11:41
Nephilim2
Niewielki urząd skarbowy, starszy poborca skarbowy, od 15 lat w urzędzie - pensja zasadnicza + wysługa + prowizja - średnia z tego roku powyżej 7.000zł.
Dziwne, że co poniektórzy Ci oczu nie wydrapią tutaj, hahaha.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 26 lip 2007, 07:32 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 13:06
unlawful
Dziwne, że co poniektórzy Ci oczu nie wydrapią tutaj, hahaha.
Mimo tych "kokosów" w wielu USach chętnych na poborców nie ma. Jeśli ktoś choć trochę zna ten "łatwy chleb", to nie z zazdrością, a co najwyżej z szacunkiem patrzy na te pobory.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 26 lip 2007, 07:33 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
25 lip 2007, 13:12
Czegoś takiego dawno w Polsce nie było. Brakuje chętnych do pracy w urzędach. Kłopoty kadrowe dotykają aparatu skarbowego, urzędów wojewódzkich i marszałkowskich oraz instytucji lokalnych. Przyczyna? Niskie zarobki - wyjaśnia "Dziennik Polski".
Od czasu przystąpienia Polski do UE topnieją szeregi kandydatów do pracy w instytucjach państwowych i samorządowych. Wraz z malejącym bezrobociem, coraz mniej osób godzi się pracować za niskie pensje pro publico bono. Emigracja młodych na Zachód i rosnące zarobki w firmach prywatnych dają się we znaki zwłaszcza urzędom skarbowym. Związkowcy ze "skarbówki" ostrzegają, że w urzędach może wkrótce zabraknąć nawet 4000 osób.
"Odchodzą doświadczeni pracownicy, nie tylko w dużych miastach. Natomiast młodzi przychodzą na pół roku, żeby sobie wpisać do życiorysu, że pracowali w urzędzie" - mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący sekcji pracowników skarbowych NSZZ "Solidarność". Nie dziwi się on młodszym kolegom - absolwent zatrudniony w urzędzie skarbowym otrzymuje pensję 1200 zł brutto. Tymczasem zarobki nowicjuszy w dużych firmach doradztwa podatkowego sięgają ok. 3000 zł netto. Na dodatek w tym roku pracownicy "skarbówki" nie mieli podwyżek, co - uwzględniając wzrost inflacji - oznacza niższe pensje.
"Sektor publiczny nie może zaoferować pracownikom takich zarobków, jakie są w sektorze prywatnym, ale gwarantuje większą stabilność zatrudnienia" - tłumaczy Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów, które opracowało już plan ratunkowy - planowane od 1 stycznia 2008 r. połączenie administracji podatkowej, kontroli skarbowej i służby celnej ma zapewnić oszczędności i pozwolić na podwyżki płac w "skarbówce".
Problemy kadrowe nie omijają jednak innych działów administracji rządowej. Na początku miesiąca w małopolskiej policji było 231 wakatów; w samym Krakowie - 86. W komendach powiatowych brakuje średnio od 4-5 proc. stanu osobowego. Policja próbuje łatać dziury w szeregach, przyjmując młody narybek. Zainteresowanie pracą w mundurze jest jednak małe; kursant w policji zarabia tylko ok. 1500 zł brutto. Także w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim jest teraz 19 wakatów, m.in. w Wydziale Skarbu Państwa i Nieruchomości oraz w Wydziale Infrastruktury. Nie lepiej przedstawia się sytuacja kadrowa samorządów - zauważa gazeta.
W Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie brakuje zwłaszcza ekonomistów z doświadczeniem w finansach publicznych, osób do obsługi funduszy europejskich oraz pracowników ze znajomością prawa budowlanego. Urząd Miasta Krakowa od miesięcy nie może znaleźć chętnych do pracy w Wydziale Urbanistyki. Poszukuje także architektów, inżynierów z uprawnieniami budowlanymi, specjalistów od dróg i transportu oraz poborców podatkowych - wylicza "Dziennik Polski".
25 lip 2007, 13:17
www
Czegoś takiego dawno w Polsce nie było...
Świetne, ale:
elsinore
<!--quoteo(post=13213:date=25. 07. 2007 g. 10:47:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 25. 07. 2007 g. 10:47) [snapback]13213[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Antifa, a gdzie tam jest o naszych zarobkach?
No jak to gdzie - wszak samym Inspektorem "polecieli"... , a poprawnie działający link jest taki <a href="http://biznes.onet.pl/0,1577816,wiadomosci.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/0,1577816,wiadomosci.html</a> <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
wjawor
No tak teraz to inaczej wygląda. Warto chyba najważniejszy fragment przytoczyć: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->"Odchodzą doświadczeni pracownicy, nie tylko w dużych miastach. Natomiast młodzi przychodzą na pół roku, żeby sobie wpisać do życiorysu, że pracowali w urzędzie" - mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący sekcji pracowników skarbowych NSZZ "Solidarność". Nie dziwi się on młodszym kolegom - absolwent zatrudniony w urzędzie skarbowym otrzymuje pensję 1200 zł brutto. Tymczasem zarobki nowicjuszy w dużych firmach doradztwa podatkowego sięgają ok. 3000 zł netto. Na dodatek w tym roku pracownicy "skarbówki" nie mieli podwyżek, co - uwzględniając wzrost inflacji - oznacza niższe pensje.
"Sektor publiczny nie może zaoferować pracownikom takich zarobków, jakie są w sektorze prywatnym, ale gwarantuje większą stabilność zatrudnienia" - tłumaczy Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów, które opracowało już plan ratunkowy - planowane od 1 stycznia 2008 r. połączenie administracji podatkowej, kontroli skarbowej i służby celnej ma zapewnić oszczędności <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->i pozwolić na podwyżki płac w "skarbówce"<!--colorc--></span><!--/colorc-->.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Natomiast gratuluję newsa w "Pośmiejmy się". :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 26 lip 2007, 07:39 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników