..............ogłoszenie dotyczyło PDI .................
.

a co to i w jakim województwie ??? bo to od tego głównie zależy .....

PDI = Pan Do Informatyzacji (informatyk)?
PDI = Pani Do Informowania (sekretarka)?
PDI = .....?  

Po powyższych wiadomościach widzę, że tylko jedna osoba nie skrytykowała tego co napisałam o zarobkach w izbie, reszta osób mi nie wierzy. No cóż, napisałam tak jak jest u mnie czyli na śląsku. Być może w innych województwach jest inaczej.
Dodam że pracuję już 17 lat w tych służbach, obecnie moje koleżanki w urzędzie skarbowym z którymi miałam równą pensję gdy pracowałyśmy razem, mają więcej!

Skoro wszystko lepiej wiesz to zapraszam do pracy w IS - będziesz lepiej zarabiać i dużo mniej pracować. I jeszcze jedno - "my" to znaczy kto. Występujesz w wielu osobach?

No to napisz proszę mniej więcej ile się zarabia w IS Katowice (na początek dla pracownika z 2-letnim doświadczeniem), bo mam zamiar tam złożyć papiery a twój post mnie trochę ostudził . Choć wątpię żeby się tam mniej zarabiało niż w moim US

Wynagrodzenie zależy od tego na jakie stanowisko idziesz w izbie zwykle jest to taki sam wskaźnik jaki masz w US lub lepszy.
Zawsze jeśli wygrasz konkurs możesz spytać się o wskaźnik ( jak cię poinformują o wygranej) i jeśli ci nie będzie odpowiadał nie przyjmiesz propozycji pracy i tyle.

Do NOWA,
Proszę o wybaczenie, że jesteś niezadowolona z mojej wypowiedzi.  Zarobki odnosiłam do Izby OZ, w której średnia wieku nie spada poniżej 45 lat więc i zarobki mają wyższe. W tym dniu moją decyzję uchylono i w uzasadnieniu nic ciekawego nie napisano. Stąd moje rozgoryczenie.

Oki. Ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ja pracuję w IS i w moim oddziale średnia to 35 lat. Nie zarabiamy kokosów. Robota wcale nie jest łatwa i przyjemna. Fakt - uchylamy decyzje, ale - przynajmniej w moim oddziale - zawsze to precyzyjnie wyjaśniamy (choć nie koniecznie zawsze decyzji ;-)).

W IS jest nIeporównywalnie lepszy komfort pracy niż w każdym US'ie. Jak przeszedłem do IS po kilkunastu latach pracy w US to spokój jaki zastałem był dla mnie szokiem. Przez pierwsze tygodnie czułem się jak na wyjeździe do sanatorium: skończyło się dla mnie stresujące życie zawodowe. Po wielu latach użerania się z podatnikami przestałem mieć z nimi jakikolwiek kontakt. Ktoś kto całe życie przesiedział na stołku w IS nie może tego docenić bo nie zna innego rodzaju pracy. Zarobki nie są zdecydowanie większe niż w US ale można sobie z Komisją Rekrutacyjną ponegocjować wyższy wskaźnik. W każdym razie wynagrodzenie to nie wszystko, dla mnie najważniejsze było żeby wyrwać się z tego zwariowanego zakładu pracy jakim są US'y, a w przyszłości pomyśleć o całkowitym pożegnaniu się ze skarbowością.

ZGADZAM się a zarobki nie są rewelacyjne bo np DUS-y mają lepiej, a i US-y w dużych miastach też

USy w małych miastach też mają dobre zarobki. Od kierownika wzwyż  

I widzisz tyle się napisałeś ... wiesz pracownicy skarbowości ( i nie tylko) lubią gotowiznę

Gotowiznę? Raczej gotówkę.

Fundusz płac to ilość planistycznych etatów razy kwota na etat. Kwota ta jest wyższa dla IS, mniejsza dla DUS, jeszcze mniejsza dla dużych...itd. To, że w is pracownicy mogą mieć mniej niż w US może wynikać z ilości kadry. W US jest NUS, 1-2  z-ców,kierownicy, pracownicy. W  IS:  dyrektor, 2-3 z-ców, naczelnicy wydziałów, kierownicy i pracownicy. Więcej kadry to mniej kasy dla maluczkich.