Pomyliłem się i od razu ...  Miało być - rozpowszechniony w Stanach Zjednoczonych, Malezji oraz Trynidad i Tobago. Nie wiem skąd mi się te Filipiny wzięły.

Mam rozumieć, że w USA zamiast Poltaxu mają Gentax?

Niezupełnie. GENTAX to narzędzie -generator przyspieszający budowę oprogramowania dla systemów podatkowych.  A system podatkowy w USA nie ma VAT. Zamiast tego mają w większości stanów podatek obrotowy 7,25% .  To może być problemem dla polskiego DŻENTAXu.

Szkoda, że nie pomyślano o tym wcześniej wprowadzając kiedyś VAT.

A ten podatek obrotowy jak się rozlicza? miesięcznie, kwartalnie?
Nazwa nie ma znaczenia, ale rozumiem,że w ogóle ten podatek rozliczają. Więc może u nas dostosują program do naszego wspaniałego VAT-u

Może inaczej (historycznie) BULL "wyrąbał się" na polskim systemie podatkowym mimo iż dysponował doświadczeniem z Europejskim sytemem podatkowym.
Należy brać pod uwagę też fakt, że w początkowym stadium działania Poltax-u sam system podatkowy był mniej skomplikowany niż jest teraz.
Pozostaje też otwarta kwestia samej wydajności bo czy gotowe ustandaryzowane algorytmy będa wydajniejsze od algorytmów pisanych "na miarę" ?
Pytań i wątpliwości jest pewnie wiele, a z zapowiedzi wynika iż ludzie nie mający doświadczenia "urzędowego" uważają, że wdrożyć da się wszystko...
Tylko jak skończy się paraliżem to winnego będzie wśród decydentów brak, bo przecież w razie co to zawali prywatna firma - a nad nią nadzoru i władzy nie mają - więc i wina jest nie ich...
Stąd też moim zdaniem wszędzie jest parcie na outsorcing - czyli mówiąc wprost chodzi o doprowadzenie do rozmycia odpowiedzialności ...

Dokładnie to BULL miał problem ze zrealizowaniem oprogramowania dla księgowości , które miało obsłużyć ryczałt i KP i PIT ogólny. W tym czasie na KP było 3/4 firm.
Nowe wdrożenie jest realizowane od najprostszej księgowości PCC, SD i KP oraz złożonych algorytmów wyliczania decyzji na KP. Czyli teścik możliwości DŻENTAX.

Co więcej te maszynki Lenovo all-in-one zamówione przez IS w Bydgoszczy mają błyszczące monitory i nóżkę tak cienką, że wystarczy dmuchnąć żeby się przewróciły. Podobno w centralnej Polsce kupiono Lenovo z matowymi ekranami i solidną nóżką. Prawda to?

Zakup AIO ( komputer All In One) był bardzo dobrym posunięciem. I praktycznie rozwiązałby problem roku 2014.  Przetargi pokazały , że w IS drzemią talenty do wykonywania przetargów choć nie wszytkim wyszło jak należy - patrz post powyżej.

W związku z akcją KIC i wejściem DŻENTAXu całkowicie zaniedbano problem systemu zainstalowanego na AIO pozostawiając to do uznania urzędom z racji mnogości aplikacji lokalnych. Tu była szansa na pewne zestandaryzowanie oprogramowania systemowego ale ostatecznie stanęło , że powstały dwa główne nurty związane z WIndows 7 (x32) oraz Windows 8 (x32) z możliwością upgrade do Windows 8.1.  Do tych wariantów przygotowywane są instalacje w US,

Na DŻENTAKS jeszcze sobie poczekamy ale i to nie wyeliminuje nowych aplikacji lokalnych bo życie nie znosi próżni.  
W 2014 hitem będą aplikacje dla egzekucji, które wspomogą i EGAPOLTAX i VIDEOTELA i OGNIVO.

Prawda, zakup realizowała IS Lublin.

Czy to naprawdę jest możliwe? Czyli IS w Lublinie zamówiła solidny sprzęt, a IS w Bydgoszczy kupiła buble nienadające się do codziennej pracy biurowej czyli AIO z błyszczącą matrycą i przewracalną nóżką?  
Obecnie w prawie pracy nie ma, nadążających za rozwojem technologii, norm dotyczących używania w pracy monitorów ekranowych ale jestem przekonany, że jak się one w końcu pojawią, nie będą dopuszczać do pracy na monitorach z błyszczącą matrycą.

Jeśli chodzi o matrycę to według odpowiedzi z serwisu Lenovo udzielonej na podstawie konkretnego numeru seryjnego dostarczonego urządzenia AIO Lenovo ThinkCentre Edge 92z - matryca jest matowa. Odblask który jest widoczny powstaje dlatego iż (podobno) matryca jest pokryta dodatkową powłoką ochronną.
W ten oto sposób można mieć matrycę matową która nieźle błyszczy  

Co do nóżki/podpórki to faktycznie trochę tandetnie to wygląda. Jak by nie ustawić tej nóżki to zawsze ekran będzie pochylony "do tyłu".
Dmuchnąć to trzeba by naprawdę mocno, aby go przewrócić (waży chyba coś ok 10kg    ).

Ale jak już ktoś ma taki dmuch to te 10kg poleci z hukiem, a informatyk w urzędzie nie będzie mógł nawet rozkręcić obudowy.
Matryca matowa z odblaskową powłoką ochronną?
To pewnie coś jak biały samochód polakierowany czarną powłoką ochronną
Pytanie brzmi - czemu IS w Lublinie dali zwykły mat, a IS w Bydgoszczy "błyszczący mat"? Pewnie lepiej nie wnikać ale mi chodzi tylko o zdrowie i wygodę pracy na tych maszynkach tysięcy ludzi.

Na niektórych stanowiskach przydałby się Privacy Filter. Wtedy na "błyszczący mat" nakłada się folię- taki Privacy Filter firmy 3M i po sprawie.