Perła najlepsze piwko na lubelszczyźnie, PERŁA WŚRÓD PIW!!!
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 07:11 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
12 cze 2007, 15:08
unlawful
Perła najlepsze piwko na lubelszczyźnie, PERŁA WŚRÓD PIW!!!
Perła chmielowa to nasza królowa. Orientujesz się może czy Fraud slayer też ją tak uwielbia?
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 07:11 przez cyperuss, łącznie edytowano 1 raz
12 cze 2007, 16:16
Kiedyś... w pewnym urzędzie... zadbano o trzeźwość pewnego referatu. Kierownik tego referatu musiał się pisemnie tłumaczyć dlaczego jest duża ilość szklanek w aneksie kuchennym i dlaczego są opakowania po napojach (i nie były to butelki po piwie czy wódce). Po ilości opakowań i naczyń ustalono, że tam się pije! :piwo:
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 07:13 przez maximus lex, łącznie edytowano 1 raz
12 cze 2007, 18:59
cyperuss
Perła chmielowa to nasza królowa. Orientujesz się może czy Fraud slayer też ją tak uwielbia?
No nie wiem. Analizując jego posty - chyba jest z Lublina, więc siłą rzeczy powinien lubić.
Fraud_slayer, lubisz Perłę Lubliniankę?
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 12:45 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
13 cze 2007, 07:27
Szczerze mówiąc z Lubelszczyzny wolę "Zwierzyniec" - jego niezapomniany smak mam ciągle na języku, niestety jest to napój niedostępny na Opolszczyźnie . Natomiast dla bardzo spragnionych Skarbowców polecam nowość dr. Oetkera (mam nadzieję, że admin nie mam nic przeciwko używaniu nazw firmowych) - Mousse z winem (białym lub czerwonym) - zawiera 27 % alkoholu. <a href="http://www.oetker.pl/49fda365fa76b6f699cd86f16d98b0df/pid/733926fba7dc276ce3d2c16806147cd1" target="_blank">http://www.oetker.pl/49fda365fa76b6f699cd8...3d2c16806147cd1</a> :piwo:
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 12:46 przez pszczosek, łącznie edytowano 1 raz
13 cze 2007, 07:59
unlawful
Perła najlepsze piwko na lubelszczyźnie, PERŁA WŚRÓD PIW!!!
Onegdaj, bywawszy w prawym dolnym rogu mapy Polski, największą estymą darzyłem "Leżajskiego Fulla", o którym nota bene śpiewano nawet przy ognisku:"...najlepsze piwo to Leżajski Full,/ gul gul, gul..." na nutę "If I Could". Były to jednak czasy przaśne i ubogie oraz mało różnorodne w piwnym temacie. I piło się co się pieniło, chociaż czasem z nalewaka szła ciecz podejrzanie mieniąca się w pianie wszystkimi kolorami tęczy (śladowe ilości Ludwika). :wub: Natomiast słowo Perła wzbudziło we mnie łańcuch skojarzeń: Perła (piwo) - Perła (woda mineralna) - butelka 0.33l(z białego szkla) - Browar Braniewo. Skąd ten krąg, od piwa do browaru? Otóż we wspomnianych wyżej pionierskich (dla mnie) czasach piwnych, zdażało się bywając z kolei w prawym górnym mapy nabyć Piwo Jasne Pełne w takiej właśnie 0.33l białej butelce, niedolanej na dłoń, w środku lata i z dobrze nasłonecznionej pólki. Artefakty też różne się czasem znajdowało. Ach ta adrenalina. Każda butelka mogła spowodować zejście, a przynajmniej poważne kłopoty żołądkowe. :zeby: Miło jest wstąpić do klimatyzowanego sklepu o nazwie "Piwa Świata" ise kupić jakiegoś cokolwieka. Ale, cholera, Perły z Lublina to nie ma!
pszczosek
zawiera 27 % alkoholu <a href="http://www.oetker.pl/49fda365fa76b6f699cd86f16d98b0df/pid/733926fba7dc276ce3d2c16806147cd1" target="_blank">http://www.oetker.pl/49fda365fa76b6f699cd8...3d2c16806147cd1</a> :piwo:
To "WINO" to musiało chyba być REKTYFIKOWANE przed zmieszaniem z tym "DESEREM" :rolleyes:
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 08:13 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz
13 cze 2007, 08:23
krychu
największą estymą darzyłem "Leżajskiego Fulla"
Od Złotej polskiej jesieni '2006 mam tak samo, chociaż "fulla" już w nazwie nie ma. Jednak w moje rodzinne Zadupie jakoś ten trunek nie dociera. Ktoś może wie jak promieniuje dystrybucja tej marki?
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 12:48 przez Rysiu, łącznie edytowano 1 raz
13 cze 2007, 09:33
Sie mi spodobało: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Jaka jest różnica między wielbłądem a człowiekiem według Juliana Tuwima? Wielbłąd może pracować nie pijąc przez cały tydzień; człowiek może przez tydzień pić nie pracując.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
17 cze 2007, 20:41
Ku przestrodze...
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Kompletnie pijany urzędnik spał na biurku.<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Policjanci zatrzymali kompletnie pijanego Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żywcu Andrzeja P. w jego własnym gabinecie. Badanie alkomatem wykazało około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu - poinformował rzecznik żywieckiej policji Wiesław Zoń. Śląski inspektor zapowiedział zwolnienie urzędnika.
Rzecznik policji poinformował, że sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z petentów wszedł do gabinetu. Za biurkiem zauważył śpiącego kierownika. Mężczyzna pomyślał, że urzędnik zasłabł. Obudził go i starał się nawiązać rozmowę. Wyczuł jednak woń alkoholu. Urzędnik nie był w stanie porozumieć się z otoczeniem. Natychmiast powiadomił policję.
Policyjny alkomat wykazał, że urzędnik miał około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Musimy sprawdzić, czy kierownik pracował, czy może miał wolny dzień. Na liście obecności nie ma jego podpisu. Jeśli nie miał dnia wolnego, grozi mu grzywna lub areszt - powiedział Zoń.
Zastępca śląskiego inspektora budowlanego Witold Sas-Nowosielski powiedział, że nie jest to pierwszy tego typu sygnał dotyczący Andrzeja P. Będziemy odwoływać go z funkcji. Ta sprawa jest już przesądzona. Pojedyncza wpadka jest niedopuszczalna, a jeśli coś przechodzi w stan ciągły, to nie możemy udawać, że nie ma problemu - powiedział. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> [...] Policyjny alkomat wykazał, że urzędnik miał około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Musimy sprawdzić, czy kierownik pracował, czy może miał wolny dzień. Na liście obecności nie ma jego podpisu. Jeśli nie miał dnia wolnego, grozi mu grzywna lub areszt - powiedział Zoń. [...] <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Simply the best. :brawa:
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 21 cze 2007, 06:26 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
20 cze 2007, 13:03
Zastępca śląskiego inspektora budowlanego Witold Sas-Nowosielski powiedział,że nie jest to pierwszy tego typu sygnał dotyczący Andrzeja P. Będziemy odwoływać go z funkcji. Ta sprawa jest już przesądzona. Pojedyncza wpadka jest niedopuszczalna, a jeśli coś przechodzi w stan ciągły, to nie możemy udawać, że nie ma problemu - powiedział.
Rozumiem, że 1) wcześniej były już sygnały :piwo:, 2) pojedyncza wpadka jest niedopuszczalna, ale możemy udawać, że nie ma problemu, :brawa: 3) jeśli coś przechodzi w stan ciągły, nie możemy udawać, że nie ma problemu, :blush: 4) przeszło w stan ciągły więc już(!) odwołujemy, 5) na liście obecności nie ma jego podpisu (patrz "Urzędnik nie był w stanie porozumieć się z otoczeniem") co może sugerować, że był na urlopie ("Musimy sprawdzić, czy kierownik pracował, czy może miał wolny dzień") i pismaki się czepiają (bo każdy se może chlupnąć na urlopie).
Pewnie się okaże, że miał wolne i tak przypadkiem wstąpił. I według mnie powinien dostać nagrodę, gdyż pomimo przebywania na urlopie wypoczynkowym (lub zdrowotnym), pomimo nadzwyczajnego wyczerpania ("Za biurkiem zauważył śpiącego kierownika. Mężczyzna pomyślał, że urzędnik zasłabł") i złego stanu zdrowia ("urzędnik miał około 3 promili alkoholu") kierownik kierując się poczuciem obowiązku stawił się na swoim posterunku (powszechnie wiadomo jak obciążeni pracą są inspektorzy nadzoru w aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości). A poza tym trzeba sprawdzić czy dzień wcześniej nie miał inspektor jakiegoś odbioru budowy i to był bankiet służbowy w ramach odbioru.
Ostatnio edytowano 21 cze 2007, 06:28 przez majani, łącznie edytowano 1 raz
20 cze 2007, 13:24
majani
[...]A poza tym trzeba sprawdzić czy dzień wcześniej nie miał inspektor jakiegoś odbioru budowy i to był bankiet służbowy w ramach odbioru.
Słusznie, też bym rozpoczął od analizy zakresu obowiązków, kto wie, może właśnie piszą mu do niego aneks...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 21 cze 2007, 06:29 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
20 cze 2007, 13:44
Wielkie mi halo. Przecież to było w Żywcu. Żywiec dobra marka. Petent zauważył go śpiącego na biurku. Tak się kończy spanie na biurku. Jakby spał pod biurkiem petent by go nie zauważył. I ot co.
Ostatnio edytowano 21 cze 2007, 06:29 przez melon, łącznie edytowano 1 raz
20 cze 2007, 16:25
krychu
<!--quoteo(post=11215:date=12. 06. 2007 g. 15:08:name=unlawful)--><div class='quotetop'>(unlawful @ 12. 06. 2007 g. 15:08) [snapback]11215[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Perła najlepsze piwko na lubelszczyźnie, PERŁA WŚRÓD PIW!!!
Miło jest wstąpić do klimatyzowanego sklepu o nazwie "Piwa Świata" ise kupić jakiegoś cokolwieka. Ale, cholera, Perły z Lublina to nie ma!
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Hm. Zaszedłem ostatnio do "Alkoholi Świata" i była. Znaczy się ta Perła Chmielowa z L... Kupiłem sobie zgrzewkę a 1.99 PLN/but. No niezłe, wyraźna goryczka i charakterek, a nie taka zwykła gazowana berbelucha. Chociaż gustowałem kiedyś w wyrobach spod znaku szczecińskiego "Bosmana". "Bosmany" były jeszcze bardziej wyraźnie goryczkowe. Teraz czekam na mniej "deszczowe dni" w celu spożycia!
Ostatnio edytowano 01 sie 2007, 11:47 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników