Teraz jest 04 wrz 2025, 07:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 153 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
KOD - demokracja czy koryto? 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

Michał M. rzucał się na policjantów na demonstracji.


Załącznik:
Michał M - syn Jerzego Bernarda Modlingera i wnuk Jerzego Maurycego Modlingera.jpg


Prokuratura przedstawiła zarzuty agresywnemu mężczyźnie, który brał udział w proteście przed Pałacem Prezydenckim i rzucał się na policjantów. 28-latek nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Jak dowiedziała się WP, jego obrońcą został mec. Jarosław Kaczyński. Adwokat twierdzi, że chłopak nie zrobił nic złego.

Jego twarz poznała cała Polska. Michał M. - bo o nim mowa - dał się poznać jako najbardziej agresywny uczestnik antyrządowych protestów na Krakowskim Przedmieściu. To 28-latek, operator, syn wieloletniego szefa Teleexpressu i pracownika TVP (portal wPolityce.pl podał nawet, że M. to... "wnuk stalinowskiego prokuratora").

Tożsamości chłopaka policja długo nie chciała ujawnić. Mylono go z ukraińskim performerem - rzekomo wynajętym przez TVP - i nazywano prowokatorem działającym na zlecenie PiS. Okazało się to fake newsem, rozsiewanym m.in. przez czołowych polityków Platformy Obywatelskiej (pisaliśmy o tym tutaj)

Po ujawnieniu przez policję tożsamości Michała M. zarzucono mu m.in. naruszanie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy oraz wywieranie "groźbą lub przemocą" wpływu na funkcjonariusza policji. 28-latek usłyszał również zarzut znieważenia policjanta.
- Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień - informuje prok. Izabela Dołgań-Szymańska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jego obrońcą - jak dowiedziała się Wirtualna Polska - zdecydował się zostać współpracujący z opozycją mecenas Jarosław Kaczyński, prywatnie mąż posłanki Nowoczesnej Kornelii Wróblewskiej. Z adwokatem rozmawialiśmy już w lipcu - gdy stanął w obronie pobitego przez policję Dawida Winiarskiego.

Tamta sprawa wydawała się być bardziej skomplikowana, a obrona Winiarskiego - uzasadniona. W przypadku Michała M. jest inaczej.
Nawet politycy opozycji uznali jego zachowanie za niedopuszczalne, kompromitujące innych uczestników pokojowego protestu.

Mec. Kaczyński twierdzi jednak, że M. jest niewinny. - Dla mnie to oczywiste - mówi Wirtualnej Polsce adwokat. - Byliśmy na przesłuchaniu, postawiono mu zarzuty: przeszkadzanie policjantowi w zabezpieczeniu manifestacji i naruszenie nietykalności. Pan Michał nie przyznał się do winy - informuje Kaczyński.

Czy zdaniem mecenasa w zachowaniu 28-latka wszystko było w porządku?
- Jego zachowanie było uzasadnione okolicznościami zdarzenia. Jeszcze nie mogę zdradzić, co to za okoliczności - mówi tajemniczo Kaczyński.

Co dalej ze sprawą Michała M.?
- Musi być skierowany akt oskarżenia. Nie wiem, czy prokurator taki akt oskarżenia skieruje do sądu - twierdzi adwokat.

Jak stwierdził mecenas Kaczyński w wywiadzie dla ostatniego wydania "Polityki": "Wszystkie ruchy opozycji ulicznej instruują ludzi na demonstracjach, co wolno, a czego nie. To jest przypominane wręcz do znudzenia. Bierny opór tak, ale jakakolwiek agresja jest wykluczona".

https://wiadomosci.wp.pl/michal-m-rzuca ... 825121409a




Tradycjonalista Michał M. – dziadek ubek, ojciec w TVP, a on filmowo krzyczy „ZOMO”


Obrazek

Życie pisze najbardziej atrakcyjne scenariusze?
Z jednej strony prawda, z drugiej banał, zależy na jakie scenariusze spojrzeć. Parę tygodni temu, w czasie któregoś tam z rzędu protestu w „obronie” konstytucji doszło do bardzo charakterystycznej i ze wszech miar patologicznej sytuacji. Jeden z nabuzowanych „obrońców” demokracji wydzierał się prosto do ucha policjanta słowem powszechnie uważanym za obelżywe – ZOMO. Prócz zniewag doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, ale to wbrew pozorom jeszcze nie jest patologiczne.

Czy zwariowałem?
Nie, przynajmniej tak mi się wydaje i już tłumaczę o co chodzi. Fakt, że w 38-milionowej populacji żyją złodzieje, bandyci, socjopaci i pajace, nie jest niczym nadzwyczajnym. Jakkolwiek idiotycznie to brzmi, takie zjawiska niestety są normą w dużych społecznościach. Patologia zaczyna się w innym miejscu, a dokładnie tam, gdzie funkcjonariusze Policji odstąpili od czynności służbowych. Osobnik z zamazaną twarzą na zdjęciu nie został zatrzymany zgodnie z prawem i procedurami wewnętrznymi Policji, ani nawet wylegitymowany. On nabluzgał ile wlezie, poszarpał policjanta i spokojnie sobie odszedł. Następnie Policja szukała podejrzanego i prosiła o pomoc w ustaleniu danych osobowych oraz miejsca pobytu poszukiwanego. Tak wygląda patologia! Policja działająca na mocy politycznej dyrektywy: „nie dać się sprowokować”, zatraciła granicę zdrowego rozsądku i w zasadzie granicę samej dyrektywy.

Podobne historie muszą się skończyć, ponieważ kontynuacja grozi całkowitym paraliżem. Wiem, że można mnie zasypać zarzutami populizmu, jeśli powiem, że następną granicą będzie gwałt z pobiciem i konstytucją na ustach, co znów poskutkuje biernością Policji, ale… Jeszcze dwa lata temu nikt by nie uwierzył, że opisane powyżej zdarzenie mogło mieć miejsce. Napisałem, że w odstąpieniu od czynności służbowych zaczyna się patologia, pytanie gdzie się kończy? Na życiorysie podejrzanego się kończy, który nie ma nic wspólnego z atrakcyjnym scenariuszem, ale jest banałem. Po wielu dniach udało się Policji namierzyć i zatrzymać 27-letniego Michała M. operatora filmowego i syna Jerzego Modlingera, który w latach 1989-2001 był szefem redakcji politycznej „Wiadomości” TVP, a w latach 2011-2016 szefem „Teleexpressu” Wygląda na to, że rzecznik PO Jan Grabiec miał rację, kiedy pisał, że ten osobnik jest prowokatorem wynajętym przez TVP, tylko zapomniał dodać, że chodzi o TVP pod zarządem PO.

Tradycyjna gadka „nie można obciążać dzieci grzechami rodziców i dziadków”, też nie ma tu żadnego zastosowania, ponieważ Michał M. kontynuuje tradycje polityczne i zawodowe swoich krewnych. Pracował między innymi jako operator przy serialu TVP „Wojenne Dziewczyny”, bo taki zdolny jak tata i w TVP czuje się jak ryba w wodzie. Jeśli chodzi o tradycje polityczne, to Michał M. o ZOMO i innych służbach z okresu stalinowskiego wie wszystko i to z opowieści dziadka Jerzego Modlingera, stalinowskiego prokuratora, oficera LWP w stopniu podpułkownika i komendanta Oficerskiej Szkoły Prawniczej, który w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku szkolił innych stalinowskich sędziów i prokuratorów. Taka to historia? Oryginalna? Przeciwnie, do bólu trywialna, do bólu przewidywalna. Wystarczyło na tę scenę spojrzeć okiem filmowca, aby rozpoznać „bohatera”.

Kto miałby tyle bezczelności i poczucia bezkarności, aby przed kamerami i w obecności setek policjantów, lżyć i szarpać policjanta? Tylko wnuk ubeckiego prokuratora i trepa, tylko syn tatusia z telewizji, który wie, że nic mu nie grozi. Uczniowie dziadka go uniewinnią, a koledzy taty tak pokażą obrazki w telewizji, że jeszcze Michał M. wyjdzie na ofiarę totalitaryzmu, co zresztą już powoli jest reżyserowane i kręcone. Wiem, że to takie trochę przechwalanie się i musztarda po obiedzie, ale gdy zobaczyłem tego bojownika o wolność i demokrację od razu stanął mi przed oczami cały banalny życiowy scenariusz, który właśnie stał się faktem, nie filmem.

Marka Kurka
http://kontrowersje.net/tradycjonalista ... zyczy_zomo


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


10 sie 2018, 14:17
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

Tonący sort taśmy i układów się chwyta

i z tym pójdzie na dno.

Obrazek

Dwa smrodki, radomski układ i taśma Morawieckiego, puszczone na trzy tygodnie przed wyborami, pokazują jak bardzo zużyte jest to całe towarzystwo. Modne słowo „frustracja” pasuje do śmiesznej opozycji i medialnego zaplecza idealnie. Gdy człowiekowi nic nie idzie, to siłą rzeczy wpada we wściekłość i bezsilność, tak się właśnie dzieje w obozie niegdysiejszych władców. Najbardziej musi boleć poczucie utraty wpływów. Kiedyś michnikowy szmatławiec, czy TVN potrafiły zdecydować o losach wyborów i poprowadzić debatę publiczną w dowolnym kierunku. Dziś większość tej mocy została zniwelowana przez Internet i toporną, bo toporną, ale jednak w pewnym wymiarze skuteczną Telewizję Publiczną.

Skutkiem tego zachwiania sił jest słabnący przekaz, czy jak kto woli „narracja”. Z jednej strony frustraci próbują uderzyć w obóz rządzący za wszelką cenę, z drugiej nie mają czym, z trzeciej stają się po prostu nudni w swojej niemocy. Nie jest prawdą, że słaby materiał na aferę, to przyczyna braku skuteczności. Przypomnę, że w „aferze” z pokojem Renaty Beger materiał był wręcz żałosny. Sam Tusk w rozmowie z Morozowskim stwierdził, że tak rzeczywiście wyglądają polityczne negocjacje i ustalanie list wyborczych, naturalnie ta opinia padła poza kadrem. Mimo wszystko pokój Beger wywołał polityczną burzę, to dlaczego większego wrażenia nie robią poniedziałkowe afery? Jaki to problem, że nie ma z czego nakręcić zadymy, a konie z Janowa, czy kornik w puszczy to był sprawy fundamentalne dla Polski? Nic z tych rzeczy, przyczyna frustracji leży nie w jakości materiału, ale w znudzeniu odbiorców.

Dzień w dzień poszukuję informacji i to takich, które są głęboko ukryte, aby nie lecieć kalką medialną w felietonach. W ciężkie poniedziałkowe popołudnie powinienem zrobić tak samo, ale najzwyczajniej w świecie nie mam na to ochoty. W ogóle nie sprawdzałem o co chodzi z „radomskim układem”, za całą wiedzę wystarczy mi, że dym rozdmuchują „dziennikarze” TVN i GW. Jeśli mnie się nie chce, chociaż w zasadzie muszę, to co ma powiedzieć powracający z roboty Polak, gdy widzi jakieś niedookreślone sensacje i patykiem na wodzie pisane „afery”. Czy to „układ radomski”, czy „taśma Morawieckiego”, Polacy się gubią w szytych grubymi nićmi pseudo problemach. Pokój Beger ładnie się sprzedawał, bo ludzie nie cierpią rozdawania stołków, nie inaczej było w przypadku taśm z „Sowy.

Gdy człowiek słyszy wypowiedzi polityków na poziomie konsumentów piwa przed piwną budką i do tego cały przekaz jest całkowicie sprzeczny z tym, co słyszy się w telewizji, to temat sam się niesie i nakręca. Zupełnie inaczej sprawy się przedstawiają w formule opisów przyrody. TVN, GW, Onet.pl zasypują widzów i czytelników tonami przymiotników, że ktoś komuś coś obiecał i to jest karygodne oraz rujnujące życie publiczne. No, ale konkretnie to o co chodzi? Gdzie tu jest punkt zaczepienia w stylu „ch.j, d.pa, kamieni kupa” albo „ale jaja, ale jaja, ale jaja”? Wyborca nie ma się za co złapać, aby pójść do urny wkurzony i skarcić „tych złodziei, tych”. Powstaje pytanie, po co w takim razie brać się za takie rzeczy z góry skazane na porażkę? Cóż odpowiedź padła na samym początku, tak wyglądają objawy i skutki choroby zwanej frustracją.

Jak nie idzie to nie idzie, a coś mimo wszystko trzeba robić. W takiej kondycji moralnej i intelektualnej, podpartej strachem utraty władzy w samorządach, nie da się nic więcej wykrzesać. Robią tanie sensacje na alibi, żeby się nie narażać na zarzuty ze strony zwolenników, że nic nie robią. Jest jeszcze jedna rzecz, niemiecki Onet.pl, czy amerykański TVN musi z czegoś żyć i wiadomo, że żyje z podgrzewania atmosfery. Do najsłabszej afery zawsze coś się przyklei, można pobiegać za posłami po sejmie, kogoś zmusić do oświadczenia i tak się biznes kręci. Tyle i nic więcej, czasy, w których media samodzielnie decydowały o wynikach wyborów już nie wrócą, muszą się media dzielić z Internetem i coraz częściej przegrywają razem ze swoimi mocodawcami politycznymi.

Matka Kurka
http://kontrowersje.net/ton_cy_sort_ta_ ... zie_na_dno

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


03 paź 2018, 19:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

I to jest piękne w demokracji, że różni ludzie różnie obchodzili Święto Niepodległości


Załącznik:
Mieszkowski.jpg

Załącznik:
rzeczy, które nie mieszczą się Joance w głowie.jpg

Załącznik:
o której godzinie już wiedziała.jpg

Załącznik:
I to jest piękne w demokracji, źe różni ludzie różnie obchodzili Święto Niepodległości.jpg


To był nieudany dzień dla totalnej opozycji.

Załącznik:
To był nieudany dzień.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


12 lis 2018, 20:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

Gabinet celi POKO


Obrazek

Prawdę mówiąc sam zachodzę w głowę, jak to się dzieje, że POKO, dawniej PO, przy wszystkich katastrofalnych błędach komunikacyjnych PiS, nadal występuje w roli recenzenta politycznych afer. Jest to swego rodzaju fenomen, którego nie da się udowodnić sprawnością komunikacyjną POKO, bo jak się dobrze przyjrzeć wcale nie wygląda to lepiej niż w PiS. Jedyną odpowiedzią, jaka przychodzi do głowy, to zaprzyjaźnione media, odwracające i stawiające rzeczywistość na głowie. Postanowiłem pokrótce przypomnieć, jaka jest rzeczywista rzeczywistość i jaki „Gabinet celi” marzy o powrocie do władzy, a chce tego dokonać poprzez wytykanie „afer” i działań bezprawnych konkurencyjnej partii.

GABINET CELI

1. Arabski Tomasz – były szef Kancelarii Premiera Donalda Tuska oskarżony o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku. Proces został wytoczony w trybie prywatnym przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, ale do postępowania ze względu na ważny interes społeczny włączył się prokurator.

2. Biernat Andrzej – były minister sportu i turystyki w rządzie PO PSL Donalda Tuska i Ewy Kopacz, oskarżony o to, że w okresie od 2011 do 2013 roku złożył sześć fałszywych oświadczeń majątkowych i nie wykazał ponad 120 000 zł dochodu w oświadczeniu podatkowym. Za popełnione czyny grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.

3. Gawłowski Stanisław – były wiceminister i sekretarz stanu w ministerstwie Ochrony Środowiska w rządach PO-PSL, były sekretarz generalny PO. Oskarżony w kilku postępowaniach, główne zarzuty dotyczą przyjęcia co najmniej 175 tys. zł łapówki w gotówce, dwóch zegarków wartych 25 tys., podżegania do wręczenia łapówki w kwocie co najmniej 200 tys., ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej.

4. Grabarczyk Cezary – były minister sprawiedliwości i turystyki w rządzie PO PSL Donalda Tuska, wiceprzewodniczący klubu Platforma Obywatelska. Prokuratura Regionalna w Katowicach postawiła mu zarzuty poświadczenia nieprawdy w toku postępowania o wydanie pozwolenia na posiadanie broni palnej.

5. Krajewska Ligia – była szefowa gabinetu politycznego minister edukacji narodowej Katarzyny Hall w rządzie PO PSL Donalda Tuska, oskarżona o działanie na szkodę Fundacji Szkoła Społeczna, której prezeską była w latach 2001-2007. Zarzuty dotyczą nadużycia uprawnień, przywłaszczenia pieniędzy, towarów i usług na szkodę fundacji, na kwotę 250 tysięcy złotych, oraz posługiwanie się podrobionymi fakturami.

6. Kwiatkowski Krzysztof – były minister sprawiedliwości w rządzie PO PSL Donalda Tuska i Ewy Kopacz oskarżony o cztery przestępstwa nadużycia władzy w związku z postępowaniami konkursowymi na stanowiska dyrektora delegatury NIK w Łodzi, wicedyrektora delegatury w Rzeszowie i wicedyrektora departamentu środowiska Izby.

7. Neumann Sławomir – były wiceminister zdrowia i sekretarz stanu w rządzie PO PSL Donalda Tuska i Ewy Kopacz obecny szef klubu POKO, dawniej PO. Oskarżony o przekroczenie uprawnień, w celu osiągnięcia korzyści przez osoby trzecie w kwocie 13,5 mln zł. Komunikat Prokuratura Krajowej: "osiągnięcie korzyści majątkowych w wysokości 13,5 miliona złotych przez warszawską klinikę medyczną, która bezprawnie pobierała od pacjentów opłaty za zabiegi finansowane w rzeczywistości przez Narodowy Fundusz Zdrowia".

8. Nowak Sławomir – były minister transportu w rządzie PO PSL i były szef kancelarii Donalda Tuska. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał Nowaka winnym złożenia fałszywego oświadczenia majątkowego i zatajenia posiadania zegarka o wartości 20 000 zł, to jest popełnia czynu z art. 14 ust. 1 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz.U. z 1997 r. nr 106, poz. 679 ze zm. – dalej: ustawa antykorupcyjna). Postępowanie umorzono na roczny okres próby.

9. Palikot Janusz – były członek prezydium Klubu Parlamentarnego PO za czasów rządów PO PSL, prokuratura trzykrotnie usiłowała podejrzanemu postawić zarzuty za niezapłacenie ponad miliona złotych podatku. Podejrzany jak dotąd skutecznie unika odpowiedzialności karnej i nie stawia się na wezwania prokuratury.

10. Zdanowska Hanna – była posłanka, radna i obecna prezydent Łodzi z ramienia PO, prawomocnie skazana za poświadczenia nieprawdy w dokumentach kredytowych.

Źródło: http://kontrowersje.net/gabinet_celi_poko

POKO = Platforma Obywatelska + Koalicja Obywatelska

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


12 gru 2018, 19:43
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA04 lis 2018, 19:30

 POSTY        429
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?
Wyobraźmy sobie, że taka oto sytuacja nastąpiła dzisiaj:
Załącznik:
Rządy PO 2007-2015.jpg

https://www.facebook.com/PogardaDlaTusk ... 551624934/

Czyżby Francja? Nie.
To Polska w latach 2011-2014 za rządów Ryżego.

OTUA! OTUA!  OTUA!


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


23 gru 2018, 13:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?
Niemcy troszczyli się o polską wolność i demokrację zanim to jeszcze stało się modne.

Załącznik:
Niemcy od wieków troszczą się o polską wolność i demokrację.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


02 sty 2019, 22:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?
Adam Andruszkiewicz został wiceministrem cyfryzacji.
viewtopic.php?p=169965#p169965

Moralność totalnej opozycji.

I spokojna reakcja na obrzydliwy komentarz.
Załącznik:
moralność totalnej opozycji.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


03 sty 2019, 22:22
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

Można wierzyć w mity o zjednoczeniu opozycji.

Ja sprawdziłem, jak jest.

Premii za powołanie Koalicji Obywatelskiej nie było. Wyborcy srogo za to ukarali Platformę Obywatelską i jej lidera za rozbicie koalicji.
Jeden nieostrożny ruch Grzegorza Schetyny rozsypał misterną układankę. A u Kaczyńskiego wywołał zapewne szeroki uśmiech.

Obrazek
"Zwyciężymy". Powtarzanie tego słowa nie przybliża opozycji do odebrania władzy PiS-owi. (PAP, Fot: Radek Pietruszka)

Co mówią sondaże?
Mówią, że wygrywa PiS. Z coraz większą przewagą. Ostatni sondaż był wyjątkowo dla opozycji niekorzystny.
Notowania Platformy Obywatelskiej spadły o 5 punktów, Nowoczesnej o 3. (IBRIS 12.12.2018 vs. 07.01.0219).
Razem opozycja straciła 8 punktów a dystans do lidera – PiS, zwiększył się z 2 punktów do 12.

Zebrałem jabłko do jabłka
Nie należy wyciągać wniosków z jednego badania. Dlatego z puli 33 badań sondażowych preferencji wyborczych Polaków zrobionych przez różne pracownie badawcze (IBRIS, IPSOS, Kantar Public) w tym "sezonie politycznym", czyli od końca wakacji do teraz, wybrałem wyniki 17 badań przeprowadzonych jednolitą metodą wywiadów telefonicznych.
Dane z badań prowadzonych innymi metodami są nieporównywalne, więc żeby porównać jabłka z jabłkami wybrałem wszystkie sondaże prowadzone przez telefon w tym okresie. Wszystkie, to znaczy nie prowadząc żadnej selekcji, poza metodologią zbierania danych.
Sondaże wykonywane w 2 wersjach w tym samym czasie (na przykład z uwzględnieniem Koalicji lub bez) traktowałem jako osobne badania. Wszystkie dane dostępne na stronie ewybory.eu.
Baza wyników tych badań jest niebywale ciekawa, bo po pierwsze jest ich sporo (bez świąt średnio prawie raz na tydzień), po drugie na przemian różne pracownie zadawały pytania w różnych wersjach, na przykład z uwzględnieniem ruchu Biedronia lub bez, z udziałem Koalicji Obywatelskiej lub pytając osobno o chęć głosowania na PO i Nowoczesną. Tak zróżnicowane źródło pozwala zweryfikować wiele powszechnie panujących przekonań na temat skutecznej strategii politycznej, która mogłaby przynieść opozycji zwycięstwo i odsunąć PiS i Jarosława Kaczyńskiego od władzy. Przytoczę je punkt po punkcie.

Prawdy i mity

Premia za jedność jest mitem. W badanym okresie średnia notowań Koalicji Obywatelskiej (7 badań) i sumy elektoratów PO o Nowoczesnej (10 sondaży) wynosi praktycznie tyle samo: 29 proc. dla KO i 28 proc. dla PO+.N. Różnica mieści się w granicy błędu statystycznego.

Robert Biedroń rozbija opozycję i odbiera głosy Koalicji Obywatelskiej, Platformie lub/i Nowoczesnej. To fałsz. Średnia notowań Koalicji lub sumy elektoratów Platformy i Nowoczesnej w 6 badaniach, gdzie uwzględniono ruch Biedronia wyniosła 30,9, gdy go nie uwzględniano wynik Koalicji spadał średnio do poziomu 29,1. Efekt jest więc odwrotny do spodziewanego. Badania, w których wyborcy Biedronia mogli wskazać swoje preferencje dawały o blisko 2 punkty procentowe wyższy wynik (sic!) dla partii wchodzących w skład liberalnej koalicji.

Inicjatywa polityczna Biedronia jest skierowana na mobilizację osób niezdecydowanych. To jedynie częściowa prawda. Średni odsetek niezdecydowanych w sondażach z Biedroniem był jedynie o 1,3 punktu procentowego niższy od tych, które go nie uwzględniały.

Zjednoczona opozycja ma większe szanse odsunąć PiS od władzy. To - nie biorąc pod uwagę kwestii podziału mandatów, jedynie na poziomie danych sondażowych - kolejny fałsz. Notowania PiS wynoszą dokładnie tyle samo (37,3) bez względu na to, czy jako konkurent występuje Platforma i Nowoczesna osobno czy razem.

Obecność Roberta Biedronia ułatwia wygranie wyborów przez PiS. Fałsz. Wyniki PiS nie zależą od tego, czy badania uwzględniają ruch Biedronia czy nie. Wynoszą niezmienne nieco powyżej 37 proc.

Robert Biedroń odbiera wyborców PiS-owi. To również nie jest prawda. Patrz punkt wyżej.

Ostatni sondaż przynoszący spadki notowań dla opozycji jest jednorazowy i nie można na jego podstawie wyciągać wniosków. Fałsz. Trend spadkowy jest potwierdzony przez 3 sondaże robione niezależnie przez 2 pracownie (IPSOS, IBRIS). Sondaże dla Koalicji lub sumy PO i .N wyraźnie tąpnęły na początku grudnia gdy formacje opozycyjne cieszyły się szczytem notowań. Średnia z badań przeprowadzonych na przełomie listopada i grudnia (4 badania) wynosi 34,3 proc. W tych przeprowadzonych w drugiej połowie grudnia i na początku stycznia już jedynie 27,2 proc. (3 fale sondaży).

Robert Biedroń szkodzi opozycji krytykując poczynania swoich konkurentów. Fałsz. Poparcie dla opozycji systematycznie rosło od września do początków grudnia 2018 pomimo rosnącej obecności Biedronia w mediach i zapowiedzi o jego starcie w ogólnopolskiej polityce. Jeśli Biedroń atakował PO to robił to nieskutecznie. Notowania Platformy i Koalicji z czasem nie malały, a wręcz odwrotnie rosły do poziomu 34 proc. na początku grudnia, gdy nastąpiło załamanie trendu.

W ostatnich 3 badaniach - po załamaniu się notowań Platformy i Nowoczesnej (bez znaczenia czy badanych razem lub osobno) - powtarza się wzór znany z przeszłości. Wyniki nie różnią się niezależnie od tego czy ruch Biedronia jest uwzględniony czy nie i wynoszą 26,5 proc. z Biedroniem i 26,3 proc. bez.

Nowoczesna praktycznie przestała istnieć
Tyle mówią liczby. Reszta to interpretacja. Moja jest taka, że co prawda premii za powołanie Koalicji Obywatelskiej nie było, ale wyborcy srogo ukarali PO za jej rozbicie. Grzegorzowi Schetynie nie udało się przekonać wyborców, że Koalicja żyje, a przejęcie 8 posłów Nowoczesnej do Platformy i zniszczenie tym samym klubu poselskiego Nowoczesnej, było "zjednoczeniem opozycji". Po rokoszu Kamili Gasiuk-Pihowicz notowania Platformy tąpnęły o 5 punktów, a Nowoczesna praktycznie przestała istnieć. Wyniki tej partii mieszczą się w granicach błędu statystycznego, co nie pozwala jej na samodzielny polityczny byt.

Tymczasem jeszcze niedawno wydawało się, że przewodniczący PO może być zadowolony. Notowania szybowały i zaczynały równać się z partią rządzącą. Biedroń był pod ścianą moralnego szantażu: "kto nie z nami ten przeciw nam. Kto nie ze mną ten za PiS-em". I jeden nieostrożny ruch rozsypał tę misterną układankę. Polacy nie przyjęli interpretacji Schetyny. Dlaczego? Bo już przedtem mu nie ufali, a rozbijając koalicję potwierdził jedynie najgorsze stereotypy na swój temat. A przy okazji dał Kaczyńskiemu prezent. Chciałby go pewnie odebrać, ale nie wie, jak to zrobić.

Wyniki sondaży pozwalają sądzić, że największym wrogiem Grzegorza Schetyny jako lidera opozycji jest sam Grzegorz Schetyna.

Prawda jest taka, że z 12 punktów różnicy pomiędzy PO a PiS-em większość może wypełnić Robert Biedroń. Szansy obrony demokracji szukać należy raczej w integracji i wzmocnieniu lewicy. Tym bardziej, że jak pokazują dane, nie dzieje się to kosztem elektoratu konserwatywno-liberalnej Platformy.

Kto pójdzie drogą Nowoczesnej?
Odważnych nie widzę.
I ostatnia uwaga: w wyborach do Europarlamentu reguła dHondta nie działa. Ordynacja jest praktycznie proporcjonalna. Na łączeniu wszystkich do Schetyny nic nie można zatem wygrać. Można jedynie stracić. Po pierwsze, jego dość liczny negatywny elektorat znowu nie będzie miał na kogo głosować i może zostać w domu. Po drugie, każdy kto w taką koalicję wejdzie ryzykuje powtórkę z anihilacji Nowoczesnej. Nie sądzę by w ślad po niej poszli kolejni chętni. Zresztą, jak widać, to droga donikąd.

Źródlo: https://opinie.wp.pl/jakub-bierzynski-m ... 394773633a

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


08 sty 2019, 18:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

Dzik a Konstytucja


Załącznik:
Czy Konstytucja broni dzików. OCZYWIŚCIE !.jpg


Załącznik:
Czy Konstytucja broni dzików. OCZYWIŚCIE!.jpg


Załącznik:
Czy Konstytucja broni dzików. Stały uczestnik marszów KODu.jpg


Załącznik:
Bądźmy razem !.jpeg


Załącznik:
OTUA.jpg


Załącznik:
KONSTYDZIKI.jpg


Załącznik:
Dzik pustogłowy.jpg


Załącznik:
Tak było, nie zmyślam....jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


12 sty 2019, 20:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?
Załącznik:
Dajcie jeszcze jej Krzyż Zelazny.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 lut 2019, 17:53
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA04 lis 2018, 19:30

 POSTY        429
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?
Żona Ryszarda Kalisza usłyszała zarzuty

Żonie Ryszarda Kalisza postawiono zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.
Kobieta miała prawie 2,5 promila w wydychanym powietrzu.
W samochodzie znajdowało się dziecko małżeństwa.

Dominika K., żona Ryszarda Kalisza, została zatrzymana w drugiej połowie lutego na ul. Conrada w Warszawie.
Do kontroli doszło po tym, jak policjanci dostali informację, że kobieta może być pod wpływem alkoholu.

"Dominice K. przedstawiono zarzut z art. 178 a, par. 1, kodeksu karnego. Chodzi o kierowanie przez nią pojazdem mechanicznym marki Land Rover w stanie nietrzeźwości – prawie 2,5 promila w wydychanym powietrzu" – przekazał prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z portalem Fakt24.
Żonie słynnego polityka grozi teraz grzywna albo kara więzienia do dwóch lat, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz świadczenie pieniężne w kwocie od co najmniej 5 tys. zł, a maksymalnie do 60 tys. zł.
Najbardziej wstrząsający w sprawie jest fakt, że kobieta zdecydowała się prowadzić samochód pod wpływem alkoholu, mimo że w pojeździe siedział jej 3,5 letni synek.
https://dorzeczy.pl/kraj/95393/Zona-Rys ... rzuty.html

Załącznik:
Kalisza żona jak autobus.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


02 mar 2019, 11:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

"Brutalna gra Sławomira Broniarza"


Każdy strajk jest w jakimś stopniu szantażem i oznacza utrudnienie działania – zakładu, urzędu, służby.
Jednak są zawody, w których strajk – choć prawem dozwolony – jest etycznie nie do obrony.

Jeśli w rozpoczętym właśnie referendum większość nauczycieli opowie się za strajkiem,
wezmą jako zakładników nawet nie setki tysięcy, ale miliony dzieci.

Obrazek
Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomir Broniarz. (PAP, Fot: Radek Pietruszka)

Sławomir Broniarz ryzykuje nie tylko ich przyszłością, ale też reputacją samych nauczycieli.
Ryzykuje, że wykopie pomiędzy nimi a rodzicami rów, którego przez długi czas nie uda się zasypać.

Najpierw trzeba ustalić kilka bezspornych faktów.
(...)

Autor: Łukasz Warzecha
Całość: https://opinie.wp.pl/warzecha-brutalna- ... 378887297a

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


08 mar 2019, 16:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?

......................................... ZG ZNP


Obrazek

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


20 mar 2019, 20:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: KOD - demokracja czy koryto?
Rodzinne więzy POsłanki

Załącznik:
Co łączy tych dwoje.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 mar 2019, 22:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 153 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: