Teraz jest 05 wrz 2025, 21:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Awanse w UKS 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA03 maja 2007, 20:38

 POSTY        5
Post 
Napiszcie coś o tzw. ścieżce awansu w waszych urzędach. W moim (ściana wschodnia), jak masz szczęście, to raz na 5-6 lat stanowisko wyżej.


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:10 przez redred, łącznie edytowano 1 raz



04 maja 2007, 18:17
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA29 paź 2006, 13:15

 POSTY        114
Post 
U nas awans dopiero jak zdasz na IKS - Pomorze.


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:11 przez jordi123, łącznie edytowano 1 raz



04 maja 2007, 18:41
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA23 paź 2006, 19:19

 POSTY        400
Post 
redred                    



Napiszcie coś o tzw. ścieżce awansu w waszych urzędach. W moim (ściana wschodnia), jak masz szczęście, to raz na 5-6 lat stanowisko wyżej.

To masz fajnie - w IS jak dostajesz awans raz na 10 lat to jest oki (choć nie powiem, są wyjątki awansujące często ;)).

____________________________________
"Moja jest racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!" - "Dzień Świra"


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:13 przez nowa, łącznie edytowano 1 raz



04 maja 2007, 21:36
Zobacz profil
Nowicjusz

 REJESTRACJA05 maja 2007, 11:59

 POSTY        1
Post 
nowa                    



To masz fajnie - w IS jak dostajesz awans raz na 10 lat to jest oki (choć nie powiem, są wyjątki awansujące często ;)).


To tylko oznacza, że u waszych przełożonych z myśleniem jest raczej ciężko :). Wyjaśnienie poniżej:
1) skoro awansujesz raz na 10 lat to jesteś idiota i nie powinieneś pracować, ale jeszcze większym idiotą jest twój szef, który tak długo idiotę trzyma,
2) nie jesteś idiotą i awansujesz raz na 10 lat - idiotą jest twój szef, który nie dostrzega dobrego pracownika,
3) zakładam, że w aparacie skarbowym nie ma durnych pracowników.
Co by nie patrzeć, powyższe nie świadczy dobrze o szefostwie. :za2:


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:18 przez strielali, łącznie edytowano 1 raz



05 maja 2007, 12:14
Zobacz profil
Początkujący

 REJESTRACJA22 lis 2006, 22:20

 POSTY        8
Post 
Pomorze Zachodnie - po 6 latach pracy cały czas starszy referendarz. Moja poprzednia Pani naczelnik powiedziała, że za krótko zna swoich podwładnych by pisać podania o awanse, a pracuje z tymi ludźmi ponad 2 lata i w tym czasie nikt nie awansował (bez komentarza...). Prawie wszystko zależy od przełożonego - ludzie pracujący krócej niż ja są już komisarzami.


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:18 przez gonja, łącznie edytowano 1 raz



05 maja 2007, 14:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
strielali                    



3) zakładam, że w aparacie skarbowym nie ma durnych pracowników.

Bardzo śmiała teza...  :rolleyes:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:18 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



05 maja 2007, 16:40
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA16 lut 2007, 20:51

 POSTY        18
Post 
Zwykle to kierownik występuje o awans i zwykle to działa. Jak masz pecha i trafiłaś na szefa mędę, który się boi wychylać w obawie o własny stołek, to masz pecha. Jak masz poparcie, to awansujesz szybciej, jak nie masz, to pracuj dalej ciężko i czekaj, że ktoś to zauważy. Dlatego są kierownicy z żadnym stażem i inspektorzy z bardzo długim. Życzę szczęścia.


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:19 przez Annakowalska, łącznie edytowano 1 raz



05 maja 2007, 17:05
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA16 mar 2007, 20:47

 POSTY        47

 LOKALIZACJAkraina marzeń
Post 
gonja                    



Pomorze Zachodnie - po 6 latach pracy cały czas starszy referendarz. Moja poprzednia Pani naczelnik powiedziała, że za krótko zna swoich podwładnych by pisać podania o awanse, a pracuje z tymi ludźmi ponad 2 lata i w tym czasie nikt nie awansował (bez komentarza...). Prawie wszystko zależy od przełożonego - ludzie pracujący krócej niż ja są już komisarzami.

Nie dodałaś na dodatek, że na Pomorzu Zachodnim kierownikami oddziałów zostają ludzie, którzy nie mają zdanego egzaminu na IKS'a..., to gdzie tu mówić o sprawiedliwości awansów, a zarobki pracowników merytorycznych są dużo niższe niż pracowników kontroli w US. :)

____________________________________
CARPE DIEM


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:25 przez justysia 29, łącznie edytowano 1 raz



06 maja 2007, 11:44
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA08 sty 2007, 17:55

 POSTY        13
Post 
Brak awansów, brak podwyżek odbiera chęć do pracy. Czy szefowie o tym nie wiedzą? Czy też nie chcą o tym wiedzieć? Czasami awansują ludzie nie wiadomo dlaczego, bo nie dlatego, że są dobrymi pracownikami i mają wiedzę i długoletni staż pracy. <_<


Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 09:26 przez inspektorek, łącznie edytowano 1 raz



06 maja 2007, 19:02
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2006, 18:09

 POSTY        42
Post 
Na stanowisku kierownika chyba ważniejsze są predyspozycje i umiejętność zarządzania zespołem ludzi, a nie zdany bądź nie egzamin na IKS. Osoby te zapewne posiadały takie atrybuty jeśli zostały powołane.


Ostatnio edytowano 08 maja 2007, 07:57 przez czesia, łącznie edytowano 1 raz



07 maja 2007, 19:11
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA03 maja 2007, 20:38

 POSTY        5
Post 
Sonia                    



Na stanowisku kierownika chyba ważniejsze są predyspozycje i umiejętność zarządzania zespołem ludzi, a nie zdany bądź nie egzamin na IKS. Osoby te zapewne posiadały takie atrybuty jeśli zostały powołane.

A mnie się wydaje, że to zależy od tego, jak delikatny ma język kandydat na kierownika. :D


Ostatnio edytowano 08 maja 2007, 07:58 przez redred, łącznie edytowano 1 raz



07 maja 2007, 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 mar 2007, 11:10

 POSTY        3
Post 
inspektorek                    



Brak awansów, brak podwyżek odbiera chęć do pracy. Czy szefowie o tym nie wiedzą? Czy też nie chcą o tym wiedzieć? Czasami awansują ludzie nie wiadomo dlaczego, bo nie dlatego, że są dobrymi pracownikami i mają wiedzę i długoletni staż pracy. <_<

Nie chcą o tym wiedzieć i nic ich to nie obchodzi.
Na każde wolne stanowisko jest kilku chętnych...


Ostatnio edytowano 08 maja 2007, 07:58 przez Osa, łącznie edytowano 1 raz



07 maja 2007, 21:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
OSA                    



Nie chcą o tym wiedzieć i nic ich to nie obchodzi.
Na każde wolne stanowisko jest kilku chętnych ...

Trafiłeś w sedno.
Na każde wolne stanowisko jest kilku chętnych.
Jeszcze tylko pytanie, czy i do wytężonej pracy...  :rolleyes:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 08 maja 2007, 07:58 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



07 maja 2007, 22:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: