Witam. Prowadziłem dochodzenie o przestępstwo skarbowe. W trakcie dochodzenia, po ustaleniach Policji, okazało się, że podejrzany jest pozbawiony wolności w innej sprawie. Muszę teraz przekształcić dochodzenie w śledztwo na podst. art. 151a par.1 pkt 4 kks. Odpis tego postanowienia przesyłam do Prokuratury, tak? Czy notatka policyjna, z której wynika, że podejrzany jest pozbawiony wolności jest wystarczająca do wszczęcia śledztwa, czy muszę jeszcze uzyskać informację z Krajowego Rejestru Karnego potwierdzającą ten fakt? I ostatnie pytanie, czy ja mogę wystąpić do Dyrektora Służby Więziennej o umożliwienie mi przesłuchania podejrzanego czy muszę wnioskować o to do Prokuratora? Proszę o pomoc
30 kwi 2013, 06:55
Re: Śledztwo z dochodzenia
Jeżeli jest aresztowany, to potrzebna jest zgoda prokuratora prowadzącego postępowanie. Jeżeli siedzi juz po wyroku to zgody udziela dyrektor. Jak wiesz gdzie siedzi Twój delikwent to karta z KRK nie jest Ci potrzebna.
30 kwi 2013, 07:00
Re: Śledztwo z dochodzenia
Prokuratorowi wyślij akta. Skoro śledztwo to musi zarejestrować w DS, nadać numer i dać wytyczne. Samo postanowienie to za mało. Może się wkurzyć.
01 maja 2013, 14:01
Re: Śledztwo z dochodzenia
A czy ten podejrzany miał już przedstawiony zarzut w Twoim dochodzeniu? Bo jeśli jeszcze nie, to ja bym się nie spieszył ze śledztwem. Najpierw załatw zgodę na widzenie, przedstaw zarzut, przesłuchaj i dopiero przekształcaj dochodzenie w śledztwo.
Komornikus, przy wszczęciu śledztwa nie ma obowiązku przesyłania prokuratorowi całych akt. Trzeba tylko przesłać postanowienie o wszczęciu (art. 151b par. 2a kks). Jak prokurator dostanie odpis postanowienia o wszczęciu śledztwa, to na tej podstawie wpisze sobie na Ds i nie ma się o co wkurzać. Akta może obejrzeć jak dostanie wniosek o przedłużkę, albo jeśli ich sobie sam zażyczy wcześniej.
____________________________________ "Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie. Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę."
02 maja 2013, 07:10
Re: Śledztwo z dochodzenia
taxinspector
Komornikus, przy wszczęciu śledztwa nie ma obowiązku przesyłania prokuratorowi całych akt. Trzeba tylko przesłać postanowienie o wszczęciu (art. 151b par. 2a kks). Jak prokurator dostanie odpis postanowienia o wszczęciu śledztwa, to na tej podstawie wpisze sobie na Ds i nie ma się o co wkurzać. Akta może obejrzeć jak dostanie wniosek o przedłużkę, albo jeśli ich sobie sam zażyczy wcześniej.
Zgadza się, tyle że nasza prokuratura twierdzi, że obejmując nadzór nad postępowanim muszą mieć akta aby dać wytyczne (a raczej wytyki co do dotychczasowego przebiegu sprawy). To już jednak kwestia "regionalnych" zwyczajów i ustaleń.
02 maja 2013, 10:46
Re: Śledztwo z dochodzenia
Komornikus
To już jednak kwestia "regionalnych" zwyczajów i ustaleń.
No, z tym nie wygrasz.
____________________________________ "Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie. Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę."
02 maja 2013, 12:11
Re: Śledztwo z dochodzenia
odpis z KRK nic nie pomoże, bo tam nie ma informacji o osadzeniu w ZK. Jest tam tylko (a przynajmniej powinna być) informacja o zarządzeniu wykonania kary, ale z tego nic nie wynika, bo zarządzenie kary to jedno, a faktyczne osadzenie to zupełnie inna kwestia. Jedyny i najszybszy sposób to zadzwonić do ewidencji ZK i zapytać, czy sprawca nadal jest osadzony i czy do odbycia kary, czy też tymczasowo aresztowany. Jeżeli jest tymczasowo aresztowany to powiedzą, który organ jest dysponentem aresztu (Sąd czy Prokurator) - wówczas oczywiście trzeba uzyskać zgodę na widzenie od organu dysponującego. Jeżeli nie ma tymczasowego aresztowania, to powinni wpuścić po okazaniu legitymacji służbowej i upoważnienia naczelnika do przeprowadzenia czynności (ale tu też zależy od ZK i najlepiej wcześniej zapytać). Oczywiście rację ma mój przedmówca, że wszczęcie śledztwa tylko wówczas, gdy sprawa jest w fazie in personam. Prokuratorowi wystarcza wysłać odpis postanowienia o wszczęciu śledztwa (mi w każdym razie to wystarcza, a jak z jakiś powodów potrzebuję akta to zawsze mogę się o nie zwrócić) - no ale w tym przedmiocie to jak wspomniano - co kraj to obyczaj
06 maja 2013, 21:06
Re: Śledztwo z dochodzenia
babad
Jak wiesz gdzie siedzi Twój delikwent to karta z KRK nie jest Ci potrzebna.
A jak nie wiesz, to zapytanie do Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Wysyłasz faxem (22-640-85-92) i całkiem szybko dostajesz odpowiedź. A dalej, zgodnie z postem Oskara.
____________________________________ "Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie. Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę."
07 maja 2013, 06:51
Re: Śledztwo z dochodzenia
Nie przedstawiłem jeszcze zarzutu bo wzywałem podejrzanego i nie stawiał się więc zwróciłem się z prośbą do Policji o ustalenie miejsca pobytu. Okazało się, że siedzi. Czyli z tego co piszecie dopiero gdy przedstawię mu zarzut, w tym celu muszę udać się do ZK, wszcząć śledztwo i odpis postanowienia przesłać prokuratorowi tak?
07 maja 2013, 09:08
Re: Śledztwo z dochodzenia
Ja zrobiłam tak: - po otrzymaniu informacji, że przebywa w ZK wszczęłam śledztwo i przesłałam odpis do prokuratora - prokurator zwrócił się o przesłanie akt do wglądu - nakazał przeprowadzić różne czynności, m.in. wycieczkę do ZK w celu przedstawienia zarzutu i przesłuchania - ewentualnie wniosek do prokuratora o wydanie opinii biegłych psychiatrów(jeżeli jest taka potrzeba - u mnie była) - po uzyskaniu tej opinii, przesłuchaniu świadków, itp. wydałam postanowienie o zamknięciu śledztwa - i akt oskarżenia wraz z aktami sprawy wysłałam do prokuratora do zatwierdzenia - na rozprawie w sądzie prokuratora nie było, tylko ja jako oskarżyciel
07 maja 2013, 12:50
Re: Śledztwo z dochodzenia
anika43
Ja zrobiłam tak: - i akt oskarżenia wraz z aktami sprawy wysłałam do prokuratora do zatwierdzenia - na rozprawie w sądzie prokuratora nie było, tylko ja jako oskarżyciel
Jeżeli prokurator wnosił akt oskarżenia, to z tego co pamiętam, jego udział w rozprawie jest obowiązkowy. Twój- nie. Kiedyś, jak mi się taka sytuacja zdarzyła, wniosłem o przerwę i sprowadzenie na salę prokuratora.
____________________________________ "Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie. Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę."
07 maja 2013, 17:41
Re: Śledztwo z dochodzenia
taxinspector
anika43
Ja zrobiłam tak: - i akt oskarżenia wraz z aktami sprawy wysłałam do prokuratora do zatwierdzenia - na rozprawie w sądzie prokuratora nie było, tylko ja jako oskarżyciel
Jeżeli prokurator wnosił akt oskarżenia, to z tego co pamiętam, jego udział w rozprawie jest obowiązkowy. Twój- nie. Kiedyś, jak mi się taka sytuacja zdarzyła, wniosłem o przerwę i sprowadzenie na salę prokuratora.
Otrzymałam zawiadomienie z sądu, że mój udział w rozprawie jest obowiązkowy, ale byłam pewna, że prokurator też będzie. Na ławie oskarżonych zasiadł: oskarżony doprowadzony w kajdankach z ZK w asyście 2 policjantów, jego obrońca z urzędu, a na przeciwko ja. Jedna z moich pierwszych rozpraw...
08 maja 2013, 07:35
Re: Śledztwo z dochodzenia
Też mam śledztwo , podejrzany osadzony w ZK w innej sprawie , przesłuchany, nie składał wniosku o zaznajomienie z materiałami, więc wydaję postanowienie o zamknięciu , o czym go zawiadamiam ( bez przesyłania odpisu? zwykłym pismem ). Sporządzam AO, przesyłam PR do zatwierdzenia, Prokurator zatwierdza wnosi do sądu , o czym mnie zawiadamia przez przesłanie zatw. odpisu. Dobrze interpretuję.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników