
Re: Niepodpisana deklaracja VAT
Dla mnie osobiście powinno być tak, że przy takiej deklaracji maksymalnie dwukrotnie wzywasz podatnika do uzupełnienia braku formalnego jakim jest podpis...jeżeli się nie stawi i braku nie uzupełni - pozostawiasz w aktach bez rozpatrzenia z adnotacją opisującą przedmiot sprawy.
Ostatecznie u nas chyba w tym momencie jest tak (ale nie jestem do końca przekonana, bo już jakiś czas nie jestem w obsłudze bezpośredniej), że jeżeli przyjdzie jakiś syn marnotrawny po roku (i takie kwiatki się zdarzają) to wprowadza się go z datą złożenia jak faktycznie podatnik złożył, ale z datą wpływu która równa się dacie złożenia podpisu...osobiście uważam to za daleko idące ustępstwo na rzecz podatnika, ale ja jestem mało pro podatnik na dzisiejsze czasy
