Ja rozumiem, że z powodu oddania głosu na PO spóźniają się pociągi tak?
16 gru 2010, 12:08
Kto głosował na PO
jasfasola1981
No wiesz, skoro Minister Infrastruktury (Cezary Grabarczyk - PO) nie wie (od 3 lat), że infrastruktura kolejowa podlega pod jego resort, więc kolej może czuć się "zaniedbana" A na pytania o sytuację na kolei minister nabiera: "wody w usta" (...)
Ale dzisiaj minister otworzył się na opinię publiczną:
Kolej się kaja, prezesi bez premii
W największych polskich gazetach - "Rzeczpospolitej", "michnikowemu szmatławcowi" i "Super Expressie" ukazały się dziś przeprosiny kolejarzy za chaos z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy.
Spółki grupy PKP przepraszają wszystkich pasażerów za utrudnienia w podróży oraz przekazie informacji" - czytamy w płatnym ogłoszeniu.
Chaos spowodowany wprowadzaniem nowego rozkładu jazdy PKP nazywa "zdarzeniem bez precedensu" i samokrytycznie twierdzi, że "nawet najgłośniej wypowiedziane słowo PRZEPRASZAM nie zrekompensuje stresu" związanego z podróżowaniem koleją.
W ogłoszeniu kolejarze wyrażają nadzieję, że podróżni nie odwrócą się od tego sposobu podróżowania, a "czas spędzony w pociągu będzie chwilą wytchnienia".
Wprowadzanie nowego rozkładu przeciągnęło się aż do pierwszych dni grudnia. Pasażerowie z kwitkiem odchodzili nie tylko od kas, nie mogąc z wyprzedzeniem kupić biletów, ale też z peronów, gdy czekanie na pociąg okazywało się bezcelowe.
Prezesi bez premii
Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk podjął decyzje o pozbawieniu prezesów trzech największych spółek PKP nagród rocznych w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dotyczy to prezesów PKP SA, PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity oraz ich zastępców odpowiedzialnych za bałagan.
Jednocześnie szefowie spółek PKP zostali zobowiązani przez resort infrastruktury do podjęcia natychmiastowych działań, które usprawnią funkcjonowanie PKP, a "efekt podjętych działań i skutki mają być zweryfikowane w najbliższym czasie".
Ostatnio edytowano 16 gru 2010, 12:49 przez silniczek, łącznie edytowano 1 raz
16 gru 2010, 12:31
Kto głosował na PO
za pisu sie nie spóźniały eh żałosny jesteś jak zwykle
16 gru 2010, 12:45
Kto głosował na PO
jasfasola1981
A może by tak się dało BEZ KOMPLEMENTÓW (z góry dziękuję)
16 gru 2010, 12:52
Kto głosował na PO
Już niedługo wszystko przejmie Deutsche Bahn i będzie po sprawie. Zyski pójdą do Reichu, ale co kogoś tam to obchodzi
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
16 gru 2010, 17:25
Kto głosował na PO
1/ Migalski: Wyborcy PO są jak żona alkoholika
Migalski twierdzi, że wyborcy PO są bardzo przywiązani do partii Tuska, ponieważ "nie wyobrażają sobie życia bez niego". Wybaczają kolejne zdrady, wierzą w kolejne kłamstwa...
Miłość jest ślepa. Ale żeby aż tak?! - napisał Marek Migalski na swoim blogu w Onet.pl. Europoseł bardzo obrazowo przedstawił w swoim wpisie relacje między Platformą Obywatelską a jej wyborcami.
- Na początku wydawało się, że on tylko od czasu do czasu popija, ale potem okazało się, że nic nie robi, tylko oddaje się nałogowi. Po pewnym czasie zaczął bić i poniżać żonę. Po każdej awanturze obiecywał, że to się juz nigdy nie powtórzy, ślubował poprawę, składał jak najdalej idące zapewnienia i obietnice - opisuje Migalski.
Migalski twierdzi, że wyborcy PO są bardzo przywiązani do partii Tuska, ponieważ "nie wyobrażają sobie życia bez niego".
- Tak jak żona alkoholika wybacza mu wszystko, rozumie zachowanie, nie przejmuje się kolejnymi kłamstwami i wierzy w kolejne zapewnienia o poprawie i porzuceniu nałogu. Czasami myśli o tym, żeby odejść do kogoś innego, ale zaraz się reflektuje i wiernie czeka na powrót męża po kolejnej zdradzie - dodał Marek Migalski.
Rok 2010 premier Tusk rozpoczął odebraniem pensji prezesowi NFZ tytułem kary za zamieszanie z refundowaniem terapii przeciwnowotworowych; kończy go odebraniem premii szefom trzech spółek kolejowych za bałagan we wprowadzaniu nowego rozkładu jazdy.
Klamra czasowa będąca skutkiem przypadku, ale symboliczna dla skuteczności tego sposobu zarządzania.
Spektakularne poniżenie przez cara złych bojarów od zawsze na krótko uśmierza gniew ludu ? ale co ma wspólnego z obiecaną Polakom modernizacją, kapitalizmem i wykwalifikowanym menedżmentem? To typowo socjalistyczna pokazucha, bliższa propagandzie Łukaszenki czy Putina niż rzeczywistemu usprawnianiu działań aparatu państwa według wzorców europejskich.
Odebranie pensji szefowi NFZ nie poprawiło ani na jotę pracy służby zdrowia. Resort wciąż nie potrafi porządnie napisać od tak dawna zapowiadanej jako szczególnie ważna dla rządu ustawy komercjalizacyjnej, kompromitując kolejne obiecywane ?rewolucje legislacyjne?; nie ma jednak mowy o dymisji Ewy Kopacz. Nie ukarał premier ministrów Klicha i Arabskiego za Smoleńsk, odstąpił od dymisji Grada za stocznię ? ale zdymisjonował za daleko mniejsze przewiny Ćwiąkalskiego, a teraz niedwuznacznie straszy tym samym Grabarczyka. Nie sposób dopatrzyć się w tym jakiejkolwiek logiki, o kolejnych gestach szefa rządu okazuje się decydować wyłącznie propagandowa potrzeba chwili.
Trzy lata temu politycy i medialni żołnierze PO szydzili, że Kaczyński zdołał złapać tylko ten układ, który sam mianował. Zaraz się okaże, że, o ironio, obiecywana przez Tuska ?dobra zmiana? polega na pogonieniu nieudolnych urzędników, których sam mianował i tak długo utrzymywał na stanowiskach. Tak się nie buduje zaufania ani poważania dla władzy.
a od kiedy silniczek cytujesz zdrajcę twojej ukochanej i jedynie słusznej opartii?
16 gru 2010, 20:44
Kto głosował na PO
Jak się znajdzie ktoś, KOGO WARTO zacytować, to cytuję, niezależnie od koloru krawata i przynależności partyjnej !!!
Najbardziej jednak lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i unikam kłótni (z Oscara Wilde)
16 gru 2010, 21:03
Kto głosował na PO
to przytocz wypowiedzi tego wartościowego człowieka na temat PiS'u i jego wierchuszki
16 gru 2010, 21:12
Kto głosował na PO
dyziek Sam sobie przytaczaj
16 gru 2010, 21:14
Kto głosował na PO
jesteś strasznie niewiarygodny piszesz, że warto Migalskiego cytować a teraz się migasz
16 gru 2010, 21:18
Kto głosował na PO
dyziek Koncert życzeń, to tylko w ERZE. Tam spełniają wszystkie zachcianki (nawet niewybredne) ===================================================================== Dr G. znów oskarżony, tym razem o "błąd w sztuce"
Sądzony od dwóch lat za domniemaną korupcję znany kardiochirurg Mirosław G. został ponownie oskarżony - tym razem o "błąd w sztuce". Grozi mu za to do 5 lat więzienia. Nie przyznaje się także do tego zarzutu.
Wczoraj Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa akt oskarżenia przeciw G., zarzucając mu, że w 2005 r. naraził pacjenta szpitala MSWiA w Warszawie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub na ciężki uszczerbek na zdrowiu.
- Mirosław G. podjął decyzję o leczeniu zachowawczym pacjenta, a według ustaleń śledztwa należało go zakwalifikować do zabiegu operacyjnego wymiany zastawki aortalnej - powiedziała rzeczniczka prokuratury Monika Lewandowska. Dodała, że pacjenta w końcu zoperowano w szpitalu w Aninie.
Według Lewandowskiej zarzut opiera się na zeznaniach lekarzy, dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu i złożył "obszerne wyjaśnienia".
Mirosław G. sądzony za zabójstwo i korupcję
W lutym 2007 r. ówczesny ordynator kardiochirurgii ze szpitala MSWiA Mirosław G. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod zarzutem zabójstwa pacjenta i przyczynienia się do śmierci innego. Lekarz usłyszał też kilkadziesiąt zarzutów korupcyjnych.
Przed mokotowskim sądem od grudnia 2008 r. toczy się proces, w którym dr G. jest sądzony za korupcję, mobbing i molestowanie seksualne. Lekarz nie przyznaje się. Proces dobiega powoli końca.
W 2008 r. prokuratura umorzyła zarzuty związane ze śmiercią pacjentów. W listopadzie 2009 r. Sąd Najwyższy uchylił decyzję o umorzeniu, uwzględniając zażalenie rodziny zmarłego pacjenta Floriana M. W jego sercu w czasie operacji pozostawiono gazę, którą usunięto dopiero po tygodniu. W tym śledztwie prokuratura wystąpiła o kolejną opinię biegłego z zagranicy.
Tusk - ty złodzieju! Oddaj nam dodatek specjalny, który przydzielił nam Pan premier J. Kaczyński!!!
16 gru 2010, 22:01
Kto głosował na PO
1/ PO może przyspieszyć wybory
Premier może się obawiać, że czas do wyborów będzie dla niego zbyt kosztowny - mówi szef SLD Grzegorz Napieralski
Wierzy pan w zapewnienia Donalda Tuska, że wybory parlamentarne odbędą się jesienią?
Grzegorz Napieralski, szef SLD: Premierowi powinno się wierzyć, ale tu mam wiele wątpliwości, czy to są prawdziwe zapewnienia. I czy są realne. Z wnętrza PO dochodzi coraz więcej informacji, i nie tylko stamtąd, że wybory mogą być przyspieszone i że odbędą się wiosną. (...) czytaj dalej http://www.rp.pl/artykul/580062_PO-moze ... ybory.html ====================================================
2/ Fatalne zauroczenie
Kochał ją bardziej niż pieniądze. Był na każde skinienie, wystarczyło, że nudziła się przez chwilę, a już podbiegał, stroił miny i kręcił figury na lodzie, na którym ostatecznie został. Jakież on znał figlarne numerki, jakich chytrych podstępów nie stosował, by wkupić się w jej łaski. A to penisa pokazał, cóż, że sztucznego, skoro i tak zabawie nie było końca. Innym razem, gdy prosiła, by uciął sobie drzemkę, bo bzdury wygaduje, łeb sobie uciął. To znaczy: nie sobie, tylko świni, ale co za różnica, wszak o szok chodziło, nie o wyraz twarzy.
Nastał ten dzień niewymowny, gdy spytała, czy darzy ją uczuciem prawdziwym. Nie musiał odpowiadać, to było w oczach, okularach, nowej fryzurze i języku tak giętkim, że robił więcej, niż pomyślała głowa. ? A ty mnie, najdroższa, choć tania zarazem? ? odbił piłeczkę. ? Jak mógłbyś wątpić? ? wyszeptała. ? No, to idę ? rzucił dziarsko. ? Idę im wszystkim pokazać!
Nie zdążyła, speszona jego doświadczeniem z gumowymi przedmiotami, zapytać, co i komu będzie pokazywać, gdy już ciągnął pierwszą ofiarę. Tęgi to był jegomość, z Kalisza chyba, a i mowa jego niewąska, głównie o tym, że się trzeba odchudzać. Potem zwerbował Korę, choć nie mózgową, Środę, choć nie pucharową, wreszcie reżysera, który jak komuś wrzucał, to kucał.
Ale po zlocie naiwnych w Sali Kongresowej patrzyła już na niego inaczej. Czy to zdecydowało, że włosy miał nażelowane, czy to, że katolików chciał pognać na Półwysep Apeniński, coś w niej pękło, choć nie to, na szczęście, o czym państwo myślicie. Rozstali się w milczeniu, ona nie przyszła, on wrzeszczał pod jej tarasem przez ostatnią szczekaczkę.
Próbował jeszcze zaistnieć w programach Moniki Olejnik i Tomasza Lisa, robił za eksperta do spraw nowych partii, które miały osiem razy takie poparcie jak on. Tłumaczył, że ma oddziały w 18 województwach, choć w jego kraju było ich tylko 16, i obiecywał, że odda mandat poselski, ale nie oddawał. Czekał na choćby jedno jej słowo. Dlatego, kiedy listonosz przyniósł wiadomość, cieszył się jak dziecko. Ale na kartce było napisane: ?Oddaj jeden procent podatku na partię, która ma jeden procent poparcia?. Obok widniało jego zdjęcie, a w tle ona ? Polityka. I jej odręczny dopisek: ?Przepraszam, że cię zawiodłam na manowce. Dziś wiem, że buty, które ci dałam, były dużo za duże i dlatego wypychałeś je słomą. Cóż, kultury w takim wieku się od zera nie nauczy?.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników