Teraz jest 07 wrz 2025, 05:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 149  Następna strona
Katastrofa smoleńska 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
1/ Coraz więcej zagadek ws. katastrofy Tu-154

Rzeczpospolita": Trzy miesiące po katastrofie Tu-154M, w Moskwie nie pracuje ani jeden polski prokurator. Tymczasem w sprawie katastrofy jest coraz więcej zagadek. Opisuje je w swoim raporcie gazeta.

- Na razie czekamy na przetłumaczenie dokumentów, które przyszły z Rosji w ramach pomocy prawnej - wyjaśnia gazecie Jerzy Artymiuk z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Czy w ogóle, a jeśli tak, to kiedy śledczy wybiorą się do Rosji? Dokładnie nie wiadomo. Według słów Artymiuka, decyzja w tej sprawie zostanie podjęta po 20 lipca.


Gdzie są największe białe plamy w aktach? Polska strona wciąż nie ma podstawowych informacji na temat pracy kontrolerów z lotniska Siewiernyj w dniu katastrofy.

Więcej szczegółów w opublikowanym dziś raporcie "Rzeczpospolitej".

posting.php?mode=reply&f=21&t=1876
----------------------------------------------------------------------------------

2/ PO wycofuje rekomendacje dla ustawy ws. lotów VIP-ów

Nasz Dziennik":


Platforma Obywatelska wycofuje rekomendację dla stworzenia dokumentu, w randze ustawy, określającego procedury bezpieczeństwa lotów VIP-ów - wytyka gazeta.

Miała być ustawa regulująca procedury bezpieczeństwa lotów VIP-ów, a będzie jedynie dokument o charakterze studium naukowo-badawczego, przygotowany pod egidą BBN. Dlaczego? Opracowanie aktu normatywnego obnażyłoby w sposób bezdyskusyjny skalę zaniedbań, które doprowadziły do katastrofy prezydenckiego tupolewa pod Katyniem - uważa gazeta.

Zamiast dokumentu prawnego (udostępnionego w całości opinii publicznej), będzie więc jedynie specjalistyczna analiza. - Polecenie Bronisława Komorowskiego było takie, by w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego został powołany specjalny zespół, który będzie pracował nad tym dokumentem - powiedział "ND" Jarosław Rybak, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w BBN. Nie chciał jednak zdradzić, kto personalnie zasiada w tym zespole - czytamy dziś w obszernej publikacji "Naszego Dziennika".

http://wiadomosci.onet.pl/2196106,11,po ... ,item.html


10 lip 2010, 07:16
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Rusza ofensywa smoleńska PiS?

Żałoba w PiS trwa.
Dziś rano prezes PiS wraz z współpracownikami złożył o 8.41 rano kwiaty pod postawionym przed Pałacem Prezydenckim krzyżem ku pamięci ofiar smoleńskiej katastrofy. Dziś minęła trzecia ?miesięcznica? od tego tragicznego wypadku.
Zebrany tłum miał wołać "Jarosław", "dziękujemy? i "zwyciężymy".

Kilka dni temu PiS ogłosił powołanie zespołu poselskiego, żeby "ostrzej zająć się sprawą katastrofy".
Do dziś w Sejmie na miejscach posłów PiS, którzy zginęli 10 kwietnia są kwiaty i zdjęcia.

Platforma zbiera się do usunięcia krzyża, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna ma rozmawiać z PiS o usunięciu zdjęć zmarłych posłów z miejsc na sali obrad. Czyżby szykowała się nam symboliczna konfrontacja? Dużo na to wskazuje.
http://www.pardon.pl/artykul/11959/rusz ... lenska_pis

W PiS i pewnie w samym Jarosławie Kaczyńskim jest potrzeba przyciśnięcia rządu w sprawie smoleńskiego śledztwa, przyciśnięcia, którego w kampanii wyborczej nie było, żeby nie narazić się na "granie tragedią".


Teraz nie ma już tej wyborczej przeszkody. Tak pewnie będzie lepiej, bo gdyby nie dziennikarze, nadal by pewnie obowiązywała oficjalna wersja o błędzie pilotów i kontrolerów w koszmarnej pogodzie. Nie byłoby oficjalnie mowy o fatalnym stanie szkolenia w pułku "wożącym" najważniejsze osoby w państwie i braku działań rządu, żeby coś z tym zrobić.

Teraz PiS mocą owych 47 procent, które w wyborach dostał Jarosław ruszy z krucjatą o (jakąś) prawdę.
Dzisiejsza "miesiącznica" nie była ostatnią.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


10 lip 2010, 11:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Brak zgody to powód katastrofy Tu-154?


Szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego jest przekonana, że gdyby była zgoda między Donaldem Tuskiem i Lechem Kaczyńskim w sprawie wspólnej wizyty w Katyniu, nie wydarzyłaby się katastrofa tupolewa koło Smoleńska. Joanna Kluzik Rostkowska podkreśla, że nieuprawnione są spekulacje, iż to pilot maszyny popełnił błąd.

"Ja bardzo bym chciała, żeby zrobić wszystko, żeby rozwikłać tajemnicę tej strasznej katastrofy. Każdy z nas ma mieć prawo własne przypuszczenia, spekulacje. Uczestnicy życia publicznego, mają jednak obowiązek powściągania swoich uczuć" - mówiła posłanka Prawa i Sprawiedliwości w TVN24.

Odniosła się w ten sposób do pytania o wypowiedź szefa PiS na temat tragedii smoleńskiej. Kaczyński podczas jednego z wieców mówił: "Ta katastrofa to nie był przypadek. Chciałbym, żeby wyciągnąć z tego wnioski. (...) Zła polityka, polityka napastowania politycznych przeciwników kończy się tragicznie".

Szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego w niedawnej kampanii prezydenckiej twierdzi, że gdyby delegacja prezydencka poleciała razem z premierem Donaldem Tuskiem, to katastrofy by nie było. "Gdyby była zaplanowana jedna wizyta w środę, to w sobotę nie doszłoby do tej katastrofy" - podkreśliła.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... komentarze
--------------------------------------------------------
2/ Demonstranci: PO trupach do władzy

"10.04. POlityczny mord. PO trupach do władzy" - to tylko jeden z transparentów na demonstracji Ruchu 10 kwietnia w trzy miesiące po katastrofie smoleńskiej.

Działacze Ruchu 10 Kwietnia zorganizowali na warszawskim Placu Piłsudskiego happening: przy pomocy żółto-czarnej taśmy, której poszczególne fragmenty trzymali uczestnicy wydarzenia, ułożyli sylwetkę prezydenckiego Tu-154. Następnie do tak skonstruowanego konturu samolotu zaprosili 96 osób symbolizujących ofiary katastrofy smoleńskiej. Ludzie ci mieli na sobie białe koszulki oznaczone z przodu liczbami od 1 do 96, z tyłu zaś - znakiem zapytania.

"Za nami 96 osób, w tym symbolicznym obrysie prezydenckiego tupolewa. To jest tupolew, który odzwierciedliliśmy w skali 1:1. (...) Zebraliśmy się tutaj wszyscy, aby zaapelować i zadać trzy pytania, które - naszym zdaniem - są w tym momencie kluczowe" - mówił do uczestników happeningu Marcin Roszkowski z Ruchu 10 Kwietnia.

Po pierwsze - jak poinformował - działacze Ruchu oczekują, że "polski rząd, w sposób właściwy" zajmie się rodzinami ofiar smoleńskiej katastrofy, nie tylko w zakresie pomocy finansowej, ale też prawnej.

"Po drugie zależy nam na tym, żeby wszystkie aspekty katastrofy wyjaśniła międzynarodowa, obiektywna komisja. Aby to było jednak możliwe, domagamy się, żeby wszystkie szczątki samolotu, w tym czarne skrzynki, wróciły do Polski, i żeby do Polski wróciły także wszystkie osobiste rzeczy ofiar katastrofy. Jesteśmy to winni osobom, które wtedy zginęły" - zaznaczył Roszkowski.

Uczestnicy zgromadzenia minutą ciszy uczcili pamięć tych, którzy zginęli w kwietniowej tragedii; odśpiewali Hymn Polski, a także pieśń "Boże, coś Polskę". Wznosili do góry palce w geście wiktorii.

Według Roszkowskiego, w happeningu wzięło udział około 2 tys. osób. Część osób miała ze sobą biało-czerwone flagi i chorągiewki, niektóre z nich przewiązane kirem lub z namalowanym znakiem Polski Walczącej. Jedna z kobiet wznosiła transparent z napisem: "10.04. POlityczny mord. PO trupach do władzy"; inny z uczestników trzymał z kolei w ręku zdjęcie Lecha Kaczyńskiego z podpisem "Mój prezydent". "Żądamy prawdy!" - skandowali też zgromadzeni na Placu Piłsudskiego.

Po zakończeniu happeningu, część biorących w nim udział osób przeniosła się pod Pałac Prezydencki. Tam pod drewnianym krzyżem upamiętniającym ofiary kwietniowej tragedii i fotografiami Marii i Lecha Kaczyńskich składano kwiaty i zapalano znicze. Znów odśpiewany został Hymn Polski i pieśń "Ojczyzno ma". Ktoś z magnetofonu odtworzył sobotnią rozmowę na antenie Radia Maryja z posłem PiS Antonim Macierewiczem, który mówił o katastrofie smoleńskiej.

Ruch 10 Kwietnia - jak czytamy na jego stronie internetowej - powstał w kręgu organizacji społecznych, które pragną uczcić pamięć ofiar tragedii smoleńskiej i wyrażają zaniepokojenie biernością polskich władz w wyjaśnianiu okoliczności katastrofy. Jego inicjatorami są: Kobiety dla Rzeczpospolitej, Fundacja Republikańska, Instytut Jagielloński, Ośrodek Myśli Politycznej, Teologia Polityczna, Portal Kresy.pl, Fundacja Ius et Lex, Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... ladzy.html

Komentarz:

- Prawda broni się sama, Palikot, i zwolennicy jego teorii nie mają najmniejszych szans przebić się przez ten tłumy


10 lip 2010, 19:47
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Katastrofa smoleńska
Prokuratura będzie ścigać za prawdę o smoleńskich stenogramach

Ujawnienie przez ?Gazetę Polską? treści zeznań por. Artura Wosztyla wywołało wściekłość polskich śledczych.

Dlaczego?
? Komendy, o której mowa w tych zeznaniach, nie ma w stenogramach. To kolejna poszlaka przemawiająca za tym, że nie są one autentyczne ? mówi ?Gazecie Polskiej? pilot, który wielokrotnie latał Tu-154M.

Z zeznań pilota Jaka-40, por. Artura Wosztyla, złożonych w prokuraturze (karta 1165), wynika, że wieża w Smoleńsku podała pilotom dolatującego do lotniska Tu-154: ?zejdźcie do 50 metrów?.
Porucznik Wosztyl słyszał słowa kontrolera wieży wydawane po rosyjsku pilotom Tu-154 w radiostacji pokładowej Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia o godz. 7.22.
Rosyjski kontroler wypowiedział je, gdy drugi pilot Tu-154, Robert Grzywna, podał na wysokości 80?70 m komendę: ?odchodzimy?.
Dowodziłoby to, że wieża kontrolna w Smoleńsku kierowała prezydencką maszynę do zderzenia z ziemią. Kontrolerzy na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj wiedzieli bowiem, że polski samolot był na fałszywej ścieżce schodzenia ? był kierowany wprost w dolinę, głęboką na 60 m.

Wycinanka ze stenogramów
Czy rosyjski kontroler mógł wydać taką komendę i czy polska załoga mogła się do niej dostosować?
Według naszych rozmówców, sprawa jest bardzo dziwna.
(.....)
Niezależnie od tego, jak dokładnie brzmiała komenda kontrolera, najważniejsze jest, że nie ma jej w stenogramach.
To kolejna poszlaka przemawiająca za tym, że nie są one autentyczne.
I faktycznie: komenda kontrolera musiała paść między godz. 8.40 i 50 sekund (wtedy drugi pilot zawołał: ?odchodzimy?) a 8.41 i 5 sekund (zniszczenie samolotu).

W stenogramach nie ma śladu, aby padły słowa podobne do tych, jakie słyszał por. Artur Wosztyl, nie ma też żadnej wypowiedzi oznaczonej jako ?niezrozumiała?.
Wszystko wskazuje więc na to, że została ona wycięta przy tworzeniu kopii nagrania z oryginalnej czarnej skrzynki.
Czy w podobny sposób usunięto inne niewygodne fragmenty, dogrywając np. w ich miejsce nowe?

(....)
Zasadnicze pytanie brzmi więc: co spowodowało, że zamiast wznosić się, samolot zaczął gwałtownie opadać?
? Możemy się tego dowiedzieć jedynie z zapisów FDR (Flight Data Recorder), czyli z parametrów lotu ? twierdzi kontroler z Okęcia.
(...)
Jedyny problem w tym, że trudno będzie uwierzyć w autentyczność publikowanych parametrów lotu, skoro w przypadku mniej dla śledztwa ważnych stenogramów rozmów z kokpitu dopuszczono się prawdopodobnie cynicznego fałszerstwa.

Bo rozpowszechniali bez zezwolenia
Według informacji ?GP?, ujawnienie treści zeznań por. Artura Wosztyla wywołało wściekłość tych polskich śledczych, którym z różnych względów odpowiada rosyjska wersja wydarzeń.
Podważona bowiem została autentyczność stenogramów, które przez długi czas przedstawiane były w mediach jako przykład dobrej woli Rosjan i dowód przeciwko ?teoriom spiskowym?.
W rzeczywistości ? jak pisaliśmy jeszcze przed poznaniem zeznań pilota Jaka-40 ? zapisy rozmów z kokpitu tupolewa zawierają tyle nieścisłości i białych plam, że jeszcze bardziej uprawdopodabniają wersję o odpowiedzialności Rosjan za celowe lub niecelowe doprowadzenie do katastrofy. Nic dziwnego zatem, że 2 lipca ? trzy dni po upublicznieniu zeznań por. Wosztyla ? Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że ?stosownie do postanowień Wojskowego Prokuratora Okręgowego w Warszawie z dnia 30 czerwca 2010 roku oraz 1 lipca 2010 roku, do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zostały przekazane materiały w sprawie publicznego rozpowszechniania, bez zezwolenia, wiadomości ze śledztwa w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M 101, dotyczące treści zeznań świadka Wiktora Ryżenki opublikowanych w dniu 25 czerwca 2010 roku w dzienniku ?Rzeczpospolita? oraz zeznań świadka por. pil. Artura Wosztyla [...]?.
(....)
Oznacza to, że dziennikarze stojący za upublicznieniem treści zeznań pilota Jaka-40 (pojawiły się one w ?Gazecie Polskiej?, na portalu Niezależna.pl i w ?Wiadomościach? TVP) mogą wkrótce mieć kłopoty.
Problemów takich nie będą miały za to osoby, które oddały śledztwo w ręce Władimira Putina oraz politycy i urzędnicy państwowi współodpowiedzialni za oszukiwanie rodzin ofiar i opinii publicznej przy użyciu sfałszowanych (prawdopodobnie) stenogramów.
Pocieszeniem jest wniosek o przesłuchanie Bronisława Komorowskiego, złożony przez mecenasa Stefana Hamburę, reprezentującego rodzinę śp. Stefana Melaka i Anny Walentynowicz.
(....)
Amerykanie walczą o prawdę
Tusk odznacza Rosjan
O tym, że rosyjskie śledztwo w sprawie śmierci prezydenta RP i 95 innych osób prowadzone jest w sposób skandaliczny, coraz częściej mówi się w USA.
(...)
Niewyobrażalnie większym zaufaniem darzy rosyjskie władze rząd Donalda Tuska. Po odznaczeniach, jakie przyznał Rosjanom Bronisław Komorowski (Krzyże Oficerskie Orderu Zasługi Rzeczypospolitej dostali milicjanci, strażacy, wojskowi i eksperci medycyny sądowej), i wygłoszonych po rosyjsku przeprosinach Pawła Grasia, przyszedł czas na medale dla oficerów rosyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
(....).
Ważna uchwała TVP
(...)
?Rada Programowa TVP SA apeluje do wszystkich redakcji programów informacyjnych i publicystycznych telewizji publicznej o systematyczne, rzetelne i kompleksowe informowanie o postępach wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy smoleńskiej, o prowadzenie wnikliwej dyskusji na temat działań czynników oficjalnych dotyczących tej sprawy oraz krytyczne analizowanie pojawiających się wszelkich informacji i ich źródeł. Opinia publiczna ma prawo do pełnej wiedzy o kulisach tej katastrofy? ? czytamy w uchwale.
Janina Jankowska, przewodnicząca Rady Programowej TVP, tak uzasadniła ten apel: ?Obowiązkiem dziennikarskim wszystkich polskich mediów winien być stały monitoring wszystkich wątków związanych z tragedią smoleńską. [...]
Dziś mamy do czynienia z chorym zjawiskiem, że poruszenie jakiegokolwiek aspektu tego tematu traktuje się jako działalność polityczną wymierzoną w dobre stosunki z Rosją.
To swoisty szantaż lub zakompleksiałe podporządkowanie się stereotypom, które bywa wykorzystywane w walce politycznej.
Drodzy koledzy, dziennikarze, nie dajcie się uwieść politykom.
Szukajcie prawdy na własny rachunek?.


http://media.wp.pl/kat,1022941,wid,1244 ... omosc.html

I GDZIE  SĄ CI KTÓRZY WYŚMIEWALI "SPISKOWE TEORIE"?
Dajcie mi te taśmy a ja za pomocą cooledita albo soundforge'a zrobie wam takie stenogramy że oczy wybałuszycie!

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 13 lip 2010, 20:27 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

skróciłem posta



10 lip 2010, 22:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Sprawa katastrofy. Bez przesłuchania na szczycie

Tego przesłuchania chciał pełnomocnik syna Anny Walentynowicz. Jednak wniosek Stefana Hambury został odrzucony. To oznacza, że ani Donald Tusk, ani Bronisław Komorowski nie będą odpowiadać na pytania dotyczące katastrofy prezydenckiego tupolewa pod Smoleńskiem. Prokuratura uznała, że nie ma podstaw do takiego przesłuchania - donosi rmf24.pl.

Według nieoficjalnych ustaleń RMF, wniosek został odrzucony na podstawie przepisu mówiącego, że "okoliczność, która ma być udowodniona nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo jest już dawno udowodniona".
Stefan Hambura argumentował, że przesłuchanie Tuska i Komorowskiego może pomóc ustalić, jak dokładnie przebiegały rozmowy między polskimi a rosyjskimi władzami tuż po katastrofie pod Smoleńskiem. Chodzi przede wszystkim o odpowiedź na pytanie, czy możliwe było na tym etapie ustalenie, że śledztwo w tej sprawie zostanie przekazane Polsce. Adwokat chciał też, by premier odpowiedział na pytanie, czy Rosjanie chcieli znać listę pasażerów jeszcze przed 10 kwietnia.  
Berliński prawnik na razie nie komentuje decyzji śledczych.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... zycie.html


12 lip 2010, 19:13
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Katastrofa smoleńska
Wojna o krzyż, wojna o pamięć, wojna z PiS

To nie jest przypadek - atak na krzyż przypuszczony przez Bronisława Komorowskiego i żądanie przez Grzegorza Schetynę usunięcia z sali sejmowej portretów posłów PiS, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. To świadomy zabieg wyczyszczenia pamięci Polaków ze wspomnienia o Lechu Kaczyńskim, to celowa zamiennik demitologizacji tego polityka, to w pełni kontrolowana wojna o umysły wyborców.

Ostatecznym rezultatem ma być usunięcie ze wspomnień i życzliwej pamięci naszych rodaków obrazu dobrego i życzliwego prezydenta i zastąpienia go obrazem skarykaturyzowanego Jarosława Kaczyńskiego, którego już teraz na nowo obrabia się medialnie, przyprawiając mu wszelkie szpetne gęby. Platfomersi przerazili się tych tłumów na ulicach, żegnających zmarłego prezydenta i chcą zabić jego mit, dobrą o nim pamięć.

Przypomina to znany z czasów sowieckich czasów zwyczaj usuwania post factum zdjęć i relacji o kolejnych ofiarach Stalina. Nagle okazywało się, że Bucharin, Trocki, Zinowiew, Kamieniew nie istnieli, nigdy ich nie było, nie zachowały się żadne dowody na ich egzystencję. Liderzy PO podobnie chcą postąpić z pamięcią o Lechu Kaczyńskim. I robią to w celach całkowicie politycznych. Zabicie mitu i pamięci o tragicznie zmarłym prezydencie ma poprzedzać anihilację całego PiS.

http://migal.salon24.pl/206954,wojna-o- ... ojna-z-pis


12 lip 2010, 19:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Katastrofa smoleńska
Ale POlejnik była na koniec dzisiejszej "kropki nad i" wściekła na P.Brudzińskiego. Takie rzeczy powiedzieć o wyścigu Tuska na miejsce katastrofy z kolumną P. Jarosława Kaczyńskiego, o baldachimie nad głową przy uściskach z Putinem, w czasie gdy trumna z ciałem Ś.P. P.Prezydenta leżała z  takim poszanowaniem i godnością, której w przyszłości pewnym politykom na zasadzie wzajemności życzę.
Niech się PełOwcy cieszą, że PIS się zachował poprawnie i w kampanii prezydenckiej tego nie wyciągnął.
No cóż, na trupach i tym podobnych tematach tylko POtrafią byli kandydaci i ich sympatycy się wybijać.
Szok, toż to takich nieładnych, niemiłych i psujących wizerunek rzeczy o POlytykach się w tvn-ie nie mówi. Celebrytka na okrągło chciała, aby przepraszać min. za wypowiedzi PIS wobec SLD. Co ma SLD do PO? Może jeszcze za stan wojenny Jaruzelskiego przeprosić?!

Ta Pani już takie żenujące spektakle odwala wobec nieprawomyślnych osób, aż szlag mnie trafia jak na to patrzę. Jak zwykle, dalej po chamsku przerywała, nie dawała dłużej się wypowiedzieć. Dosłownie zapomina się, co to znaczy być dziennikarzem. Tak usłużni w stanie wojennym występowali w mundurach.


13 lip 2010, 20:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Artykuł dla tych, co nie czytają Rzeczpospolitej i Gazety Polskiej, ale generalnie lubią czytać

Prezydent miał jechać pociągiem

- To jest wynik waszej zbrodniczej polityki, nie kupiliście nowych samolotów - usłyszał Radosław Sikorski, kiedy zawiadomił Jarosława Kaczyńskiego o katastrofie w Smoleńsku

Prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu dla "Gazety Polskiej", w którym mówi bardzo otwarcie o katastrofie w Smoleńsku. Zapowiedział, że będzie zabiegał o wyciągnięcie konsekwencji, nie tylko prawnych, ale także politycznych i moralnych, wobec tych, którzy mogli przyczynić się do katastrofy pod Smoleńskiem.
"Ustalenie osób odpowiedzialnych politycznie za katastrofę smoleńską nie wymaga śledztwa" - powiedział.
Uczynię wszystko, by wyjaśnić przyczyny katastrofy samolotu rządowego. To jest dziś dla mnie najważniejsze i osobiście, i politycznie

Zdaniem Kaczyńskiego, premier Donald Tusk o wyjeździe na miejsce katastrofy zdecydował po tym jak on podjął taką decyzję. W jego opinii Tusk ścigał się z nim, by być pierwszym przy wraku. Kierowca miał mówić, że nie wolno mu szybko jechać z lotniska w Witebsku. "Jak limuzyna z premierem Tuskiem bez zatrzymania nas minęła, rozkaz przestał obowiązywać. Dopiero w Smoleńsku znowu nas spowalniano. W pewnym miejscu zaczęliśmy dosłownie kręcić się w kółko, zanim dotarliśmy do lotniska, które znajduje się przecież niedaleko centrum Smoleńska" - powiedział szef PiS. Jako pierwsza pisała o tym "Rz"

O obawach Sikorskiego i Tuska
Opowiedział też o rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, z której dowiedział się o katastrofie. "Dowiedziałem się, że doszło do katastrofy. Rozbił się samolot. Wszyscy zginęli. Powiedziałem mu: 'To jest wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów'. Na tym rozmowa się skończyła" - mówił Kaczyński.

Zapytany, czy minister Sikorski odpowiedział na te słowa, odpowiedział: "Nie. Chyba zresztą sam odłożyłem słuchawkę. Po kwadransie był następny telefon. Miałem cień nadziei, że może jednak ktoś przeżył. Znów dzwonił Sikorski i kategorycznie stwierdził, że katastrofa była wynikiem błędu pilota. Pamiętam jego słowa: 'to był błąd pilota'".
Dopytywany, czy szef MSZ nie miał wątpliwości co do tego i już wtedy wiedział, że zawinił pilot, Kaczyński odpowiedział: "Oznajmił mi to zdecydowanie i jednoznacznie. Teraz myślę, że zarówno Sikorski, jak i sam Tusk, bali się, że publicznie powtórzę to, co powiedziałem Sikorskiemu podczas pierwszej rozmowy telefonicznej" - mówił prezes PiS.

"Tusk jechał specjalnie dla Putina"
Podkreślił, prezydent Kaczyński nie wahał się, czy pojechać do Katynia. "Przez pewien czas nie było jednak pewne, jak się tam uda i jak ten wyjazd zostanie zorganizowany. Później - nie pamiętam dokładnie kiedy - pojawiła się koncepcja dwóch wyjazdów. Premier oddzielnie i prezydent oddzielnie. Lech Kaczyński miał jechać razem z coroczną delegacją środowisk katyńskich, a Donald Tusk specjalnie do Putina" - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS powiedział, że wolałby, by prezydent Kaczyński pojechał na uroczystości katyńskie specjalnym pociągiem.
"I nawet do pewnego momentu brat też chciał tak zrobić. Ostatecznie zdecydował się na lot samolotem, bo wcześniej musiał polecieć do Wilna na spotkanie z panią prezydent Litwy. Ale to oznaczało, że nie będzie mógł pojechać pociągiem z rodzinami katyńskimi" - zdradził brat zmarłego.
"Przyznam, iż zmartwiłem się tym. Jednak nie przeczuwałem zbliżającej się katastrofy. Muszę też powiedzieć, że od jakiegoś czasu namawiałem prezydenta, by zrezygnował z latania tupolewami" - powiedział prezes PiS.

Wspominał też, że ostatni raz widział się z bratem w piątek 9 kwietnia wieczorem, gdy odwiedzili matkę w szpitalu.
"10 kwietnia o 6 rano Leszek obudził mnie telefonem. Później zadzwonił o 8.20. Myślałem, że już wylądował i dzwoni ze Smoleńska. Bardzo rzadko dzwonił z telefonu satelitarnego z samolotu. Powiedział mi, że z mamą wszystko w porządku, i poradził, bym się przespał. Pamiętam doskonale, że użył określenia: 'bo się rozpadniesz'" - mówił polityk.

http://www.rp.pl/artykul/2,508306_Prezy ... agiem.html

komentarz:
- nie będę tego komentował, polecam do indywidualnych przemyśleń


14 lip 2010, 00:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Katastrofa smoleńska
Ostre ataki na osoby mówiące nie po myśli w ?kropce nad i? w superorwelowskiej stacji są jakieś niepełne. Czegoś w nich brak.
Może mała podpowiedź:

Pani Moniko spasiba za wsjo. Niedołga Polsza budiet nasza i wasza. Charoszaja żurnalistka. Prawda tolka nasza. POzdrawljaju Tiebja i twaich POlskich druzjej.
Aha niech izwienjajutsja nas za stalina i ljenina.


14 lip 2010, 13:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Wywiad J. Kaczyńskiego dla Gazety Polskiej (dla zainteresowanych oczywiście)

1/ J. Kaczyński dla "GP": zapytali po czym poznaję Brata?

Leszek zadzwonił o 8.20. Myślałem, że już wylądował i dzwoni ze Smoleńska. Bardzo rzadko dzwonił z telefonu satelitarnego z samolotu. Powiedział mi, że z Mamą wszystko w porządku i poradził, bym się przespał. Pamiętam doskonale, że użył określenia: ?bo się rozpadniesz?. Tak wyglądała ta bardzo krótka rozmowa. Dosłownie kilka zdań.

? z Jarosławem Kaczyńskim rozmawiają Katarzyna Gójska-Hejke i Tomasz Sakiewicz.

Czy czuł Pan niepokój przed podróżą Brata do Katynia?

Dla mnie sprawa zaczęła się wówczas, gdy zakwestionowano prawo wyjazdu prezydenta z rodzinami katyńskimi na coroczne uroczystości upamiętniające zamordowanych polskich oficerów. Podkreślam słowo coroczne, bo to właśnie 10 kwietnia każdego roku, a nie jak premier 7 kwietnia, organizowano wyjazd na cmentarz katyński. Tymczasem po telefonie Władimira Putina do Donalda Tuska członkowie jego gabinetu zaczęli ogłaszać wprost, że do Katynia nikt prezydenta nie zaprasza i jego wyjazd na obchody 70. rocznicy tej zbrodni nie jest koniecznością i powinnością, ale czymś w rodzaju niezrozumiałej zachcianki. Ku mojemu zdumieniu rozpoczęło się podważanie prawa Lecha Kaczyńskiego do udziału w tej uroczystości. Muszę przyznać, że choć atak był kuriozalny, nawet jak na obyczaje gabinetu Tuska i jego medialnych sojuszników, to jednak nie wzbudził we mnie jakiegoś szczególnego zdziwienia, a wiedziałem już, że są zdolni posunąć się bardzo daleko. Niepokoiło, że tym razem wprost grają z Rosjanami.
(...)
czytaj dalej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,titl ... prasa.html

2/ Branka smoleńskich rodzin na zeznania

Rosjanie zażądali ponownego przesłuchania członków rodzin ofiar katastrofy z 10 kwietnia. Z Moskwy przyszedł gotowy zestaw pytań. Polscy śledczy straszą rodziny, że Federacja Rosyjska nie przyjmie do wiadomości odmowy zeznań - akcentuje "Nasz Dziennik".
W rozmowie z gazetą, Danuta i Zdzisław Moniuszko, rodzice tragicznie zmarłej w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem stewardesy Justyny Moniuszko, mówią, iż niepokoi ich ten przymus, nie rozumieją takiego podejścia. Nie są też zadowoleni z tego, co zrobił do tej pory nasz rząd dla wyjaśnienia sprawy tej tragedii.

"(...) A te przeprosiny pana Pawła Grasia za mówienie prawdy o kradzieżach dokonywanych na tym uświęconym dla nas męczeńską śmiercią naszych bliskich miejscu - to wszystko nas po prostu bardzo boli i woła o pomstę do nieba" - mówi Danuta Moniuszko.

"My nie wierzymy, iż rosyjskie władze chcą nam pomóc w dojściu do prawdy, więc chcieliśmy odmówić udzielania odpowiedzi na te dziwne pytania, z którymi już mieliśmy do czynienia, kiedy nas przesłuchiwano zaraz po tragedii. Warszawska prokuratura powiadomiła nas jednak, że strona rosyjska nie uzna naszej odmowy i że musimy koniecznie udzielić odpowiedzi" - powiedziała gazecie Danuta Moniuszko.

Więcej szczegółów w dzisiejszej publikacji "Naszego Dziennika".

http://fakty.interia.pl/prasa/news/bran ... ia,1505886

komentarz:
- mała uwaga, rodzina stewardessy nie jest z PiS


14 lip 2010, 15:23
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
Wojna! PiS uderza ciałem prezydenta, a TVN przeciekiem

A w przecieku "dowód" na to, że kapitan Tu-154 lądował ze strachu przed "czyimś" gniewem.

"Jak nie wyląduję/wylądujemy, to mnie zabije/zabiją" - taką rewelacją z na nowo odczytanych stenogramów czarnych skrzynek Tu-154 uraczyła nas właśnie telewizja TVN24. Jak czytamy na portalu TVN24.pl:

Takie słowa kilkadziesiąt sekund przed katastrofą prezydenckiego TU-154 pod Smoleńskiem miał wypowiedzieć kapitan Arkadiusz Protasiuk - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24. To fragment, który wcześniej w stenogramie pojawił się jako "niezrozumiały".

Skąd TVN24 wzięła ten cudem odczytany kawałek?
Zapewne z kręgów zbliżonych do rządu.
Czy PiS wiedział wcześniej?
Zapewne wiedział.
Światek polityczno-dziennikarski nie jest duży i zajmuje się głównie plotkowaniem, a wielu dziennikarzy, również mediów uważanych za antypisowskie, ma w PiS dobrych znajomych.
Stąd też PiS, uprzedzając atak Platformy, zaczął epatować ciałem prezydenta. O tym, co się działo tuż po katastrofie nagle poczuł potrzebę mówić nie tylko poseł Brudziński, ale i poseł Kraczkowski.
Przypadek?
Nie sądzę.

Wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej" również wpisuje się w ten krajobraz. Można więc przypuszczać, że wszystkie te wypowiedzi są częścią jakiejś większej rozgrywki. Rozgrywki, w której nie ma świętych ani pokrzywdzonych. Rozgrywki, w której chodzi głównie o kopanie się po kostkach.

A prawda o katastrofie?
Jej poznaniem nie jest zainteresowany ani PiS, ani Platforma. Bo co, jeśli okazałaby się niezgodna z tymi prawdami, które obie partie i armie ich fanatyków już od dawna znają?

http://www.pardon.pl/artykul/11991/wojn ... rzeciekiem

komentarz:

- hm, mam problem, bo przeważnie zgadzam się z komentarzami PARDON, tym razem mam wątpliwości, bo (...)
Z tym przeciekiem ze stenogramów zgadzam się w 100%, przeciek celowy. Żeby przeciekły 2-3 różne informacje, to może bym to kupił, ale akurat ta. I nikt z PO i rządu jakoś nie chce tego komentować, poza Palikotem oczywiście. Czyli można przypuszczać, że ze stenogramów wcale nie wynika nacisk na pilotów, a szczególnie ze strony Prezydenta. Może nawet wynika nawet coś zupełnie odwrotnego. Ale, zanim poznamy nowe zapisy ze skrzynek, będzie już po wyborach samorządowych. Celny strzał ze strony PO, i przeciek dodatkowo potwierdza głupoty, które opowiada Palikot na temat katastrofy.
Co do taktyki PiS, tu bym nie zgodził się z PARDONEM. Moim zdaniem PiS aktualnie nie powiedział niczego nowego, czego nie wiedzielibyśmy wcześniej. Zaraz po katastrofie były wypowiedzi i film dotyczące nieodpowiedniego potraktowania przez Rosjan i rząd ciała Prezydenta. Trudny dojazd J. Kaczyńskiego do Smoleńska też już był omawiany wcześniej. Nowością dla mnie jest może treść rozmów J. Kaczyńskiego z R. Sikorskim zaraz po katastrofie.
Skończyła się kampania wyborcza i PiS może wreszcie powiedzieć co sądzi o katastrofie. Moim zdaniem ma prawo, PO już swoje powiedziała.
Odpowiedzialność polityczna, też nic nowego, chyba nie ma wątpliwości: samolot wojskowy, piloci wojskowi, przygotowanie lotniska, i (...) oszczędności w wojsku. Trudno odpowiedzialnością polityczną obarczać w tym wypadku SLD czy PiS. Takie są niestety te gorsze strony rządzenia państwem.


14 lip 2010, 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Katastrofa smoleńska
Patrzcie jak przyjaciele sowietów (nie Rosjan, bo Ich szanuję) wypuścili małą zajawkę o tym, co mówił pilot w ostatnich kilkudziesięciu sekundach "jak nie wyląduję, to mnie zabije".
Już na necie POrtale to mielą, mądre gęby (dla mnie parszywe) rozdrabniają to jedynie słusznej prywatnej szczekaczce telewizyjnej.

Do tego wielkie oburzenie na wyjawienie prawdy o wyścigu do Smoleńska (tu kłania się pomyłka Wojewódzkiego i Figurskiego przy tworzeniu ich utworu - po trupach do celu śpieszył kto inny i to już 10 kwietnia), wmawianie że PIS jątrzy. Byleby tylko zamknąć ryje wrażym Polsze tawariszczom.
Jakoś dziennikarze nie burzą się, że:
1. Nawet 1-go wniosku naszej prokuratury sowieci nie zrealizowali (zrzucają to niby na biurokrację w Rosji, jej powolność). Chyba tylko idioci akceptują takie wytłumaczenie.
2. Przemilczanie konsekwencji zeznań załogi polskiego jaka o 50 m usłyszanego z wieży kontrolnej. Skoro nie ma tego w stenogramach (jeśli nie są one odpowiednio złożone) to przecież w wieży kontrolnej rozmowa z tupolewem w myśl przepisów powinna być nagrana. Też nie ma tego nagrania? Nie przetłumaczone? Nie doszło? Przecież to są jaja a nie śledztwo i pomoc prawna.
3. Kwestia sekcji? Były czy nie. Po co tam byli nasi patamorfolodzy.
4. Na świecie szczątki samolotu się dokładnie zbiera z terenu katastrofy i składa się gdzieś w hali przy dokładnej analizie fragmentów. A tutaj co? Widzę tylko dowody złożone jak w pierwszym lepszym punkcie skupu złomu. Szkoda, że na Syberii tego nie złożyli.

Widać, że w ogóle my tylko statystujemy. Może jeszcze przeprosimy, że ten samolot tam leciał. Ot taka aszybka, my izwienitieś ich i chociu okonczyc, potomu że wsjo w parjadkie.
Szczególnie mam dość jak słyszę od osób, za które się wstydzę, że są moimi rodakami w odpowiedzi na zadawane pytania o niejasności i wątpliwości z katastrofą, że to walka polityczna, sianie konfliktu itd.
Po prostu dno.
Morale i patriotyzm osiągnął u nas w narodzie wysoki poziom odpowiadający wzorcowi czyli standardowym Kiepskim. Żyję wśród politycznych i mentalnych Ferdków i Waldusiów.


14 lip 2010, 21:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Katastrofa smoleńska
shoto
Nie indycz się o ten przeciek, to odgrzewany kotlet, nawet ktoś o przeciętnej inteligencji powinien się domyślić, że to zamiennik manipulacji informacją. Od samego początku była podawana taka czy podobna informacja (o naciskach)
- Idąc tokiem myślenia posła Palikota, zadam takie pytanie, skąd pewność, że kapitan Protasiuk nie wypowiadał się w ten sposób o swoim bezpośrednim przełożonym (chodzi o dowódcę 36 pułku, nie o generała Błasika)?
Być może dostał przed odlotem wytyczne, że musi lądować w Smoleńsku, bo nie są zabezpieczone dodatkowe lotniska, albo, że ma za mało paliwa na oblatywanie okolicznych lotnisk. Z reguły, per ty w luźnych rozmowach, mówi się o swoim bezpośrednim przełożonym (np, jak tego nie zrobię, to stary mnie zabije, itp) a nie o generale czy Prezydencie (tu włącza się już trochę szacunku dla urzędu).  Nacisk na pilotów (o ile był) mógł mieć miejsce niekoniecznie w trakcie lotu, i niekoniecznie ze strony "wysokich władz", wystarczy zwykły pierwszy przełożony. Analizując tylko to 1 zdanie ze stenogramów, obstawiał bym bardziej taką wersję, niż każdą inną.

Wydaje mi się jednak, że po odczytaniu całości stenogramów i połączeniu ich z zapisami lotu, uzyskamy zaskakujące wszystkich wyjaśnienia wyrywkowych odczytów ze stenogramów, więc nie podniecałbym się pojedynczymi zdaniami.
Nowością jest to, że odchodzimy już od uporczywego obarczania pilotów winą za katastrofę. Widać teraz, na tym etapie jest potrzebny inny winowajca, najlepiej naciskowy, i najlepiej z PiS-u.
------------------------------------------------------------
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24, w Polsce odczytano kolejne fragmenty nagrań z czarnych skrzynek Tu-154. Według informacji stacji, pilot Arkadiusz Protasiuk niedługo przed katastrofą miał powiedzieć słowa: "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)".
To fragment, który wcześniej w stenogramie pojawił się jako "niezrozumiały". Nie wiadomo, w jakim dokładnie kontekście padły te słowa.

Prokuratura nie chce komentować tej sprawy.

Na razie brak szczegółowych informacji.

Kilka dni temu reporterzy RMF FM informowali, że specjalistom z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, którzy od miesiąca pracują nad taśmami, już udało się odsłonić więcej tajemnic nagrań niż Rosjanom.

Z informacji RMF FM wynika, że rozszyfrowano kilkanaście wypowiedzi, które w oficjalnie ujawnionych stenogramach były oznaczone jako zapis nieczytelny.
Odczytywanie trwa i najprawdopodobniej tych odczytanych zdań będzie o wiele więcej.

Informatorzy dziennikarzy RMF FM ujawniali m.in., że drzwi do kabiny pilotów były otwierane praktycznie przez cały czas lotu, a do kabiny wchodziły bardzo różne osoby.

Nie wiadomo na razie, czy w zapisach pojawiają się głosy kolejnych, nieznanych dotąd osób. Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych, a także śledczy wojskowi odmówili jakiegokolwiek oficjalnego komentarza w tej sprawie.

Prokuratorzy twierdzą, że eksperci powinni skończyć swoje prace na przełomie września i października. Wtedy też ma pojawić się oficjalny raport, który będzie dołączony do śledztwa prowadzonego przez wojskowych prokuratorów.

INTERIA.PL

http://fakty.interia.pl/raport/lech-kac ... 06251,2943


14 lip 2010, 22:05
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Katastrofa smoleńska
Ściśle tajne - ostatnia rozmowa

Jak donoszą moi informatorzy, prokuratura jest w posiadaniu nagrania rozmowy Lecha Kaczyńskiego z bratem, odbytej w ostatnich minutach feralnego lotu.
Najważniejszy z całej rozmowy wydaje się być fragment, w którym prezydent mówi, że obawia się, czy pilot będzie chciał lądować w takich warunkach.
Prawdziwa bomba jest jednak odpowiedź jego brata. na taśmie zachowane są słowa "Przecież pożyczyłem ci pistolecik, ten sam, którym wtedy w windzie groziłem Tuskowi. Pilot wyląduje."
Lech Kaczyński lekko oponuje, jednak Jarosław mówi mu: "Nawet, jeśli ktoś zginie, któryś z nas wygra wybory, inaczej nie damy rady i dobrze o tym wiesz".
Jedna z osób, która widziała ciało Lecha Kaczyńskiego twierdzi, że z ułożenia warg można odczytać ostatnie słowa prezydenta RP: "panie prezesie, melduje wykonanie zadania".

O ile jednak to tylko domysły, o tyle taśma wydaje się być kluczowym dowodem w śledztwie, które prawdopodobnie zmieni kwalifikację na "w sprawie umyślnego spowodowania śmierci".
Niektórzy twierdzą wprawdzie, że głosy w nagraniu należą do Daniela Olbrychskiego i Andrzeja Grabowskiego, niemniej nasz ekspert, generał Marek Dukaczewski tłumaczy:
".W sytuacji stresu ludzki głos może zmienić się nie do poznania. Kluczowy jednak jest kontekst"

Kiedy fakty te zostaną ujawnione opinii publicznej?
Sygnałem ma być kolejny wywiad Jarosława Kaczyńskiego zawierający krytykę działań rządu.
"To będzie oznaczało, że on już wie i efektów śledztwa nie ma co trzymać w tajemnicy" - mówi nasz informator.

http://niepoprawni.pl/blog/3/scisle-taj ... ia-rozmowa


Ostatnio edytowano 15 lip 2010, 10:13 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

dodałem wyróżnienia tekstu



15 lip 2010, 08:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2082 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 149  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron