Jak sobie dajecie radę w tym upale?

Czy urząd nie powinien zapewnić nam godziwych warunków pracy?
Co wy na to?

Powinien, powienien i co z tego?
My radzimy sobie robiąc przeciągi  

Powinni zgasić słońce

Nie wiem tylko na jakim szczeblu winni podjąć decyzję  

u nas o wodę trzeba się prosić...

u nas dali po 6 butelek i więcej nie będzie

A nie znacie numeru telefonu do PIPu?

U Was dali po 6 butelek? Łał - aż tyle? To chyba 3-letni plan od razu wykonali? Bo u nas dają po 2 butelki (1,5 l) na rok. Jednym słowem - macie szczęście.

A w moim urzędzie nie dają nam wody nie licząc tej która cieknie z kranu. Dostajemy paczkę czarnej herbaty. Nasz behapowiec twierdzi że powinniśmy sobie ją z rana zaparzyć i czekać aż wystygnie. W ten sposób otrzymamy napój chłodzący na upalne dni.

Sytuacje nadzwyczajne mogą się wydarzyć i nie sposób się przed nimi w 100 % zabezpieczyć, co nie oznacza, że nie można zminimalizować jej skutków. Taka sytuacją jest też upał a raczej wysoka temp. w pomieszczeniach pracy.  
W mojej firemce od kilku lat woda mineralna w upały zasadniczo jest. Po próbach jej wydzielania i kupowania butelkowanego ścieku aby mniej szło, sytuacja chyba znormalniała. Od południowej strony są też żaluzje, a nawet ostatnio pojawiają się wentylatory (dawniej były wyłącznie prywatne). To niestety jedyna forma "ulgi" w czasie upałów. Temperatura i tak w słoneczne dni przekracza 40-45 stopni (Celsjusza), ale co poradzić. Szkoda, że fachowcom od zarządzania kadrami z MF i specom od lepszej pracy urzędników z komisji Przyjaznego Państwa nie przyszło do głowy, że złe warunki pracy dla osób pracujących umysłowo to znaczny spadek ich wydajności i większa liczba popełnianych błędów.
Trzymajcie się chłodno myśląc już od rana o chłodnym    po pracy.

U nas w US podejscie całkowicie odmienne! Woda butelkowana jest nielimitowana (oczywiście w granicach rozsadku). dodatkowo w 80% pomieszczeń jest klimatyzacja. W pozostalych pomieszczeniach (wymiar) szef obiecał, że ostatni rok są bez klimy  

człowieku, gdzie Ty pracujesz??? Na Florydzie???

U mnie klimatyzacja jest tylko u informatyków - wiadomo serwer droższy niż człowiek    i w egzekucji, która ma własną kasę na takie "fanaberie"...

Nie jest to bynajmniej wina NUS-a, tylko "góry" która nie daje kasy na remont kupionego wiele lat temu budynku, do którego mieliśmy się przeprowadzić, bo zawsze znajdą się "ważniejsze wydatki" na szczeblu IS i powód żeby "przechwycić" pieniądze z ministerstwa
Teraz to wiadomo - KRYZYS, więc zapewne posiedzimy sobie w prowizorce, która nie nadaje się do modrnizacji, przez następne 10 lat...

Wody na szczęście pod dostatkiem i wentylatory też są...

Łał dostajecie herbatę ? U nas ostatni raz dawali pod koniec lat 90-tych

u mnie w urzędzie sytuacja jest następująca: woda jest ale tylko dla tych którzy w danym dniu, gdy rozdają wodę, są obecni, wentylatory też posiadamy, ale mielą tylko gorące powietrze. Żaluzje które są w oknach, oczywiście zasłonięte, by nie wpuszczać więcej ciepła, rozgrzewają się do czerwoności  i dają jeszcze większą gorąc. Jutro mierzymy termometrem pokojowym w jakich warunkach idze nam pracować. Pewnie będzie wesoło, tylko niestety nam nie jest już do śmiechu!   Pozdrawam

co to jest herbata służbowa? Może ktoś mi wytłumaczy