Teraz jest 06 wrz 2025, 14:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie? 
Autor Treść postu
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lis 2009, 23:01

 POSTY        20
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?


Mam akurat taki "umysł ścisły" jako przełożonego. Interpretacja przepisów - zero (takie umiejętności nabywa się na studiach prawniczych). Wiedza podatkowa - zero. Logiczne myślenie - zero. Po 20. latach pracy nie zna nawet Ordynacji. W tym czasie to już małpę można nauczyć!


A może to jest taka celowa jego postawa -po prostu chce zmusić Was do czytania przepisów i samokształcenia...



A pewnie, pewnie... referent, inspektor i komisarz. Szybka ścieżka kariery.


To nie taka szybka - to po kolei, ponieważ znam takich co z inspektora na naczelnika zaraz przeszli.


19 sty 2010, 20:55
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
liss                    



A może to jest taka celowa jego postawa -po prostu chce zmusić Was do czytania przepisów i samokształcenia...

Czytamy i samokształcimy się! Sami!
Szczególnie, że jak jest problem to strach pytać!  To jak strzał w kolano.
To raczej my zlitości tłumaczymy jak dziecku co trzeba zrobić i co przepis mówi.
Tak bidul zajęty PR, że nie ma czasu na nic innego. A tu jak na złość ciągle zmiany w przepisach. Co już pojmie jeden, to zmiana  :wysmiewacz: Wykończyć go ten sejm chce!

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


19 sty 2010, 21:51
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
olin72                    



A tak dla przypomnienia, to pracodawca płaci za efekt pracy/zysk dla firmy a nie za to, że ktoś się stara.

Administacja nie jest do przynoszenia zysków. To nie fabryka! Ma pomagać w realizacji zadań państwa tzn. wykształcenie obywateli, ochronę zdrowia, bezpieczeństwo itd.
Ps. Jak patrzę jakie straty przynoszą firmy to dobrze widzę ten efekt / zysk :P
A jak czytam od czasu do czasu takie bzdety na temat "zysku" w administarcji to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Ekonomista ...y

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


20 sty 2010, 06:12
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 10:53

 POSTY        45
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
No tak, zapomniałem, że z ekonomistami to trzeba inaczej rozmawiać... ;-) bardziej chodziło mi o jakość pracy i efekt w postaci lepszego zrozumienia przez podatników idei płacenia podatków we właściwej wysokości ;-)


Ostatnio edytowano 20 sty 2010, 08:06 przez olin72, łącznie edytowano 1 raz



20 sty 2010, 08:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
Pinero                    



olin72                    



A tak dla przypomnienia, to pracodawca płaci za efekt pracy/zysk dla firmy a nie za to, że ktoś się stara.

Administacja nie jest do przynoszenia zysków. To nie fabryka! Ma pomagać w realizacji zadań państwa tzn. wykształcenie obywateli, ochronę zdrowia, bezpieczeństwo itd.
Ps. Jak patrzę jakie straty przynoszą firmy to dobrze widzę ten efekt / zysk :P
A jak czytam od czasu do czasu takie bzdety na temat "zysku" w administarcji to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Ekonomista ...y

Może "zysk" rozumiany wprost nie zawsze wystąpi w administracji (choć przykład UKS temu przeczy) ale poprawa efektywności już tak. Lepiej przygotowany (wykształcony) urzędnik, będzie sprawniej pracował i popełniał mniej błędów. Zmniejszy to czas, a tym samym i koszt postępowania, więc zwiększy się efektywność jego pracy i całej administracji.

Z mojego punktu widzenia, studia mają nauczyć absolwenta analizy zdarzeń, dać pewne ogólne podstawy w wybranej dziedzinie (np. czym się różni podatnik od płatnika) oraz nauczyć szybkiego szybkiego zdobywania wiedzy w potrzebnej dziedzinie. Trudno wymagać od absolwenta studiów - nawet najlepszej uczelni - sprawnej obsługi systemu Poltax oraz znajomości wewnętrznych procedur w danym urzędzie np. obiegu dokumentów (często innego niż ten zapisany w regulaminach). Można oczywiści funkcjonować bez tych podstaw ale czy nie chodzi również o poprawę elastyczności urzędów? Są pracownicy, którzy do perfekcji opanowali swoją działkę, czasem wykonywana od lat i trudno ich na czymkolwiek zagiąć jako specjalistów. Zmiana przepisów ogólnych (np. wyliczania odsetek, doręczeń itp.) często wywołuje popłoch, bo jak sobie zakodowali, że doręczenie zastępcze trwa 7dni, to nie mogą się przestawić - a tekst ustawy jest dla nich praktycznie nieczytelny.
Z uczelniami i z ludźmi bywa różnie. Poznałem miernoty po prawie na UJ oraz bystrzaków potrafiących zagiąć niezłego adwokata po zaocznym ogrodnictwie na prywatnej uczelni w Pipidówie. Niemniej uważam, iż administracja winna być wzorem dla innych organizacji i tym samym winna promować ludzi wykształconych i potrafiących kształcić się dalej. Z tym bywa czasem tragicznie, aż do przypadków zwalniania z pracy ludzi z ambicjami. Niestety system kształcenia pod potrzeby administracji  nie istnieje, tak jak nie istnieje system kształcenia kadr już pracujących (szczególnie w skarbówce). Częściową pomocą może tu być system wynagradzania i nagród promujący osoby zdobywające wiedzę. Zazwyczaj jednak są one do nauki zniechęcane tak przez przełożonych i system jak i przez współpracowników (mądrala się znalazł - pewnie dybie na stołek kierownika itp.).

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


20 sty 2010, 08:06
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 10:53

 POSTY        45
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
Ty to masz cierpliwość do tłumaczenia ekonomistom o co kaman ;)


20 sty 2010, 08:10
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
supersaper                    



Niemniej uważam, iż administracja winna być wzorem dla innych organizacji i tym samym winna promować ludzi wykształconych i potrafiących kształcić się dalej. Z tym bywa czasem tragicznie, aż do przypadków zwalniania z pracy ludzi z ambicjami. Niestety system kształcenia pod potrzeby administracji  nie istnieje, tak jak nie istnieje system kształcenia kadr już pracujących (szczególnie w skarbówce). Częściową pomocą może tu być system wynagradzania i nagród promujący osoby zdobywające wiedzę.

Dopóki nie będzie porządnej płacy to będzie tak jak teraz. Negatywna selekcja przy przyjmowaniu. Z każdym rokiem jest coraz gorzej.

olin72                    



Ty to masz cierpliwość do tłumaczenia ekonomistom o co kaman ;)

Ja tak! Tłumaczę ludziom po akademii muzycznej to mogę i po ekonomii.
Nożyce się odezwały?  :piwo:

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


Ostatnio edytowano 20 sty 2010, 18:11 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

1 literka...



20 sty 2010, 16:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
olin72                    



Ty to masz cierpliwość do tłumaczenia ekonomistom o co kaman ;)

ale co jest łotsap?  :o

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


20 sty 2010, 18:13
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 10:53

 POSTY        45
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
olin72                    



Ty to masz cierpliwość do tłumaczenia ekonomistom o co kaman ;)

pinero                    



Ja tak! Tłumaczę ludziom po akademii muzycznej to mogę i po ekonomii.
Nożyce się odezwały?  :piwo:


Po pierwsze primo ;) moje twierdzenie, że facet się zna na tłumaczeniu komuś tam, znajduje się bezpośrednio pod wypowiedzią Supersapera, nie Twoją.

Po drugie primo, ja nie dzielę ludzi na kobiety i mężczyzn, murzynów i niemurzynów i z wykształceniem jakimś tam lub bez niego, dla mnie najważniejsze jest jak mi się z kolesiem współpracuje, czy jest dobry w te swoje klocki czy tylko nosi się po urzędzie, że jak to, on wielki mgr nie zarabia średniej krajowej co najmniej. Co mi z tego, że ktoś mi robi setki szkół jak nie potrafi przełożyć tego na sprawność procesową? Ja rozumiem, że można mieć chobby w postaci zapisywania się na wszystko co się da ale niech coś z tego wynika dla pracodawcy, bo tylko w zasadzie jego praktyczne umiejętności będą brane pod uwagę przy podwyżkach, nagrodach czy awansach. Ja na ten przykład robię teraz kurs wyższego szydełkowania (nadszydełkowania) ale nie chcę od pracodawcy, żeby mi za to podniósł wynagrodzenie, a to z tego powodu, że mi trochę wstyd, no bo przebieramy się tam dla większej autentyczności w kobiece stroje ludowe i do tego nie zakładamy biustonoszy  :zeby:  :zeby:


21 sty 2010, 08:19
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:23

 POSTY        81
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?


(...) mieć chobby w postaci (...)


Jednak wykształcenie sie przydaje  :wysmiewacz:

Natomiast problem polega na tym, że są pracownicy którzy nie spełniają wymagań z tabelek a zajmują jakieś tam stanowisko. Czyli będzie miał zastosowanie art. 102 K.P. "Kwalifikacje zawodowe pracowników wymagane do wykonywania pracy określonego rodzaju lub na określonym stanowisku mogą być ustalane w przepisach prawa pracy przewidzianych w art. 771-773, w zakresie nie uregulowanym w przepisach szczególnych." Czyli chyba wypowiedzenia zmieniające z art. 42 K.P. bo zmienią sie warunki pracy w zakresie zajmowanego stanowiska. Jeśli się mylę to proszę poprawić.

P.s. Myślę że o to chodziło autorowi topica, w związku z wejściem w życie rozporządzenia Prezesa Rady Min.z 9.12.2009 w sprawie określenia stanowisk urzędniczych ....


21 sty 2010, 11:21
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 10:53

 POSTY        45
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
a nie wiem jak to się stało ale dziękuję za czujność. Kurcze, mogłem jednak zostać w tej podstawówce parę lat dłużej to może bym się bardziej nadawał na urzędnika :zeby:  :zeby:


21 sty 2010, 11:34
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA01 lip 2009, 07:20

 POSTY        1
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
Zgadzam się z Nadirem
Ad1: osoby bez studiów, ale z długoletnim doświadczeniem bardzo często są lepszymi pracownikami niż te po studiach typu "prywatna Wyższa Szkoła Zarządzania w S". Ukończenie takiej "prywatnej WSZ" w zasadzie daje jedynie papier i 3 literki. Wiedzy potrzebnej w pracy niekoniecznie. :czytaj:


21 sty 2010, 12:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:23

 POSTY        81
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
Ale na temat proszę: czy muszą pracownicy uzupełnić wykształcenie jeśli chca zajmowac jakieś stanowisko? Jeśli tak to do kiedy? Proszę spojrzeć na § 7 powołanego rozporządzenia : "Członek korpusu służby cywilnej, który nie spełnia wymagań kwalifikacyjnych przewidzianych dla stanowiska zajmowanego przez niego w dniu wejścia w życie rozporządzenia, może być nadal zatrudniony na tym stanowisku."


21 sty 2010, 13:23
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 10:53

 POSTY        45
Post Kiedy urzędnicy uzupełnią wykształcenie?
rozumiem, że skupiamy się nad ew. implikacjami określenia "może" być nadal zatrudniony i jaki jest ew. zakres swobodnej oceny NUSa ...?


21 sty 2010, 13:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 73 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: