Cześć, mam taki problem :
Mam człoieka który zainwestował w akcje w 2000 r. dużo pieniędzy na które nie miał wtedy pokrycia,
wykryto to dopiero teraz,

wg. 54 kk za nieujawnienie podstawy opodatkowania grozi kara pozbawienia wolności, ( nie jest napisane jak wysoką)
art. 27 kk definiuje że kara pozbawienia wolności trwa najkrócej 5 dni najdłużej 5 lat
wg. 44 kks karalność za przestępstwo skarbowe zagrożone karą pozbawienia wolności ustaje po 10 latach, jednakże ustaje również wtedy gdy nastąpiło przedawnienie należności

czy można z tym jeszcze coś zrobić ?

wg mnie  - nie, bo nastąpiło przedawnienie.

Nie, bo nastąpiło przedawnienie należności, a więc i karalność ustała

No cóż - najpierw należałoby sprawdzić czy aby napewno doszło do przedawnienia należności podatkowych.Mogły zajść okoliczności, które przerwały bieg przedawnienia zobowiązania. A jeżeli nie to niestety ustała karalność czynu.

ależ z ciebie ambitny urzędnik, czy medal od państwa dostaniesz za ściganie podatnika który coś tam przyskrobał?  
po co ścigasz takich ludzi, przecież sam pewnie za grosze robisz i nie widzisz tego że państwo ciebie kantuje - szukasz wrażeń, wewnętrznych emocji ze dokopałeś komuś? daj spokój połowa Polski ma nie ujawniony dochód, a ty Polskę chcesz zmieniać za marne grosze!

To policja ma tez nie łapać złodziei, bo po co
Wg nich też za mało im płacą

Głupi tok myślenia
Po to wykonuje prace, żeby robić ją rzetelnie
Jak mi pensja nie odpowiada, to się zwalniam, a nie źle pracuje

Widać Waski należy do grona przestępców/oszustów, bo popiera taki typ działania

Sprawa jest przedawniona niezaleznie od tego czy sie przedawniła zaległość podatkowa czy nie ponieważ zastostosowanie ma tutaj kks w brzmieniu obowiązującym do roku 2005 a wtedy termin przedawnienia wynosił 3 lata gdy kara nie była zagrożona kara pozbawienia wolności powyżej 3 lat lub po 5 latach gdy zagrożenie było powyżej 3 lat pozbawienia wolności

odpowiadam na twój post, bo zadając takie pytanie to na siłę  szukasz haka na klienta, szukasz paragrafu żeby mu dowalić! nie wiem po co i dla jakiej idei !?  tym bardziej że sprawa jest przedawniona

Ty jako urzędnik powinieneś znać prawo a nie pytać na forum co i jak ma zrobić żeby gościowi dowalić.
Pomyśl, nawet jak gośc miał lewe pieniądze, to co ci to da ?!? NIC! bo ty ich nie masz! a napewno chciałbyć je mieć???
tylko że takim myśleniem, nawet uczciwą pracą ich nie bedziesz miał  

widzisz, nawet z góry traktujesz forumowiczów - taki z ciebie urzędnik -, twierdząc że jestem przedsiębiorcą z tych co oszukują, a właśnie że nie jestem bo jak patrzę jakich mamy urzędników to nie mam zamiaru w polsce jakikolwiek firmy otwierać, bo po co mi kłopot.
Mam świadomosć, że urzędnicy by mnie z torbami puścili, choć bym był uczciwie płacił podatki.

A prowadzone jest jakieś postępowanie? przecież 2000 rok jest przedawniony i podatkowo i karnie.

A teraz ma pokrycie ?  Rozumie się ,że przedtem nie miał .

A po co ktoś "wyciągnął" posta z 2009r?

Jakiś wkurzony podatnik.
Może miał podobną sprawę ?

Pewne, że jakiś wkurzony podatnik:D biorąc jego szyderczy ton wobec "nieudaczników urzędników"
Zapewne robi na lewo za granicą - bierze socjalkę tam i w kraju. I myśli, że kozak jest.
ŻENUA.