Teraz jest 06 wrz 2025, 19:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post PiS donosi na PO...
PiS donosi na premiera i ministra sportu

Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości donosi do prokuratury, między innymi na Donalda Tuska i Mirosława Drzewieckiego.
PiS domaga się wszczęcia postępowania wyjaśniającego w związku z "uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez wysokich urzędników".
A chodzi oczywiście o aferę hazardową.

O złożonym w prokuraturze wniosku informuje tvn24.pl. PiS chce postępowania wyjaśniającego ws. "uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez wysokich urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Sportu i Turystyki, w tym Prezesa Rady Ministrów pana Donalda Tuska i Ministra Sportu i Turystyki pana Mirosława Drzewieckiego".

We wniosku podpisanym przez Przemysława Gosiewskiego klub PiS powołuje się na dwa artykuły Kodeksu karnego. Pierwszy dotyczy złamania tajemnicy państwowej, drugi mówi o karze za utrudnianie postępowania karnego i pomaganie sprawcy przestępstwa
- podaje tvn24.pl.

Prawo i Sprawiedliwość sugeruje, że premier Donald Tusk mógł poinformować Mirosława Drzewieckiego o prowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne akcji "Black Jack", a ten mógł następnie przekazać tę wiedzę biznesmenowi Ryszardowi Sobiesiakowi.

"Wszystko wskazuje na to, że Minister Sportu Pan Mirosław Drzewiecki oraz jego asystent Pan Marcin Rosół, nie będąc do tego upoważnieni, zapoznali się z informacjami zawartymi w materiale operacyjnym CBA, którym nadano klauzulę ściśle tajne. Następnie uprzedzili Pana Ryszarda Sobisiaka o prowadzonych w stosunku do jego osoby czynnościach CBA"
- czytamy we wniosku.

"Nadmieniam, że początkowo jedynym dysponentem informacji o działaniach operacyjnych CBA był Prezes Rady Ministrów Pan Donald Tusk. Ponadto należy zauważyć, iż Prezes Rady Ministrów pan Donald Tusk w dniu 1 października 2009 roku na konferencji prasowej przyznał, iż rozmawiał z Ministrem Sportu i Turystyki panem Mirosławem Drzewieckim"
- pisze Gosiewski.

http://www.dziennik.pl/polityka/article ... portu.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


03 paź 2009, 17:30
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Cichocki: Tusk polecił zmianę ustawy

Notatka służbowa Jacka Kapicy ze spotkania z premierem 26 sierpnia.
Przewodniczący Z. Chlebowski wskazywał na możliwość dodatkowych dochodów do budżetu poprzez wzrost podatku od automatów o niskich wygranych zamiast wprowadzenia dopłat. Wyjaśniałem Przewodniczącemu, że, po pierwsze, dopłaty zostały wprowadzone do projektu na wniosek Ministra Sportu i Turystyki uzasadniane potrzebami inwestycyjnymi związanymi z EURO2012. Po drugie, wyjaśniałem, że z podwyżki podatku nie osiągnie się dochodów porównywalnych z wprowadzeniem opłat. Jednocześnie zajmowałem stanowisko, że Ministerstwo Finansów nie odstąpi od opłat z własnej inicjatywy, skoro zostały wprowadzone na wniosek MSiT, ponieważ w takim przypadku doszłoby do sytuacji, że MSiT wystąpiłoby z wnioskiem do budżetu o sfinansowanie planowanych inwestycji. Premier D. Tusk zapytał, czy wiedziałem, że Ministerstwo Sportu i Turystyki jest skłonne do zrezygnowania z dopłat do gier? Stwierdziłem, że chyba taką sugestię skierował do mnie Przewodniczący Z. Chlebowski w kwietniu bądź maju br .

Notatka służbowa Jacka Cichockiego z kalendarium prac premiera nad ustawą.
19 sierpnia.
Premier spotyka się z ministrem sportu i turystyki Mirosławem Drzewieckim, prosząc o wyjaśnienie zmiany stanowiska w sprawie dopłat w trakcie pracy nad ustawą.

26 sierpnia.
Premier spotyka się z ministrem finansów Jackiem Rostowskim (JR) oraz wiceministrem Jackiem Kapicą (JK) oraz wysłuch*uje informacji o dotychczasowym przebiegu prac nad ustawą. Po spotkaniu poleca JK przygotowanie projektu nowych założeń zmian do ustawy , które będą obejmowały pełną fiskalizację wszystkich rodzajów gier hazardowych oraz zwiększą obciążenia podatkowe, tak aby państwo uzyskało znaczące dochody z tej branży, większe niż przewidywane wcześniej dopłaty. Prosi również by JK wykonał swoją pracę maksymalnie szybko.

Co z tego wynika?
Minister Drzewiecki trzyma się wersji, że nigdy nie było intencji usunięcia z ustawy zapisu o dopłatach, urzędnicy się po prostu pomylili a on nie przeczytał co podpisuje.
Sądząc po gorliwości z jaką Donald Tusk ręczył przed chwilą za uczciwość Drzewieckiego, on sam udaje, że mu uwierzył.
I chce, żebyśmy w to, że on mu wierzy, uwierzyli. Ale tak naiwny ciemny lud chyba nie jest, notatki nie pozostawiają wątpliwości, że Donald Tusk nie może Drzewieckiemu wierzyć.
Na podstawie notatek Cichockiego i Kapicy można zrekonstruować losy dopłat, a scenariusz jaki się wyłania jest niekorzystny nie tylko dla Chlebowskiego i Drzewieckiego, ale także dla samego Tuska.

Bo oto mamy taki ciąg zdarzeń:

Początek 2008 roku.
Minister Sportu postuluje wprowadzenie dopłat do ustawy, wbrew interesom lobby hazardowego.

Maj 2009.
Chlebowski lobbuje u Kapicy za rezygnacją z dopłat, proponując zamiast nich podniesienie
podatków od automatów. Kapica przekonuje, że ta zmiana jest finansowo niekorzystna i na pewno nie zgłosi jej z własnej inicjatywy Ministerstwo Finansów, skoro propozycja wyszła od Ministerstwa Sportu. Chlebowski sugeruje, że Ministerstwo Sportu mogłoby być skłonne odpuścić dopłaty.

30 czerwca 2009.
Minister Sportu wysyła pismo, w którym postuluje rezygnację z dopłat.

7 lipca 2009.
Rzeczniczka Ministerstwa Sportu mówi, że ministerstwo całkowicie wycofuje się z pomysłu dopłat. Rzecznik Ministerstwa Finansów Witold Lisicki pismo Drzewieckiego zrozumiał jako deklarację rezygnacji z dopłat, tak też wypowiadał się publicznie.

14 sierpnia 2009.
Mariusz Kamiński spotyka się z Tuskiem i informuje go o wątpliwościach wokół prac nad ustawą, prosząc o zabezpieczenie interesów finansowych państwa.

19 sierpnia 2009.
Donald Tusk spotyka się z ministrem Drzewieckim. Sądząc po przebiegu późniejszego o tydzień spotkania premiera z wiceministrem Kapicą, premier wyszedł ze spotkania z Drzewieckim przekonany, że ten zrezygnował z dopłat i że jest to dobra decyzja.

26 sierpnia 2009.
Donald Tusk spotyka się z wiceministrem finansów Jackiem Kapicą, pyta go czy wie, że Ministerstwo Sportu jest skłonne zrezygnować z dopłat , a po spotkaniu poleca przygotowanie nowych założeń do ustawy, które zwiększą obciążenia podatkowe biznesu hazardowego i przyniosą dochody większe niż przewidywane wcześniej dopłaty.
Użycie zwrotu "przewidywane wcześniej dopłaty" sugeruje, że w nowym projekcie już tych dopłat nie będzie. Zresztą gdyby ustawa miała pozostać w tym samym kształcie, po co premier miałby w ogóle zlecać przygotowanie nowych założeń? Przygotowanie nowych założeń to coś znacznie poważniejszego niż wprowadzenie kosmetycznych zmian.

Podsumowując.
Nie tylko z mętnych i niespójnych wyjaśnień Drzewieckiego wynika, że strasznie kręci usiłując wmówić, że nikt nigdy nie zamierzał usuwać dopłat z ustawy a całe nieporozumienie to wina urzędnika, który źle odczytał intencje ministra i dał mu do podpisania pismo, z treścią którego ten się głęboko nie zgadza. Notatki Jacka Cichockiego i Jacka Kapicy wskazują, że w proces robienia dobrze lobby hazardowemu był zaangażowany nie tylko Chlebowski, ale także Drzewiecki, a wszystko przyklepał Tusk polecając Kapicy na spotkaniu 26 sierpnia przygotowanie nowych założeń do ustawy. Gdyby wycofanie się z dopłat było tylko urzędniczą pomyłką, Drzewiecki wyjaśniłby to Tuskowi 19 sierpnia, i Kapica nie dostałby tydzień później polecenia tworzenia założeń ustawy od nowa, w zupełnie innym kierunku.

Drzewiecki kręci, w połowie dzisiejszej konferencji zaczęło mi być go żal a jak Tusk zapowiedział konferencję prasową, byłam pewna, że ogłosi dymisję "Mira". Zamiast tego usłyszałam gorliwe zapewnienia o uczciwości Drzewieckiego, za którego premier osobiście ręczy.

Trudno sobie zatem nie zadać pytania, w imię czego premier osłania kosztem własnej wiarygodności skompromitowanego ministra. Kogo może za sobą pociągnąć "Miro", że mu to wszystko uszło płazem?
Przecież ta konferencja to była regularna egzekucja, dziennikarze łapali go na kolejnych kłamstwach, nawet nasz rozkojarzony premier musiał je zauważyć.
Może jeszcze wierzy, że wszystko uda się przykryć atakiem na Kamińskiego ale tym razem chyba się przeliczy.

Drzewiecki idzie w zaparte bo nie ma wyjścia.  :wacko:

Ale dlaczego Tusk idzie razem z nim?  :unsure:

http://kataryna.blox.pl/2009/10/Cichock ... stawy.html

http://www.niepoprawni.pl/blog/39/cicho ... ane-ustawy

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


03 paź 2009, 21:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Polityka i politycy
Badman                    



....
Drzewiecki kręci, w połowie dzisiejszej konferencji zaczęło mi być go żal a jak Tusk zapowiedział konferencję prasową, byłam pewna, że ogłosi dymisję "Mira". Zamiast tego usłyszałam gorliwe zapewnienia o uczciwości Drzewieckiego, za którego premier osobiście ręczy.

Trudno sobie zatem nie zadać pytania, w imię czego premier osłania kosztem własnej wiarygodności skompromitowanego ministra. Kogo może za sobą pociągnąć "Miro", że mu to wszystko uszło płazem?
Przecież ta konferencja to była regularna egzekucja, dziennikarze łapali go na kolejnych kłamstwach, nawet nasz rozkojarzony premier musiał je zauważyć.
Może jeszcze wierzy, że wszystko uda się przykryć atakiem na Kamińskiego ale tym razem chyba się przeliczy.

A ja się zastanawiam, jaka była (a raczej jest) rola Donka w tej "ustawce"?
Czyżby faktycznie został jedynie "wmanewrowany" w sprawę, czy może coś więcej  :glare:

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


04 paź 2009, 12:21
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 sty 2008, 11:44

 POSTY        55
Post Polityka i politycy


A ja się zastanawiam, jaka była (a raczej jest) rola Donka w tej "ustawce"?
Czyżby faktycznie został jedynie "wmanewrowany" w sprawę, czy może coś więcej

Nawet jeżeli Don Tusk został w tę sprawę wmanewrowany (w co osobiście wątpię), nie zmienia to faktu, że to ON odpowiada za swój Gabinet. Hipoteza o "niewiedzy" Płemieła o całej sprawie taż - moim zdaniem - stawia go w bardzo niekorzystnej sytuacji, bo świadczy o tym, że jest jedynie "malowanym" Prezesem RM, a za jego plecami odbywają się co najmniej dziwne gierki... I tak źle, i tak niedobrze - "mleko się rozlało" i nikt nie wie, co z tym zrobić... Hipokryzja rządzącej partii objawiła się tak wyraźnie jak jeszcze nigdy dotąd!


04 paź 2009, 13:24
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post Polityka i politycy
Załącznik:
plakat1.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


04 paź 2009, 15:41
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
TomU69                    





A ja się zastanawiam, jaka była (a raczej jest) rola Donka w tej "ustawce"?
Czyżby faktycznie został jedynie "wmanewrowany" w sprawę, czy może coś więcej

I tak źle, i tak niedobrze - "mleko się rozlało" i nikt nie wie, co z tym zrobić... Hipokryzja rządzącej partii objawiła się tak wyraźnie jak jeszcze nigdy dotąd!

Spoko.
Pan premier przeprosi naród za Miro tak jak za Grada i wszystko wróci do stanu pierwotnego.  :wysmiewacz:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


04 paź 2009, 17:38
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post Polityka i politycy
Najprawdopodobniej nastąpi zwarcie szeregów tych, którzy to wpajają aktywnej młodzieży "zabierz-babci-dowód". A owa młodzież, obudzi się po kilku dniach z głębokim  :rolleyes: przekonaniem, że "wolę, żeby Tusk ukradł mi 100 tysięcy niż żeby Kaczyński mi je dał"(cyt. z onetu).


04 paź 2009, 18:07
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 14:43

 POSTY        237
Post Polityka i politycy
http://www.tvn24.pl/-1,1622537,0,1,szej ... omosc.html

A wiec NAJLEPSZY przyjaciel służb skarbowych pozostaje na stanowisku...Więc teraz i my będziemy mieć sile lobby w Rządzie.... :dupa:


05 paź 2009, 14:59
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post Polityka i politycy


CUDA, CUDA...

Graś - rzecznik rządu, zapewne wiecie,
jest u pewnego Germańca cieciem.
(Wszak za mieszkanie z wytwornym szykiem
roztacza pieczę nad pałacykiem.)

Takie pomysły cenią rodacy,
więc ministrowie - brać się do pracy!
Kto nie chce dzisiaj wyjść na frajera,
niech na roboty gna, do bauera!
Vincent-Rostowski - jako księgowy,
pan Klich - ochrona, plan remontowy
może Grabarczyk prowadzić z Gradem,
Waldemar Pawlak zajmie się sadem,
Radek w liberii niech drzwi otwiera,
Fedak ziemniaki w kuchni obiera,
Hall jak się niańczy dzieci pokaże,
Kopacz się zajmie tajskim masażem...
Schetyna będzie autem wspaniale
wozić burżuja w świat, na sygnale...
Tu mnie refleksja łapie dopiero,
kim jest ów Niemiec?
Cóż, ma punkt ksero...
Świetnie! Więc może, jeśli się uda,
co dzień z Donaldem kserować -
cuda.

Marcin Wolski

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/25982


07 paź 2009, 05:09
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Oto majątki zamieszanych w aferę

Politycy Platformy Obywatelskiej - Zbigniew Chlebowski, Mirosław Drzewiecki i Grzegorz Schetyna - zamieszani w aferę hazardową nie są biedni. Ich majątki idą w miliony. Zobacz, który z polityków namierzanych przez CBA jest najbogatszy i na czym zarobił fortunę.

Najbogatszy jest Mirosław Drzewiecki. Jego majątek sięga aż 4,6 miliona złotych - twierdzi portal money.pl. Jeszcze 10 lat temu był na liście najbogatszych Polaków "Wprost". Teraz na koncie ma 1,9 miliona. Ma też willę, wartą 345 tysięcy. Do tego apartament na Florydzie za 305 tysięcy dolarów, na któego zakup wziął kredyt w amerykańskim banku. W rejestrze tkwią też dwie działki warte 1,4 miliona zł.

Majątek Grzegorza Schetyny wart jest "tylko" 2,7 miliona. Na koncie ma 686 tysięcy, jednak perłą w majątku są nieruchomości 240-metrowy dom i dwa mieszkania - o powierzchni 98 i 34 metry warte niemal dwa miliony złotych, na wynajmie jednego z tych lokali zarabia 2600 brutto miesięcznie. Jako wicepremier i poseł zarobił 203 tysiące. Nic więc dziwnego, że może spłacić dwa kredyty - 50 tys. na volvo s60 i 150 tysięcy na budowę domu.

Zbigniew Chlebowski również ma na kontach więcej niż milion. Jego oszczędności to zaledwie 30 tysięcy. Jest współwaścicielem domu 360-metrowego domu, 52-metrowego mieszkania i działki rolnej, o wartości 1,05 miliona - twierdzi money.pl. Ma też dwuletnią corsę i passata. Konto obciążają mu kredyty na łączną wartość 517 tysięcy złotych -wylicza monety.pl

Kolejny członek rządu, który interesował się ustawą hazardową to wiceminister gospodarki, Adam Szejnfeld. Jego majątek, choć nie przekracza miliona, także, na standardy polskie, jest olbrzymi - wyceniany jest na 895 tysięcy złotych. Jego oszczędności to 113 tysięcy, do tego ma trzy działki warte 720 tysięcy i mieszkanie za 59 tysięcy zł. W garażu stoi jaguar i ford ka. A jako poseł i wiceminister zarobił w 2008 223 tysiące złotych. Nie ma kredytów.

Ostatnim politykiem PO, który może dziś straciś posadę jest Andrzej Czuma. To najbiedniejszy minister w rządzie. Oszczędności to trzy tysiące złotych, nie ma domu ani mieszkania. Jeździ lancią wartą 10 tysięcy i ma kredyt na 20 tysięcy. Choć, jeszcze 3 lata temu miał na koncie 12 tysięcy dolarów i 15 tysięcy złotych oraz obligacje warte 45 tysięcy dolarów. Jednak, odkąd został posłem zaczął biednieć.

http://www.dziennik.pl/gospodarka/artic ... afere.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


07 paź 2009, 12:33
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Ześwinienie sie PO i Tuska
(Salon i media odpowiedzialni za ześwinienie się PO i Tuska)

To czego jesteśmy świadkami jest wielką kompromitacją Platformy i Donalda Tuska. Osobiście niczego dobrego się nie spodziewałam po tym rządzie gdyż bardzo dobrze pamiętam przekręty na pograniczu korupcji z lat 90 tych tejze partii tylko pod nazwą Unii Demokratycznej a pózniej Unii Wolności.

Tusk w sumie gołodupiec postawiony na urzędzie Premiera i jednocześnie żądny władzy prezydenckiej był i jest łatwo sterowalną marionetką dla kolesi milionerów i pseudobisnesmenów z PO i popierających tę partię wielu zwykłych złodziei i kanciarzy, żeby nie powiedzieć gangsterów.

Można postawić tezę, że to nie Tusk rządzi, rządzi mafia, która w zamian za tolerancję działania wbrew prawu obiecała Donaldowi poparcie w wyścigu do fotela prezydenckiego.
A dla Tuska to jest najważniesze, nie interes Państwa ale jego żądze.

Prawie cały DWÓR - Tusk, Schetyna, Drzewiecki, Chlebowski, Szejnfeld., Czuma okazał się zwykłymi krętaczami a wielu z nich chłopcami do bicia dla mafiosów.

Cała ta ferajna uwierzyła w bezkarność, bo miała i ma nadal ochronny parasol służb i mediów. Uwierzyli, że mogą iść na całość w rozdrapywaniu Polski, że mogą dokończyc dzieła jej zniszczenia, czego nie zdążyli dokonać do końca w latach 90 tych.

Byli pełni pychy i arogancji, bo przecież mieli za sobą cyngli WSI24, Polsatu i i całą salonową michnikowszczyznę - ELYTY, które również kompromitują się stając w obronie kata Polańskiego a z dziewczynki ofiary robią prostytutkę.
Spodziewałam się kompromitacji tego kolektywu przekrętaczy zwanego PO ale, że będzie to takie małe, żenujące i prostackie......ale przeciez to podwórkowce, którzy przefarbowali się na yntelygentów w modnych mundarkach i kapeluszach.

Bo musieli zachwycić, bo oni to nie głupie mohery .

I za to ześwinienie obciążam w równej mierze media, które nie zajmowały się kontrolą tego nierządu a zwalczaniem i wyśmiewaniem wad merytorycznych ale i wyglądu czy tez ułomności fizycznych przedstawicieli opozycji.
Media i ich cyngle, którzy wyśmiewając Prezydenta Kaczyńskiego godzili nie tylko w osobę Prezydenta ale w sam urząd prezydencki.
Szkło kontaktowe z ojcem Miecugowem i Sianeckim, których jedynym zajęciem były kpiny z kaczorów, moherów i robienie za klakierów Tuska, którzy widzieli żdzbło Kaczyńskiego pod lasem a nie widzieli mafii prężącej muskuły pod nosem Tuska i za jego aprobatą.

Jakże wymowne były wczorajsze SM do ojca Miecugowa w stylu - " RYSIO na szefa CBA" albo "mam wykształcenie wyższe niż pensja, Drzewiecki skorumpuj mnie"- nauczycielka

Brzydzę się Wami cyngle z WSI24, z Czerskiej, robiliście za adwokatów diabła a więc idżcie do diabła!
http://niepoprawni.pl/blog/425/salon-i- ... po-i-tuska


Tusk nie załatwił sprawy dot. afery hazardowej wcześniej bo ...

Dlaczego Tusk nie załatwił sprawy dot. afery hazardowej szybko kierując ustawy do Sejmu i w miarę dyskretnie dymisjonując obu panów?
Przecież to człowiek z ogromnym politycznym doświadczeniem.

Odpowiedź tutaj:
http://blogmedia24.pl/node/19625
abcom, wt., 06/10/2009 - 13:25 Forum ogólne


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


07 paź 2009, 19:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Z cudów został dym i z obietnic czeski film...
orlik                    





CUDA, CUDA...
Graś - rzecznik rządu, zapewne wiecie,
jest u pewnego Germańca cieciem.
(Wszak za mieszkanie z wytwornym szykiem
roztacza pieczę nad pałacykiem.)
Takie pomysły cenią rodacy,
więc ministrowie - brać się do pracy!
(....)
Tu mnie refleksja łapie dopiero,
kim jest ów Niemiec?
Cóż, ma punkt ksero...
Świetnie! Więc może, jeśli się uda,
co dzień z Donaldem kserować - cuda.
Marcin Wolski


Świetne!  :brawa:
Kiedyś zacząłem pisać "panegiryk" do melodii "Autobiografia" , ale nie dokończyłem. Mam zresztą na to jeszcze czas, bo to raczej na zakończenie kadencji pasuje. Finał bardzo łatwo było już wtedy przewidzieć...

Miałeś tyle lat
by cudowny dać świat nam
który obiecałeś sam.       
Miało tanio być
i Irlandia druga też -
czy ty możesz teraz spać?

Powiedziałeś mi,
że zrobicie wszystko w mig
byle tylko wygrać z PiS.
Uwierzyłem ci
w cuda i w Irlandię bis,
dzisiaj wiem, żem głupi był.

Drogi - Bóg wie gdzie!               
I autostrad ciągle brak -                
szlag zaczyna trafiać mnie!
Z cudów został dym,        
i z obietnic czeski film,
a inaczej miało być!

Platformowy szał, każdy z nas nadzieje miał -                
dziś zamiast Kaczki mamy Duck!...


Reszta czeka na dokończenie :D

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


07 paź 2009, 20:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Polityka i politycy
Cytat ze strony KPRM http://www.kprm.gov.pl


08.10.2009
M.Boni: miarą odpowiedzialności w polityce jest wyciąganie wniosków

Minister Michał Boni przedstawił w Sejmie informację dotyczącą prac legislacyjnych w trakcie przygotowania projektu zmian ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Minister zapowiedział dokonanie zmian w regulaminie prac Rady Ministrów, które usprawnią i uczynią bardziej przejrzystym proces legislacyjny.


Skoro tak, to:
1. kiedy M.Boni poda się do dymisji za gniota dotyczącego "racjonalizacji"?
2. kiedy zostanie rozwiązane CRL jako zbędne - uzasadnienie j/w?
3. czy miarą "bardziej przejrzystego procesu legislacyjnego" jest "cud" dokonany prze dodatkach specjalnych?
4. kiedy pozwolą na picie w pracy no na trzeźwo trudno juz to wytrzymać  :piwo: ?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


08 paź 2009, 17:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Tusk tłucze termometr

Większość mediów musiała z bólem przyjąć do wiadomości, że czołowi politycy Platformy lobbowali w imieniu biznesu hazardowego.

Tym większa nienawiść niektórych komentatorów do człowieka, który zadał ten cios Donaldowi Tuskowi. I entuzjazm po decyzji premiera, który postanowił odwołać Mariusza Kamińskiego (zgodnie z maksymą swego patrona Lecha Wałęsy: stłucz pan termometr, nie będziesz miał gorączki).

Piotr Stasiński w ?michnikowemu szmatławcowi? o Kamińskim:
?był jak nowotwór, który wywoływał permanentne dysfunkcje państwa?, - okazał zwierzchnikowi skrajną nielojalność?.

Piękne głębokie słowa, wyważone, pokazujące ogromną klasę i kulturę wicenaczelnego ?GW?, prawda?
Dorzućmy do tego wypowiedź Aleksandra Smolara w tej samej gazecie, że nie zmienienie szefa CBA (a także nie przejęcie TVP i IPN) było jednym z największych błędów premiera.

Zastanawiam się czy obaj panowie nie zdają sobie sprawy, jak ich komentarze brzmią w obecnej sytuacji - po ujawnieniu nieładnych działań bliskich współpracowników Tuska. Czy nie zauważają, że ich entuzjazm bardzo łatwo odczytać jako przyzwolenie dla różnych mniej i bardziej nieczystych akcji lobbystycznych?

Komentarze w paru innych dziennikach to już tylko odbite światło ?michnikowego szmatławca?. Paweł Fąfara, redaktor naczelny ?Polski? też potępia Mariusza Kamińskiego za ujawnienie sprawy posłanki Sawickiej i zarzuca mu polityczne zaangażowanie. Fąfara, rad najwyraźniej, że wciąż trwa dorzynanie watahy ?nie widzi nic wyjątkowego? w usuwaniu Kamińskiego. A ja nie widzę nic wyjątkowego w takim komentarzu szefa ?Polski?.

Podobnie jak nie szokuje mnie to co napisał Michał Kobosko - dla którego wystarczającym motywem do odwołania szefa CBA przez premiera są zarzuty prokuratorskie postawione mu po ujawnieniu afery obciążającej premiera przez podwładnych tego premiera.

Właściwie mógłbym napisać - wszystko to całkiem normalne codzienne komentarze w polskiej prasie. Skoro baran przewodnik z ?GW? poszedł tą ścieżką, to (prawie) całe stado idzie za nim. Ale mimo wszystko trudno mi pojąć, że niemal nikt nie zechciał zauważyć w decyzji Donalda Tuska (niezależnie od jej słuszności czy niesłuszności) najbardziej oczywistego motywu: politycznej zemsty za ujawnienie nieładnej twarzy Platformy i chęci zabezpieczenia się przed podobnymi kłopotami na przyszłość.
Dominik Zdort

Czy na kłamstwie można daleko zajechać?  :angry2:

Nawet na fotel prezydencki?  :o

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


08 paź 2009, 19:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: