masz rację - par. 18 rozp. MF z 14.07.2008 r. Tylko co z US-ami, gdzie wygrał np. jeden, ale ten sam kandydat

Teraz przedstawiam dowody...cyfry najlepiej udowodnią moje wcześniejsze twierdzenia. Najmniej nieobsadzonych urzędów gdzie zostało ?... oczywiście na Śląsku z 13 tylko 1 pozostał niebsadzony co stanowi 7,7%. Jest to najlepszy wynik. Podam wyniki z drugiego bieguna: pomorskie 83,3% ( z 6 aż 5 nieobsadzonych), lubuskie 75% ( z 4 aż 3), dolnośląskie 71,4%, warmińsko, mazurskie 50%, świętokrzyskie 46,2%, małopolskie 38,5%. Pan Henryk zadbał o swoich na śląsku  
Przejrzyjcie na oczy i nie dajcie sobą manipulować.

PO PROSTU W ŚLĄSKIM STARTOWALI NAJLEPSI!!!

Czyli czekamy do środy , czy poniedziałku ?

W śląskim kilka osób pomimo tego ,że zdali dwa etapy konkursu i uzyskali dobre wyniki nie zostaną naczelnikami, bo stanowisk jest mniej niż tych co przeszli konkursy

dlatego pozostałych... Rybnik

A gdzie lista tych co zostali już Naczelnikami?
Przecież są osobami publicznym!

Po drugim nieudanym konkursie trzeba będzie wyznaczyć WŁAŚCIWEGO człowieka.
A z ciekawości, jak ministerstwo skomentuje że nie może znaleźć 200 osób które znają się na podatkach?

W Warszawie nie ogłoszono drugich konkursów.

Rozporządzenie ws. konkursów:

Ustawa o izbach i urzędach skarbowych (art. 5):


Wróbelki ćwierkają, że interpretacja MF może  być następująca:
w Warszawie jest jeden kandydat, który startował do wszystkich urzędów warszawskich i przeszedł dwa etapy konkursu. Minister go nie powołuje na stanowisko naczelnika z powodów, jak w art. 5 ust. 5e. Traktuje się, że konkursy we wszystkich warszawskich urzędach , gdzie są vacaty, zostały rozstrzygnięte (nieważne, że wyłącznie jeden kandydat?), a więc MF może bez przeszkód powołać osoby bez konkursów.
Może dlatego konsekwentnie odmawia udzielenia informacji o wynikach konkursów, bo mogłoby się okazać, że powoła kogoś, kto miał w części pisemnej kompromitujący wynik?

W załączniku ponowna odmowa udostępnienia wyników konkursów.

Z zacytowanego przepisu dość jasno wynika jednak, że MF musi z kogoś zrezygnować tylko w przypadku, jeżeli żaden z kandydatów nie gwarantuje obiektywnego wypełniania obowiązków dyrektora izby skarbowej lub naczelnika urzędu skarbowego. Zatem, ust. 5e nie powinien mieć zastosowania w przypadku, gdy jeden kandydat przeszedł (jako jedyny) konkurs na kilka urzędów... Zaprezentowana wykładnia tego przepisu jest chyba zbyt daleko idąca. W każdym bądź razie, atmosfera gęstnieje. Pozdrawiam wszystkich, którzy stawili się na Bobrowiecką!

Inspektorze przewodniczący komisji będąc DISem na śląsku również przeprowadzał konkursy, które wygrywały zawsze osoby "polecone" przez niego. To że on został przewodniczącym komisji gwarantowało "rzetelność"   konkursów.

Zgadzam się Tobą całkowicie. Ja tylko przekazuję, co usłyszałem.

Rybnik to sobie Pan Świniarski zostawi jakby go ze stolicy wyrzucili, wróci na stare śmieci  To przecież to dziwne, że do dużego urzędu w takim mieście startował tylko jego p.o.  Naczelnika.

W tym zakresie nic się nie zmienia od lat. Każda władza robi konkursy i wygrywają oczywiście najlepsi.