Ciekawym wydaje się dlaczego żadna opcja polityczna nie chce skorzystać z podpowiedzi pani prof. Staniszkis? Czyżby obawa o utratę autorytetu!!!!!

Ale o które podpowiedzi Ci chodzi ???
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Są rzeczy, które po prostu bezpieczniej jest robić w towarzystwie mężczyzny: wędrować nocą przez las, mieszkać na pustkowiu w szałasie... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Głównym problemem Lecha Kaczyńskiego jest brak charyzmy i niekompetencja jego otoczenia - uważa profesor Jadwiga Staniszkis. Socjolog, w rozmowie z TVN24, powiedziała, że prezydent popełnił "historyczny błąd" nie podpisując Traktatu z Lizbony...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Główny błąd rządu Tuska to reforma opieki medycznej, wprowadzana wbrew wszystkiemu i z ogromną arogancją - mówi socjolog profesor Jadwiga Staniszkis w rozmowie z "Dziennikiem". Jej zdaniem symbolem tej arogancji jest zachowanie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, który nie dopuścił w tak poważnej sprawie do głosu w Senacie Zbigniewa Religi... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Staniszkis zgodziła się z opinią Dorna, że Prawo i Sprawiedliwość "koroduje". - To jest zaskakująca autodestrukcja tej partii. Jarosław Kaczyński jest zawieszony, rozdarty między utrzymywaniem poparcia dla własnej partii, a walką o reelekcję brata - ocenia Staniszkis.
Jej zdaniem publiczne personalne ataki między przyjaciółmi źle wpływają na ocenę partii. - Dorn zamiast skupiać się na atakach na prezesa powinien pokazywać inną formułę partii. Udowodnił już, że to potrafi - uważa profesor Staniszkis...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
a może
<a href="http://www.polskatimes.pl/opinie/dwaognie/50821,staniszkis-tusk-mial-sie-slizgac-a-zostal-twardzielem,id,t.html" target="_blank">http://www.polskatimes.pl/opinie/dwaognie/...ielem,id,t.html</a>

Z wielkiego balu zrobiła się wiejska potancówka
powiedział wiejski głupek

Bardzo żałuję, że w politologii nie ma terminu wiejski głupek - wypalił w Radiu ZET poseł PiS Joachim Brudziński. To dość mocna reakcja na wypowiedź szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego, który stwierdził, że z prezydenckiego balu zrobiła się wiejska potańcówka. Poseł Prawa i Sprawiedliwości jest oburzony stwierdzeniem Zbigniewa Chlebowskiego i nie pozostaje mu dłużny.

"Jeśli czołowa postać Platformy Obywatelskiej mówi do Polaków, do dziennikarzy, że z balu u prezydenta zrobiła się wiejska potańcówka i mówi to pan Chlebowski, to ja bardzo żałuję, że w politologii nie ma określenia wiejski głupek. Chętnie bym takiego określenia użył pod adresem tych, którzy dla potrzeby doraźnej walki politycznej są w stanie zdezawuować wszystko" - grzmiał oburzony Joachim Brudziński.

Poseł PiS odniósł się także do konfliktu na linii Lech Kaczyński - Lech Wałęsa.
"Gdyby Wałęsa był wielki, to przeprosiłby za słowa: "Durnia mamy za prezydenta" - powiedział Brudziński.
To właśnie za tę wypowiedź Lech Kaczyński nie zaprosił na niepodległościową galę byłego prezydenta Wałęsy.

"Dla mnie w latach 80-tych Wałęsa był postacią wielką. Był postacią, dla której ja tak naprawdę trafiłem do polityki. To przez Lecha Wałęsę ja zostałem członkiem PC, bo ja nie znałem wtedy braci Kaczyńskich, a wiedziałem, kto to jest Lech Wałęsa. I jest mi strasznie przykro, że teraz ta ikona mojej młodości tak się zachowuje, jak się zachowuje" - dodał poseł PiS.
Zdaniem Brudzińskiego "Wałęsa oprócz tego, że jest postacią historyczną, potrafi też być małym człowiekiem".
<a href="http://www.dziennik.pl/polityka/article263865/Posel_PiS_Chlebowski_to_wiejski_glupek.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/polityka/article263...ski_glupek.html</a>

Palikot ma godnego następcę.
Dobohhhowe towarzystwo  :brawa:
Ghatulacje Panie Phemierze takiego otoczenia :piwo:

Mnie to wcale nie śmieszy. W Somalii panuje większa kultura polityczna....

<a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,200-zwiazkowcow-okupuje-biuro-premiera-mozemy-tu-zostac-nawet-48-dni,wid,10562279,wiadomosc.html" target="_blank">200 związkowców okupuje biuro premiera</a>

Mnie to wcale nie śmieszy. W Somalii panuje większa kultura polityczna....

<a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,200-zwiazkowcow-okupuje-biuro-premiera-mozemy-tu-zostac-nawet-48-dni,wid,10562279,wiadomosc.html" target="_blank">200 związkowców okupuje biuro premiera</a>
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Jakieś ciekawe doświadczenia odnośnie Somalii kolega posiada czy tak przypadkowo paluszki na klawiature spadły?  
:blink:  no tak bo kto to syszał, żeby grupa związkowców okupowała biuro (poselskie) premiera toż to prawdziwy gwałt na naszym "Słońcu" jest prowadzony.
Kancelarie premiera okupować to rzecz jasna można ale tylko wtedy jak urzęduje w niej Kaczorek (ale nie Donaldzik) - wtedy to dowód na demokratyczną dojrzałość państwa zapewne B))).

- Znam inne formy zaproszenia do rozmowy niż okupacja. (...) Żadne próby nacisku siłowego nie zrobią na mnie wrażenia - oświadczył Tusk.
No ta ja już nie wiem co na Donaldzie robi wrażenie!!!!!!!

Chińczycy - bo tyrają za free,
Peruwiańczycy - bo nazywają go słoneczkiem,
Mamona - bo ta zawsze robiła na nim wrażenie,
Palikot - sam chyba nie wie czemu.... :za2:

Poważny błąd mogli okupować Sejm. Polacy byliby wdzięczni.

Poważny błąd mogli okupować Sejm. Polacy byliby wdzięczni.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Lech Wałęsa - użyłbym siły <!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->

Były prezydent Lech Wałęsa oświadczył, że "użyłby siły" wobec związkowców okupujący biuro poselskie premiera, gdyby nie powiodła się zamiennik negocjacji. "Związkowcy przekraczają granice, tego robić nie wolno" - powiedział.
Wałęsa mówił w programie "Kropka nad i" w TVN24, że gdyby był w sytuacji premiera Donalda Tuska, to najpierw użyłby wobec związkowców "siły argumentów". - Gdyby to nie poskutkowało, to, tak - użyłbym siły - podkreślił.

- Powiedziałbym: słuchajcie, porozmawiajmy, to jest biuro, to jest szacunek dla premiera, dla władzy, anarchię wprowadzacie; czekam na was. Gdyby tego nie posłuchano, dałbym decyzję: oczyścić biuro - dodał Wałęsa.

Były prezydent, pierwszy przewodniczący "Solidarności" podkreślił, że sam "jest robotnikiem, związkowcem" i w wielu przypadkach przyznaje związkowcom rację. - Ale racja to raz, a rozwiązywanie (problemów) w demokracji to dwa - oświadczył.
Według niego "nie wolno wchodzić do biura, gdzie pracuje premier". - Jeśli ktoś w taki sposób walczy, to premier jeszcze ma policję, jeszcze ma parę innych argumentów - powiedział.

- Są granice działania i tutaj przekraczają granicę związkowcy. Tego nie wolno robić i premier musi zdecydowanie odpowiedzieć. Nie ma wyboru. Nie można paraliżować, ośmieszać rządu. Premier pojechał na poważne rozmowy, a tu goście mu się meldują w biurze. Tak postępować nie wolno - mówił były prezydent.
- Gdy my walczyliśmy - mówił - też naciągaliśmy prawo, ale to była inna sytuacja. Według Wałęsy w państwie demokratycznym spory trzeba rozwiązywać "przez wybory i poprawę prawa".
- Dobrze, że nie jestem na miejscu premiera, bo odpowiedziałbym tak zdecydowanie, że nikt nie ważyłby się w podobny sposób postępować - podkreślił były prezydent.

Od środowego popołudnia biuro poselskie premiera Donalda Tuska w Warszawie okupują związkowcy z "Sierpnia 80"; zamierzają zostać na noc. Protestują m.in. przeciwko rządowym rozwiązaniom w sprawie emerytur pomostowych. Żądają spotkania z szefem rządu. Premier jednak na to nie przystał. Związkowcy zostali zaproszeni w środę na godz. 18 do Centrum Dialog na rozmowy, w których stronę rządową mieli reprezentować wiceministrowie z pięciu resortów, ale odmówili udziału w tym spotkaniu.
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1861547,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1861547,11,item.html</a>

<!--coloro:#6633FF--><span style="color:#6633FF"><!--/coloro-->Filozof Boecjusz (bardzo mądry człowiek) powiedział kiedyś
O, si tacuisses! Philosophus massisses.
(O, gdybyś milczał! Byłbyś nadal filozem)

Jestem na 100% przekonany, że gdyby to była kancelaria premiera Kaczyńskiego mówiłby o 180 stopni inaczej. <!--colorc--></span><!--/colorc-->

Jak już wywołujemy byłych to może komplementy dla aktualnego:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...W opinii b. prezydenta - który był jednym z gości gali w Teatrze Wielkim - była ona "bardzo dobrze zorganizowana". "Dobra kuchnia, sprawnie zorganizowany koncert" - mówił... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Olek K. dla Lecha K., o k...

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
26 czerwca 2007

Protestujące w Warszawie pielęgniarki tym razem poprosiły o wsparcie byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Ten zapewnił, że solidaryzuje się z ich postulatami, ale nie chce się angażować w ten konflikt.

W liście Wałęsa napisał: Publicznie zostałem zaproszony do solidarnego wsparcia walczących w Warszawie pielęgniarek i położnych oraz innych przedstawicieli służby zdrowia. Pragnę jednoznacznie oświadczyć, że jestem z Wami, solidaryzuję się z Waszymi żądaniami.

W rozmowie Wałęsa powiedział, że solidaryzuje się z pielęgniarkami lepiej niż jego dziecko Solidarność.

Zbyt widoczna moja obecność wśród Was dałaby pretekst tym nieodpowiedzialnym politykom. Znając moje stosunki z obecnie panującymi, zostałoby to wykorzystane dla utrudnienia rozwiązania dramatycznego konfliktu - napisał dalej Lech Wałęsa.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

o sporze z braćmi Kaczyńskimi powiedział Lech Wałęsa. Dodał, że gdyby on rozpoczął ataki, byłoby to "nieładne". Ale spór, zdaniem b. prezydenta, trzeba zakończyć. - Mądrzejszy musi ustąpić - mówił Wałęsa. - Spróbuję ustąpić. Szukam wyjścia, pytam innych ludzi jak z tego wyjść.

o sporze z braćmi Kaczyńskimi powiedział Lech Wałęsa. Dodał, że gdyby on rozpoczął ataki, byłoby to "nieładne". Ale spór, zdaniem b. prezydenta, trzeba zakończyć.
- Mądrzejszy musi ustąpić - mówił Wałęsa.
- Spróbuję ustąpić. Szukam wyjścia, pytam innych ludzi jak z tego wyjść.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Niby mędrzec a szukając wyjścia pyta innych. Znaczy mądrzejszych?  :rolleyes:

PO: "Sierpień 80" ma korzenie w SB: <a href="http://wiadomosci.onet.pl/1862032,11,po_sierpien_80_ma_korzenie_w_sb_to_obrzydliwe_klamstwo,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1862032,11,po_si...mstwo,item.html</a>

Widzać że PO zamiast brać się za rządzenie, zajmuje się walką z układami. Klich, do roboty!

- Nikt nie będzie się rozczulać nad "Sierpniem 80", bo to organizacja,
która ma korzenie SB-ckie - powiedział w TVP Info poseł PO Andrzej Czuma.

Sierpień 80 ma korzenie w SB, Wałęsa to Bolek.
Dziwny jest ten kraj.  
A kim obecnie jest pan Czuma?
Farbowanym lisem jak Celiński?

PS
Znalazłem odpowiedź na swoje pytanie:
TEGO CZUMĘ to PO i Niesioł aż z USA sprowadzili do oblewania pomyjami wszystkich co na ich drodze... Tam Polonia miała go po dziurki - wszyscy unikali tej kreatury. W Polsce, robi za posła PO! Smutne. ~sms , 13.11.2008 17:49