Harakiri - ja wszystko rozumiem ale ludzie mają już serdecznie dość tego, że wciąż podwyższa się właściwie tylko młodym no i kierownictwu. W IAS Katowice najbardziej pokrzywdzono kontrolę bo im nie dość, że o stażowe pomniejszono podwyżki to jeszcze i o dodatek kontrolerski. Czy to są NORMALNE i RÓWNE dla wszystkich zasady podziału? Czy nikt nie myśli o tym że w kontroli jednego dnia się jest a drugiego już nie. I co wtedy z takim pracownikiem? Bo nikt mu w takim przypadku mnożnika nie podniesie. Wiem o czym piszę bo to dotyczy mnie.
Tak samo pierwsza transza wyrównań w IAS Katowice - paradoksalnie propozycja DIAS była dużo sprawiedliwsza niż to co ustaliły ZZ.
Ja sie pytam - czy ZZ działają w imieniu wszystkich pracowników czy tylko w imieniu wybranych?

Jakim młodym ? Ja w tym roku poza zawrotną podwyżką przy propozycji z 1,5 na 1.61 nie otrzymałem w tym roku ani grosza podwyżki. Dodatek stażowy też mi jeszcze nie przysługuje. Wysokość nagród kwartalnych też drastycznie spadła (o ile się ją w ogóle dostanie). Więc o jakich podwyżkach dla młodych ty piszesz ?!

W innych IAS też najwięcej zyskali młodzi i kierownicy. Młodzi, którzy samodzielnie nie zrobią kontroli z 1,5 do 1,74, a kierownicy z 2,3 na 2,7. Doświadczeni starsi eksperci dostali okruchy z pańskiego stołu.

"Harakiri - ja wszystko rozumiem ale ludzie mają już serdecznie dość tego, że wciąż podwyższa się właściwie tylko młodym no i kierownictwu. W IAS Katowice najbardziej pokrzywdzono kontrolę bo im nie dość, że o stażowe pomniejszono podwyżki to jeszcze i o dodatek kontrolerski. Czy to są NORMALNE i RÓWNE dla wszystkich zasady podziału? Czy nikt nie myśli o tym że w kontroli jednego dnia się jest a drugiego już nie. I co wtedy z takim pracownikiem? Bo nikt mu w takim przypadku mnożnika nie podniesie. Wiem o czym piszę bo to dotyczy mnie.
Tak samo pierwsza transza wyrównań w IAS Katowice - paradoksalnie propozycja DIAS była dużo sprawiedliwsza niż to co ustaliły ZZ.
Ja sie pytam - czy ZZ działają w imieniu wszystkich pracowników czy tylko w imieniu wybranych?"

Przyłączam się do zdania, że w dziale kontroli nie jest się raz na zawsze również wielkośc dodatku kontrolerskiego nie jest zagwarantowana. Dodatek przyznawany jest okresowo w różnych wielkościach. Obecne zmiany (bo nie nazwę tego wyrównaniami) doprowadziły do tego że w dziale kontroli (merytorycznym) pracownicy z dużym doświadczeniem i długim ponad 25 letnim stażem w skarbowości maja mniejsze "podwyżki"  niż w działach zwanych obsługowymi z niższym stażem. To co obecnie zrobiono zniwelowało wyrównania z września a nawet nierzadko odwróciło sytuację.  Widać że w zarządzie ZZ nie ma nikogo z działów kontroli i nie było osoby myślącej, która przewidziałaby taką sytuację.

Skąd takie uogólnienie że tzw. młodzi nie zrobią kontroli - rozumiem, ze jesteś wybitnym fachowcem z dziedziny podatków itp.. To właśnie w młodych należy inwestować bo to jest przyszłość aparatu skarbowego. Czyżby zazdrość o znajmość j. obcych, horyzonty, obsługę excela (90% tzw. starych ctrl+c uważa za zaklęcie magiczne) i kwalifikacje?

Z takim tokiem myślenia, nic dziwnego że reszta normalnych ludzi i społeczeństwa uważa USy itp. za skansen pod względem intelektualnym i jako miejsca pracy.
Jeżeli w skarbówce nie będzie napływu świeżej krwi to z czasem nie będzie komu pracować w administracji skarbowej.

Uważam, ze podwyżki etc. powinny dotyczyć wszystkich pracowników bo płacowo na tle kraju wychodzimy żenująco, żeby nie powiedzieć że u Nas jest tzw. biedaszyb. Natomiast, wymachiwanie rękami, ze młodzi dostali a ja nie bo mnie się należy z Haliną jest słabe - no chyba że chcesz pracować w domu starości.

Ps. w śród expertów i strszych expertów, jest ogrom niedokształcenia, miernot i bylejakości - ale jakoś młodzi nie krzyczą zabierzcie im a dajcie nam.

Czy naprawdę na tym forum musi toczyć się walka: młodzi kontra starzy, komórka taka kontra komórka owaka?
Pracują tu różni ludzie, jak wszędzie.
Jeśli nie będziemy trzymać się razem, to zaszkodzimy nam wszystkim. I sobie samym. O to tu chodzi?
Pozdrawiam Was przedświątecznie

A ja jestem młodym pracownikiem (niespelna 2 lata stażu), ale prowadzę postępowania na równi z pracownikami z 20-letnim i więcej stażem.
We wrześniu pominięta w podwyżkach, a po grudniowych to i tak jest w urzędzie absurd, że pracownik z 20-letnim stażem, który przez cały dzień korespondecję obsługuje zarabia więcej, niż ja z dwuletnim stażem, co prowadzę postępowania i nawet mój kierownik to widzi i mówi, że tak nie powinno być, ale nic nie może zrobić.
Tutaj konieczne jest wartościowanie stanowisk (ale dobrze przeprowadzone, a nie w pośpiechu) to wówczas jeśli ktoś powie, że na swoim stanowisku za mało zarabia, to niech spróbuje jak wygląda praca w kontroli czy orzecznictwie.

Matko Święta tańcząca w niebiesiech, proszę Was, przestańcie już o tym rozmawiać. A młody, a stary, a praca za dwóch, a za trzech.
We wszystkich Izbach występuje ta sama nieprawidłowość - czy młodszy referent, czy starszy ekspert - obaj robią to samo. Różnica polega na tym, że referentowi wszystko zatwierdza kierownik a ekspert podpisuje sobie sam. Tę siatkę stanowisk w KAS można sobie w d...ę wsadzić.

Raz jeszcze powtórzę - wszyscy robicie to samo a o waszych kompetencjach się nie rozmawia bo to niewygodny temat.

Wesołego jajka życzę

W moim przypadku wszystkie "wytworzone" przez mnie dokumenty idą tym samym procesem akceptacji co w przypadku dokumentów pozostałych pracowników. Ba… nawet pieczątkę „z upoważnienia naczelnika” mam i wysyłam bez niczyjej akceptacji.
A jak robota jest przydzielana to słyszę, że daną sprawę dostanę, bo trzeba coś opracować w Excelu, więc przy mojej znajomości (dodam nie tylko podstawowej w tym zakresie) to sobie poradzę, a starszy ekspert skarbowy by sobie nie poradził (bo nawet przy podstawowej funkcji sumy się gubi).  Oczywiście może ja jestem „wybitną jednostką”, która po niespełna roku stażu była traktowana na równi z pozostałymi pracownikami  
Dlatego uważam, że wynagrodzenia nie powinny być przydzielone ze względu na staż czy też zajmowane stanowisko, ale ze względu na wykonywana pracę.

My tu gadu-gadu, a kiedy te grudniowe ustalenia zobaczę na koncie? IAS Wawa. Myślałem, że przyjdą z pensją, ale się przeliczyłem

Szanowni towarzysze niedoli, błagam, przestańcie się już chwalić tą znajomością Excela, jakby to było nie wiadomo co, bo jak ktoś z zewnątrz czyta te posty, to naprawdę musie mieć o nas "nie najlepsze zdanie". Może jeszcze przechwalajmy się znajomością obsługi kserokopiarki, czy telefonu komórkowego, albo że udało nam się wyjustować tekst w Wordzie (znam takich, którzy nie umieją) . WSZĘDZIE poza urzędami znajomość pakietu Office jest jednym z podstawowych warunków zatrudnienia (oczywiście mowa o pracy biurowej), a my z jednej strony płaczemy, że tacy z nas eksperci - geniusze, a z drugiej jak ktoś się "naumie" tworzyć tabele przestawne, albo nie daj boże wpisać z ręki jakąś funkcję (wbudowaną - o tworzeniu własnych nawet nie wspomnę), to od każe do siebie mówić "mistrzu".   Wyluzujcie.

No i gdzie te podwyżki w Szczecinie? Miały być razem z wypłatą a tu lipa na koncie

No właśnie?

Jak wypłacą to będzie mieć na kontach.