
Re: Media o kontroli skarbowej
 |  |  |
 | Brak jakiejkolwiek kompetencji dziennikarskiej. Wg dziennikarza podatnicy po postępowaniu otrzymują kary, a nie "mają do zapłacenia zaległości podatkowe wraz z odsetkami", a urzędnik skarbowy "czyha na podatnika, aż upłynie 5 lat, aby podjąć kontrolę skarbową, aby zgarnąć odsetki 60%". Wg dziennikarza nieważne jest, że przez 5 lat kredytował się niezapłaconymi podatkami, bo przecież prowadzący program mający związek z ekonomią nie liznął w ogóle tej ekonomii. Jeśli ktoś nie zapłacił zobowiązania i dalej funkcjonuje przez 5 lat, to ma najtańszy kredyt pod słońcem, bo odsetki od zobowiązań podatkowych są niższe niż odsetki w banku. No i dziennikarz nie wziął pod uwagę, że jak wszczyna się postępowanie kontrolne po 5 latach, to trudno zdążyć z wydaniem decyzji przed przedawnieniem się zobowiązań podatkowych. |  |
 |  |  |
Tylko dlaczego nikt z MF nie dba o wizerunek szeroko pojętej Skarbówki w mediach, przecież nawet parę pozwów wobec takich "ludzi trzymających mikrofony" zwanych także dziennikarzami, dało by trochę do myślenia redakcjom zanim wypuszczą takie g... na wizję.