Dodatek przysługuje od 1 grudnia  

Tak to miałoby sens. Można też wogóle nie mianować.  To dopiero oszczędności. A jak ktoś chce dodatkowe 500 to może np.  wstąpić do Obrony Terytorialnej.  

Przecież od wielu lat tak jest, że mianowanie jest z dniem 1 grudnia.
A samo ślubowanie w ostatnich dniach listopada.

To wyjazd na ślubowanie jest delegacją, a koszty biletów, noclegu i dieta zwracane? Na jaką podstawę prawną mogę się powołać rozmawiając z dyrektorem?
A jeśli dyrektor stwierdzi, że nie ma to nic wspólnego z wykonywaniem zadań służbowych poza miejscem pracy, to muszę się z tym pogodzić, brać urlop i na własny koszt?
Więcej Was było z delegacjami czy "prywatnie"? 70% / 30%?
W jakim hotelu najlepiej nocować żeby było blisko? Może się spotkamy

Jeśli dyr. podpisał Ci skierowanie do postępowania kwalifikacyjnego to w sumie to po to aby podnosić Twoje kwalifikacje. To wystarczy. Sama siebie nie kierowałaś formalnie. Jeśli mówi się A to trzeba i B powiedzieć, tak mi si wydaję. A życie życiem.
Sam bez delegacji byłem, na urlopie będąc.

Podpisał, bo raczej musiał potwierdzić część danych na moim wniosku czy tam zgłoszeniu. Sama sobie zgłaszałam, sama wpadłam na ten pomysł, list wysłałam prywatnie, a nie służbowo - więc teraz sama już nie wiem co z tą delegacją. Szkoda, że to nie jest w sobotę.

Akty mianowania odbiera się przy rejestracji przed ślubowaniem, ale kilka osób (najlepszych) odbiera w trakcie uroczystości?

Termin ustalony 29 listopada.

Dajcie proszę znać, jak otrzymacie zaproszenia. Interesuje mnie harmonogram uroczystości.

Obawiam się, iż sam mogę nie otrzymać info na czas.

Ja dostałem info w ub. tyg. rejestracja w godz. 9.30 - 10.30, a sama uroczystość rozpocznie się o godz. 11.00 w sali Anny Walentynowicz w KPRM w Warszafce
a potem...  

Dzięki za info. U mnie w takim razie kolejny raz informacja "ugrzęzła".

U mnie też oczywiście "ugrzęzło". Miałam nadzieję, że uroczystość będzie na 12.00. Teraz mam większy problem z dojazdem na czas (ponad 400 km). Widzę, że w kprm w ogóle nie przejmują się takimi "drobiazgami" i nie pomyślą, że wiele osób musi przejechać pół Polski. Na zwrot kosztów podróży przez pracodawcę raczej nie liczę, a co dopiero na zwrot kosztu ewentualnego noclegu. Mogli chociaż wcześniej ogłosić datę mianowań, to można było kupić bilety pkp w promocji  

Nie rozumiem po co, pomimo takich utrudnień, chcecie tam jechać. Rozumiem, że ktoś ma blisko, albo dostał delegację (osobiście uważam, że nie powinien - w przeciwieństwie do delegacji na sam egzamin) albo rajcują go takie imprezy, ale w pozostałych przypadkach można przecież poczekać aż akt mianowania przyjdzie pocztą. Kasę i tak dostaniecie od pierwszego grudnia.

No fakt... gdybym nie dostał delegacji pewnie też nie pojechałbym ale to pewnie będzie jedyna okazja aby pojawić się w KPRM nie jako zwiedzający

Ja jeszcze liczę, że dostanę taki ładny znaczek z napisem "Służba cywilna" - może to być ostatnia taka okazja i będzie miał wartość historyczną