Bankier z Cypru, aby nie zbankrutować - otworzył burdel. Wchodzi pierwszy klient: - Ile? - W dupę 300, w usta - 200 euro. - A tradycyjnie? - Nie da rady. Na razie jestem sam.
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
18 kwi 2013, 19:41
Re: Pośmiejmy się
Anglik zatrzymał się w hotelu w Polsce. Dzwoni do recepcji i mówi: - Two tea to room two. A recepcjonistka: - Sramtaramtam.
20 kwi 2013, 09:07
Re: Pośmiejmy się
Drogi Mężu: Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre. Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam za to nic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem. Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę. Ostatniego tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową fryzurę, pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam na sobie nową, piękną i kuszącą bieliznę. Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie minuty, i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi też, że mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo nigdy nie kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę. P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie! Twoja Była Małżonka. * Droga Była Małżonko: W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To prawda, że byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było Ci naprawdę daleko. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było "wyglądasz jak beznadziejny facet!". Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem w stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje ulubione mięso, musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka z ceną. Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99 zł. Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to naprawić. Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to stało się nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie napisałaś jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i nie dzielić majątku. Zatem trzymaj się. P.S. Nie wiem czy ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako Karolina. Mam nadzieję, że to jednak nie problem. Podpisano - Bogaty Jak H.. i Wolny!
21 kwi 2013, 08:18
Re: Pośmiejmy się
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł: - Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszczę. Pierwszy był Niemiec: - Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut. Następny był Rusek: - Zdrastwujtie! - Głos rozchodził się 10 minut. Ostatni był Polak: - Wódkę dają! - Gdzie!? - rozchodziło się 2 godziny.
21 kwi 2013, 08:22
Re: Pośmiejmy się
Po seksistowskiej wypowiedzi Lecha Wałęsy na temat "wesołych chłopców" ulica imienia Lecha Wałęsy (Valesa street) w San Francisco decyzją władz miasta będzie miała - w nagrodę - nazwę "ulica Grodzka" (Grodzka street). Czy będzie też "Biedron street" jeszcze nie wiadomo.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
Ostatnio edytowano 21 kwi 2013, 21:15 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz
21 kwi 2013, 21:15
Re: Pośmiejmy się
Murzyn na kontrakcie w Polsce pracował na budowie. Nieszczęśliwie, któregoś dnia piłą odciął sobie palec wskazujący. Pobiegł do lekarza, lekarz mówi, że jego własnego palca nie da się już przyszyć, ale jeżeli chce to w szpitalu są palce od białych ludzi i taki można mu przyszyć. Murzyn, że nie był wybredny zgodził się. Lekarz przyszył mu biały palec, po kilku godzinach. Murzyn wyszedł ze szpitala, wsiadł do tramwaju. Jadąc ogląda palec, nie mogąc wyjść ze zdumienia, że już jest sprawny. Obok siedzi podchmielony gość i przygląda się z ciekawością. Nagle mówi: - Widzę, że pan kominiarz od dziewczyny wraca...
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
22 kwi 2013, 09:02
Re: Pośmiejmy się
Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40 rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota: - Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość. Karol drapie się w głowę i mówi do Heli: - Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie? - Tak najmilszy, uregulowałam tuż przed wyjazdem. - A za telefony? - Też zapłaciłam najdroższy. Karol myśli, myśli, myśli... - A ZUSy nasze popłaciłaś? - O Boże, kochanie na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę! Karol całuję ja tak jak nie całował od lat 30tu, śmieje się, wrzeszczy jak wariat: - Przeżyjemy! Znajdą nas! Te skur***** znajdą nas, nawet na końcu świata!!!
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
22 kwi 2013, 09:04
Re: Pośmiejmy się
robunio73
Murzyn na kontrakcie w Polsce pracował na budowie. - Widzę, że pan kominiarz od dziewczyny wraca...
Tylko bez aluzji, proszę!
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
22 kwi 2013, 22:05
Re: Pośmiejmy się
Śmiac się czy płakać?
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
23 kwi 2013, 07:32
Re: Pośmiejmy się
mozeanglia
Śmiac się czy płakać?
Śmiać się czy płakać?
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 28 kwi 2013, 21:37 przez kominiarz, łącznie edytowano 2 razy
28 kwi 2013, 21:35
Re: Pośmiejmy się
Sąsiadom Jasia urodziło się dziecko. Niestety, dziecko urodziło się bez uszek. Kiedy sąsiadka z dzieckiem wróciła ze szpitala do domu, rodzice Jasia zostali zaproszeni żeby zobaczyć dziecko. Przed wyjściem z domu tata bierze Jasia na bok i mówi: "Mały Franek urodził się bez uszek. Jak coś wspomnisz na ten temat, albo użyjesz nawet słowa uszy, to po powrocie do domu dostaniesz lanie jakie długo popamiętasz!"
Mały Jasio kiwnął głową i poszli. Kiedy Jasio zobaczył Franka krzyknął: "Ojej jakie piękne dziecko!" "Dziękuję Jasiu" powiedziała sąsiadka, "A dlaczego tak ci się podoba?" "No ma piękne raczki i nóżki i nosek i piękne duże oczy" mówi Jasio, dodając: "Czy wszystko w porządku z jego wzrokiem?"
"Och tak" odpowiada dumna sąsiadka "Doktor powiedział że ma świetny wzrok, 10/10". "To dobrze" odpowiada Jasio "bo miałby przej..ane gdyby musiał nosić okulary"
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
01 maja 2013, 09:57
Re: Pośmiejmy się
Polakó nie bonć ponóry.
Rozwiń skszydła!
Załącznik:
grodzkiebiedron.jpg
Dziup do gury!
Załącznik:
grodzkie.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników