To już popularne w całym internecie:

A tutaj coś innego:

Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem, w autosalonie:
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- 250 000 euro.
- Cholera... A na kredyt? Na rok?
- 25 000 euro miesięcznie.
- Dużo, kurdę... A na dwa lata?
- 12 500 euro miesięcznie.
- Blaszka, też niemało...
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła akurat na Bentleya...

Dzięki  Magsli,że chociaż Ty trwasz w pisaniu dowcipów a nie wklejaniu politycznych spotów Nie mogę już na to wszystko patrzeć Niedobrze mi jak słucham polityków i nieważne czy PO czy PIS    bo ani jedni ani drudzy nie wiedzą co to dyplomacja i konstruktywna dyskusja...

Także dzięki za ciebie Magsli Duża buźka    i Wesołych Świąt  

Cytaty z prac maturalnych
Często szlachta nie wiedziała, czemu zajeżdża daną osobę.
Los Człowieka.    "Gdy Andriej Sokołow dostał chleb i wódkę to nie rzucił się na chleb jak zwierzę tylko wypił wódkę jak człowiek"
Straszne były te krzyżackie mordy.
Spróchniały ząb czasu dotknął go swym palcem.
Służący doił krowę nad stawem, a z wody wyglądało to odwrotnie.
Skrzetuski dzięki kolegą miał dużo dzieci.
Serce zdrowego człowieka powinno bić 70 do 75 minut.
Rozstanie Cezarego Baryki z Laurą było bardzo romantyczne, ponieważ on uderzył ją szpicrutą.
Robinson zatkał kozę kamieniem, żeby mu nie uciekła.
Radek był to chłop tęgi w biodrach, a chudy w biuście.
Przedstawiciele Odrodzenia we Włoszech: Mona Liza, Leon Davinci, Dawid i Mojżesaz.
Oprócz zabitych na polu walki leżało dużo obrażonych.
Oko umieszczone jest w moczodole.
Nauka przychodzi mu z trudnością, więc ją skończył i umarł na suchoty.
Na skutek żałoby swojej matki Iwona urodziła się 5 lat po śmierci ojca.
Mąż był bardzo zdziwiony, gdy odpiął swój strój i ujrzał postać kobiecą.
Kain zamordował Nobla.
Janko Muzykand był niedojedzony.
Jacek Soplica miał długie rzęsy, dlatego nazywano go Wąsalem.
Edwart III nie mógł zostać królem Francji, bo jego matka nie była mężczyzną.
Do ludności w Balladach Mickiewicza zaliczamy nie tylko pojawienie się rusałki, ale również jęki chłopa pod jaworem.
Danusia weszła na ławę i zaczęła grać na lutownicy.
Chrobry pomógł odzyskać tron swemu zięciowi Swiętopchełkowi.
Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.

Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O żesz ty w mordę p*****lona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...

Do księdza przychodzi młoda para. Facet pyta księdza:
- To ile kosztuje ślub?
- A na ile wyceniasz przyszłą żonę?
Facet spojrzał na dziewczyna i dał księdzu 100 zł.
Ksiądz również na nią spojrzał i oddał mu 50.

Madziaradzia ma rację - świetne te Twoje dowcipy, Magsli.  

To dorzućmy jeszcze parę

Przechodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak krzyczą wszyscy:
Sto lat! Sto lat!
Jeden do drugiego mówi: - Ktoś tam ma chyba urodziny.
- Nie. Wiek emerytalny ustalają.

~~~~~~~~~~~~~~~~

Kowalski zagaił swojego sąsiada Nowaka:
- Czy mógłbym się wy..ać panu na wycieraczkę?
- Ale no co pan! Jak pan śmie i w ogóle co to za pytanie?!
Historia powtarza się codziennie tak długo jak wypada ciągnąc temat.
W końcu Nowak z rana znajduje na owej wycieraczce regularny ludzki stolec. Pędzi do Kowalskiego, no bo któż by inny odwalił mu taki numer.
- Panie Kowalski, co robi ta kupa na mojej wycieraczce!?
- Panie Nowak! Konsultacje społeczne były? Były!

~~~~~~~~~~~~~~~~

Spotyka się Putin z Miedwiediewem.
- Słuchaj Dmitrij, trzeba coś zrobić z tymi różnicami w czasie, bo same gafy strzelam. Na przykład dzwonię do Prezydenta Chin, żeby mu złożyć życzenia urodzinowe, a on mi mówi, że to dopiero jutro.
Przerywa mu Miedwiediew:
- To jeszcze nic Władimir, ja dzwonię do Tuska, żeby złożyć kondolencje, a on mi mówi, że jeszcze nie wystartowali!


Wesołych Świąt !  

Stacja benzynowa. Do środka wchodzi blondynka z rozkojarzonym wzrokiem i prosi sprzedawcę o kawałek długiego drutu.
- Ale po co pani ten drut? – pyta zaniepokojony sprzedawca.
- Niechcący zatrzasnęłam kluczyki w samochodzie. – odpowiedziała blondynka. - Na szczęście okazało się, że zostawiłam niedomkniętą szybę, więc spróbuję drutem wyciągnąć kluczyk.
Po chwili na stację wpada mężczyzna i śmieje się do rozpuku.
- Co pana tak rozbawiło? – pyta ekspedient.
- Ale numer! -odpowiada mężczyzna. - Jakaś blondynka próbuje drutem wyciągnąć kluczyk ze stacyjki.
Ekspedient popatrzył zdziwiony na faceta i mówi:
- Nie ma w tym nic śmiesznego. Przecież to bardzo dobry pomysł. Pierwszy raz w życiu spotkałem tak inteligentną blondynkę.
- Owszem. – odparł klient. - Ale druga siedzi w środku i mówi: trochę w prawo, trochę w lewo...

Facet po pracy zaprosił swoich kolegów na wódkę z okazji urodzin. Kompletnie zalany wraca w nocy do domu. Nie zapala światła, żeby nikogo nie obudzić. Resztką sił zatacza się do kuchni, bo po głowie tłucze mu się tylko jedna myśl, żeby coś zjeść. W lodówce pusto. Na stole jakiś tort. Siadł i je.
- Czerstwy jak diabli… - pomyślał i położył się do łóżka.
Rano budzi go głos trzyletniego synka:
– Tato, tato! Nie widziałeś mojego bębenka?!

W tym roku Święty Mikołaj w ogóle nie przyjedzie

Coś innego...

Jak w wielu komentarzach pod filmikiem: "pracować w takim towarzystwie to przyjemność..."
Szkoda, że wśród naszych przełożonych panuje wręcz wyuczona "sztywność"...

A jak dobrze pomyślany filmik, potrafi zdecydowanie poprawić obraz takiej ambasady w oczach oglądajacych/klientów...
I jakoś nikt nie ma kompleksów z "godnością urzędnika", o której to u nas wspomina się na każdym kroku...

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... m-iuIdp4vg

Biuletyn nr:        3600/VI
Komisja:         Komisja Finansów Publicznych /nr 271/
Data:         06-04-2010
sprawozdanie podkomisji stałej do spraw monitorowania systemu podatkowego o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o kontroli skarbowej oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1852)
(...)
Podsekretarz stanu MF Andrzej Parafianowicz:
Sprzeciwiamy się przekazaniu kompetencji generalnego inspektora kontroli skarbowej dyrektorowi urzędu skarbowego. To prowadziłoby do ubezwłasnowolnienia GIKS. Dziękuję