Po co nasze swary głupie, wszak i tak zginiemy w zupie
Przestańcie się kłócić, no! Właśnie dlatego lubiłam to forum, że w przeciwieństwie do innych tego typu "miejsc", ludzie sobie bezinteresownie pomagali, wspierali, nie obrażali, itd. itp. Nie psujmy tego!
06 lip 2012, 13:40
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Amabo, pohamuj się trochę. Kłótnie nie zwiększą limitu, podjazdy osobiste tym bardziej. Zamiast kolejnych winnych (prawnicy, ludzie ze znajomością rosyjskiego) należy szukać sposobów na zwiększenie limitu i obniżenie opłat za egzamin. Nie równajmy w dół (choć to, mam wrażenie, polska specjalność) ograniczaniem dostępu do egzaminu ze względu na język. Sama znam i angielski, i rosyjski (wybrałam na studiach, a jeszcze nie mam 30-stki, więc chyba na relikt się nie kwalifikuję?); uważam, że problem jest w samym limicie. Wielu z nas zda na te minimum 90 punktów, a nie dostanie się ze względu na skandalicznie mały limit. Złość potęguje na pewno koszt egzaminu - cała wyprawa pozbawiła mnie połowy miesięcznego wynagrodzenia. Dlatego nie zagryzajmy się nawzajem...
06 lip 2012, 14:02
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
yasi
Amabo, pohamuj się trochę. Kłótnie nie zwiększą limitu, podjazdy osobiste tym bardziej
To niech tobie ktoś na tym forum nawrzuca ad personam, jak mi Nova1, a ty odpiszesz tej osobie, to ja ci też wtedy napiszę:
"Yasi, pohamuj się trochę"
06 lip 2012, 14:07
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Amabo
yasi
Amabo, pohamuj się trochę. Kłótnie nie zwiększą limitu, podjazdy osobiste tym bardziej
To niech tobie ktoś na tym forum nawrzuca ad personam, jak mi Nova1, a ty odpiszesz tej osobie, to ja ci też wtedy napiszę:
"Yasi, pohamuj się trochę"
Już nie będę - lecę szukać chłopaka . Wyluzuj
06 lip 2012, 14:11
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
a mi się marzy formuła: zdajesz od 90 pkt i jeżeli się zmieścisz w limicie to zapraszamy jednakże w przypadku zdania na >75%, czy też >77% (115 pkt) to niezależnie od miejsca jesteś mianowany. W obecnej formie za pare lat trzeba będzie mieć >90% by zastanawiać się czy się zmieszczę czy też dupa
A co do rosyjskiego, prawników, lekarzy, biologów... Cóż za różnica?! Jest mgr lub coś a`la jest wymagany język ale i tak liczą się PUNKTY. Pamiętajmy o tym. Tylko ONE!
____________________________________ Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza
06 lip 2012, 14:12
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Amabo
yasi
Amabo, pohamuj się trochę. Kłótnie nie zwiększą limitu, podjazdy osobiste tym bardziej
To niech tobie ktoś na tym forum nawrzuca ad personam, jak mi Nova1, a ty odpiszesz tej osobie, to ja ci też wtedy napiszę:
"Yasi, pohamuj się trochę"
Amabo ziejesz straszną złościa. To forum nie jest miejscem na tego typu wypowiedzi.
____________________________________ "Moja jest racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!" - "Dzień Świra"
06 lip 2012, 14:16
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Przynajmniej nie jest nudno na forum
Nova1 - tak, przydałby ci się chłopak. Jaki sens przesiadywać na tym forum jeśli ma się już mianowanie?
06 lip 2012, 14:21
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Amabo, nie ma sprawy, upomnij mnie w razie czego Co nie zmienia faktu, że nieprzychylnie wypowiadałeś się na temat dopuszczania do postępowania ze znajomością rosyjskiego - i od tego się zaczęło. A że chętnie pobrnąłeś dalej - masz eskalację konfliktu. Dlatego proszę, żebyś trochę odpuścił, bo novej pojechałeś mocno po sferze prywatnej (i powyżej znów postepujesz podobnie). Jesteśmy tu chyba wszyscy dorośli i powinniśmy czasem trochę zapanować nad emocjami. Cały czas powtarzam, że zamiast szukać kolejnych do obwiniania za wszystko, co złe, należy się skupić na mozliwościach zwiększenia limitu albo wprowadzenia rozwiązań tego typu, jakie proponuje Król I.
06 lip 2012, 14:27
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
No tak, ale ja zdania nie zmieniam - nadal uważam, że należałoby dopuszczać do udziału w egzaminie tylko tych posiadających ceryfikaty znajomości unijnych języków (ewentualnie EOG), czyli żeby powrócić do stanu sprzed 2009 r. Zupełnie nie rozumiem jaki jest sens dopuszczania certyfikatów z rosyjskiego, ale jak ktoś to już wyjaśnił na tym forum - KSAP chodziło o kasę. Bo innej racjonalnej przesłanki tutaj nie widzę.
06 lip 2012, 14:40
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
To, że KSAP zarabia na nas nieprzeciętne pieniądze, to inna brocha. A co do rosyjskiego - wychodzę z założenia, że z Zachodem już się jakoś dogadamy, ale nad wschodnimi granicami trzeba będzie mocno popracować. Nie możemy udawać, że w naszej okolicy jest tylko UE i nic poza tym
06 lip 2012, 14:43
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
yasi
Amabo, nie ma sprawy, upomnij mnie w razie czego Co nie zmienia faktu, że nieprzychylnie wypowiadałeś się na temat dopuszczania do postępowania ze znajomością rosyjskiego - i od tego się zaczęło. A że chętnie pobrnąłeś dalej - masz eskalację konfliktu. Dlatego proszę, żebyś trochę odpuścił, bo novej pojechałeś mocno po sferze prywatnej (i powyżej znów postepujesz podobnie). Jesteśmy tu chyba wszyscy dorośli i powinniśmy czasem trochę zapanować nad emocjami. Cały czas powtarzam, że zamiast szukać kolejnych do obwiniania za wszystko, co złe, należy się skupić na mozliwościach zwiększenia limitu albo wprowadzenia rozwiązań tego typu, jakie proponuje Król I.
Brawo Yasi
06 lip 2012, 15:00
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
yasi
co do rosyjskiego - wychodzę z założenia, że z Zachodem już się jakoś dogadamy, ale nad wschodnimi granicami trzeba będzie mocno popracować. Nie możemy udawać, że w naszej okolicy jest tylko UE i nic poza tym
Ale to nie jest kwestia dogadania się, tylko tego, że na terenie UE, której członkiem przecież jesteśmy, język rosyjski nie obowiązuje. To egzamin na mianowanie w kraju UE, a nie byłej WNP. Swoją drogą, ciekaw jestem czy w rosyjskim albo ukraińskim odpowiedniku KSAP uznawane są certyfikaty z języka polskiego albo rumuńskiego? Przecież, idąc twoim tokiem myślenia, nie mogą udawać, że w ich okolicy są tylko kraje WNP i nic poza tym
Ostatnio edytowano 06 lip 2012, 15:07 przez Amabo, łącznie edytowano 1 raz
06 lip 2012, 15:06
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Amabo
yasi
co do rosyjskiego - wychodzę z założenia, że z Zachodem już się jakoś dogadamy, ale nad wschodnimi granicami trzeba będzie mocno popracować. Nie możemy udawać, że w naszej okolicy jest tylko UE i nic poza tym
Ale to nie jest kwestia dogadania się, tylko tego, że na terenie UE, której członkiem przecież jesteśmy, język rosyjski nie obowiązuje. To egzamin na mianowanie w kraju UE, a nie byłej WNP. Swoją drogą, ciekaw jestem czy w rosyjskim albo ukraińskim odpowiedniku KSAP uznawane są certyfikaty z języka polskiego albo rumuńskiego? Przecież, idąc twoim tokiem myślenia, nie mogą udawać, że w ich okolicy są tylko kraje WNP i nic poza tym
Rany ABAMO, nie nudź. Rosyjski, ale jest też chiński i coś tam jeszcze. Rację mają ci forumowicze którzy przypominają że rosyjski wypadł "na chwilę" z grupy języków, których znajomość uprawnia do brania udziału w postępowaniu, bodaj w latach 2007-2008. Miłego weekendu wszystkim
06 lip 2012, 15:14
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
kiedyś czytałam, że poszerzyli katalog języków żeby więcej osób mogło być urzędnikami a limity planowane były na poziomie 2000-2500 i wtedy to miało sens, bo przecież w 2009 r. limit został niewykorzystany, poszerzając katalog rusycyści mogli zapełnić miejsca i plan byłby wykonany niestety przyszedł kryzys i limit zmniejszono a poszerzony katalog został nie mam nic przeciwko innym językom ale osobiście też wolałabym, żeby ich nie było może wtedy by mi się udało a tak większa konkurencja
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników