Nie ma głupich pytań. Mogą być tylko głupie odpowiedzi

Mniej więcej 2 lata temu miałem taką sprawę.
Zerknę jutro do swojego "archiwum urzędowego" i dam znać co wiem w tej sprawie.
Póki co znalazłem coś tutaj:
<a href="http://www.pakpoland.pl/news.html" target="_blank">http://www.pakpoland.pl/news.html</a>
"...Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej orzekany jest jako środek karny, czyli swoisty rodzaj kary dodatkowej w przypadku skazania dłużnika za przestępstwo związane z prowadzeniem działalności gospodarczej..."
"...Zakaz taki może orzec sąd w przypadku niedopełnienia przez przedsiębiorcę obowiązku zgłoszenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości. Przedsiębiorca jest zobowiązany do wniesienia takiego wniosku do sądu w terminie dwóch tygodni od momentu zaprzestania płacenia długów lub od chwili, gdy majątek przedsiębiorcy, będącego osoba prawną nie wystarcza na zaspokojenie wszystkich długów.... "
"....Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że orzeczenie zakazu z art. 172 może nastąpić także wtedy, gdy sąd nie ogłosi upadłości...."
W tym miejscu przyznam się bez bicia, że byłem święcie przekonany, iż zakaz prowadzenia działalności gospodarczej orzekany jest w przypadku przestępstwa związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej..."
lub "rażącego naruszenia prawa".
Najprostszy przykład (z jakim się spotkałem): ktoś wystawia faktury, a nie rozlicza się z urzędem skarbowym z podatków. Czy np. handluje paliwem bez koncesji itp.
Sąd może też wydać orzeczenie o "tymczasowym powstrzymaniu się od działalności gospodarczej w danym zakresie np. handlu paliwami" - spotkalem się też z takim przypadkiem.
P.S.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź nie jest głupia!
