Jedno z dodatkowych, smętnych zadań egzekucji w US-ach.

Chyba nikt tego nie lubi, ale cóż...

Na początek mam 4 podstawowe pytania.

1. Czy stosujecie procedurę z KPC (a właściwie z ustawy o komornikach sądowych i ustawy o kosztach sądowych) czy z upea (jeśli można w ogóle mówić o takowej w tym zakresie). Konkretnie chodzi mi zwłaszcza o kwestię kosztów (było coś na ten temat na "starym" forum w wątku "poradnik egzekutora" . Niestety nie mogę się już tam wbić, z tego co pamiętam ktoś lansował pójście torem kosztów sądowych i chyba nie doczekał się odzewu żadnego, a szkoda. Jeśli to czytasz kolego/koleżanko który(a) się wtedy wypowiadałe(a)ś, proszę o sygnał. Skłonny jestem sie przychylić, ale chciałbym zawczasu wiedzieć, czy to działa w praktyce - jak reagują)

2. Czy spisu (technicznie, w sensie u zmarłego) dokonuje u Was komornik osobiście, czy poborca?

3. Czy samochody wyceniacie "z motoallegro" (u sądowych tak można) czy "biegłym" (wymóg z upea) Odpowiedź na pyt. 1 w  zasadzie to rozstrzyga.

4. Co z nieruchomościami? "Biegłym" czy w/g PCC?