Koledzy poborcy- rada. Toczyliśmy boje z inspektorami (prośba, groźba itp.) aby tytuły po zajęciu w miarę szybko zostały przydzielane do służby. Skutek zerowy. Wystosowaliśmy pismo do Naczelnika naszego U.S. to co się okazało po kontroli to szok. Najstarsze tytuły na zajęciu leżały prawie 5 miesięcy (29 szt.). Średnio można przyjąć że od 3 do 4 miesięcy na zajęciu. Nadmieniam, iż te tytuły to nie mandaty na 100 czy 300 zł lecz Vat-y i podatki na niezłe kwoty. Z 4 rejonów jakie oficjalnie są  w naszym US zrobiło się raptem 8, z czego 4 to rejony tylko dla inspektorów (rejony zajęciowe tak je nazwaliśmy).Kontrola wykazała  jak byliśmy „rolowani” i jest to nagminnie praktykowane w wielu US.
Szanowni koledzy wiecie co należy robić. Powodzenia.

KOLEDZY INSPEKTORZY!
Jeśli zobaczycie, że poborcy pobierają w US pieniążki to wiecie co robić!!!!
W US jest kasa!!
Jeśli zobaczycie że udzielają "rat" to wiecie co robić
w US jest od tego odpowiednia komórka
:nonono:

Gratuluje czyli teraz do łaski wraca podprowadzanie(delikatnie  mówiąc) kompanów pracy. Inspektorzy chowają na zajęciech tytuły a poborcy zamiast w teren dzwonią telefonami. Oj oj kiedy w końcu wypracuje się jakaś dobra metoda która pozwoli poborcy i inspektorowi pracować  i zarabiać podobnie.

Problem sam się rozwiąże. Rozporządzenie w sprawie wynagrodzenia prowizyjnego jeszcze nie jest podpisane. Także walka o tytuły czy lepsze rejony umrze sama śmiercią naturalną.

Forum jest uważnie czytane nie tylko przez nas, zwykłych pracowników US, ale i przez MF. Możecie być pewni, że tego rodzaju wypowiedzi nie pozostaną bez echa. Z nowym rokiem pożegnamy sie z prowizją. Zastąpi ją dodatek funkcyjny, zadaniowy czy jak tam się on będzie zwał. Tego możemy być pewni.
Poczytajcie co o tym wszystkim myśli MF <a href="http://kprm.gov.pl/bip/070417uprawnienia5.pdf" target="_blank">http://kprm.gov.pl/bip/070417uprawnienia5.pdf</a>

A ja się tak zastanawiam - pracuję w dziale egzzekucyjnym bardzo krótko i nie biore prowizji za to co robie, ale widzę, że trwa jakaś nagonka na poborców, zwłaszcza w słynnym województwie wielkopolskim, goni ich się jak psy po prostu i ciągle o coś czepia, choć nie twierdzę że wszyscy są kryształowi i doskonale wywiązują sieze swoich obowiązków. Jak to jednak jest, że czepia sie tych ludzi o pobieranie pieniedzy w urzedzie, kieruje wnioski do prokuratury, co uwazam juz za szczyt obledu, tymczasem inspektorki (co sam widze co najmniej kilka razy dziennie) w momencie gdy przychodzi jakis zobowiązany płacic pieniązki, to wręczają mu do ręki karteczkę z numerem konta egzekucyjnego i numerem czynnosci jaki mają podac tytułem wpłaty, a potem gdy pieniazki wplyną juz  to bez problemu zaliczaja je sobie do wynagrodzenia prowizyjnego (moim zdaniem chyba nie powinny bo to jest wpłata własna zobowiązanego?) te wplaty to duzo wieksze kwoty niz jakis glupi mandat przyjety przez poborce w urzedzie. Albo sie czepiamy wszystkich, albo nikogo i moze ktos w koncu poprawi to nienormalne prawo, ktore nie pozwala ludziom pracowac i zarabiac, za to pozwala ich na kazdym kroku dreczyc i ponizac.

Bardzo słuszna uwaga. Niestety możemy sobie tylko pogadać, a MF poczytać. Czy i jakie wyciagnie z tego wnioski przekonamy się po 31.12.07 r.

Jak to jednak jest, że czepia sie tych ludzi o pobieranie pieniedzy w urzedzie, kieruje wnioski do prokuratury, co uwazam juz za szczyt obledu, tymczasem inspektorki (co sam widze co najmniej kilka razy dziennie) w momencie gdy przychodzi jakis zobowiązany płacic pieniązki, to wręczają mu do ręki karteczkę z numerem konta egzekucyjnego i numerem czynnosci jaki mają podac tytułem wpłaty, a potem gdy pieniazki wplyną juz  to bez problemu zaliczaja je sobie do wynagrodzenia prowizyjnego
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
KOLEDZY POBORCY! czyli takie numery odchodzą we wszystkich urzędach??
Jeśli zobaczycie, że inspektorka wysyła zza ciepłego biureczka dłużnika z kwitkiem do banku, żeby potem sobie naliczyć tą wpłatę do prowizji, to wiecie co robić!!!!
W US jest łatwa kasa!!
W IS jest od tego odpowiedni wydział
:nonono:

Jacy KOLEDZY POBORCY, masz problemy ze znalezieniem psa, a kolegów szukasz? Kiedyś, dla takich „uczciwych” była stworzona specjalna organizacja, jej nazwa to ORMO. Czytając Cię dochodzę do wniosku, jesteś „członek”, to znaczy nadajesz się na członka tej organizacji. Milicjanci mieli na wyposażaniu psy pałki i ormowców, śmiali się z nich i traktowali jak darmowych kapusi, społeczeństwo wytykało ich palcami, pluło w oczy. Jednak tym gnidom to nie przeszkadzało, namawiali by donosić anonimowo na kolegów z pracy, sąsiadów, czy rodzinę.
Na mendy podobno najlepsza jest szara maść, no i moderator...?

A inną drogą - co powinien zrobić poborca który objedzie cały teren, zostawi masę wezwań w zamkniętych drzwiach, a potem przez przypadek jakiś dłużnik zabłądzi i zgłosi się do poborcy na wezwanie do urzędu? Ma się z nim napić kawy, poprosić, żeby nastepnym razem, gdy urzędnik nawiedza go w miejscu zamieszkania raczył być obecny? Czy wysłac go do inspektorki, która wyśle go do banku a potem sobie naliczy od tej wpłaty (bezprawnie) prowizję? Chodzi głównie o to, żeby ktoś w końcu zrobił to co do niego należy i poprawił te bzdurne przepisy/zasady prowadzenia egzekucji, zwłaszcza w sytuacji, gdy chce się nas kompletnie zakorkować alimentami, abonamentami, grzywnami sądowymi i czort wie czym jeszcze.

"Za takie teksty powinno się dostawać bana"
Skoro nie skomentowałes w ten sam sposób tekstu pana inspektora szerszenia to uzasadnij w kilku prostych, żołnierskich słowach, na czym polega ta różnica, że inspektor może pluć bezkarnie na poborcę, a w drugą stronę to nie działa?

Naprawdę proszę Was - bez osobistych wycieczek. Nic z tego dobrego nie wyniknie. "Prowizja jest kością niezgody, która paraliżuje pracę działów egzekucji" - tak w skrócie można opisać stan wiedzy i stanowisko reprezentowane przez MF. Przy takim nastawieniu niektórych z nas to się żle skończy.