Na początku 2018 roku zaczęłam wysyłać zapytania do ZUS o płatników składek, wynagrodzenie i ewentualne świadczenia moich dłużników i otrzymywałam na nie odpowiedzi. Nagle w kwietniu 2018 zaczęli przysyłać pisma o doprecyzowanie roli burmistrza w postępowaniu, a potem odpowiadać, że brak podstawy prawnej do pozyskania tych danych. Na jednej z odpowiedzi dokleili żółtą karteczkę z podpowiedzią, że te dane mogę uzyskać na podstawie art. 13 Ordynacji podatkowej, zapewne występując jako organ podatkowy. A ja mam w zakresie czynności egzekucję, więc występuję w roli wierzyciela, a poza tym uważam, że po coś dostaliśmy ten art. 36. W uzasadnieniu w dodatku napisali, że art. 36 § 1b "stanowi, że informacja może zostać udzielona wierzycielowi, o ile nie stanowi tajemnicy ustawowo chronionej", co jest kompletną bzdurą, bo przecież brzmienie tego przepisu jest zupełnie inne i wyraźnie mówi, że nie narusza tajemnicy. Po przeczytaniu musiałam pójść na spacer, żeby się uspokoić. Już negocjowałam z prawnikiem, żeby wystosował do naszego oddziału pismo z wyjaśnieniem, że A nie równa się B, ale znów zanim się to dokonało, znów zmiana frontu - zaczęli odpowiadać.
Dziś znowu otrzymałam odpowiedź, że podana przeze mnie podstawa prawna nie upoważnia do pozyskania tych danych. Moje "zdenerwowanie" sięgnęło zenitu. Po co powstał ten przepis, skoro nikt go nie respektuje? Banki zasłaniają się tajemnicą bankową, ZUS cuduje, Starostwa odsyłają do CEPiKU, a ja nawet nie wiem, gdzie się skutecznie poskarżyć. Jakie macie doświadczenia z ZUSem? Czy ktoś miał podobny problem?

Miałam identyczną sytuację. Odpuściłam bo sprawa, że tak powiem, sama się załatwiła. W przyszłości, kiedy będę występować do ZUS na podstawie art 36 upea zgłoszę we wniosku żądanie, że w razie odmowy udzielenia informacji mają wydać postanowienie w tej sprawie. Wtedy będę miała możliwość zażalenia się.  Może coś się w końcu ruszy.

Faktycznie gdzieś mi przeszło przez myśl, że gdyby to było postanowienie, to mogłabym się zażalić, ale że zwykłym pismem przysłali, to nie bardzo mam co z tym zrobić, ale nie pomyślałam, że mogę zażądać postanowienia. Urzędy skarbowe, kiedy odmawiają wszczęcia egzekucji, to pouczają, że można zażądać postanowienia, ale ZUS nie poucza, chyba z premedytacją. Dzięki za podpowiedź, od razu wdrożę.
Po ostatniej odmowie napisałam ZUSowi, że jest w błędzie, ale nie otrzymałam jak dotąd odpowiedzi. Fajnie by było, jakby więcej osób zawalczyło zamiast potulnie przestawiać się na art. 50 ordynacji, jak chce ZUS, bo w dobie RODO to może być powodem potężnej sankcji finansowej.

Proponuję ponownie wystąpić o dane zaznaczając, że w przypadku odmowy udzielenia danych, organ odmawiający ma wydać postanowienie na podstawie art. 217-219 k.p.a.

Witam
Pytanie do osób wysyłających zapytania z art. 36 uopea poprzez platformę ZUS PUE
Czy potraficie zaimportować z pliku do zapytania załącznik ze zbiorczą listą zobowiązanych?
Kombinuje na wszystkie sposoby z rozszerzeniami .xls., .csv i cały czas mam komunikat o niepoprawnych nagłówkach w pliku
Załadowanie takiej listy znacznie przyspieszyłoby wysyłkę takiego zapytania.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi:)

Tak, zbiorcza lista u mnie przechodzi.
Ja wybrałem rozszerzenie .ods  .

Hmm

Więc może problem tkwi w wartościach pól arkusza.
Jaka kolejność zachowujesz w poszczególnych kolumnach? Nazwisko, Imię, Pesel?

Dokładnie tak.
Ze strony https://bip.zus.pl/inne  (+ wytyczne techniczne dla … - po lewej) można pobrać gotowe szablony, chyba w sześciu rozszerzeniach i po kłopocie.
Sprawdzone, wysłałem już kilka zbiorczych.

Noo... tego szablonu potrzebowałem
Teraz można wysyłać zbiorczo zapytania i zajmie to parę chwil.
Bardzo dziękuję za podpowiedź.