Wyścig za prowizją poborcy skarbowego układ czy cięzka praca
Autor
Treść postu
Czy zdarzyło się wam, że zostaliście pozbawieni prowizji z tegto powodu że wasz współpracownik na rejonie lub osoba tj. poborca otrzymała od zaprzyjaźnionego inspektora tytuły wykonawcze danej osoby lub spółki, a wy szukaliście własnie tego zobowiązanego w terenie? Czy zdażyło się że poborca, który był znajomym naczelnika lub kierownika dostawał tytuły ściągalne jako tzw. smaczne kąski, podczas gdy inni musieli obejść się smakiem i patrzeć jak kasuje grubą kasę koło was na biurku (np. skasował 1 raz w miesiącu, i juz nie chodził w teren bo był tzw. zarobiony...)
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
18 mar 2007, 00:44
zenekzenek
Czy zdarzyło się wam, że zostaliście pozbawieni prowizji z tegto powodu że wasz współpracownik na rejonie lub osoba tj. poborca otrzymała od zaprzyjaźnionego inspektora tytuły wykonawcze danej osoby lub spółki, a wy szukaliście własnie tego zobowiązanego w terenie? Czy zdażyło się że poborca, który był znajomym naczelnika lub kierownika dostawał tytuły ściągalne jako tzw. smaczne kąski, podczas gdy inni musieli obejść się smakiem i patrzeć jak kasuje grubą kasę koło was na biurku (np. skasował 1 raz w miesiącu, i juz nie chodził w teren bo był tzw. zarobiony...)
Widzę Zenekzenek, że jesteś prześladowany w temacie prowizji (wszelkie fora związane z prowizją są przez ciebie okupowane). No cóż dziwię się, że może dojść do takiej sytuacji, o której piszesz. Przecież są rejony egzekucyjne, w związku z czym inny poborca nie powinien eksploatować rejonu poborcy przypisanego do rejonu, tak winno być. Chyba od niedawna pracujesz w egzekucji, bo na forum też widzę cię od niedawna. Czy twoje pytania mają jakiś głębszy sens, może podtekst - związany z tym co dzieje się w kraju, może z tym <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?act=ST&f=8&t=425" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ct=ST&f=8&t=425</a> Oj zenuśzenuś jakiś kombinator jesteś i tak mi się wydaje, że trochę nieszczery jesteś, też.
18 mar 2007, 11:44
egarobol
<!--quoteo(post=7265:date=18. 03. 2007 g. 00:44:name=zenekzenek)--><div class='quotetop'>(zenekzenek @ 18. 03. 2007 g. 00:44) [snapback]7265[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Czy zdarzyło się wam, że zostaliście pozbawieni prowizji z tegto powodu że wasz współpracownik na rejonie lub osoba tj. poborca otrzymała od zaprzyjaźnionego inspektora tytuły wykonawcze danej osoby lub spółki, a wy szukaliście własnie tego zobowiązanego w terenie? Czy zdażyło się że poborca, który był znajomym naczelnika lub kierownika dostawał tytuły ściągalne jako tzw. smaczne kąski, podczas gdy inni musieli obejść się smakiem i patrzeć jak kasuje grubą kasę koło was na biurku (np. skasował 1 raz w miesiącu, i juz nie chodził w teren bo był tzw. zarobiony...)
Widzę Zenekzenek, że jesteś prześladowany w temacie prowizji (wszelkie fora związane z prowizją są przez ciebie okupowane). No cóż dziwię się, że może dojść do takiej sytuacji, o której piszesz. Przecież są rejony egzekucyjne, w związku z czym inny poborca nie powinien eksploatować rejonu poborcy przypisanego do rejonu, tak winno być. Chyba od niedawna pracujesz w egzekucji, bo na forum też widzę cię od niedawna. Czy twoje pytania mają jakiś głębszy sens, może podtekst - związany z tym co dzieje się w kraju, może z tym <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?act=ST&f=8&t=425" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ct=ST&f=8&t=425</a> Oj zenuśzenuś jakiś kombinator jesteś i tak mi się wydaje, że trochę nieszczery jesteś, też. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Są urzędy w kraju a w nich działy egzekucji, w których są rejony na rejonie siedzi krol inspektor, który ma do dyspozycji 2-3 poborców - mówie wyłącznie o takiej sytuacji. Kasą z rejonu musi podzielić się tych 4 panów, dlatego sytuacja jest niezdrowa, bo inspektor rozdziela tytuły temu kogo lubi i nikt tego nie kontroluje. **********Ww. przykład nie dotyczy sytuacji gdzie poborca ma 1 przypisany rejon i tam może się wykazać bo nikt mu nie wchodzi w paradę ot co....
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
18 mar 2007, 11:58
wiem ,że bywają US w których inspektor panuje niepodzielnie - komornik jest "tylko" za wszystko odopwiedzialny . JEŚLI CZUJESZ SIĘ "OKRADANY" ZGŁOŚ TO OFICJALNIE KOMORNIKOWI.
19 mar 2007, 14:24
waldemar_P
Ja tylko się zastanawiam, czy poza szczątkową wiedzą na temat prowizji Zenekzenek coś jeszcze wie na temat egzekucji
A ty czy poza szczątkowym mataczeniem w temacie, wiesz co to jest egzekucja, prawdopodobnie jesteś jednym z tych co trzymają układ z inspektorem i kierownikami lub sam przetrzymujesz tytuły i nie dajesz innym, a teraz dla zmyłki mydlisz na forum i udajesz wielce uczonego.
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
19 mar 2007, 14:37
KROKIS
wiem ,że bywają US w których inspektor panuje niepodzielnie - komornik jest "tylko" za wszystko odopwiedzialny . JEŚLI CZUJESZ SIĘ "OKRADANY" ZGŁOŚ TO OFICJALNIE KOMORNIKOWI.
Zgłaszając to oficjalnie komornikowi niejeden już stracił pracę w dziale, a komornik - płci pięknej, rozgadał wszystkim o tym "kto do niego przyszedł się poskarżyć". A komornik robiąc coś z tym teraz potwierdziłby że przyklepywał takie zachowanie od wielu lat...oj wielu lat
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 19 mar 2007, 14:46 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
19 mar 2007, 14:43
Takie już jest życie, jeden ma układ i szczęście a drugi nie :rolleyes: i nie wiele można na to poradzić.
22 mar 2007, 17:27
Przypadek z wczoraj:
Przychodzi babeczka u której byłem z tytułem za 118 zł. Wcześniej poinformowałem ją, iż posiada jeszcze 2 tytuły na ok. 4000 zł. Wyciąga pieniążki i chce płacić. Idę po tytuły i ...nie dostaję ich ponieważ "na koncie może coś być" :/ Babeczka wkurzona wychodzi i idzie do banku wpłacić pieniążki...
Za chwilę dzwoni Stary Klient i mówi, że chce się spotkać za 20 minut i wpłacić 14000 i mieć już to za sobą. Szybko udałem się skocznym krokiem po tytuły i ...nie dostaję ich ponieważ jest zajęte wynagrodzenie za pracę :/ Stary Klient nie dość, że wkurzony to już nie jest moim klientem...
Przyłamany złą passą dzwonię jak co tydzień do Mojego Najwierniejszego Dłużnika i...ten nie chcę już za mną rozmawiać ponieważ zająłem mu konto a prosił mnie, żebym tego nie robił bo będzie miał wielkie problemy...Moje tłumaczenie, że to nie ja, nie przypadło mu do gustu...Powiedział, żebyśmy zabrali sobie to co jest na koncie i....pożegnał się...
Takich przypadków sami wiecie jest multum. Gdzie jest sens takiego oto działania?
A ponoć egzekucja ma być jak najmniej uciążliwa dla zobowiązanego...czym tu to poprzeć? Orzecznictwem? Możemy sobie poczytać na dobranoc...
Oczywistym moim zdaniem jest, że w pierwszej kolejności tytuł egzekucyjny powinien być przyznawany na służbę poborcy a dopiero później (gdy ten środek okaże się nieskuteczny) inspektorowi. To nawet nie chodzi o prowizję z tego tytułu (pewnie nie było znaczących różnic) a bardziej o szybkość, efektywność, stopień uciążliwości prowadzenia egzekucji.
Co do pobierania w urzędzie: Trzeba pobierać ale bez prowizji i kosztów za pobranie. Jednocześnie Poborca nie jest mile widziany w Urzędzie - powinien być w terenie...
Nie wiem jak u Was ale tam gdzie ja pracuję najważniejsze są pieczątki - brak pieczątki np. na raporcie (w dwóch miejscach dla pewności), przy podpisie na tytule (potwierdzenie autentyczności podpisu), przy kosztach ze dwie kolejne (to minimum) oraz na pobraniu z tyłu tytułu jeszcze bonusowo. Brak pieczątki - służba do poprawki...
I tak się marnuję cały Boży dzień na stawianiu pieczątek i pisaniu tych samych raportów (i tak ich nikt nie czyta). Ile w tym czasie można by ściągnąć podatków...tfu...mandatów (przecież za dużo zarabiam...)
22 mar 2007, 19:46
heidelberg99
I tak się marnuję cały Boży dzień na stawianiu pieczątek i pisaniu tych samych raportów (i tak ich nikt nie czyta). Ile w tym czasie można by ściągnąć podatków...tfu...mandatów (przecież za dużo zarabiam...)
Phi! Pieczątki... Ty wiesz ile ja dziennie zużywam zszywek?! Jak się uprę, żeby zszyć większą ilość kartek (znaczy 5-6) to czasami dopiero za 5 czy 6 zszywką to się udaje :mur:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
22 mar 2007, 20:11
No heidelberg99 inspektorów masz nieciekawych!!! jednak jak się ma stwierdzenia typu "najlepszy dłużnik"! czyśbys został wierzycielem i udzielał rat! Czyli dłuznik ma 100 000 zaległości, raz w miesiącu płaci Ci 1000 zł i dajesz mu spokój! Tak nie jest?
22 mar 2007, 20:14
Kolega Heidelberg99 ma dużo racji w tym co pisze, to tak jak u nas. Nic dodać nic ująć. :sex: czasami myślę, że pracuję w spółce z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością.NAJWAŻNIEJSZE RAPORTY a po nas choćby potop :mur:
22 mar 2007, 20:40
Ludzie o czym wy piszecie w rybryce 71 tytułu wykonawczego jest poz. doręczył i tu wystarczy podpis,natomiast w rub.począwszy od 234 też jest napisane podpis a nie podpis i pieczęć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników