Teraz jest 04 wrz 2025, 09:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Zespoły egzekucyjne 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 lut 2007, 17:29

 POSTY        52
Post Zespoły egzekucyjne
W moim US od ubiegłego roku funkcjonują tzw. zespoły egzekucyjne. Tak diametralna zmiana organizacji pracy bez wątpienia ma wpływ na stosunki w pracy. Zespoły powołano niemalże z dnia na dzień - działo się... Jestem ciekawa jak to funkcjonuje w innych USach. Jak poradzono sobie z organizacją pracy - jakoś dziwnie mało się o tym mówi...W szczególności interesują mnie takie kwestie jak:
- czy każdy z inspektorów (egzekutorów) prowadzi sprzedaż nieruchomości,
- czy mrk prowadzi osoba prowadząca rejon,
- czy ktoś ma w zespole poborcę-lenia, który nigdy nie był orłem w terenie, a od kiedy jest w zespole zupełnie stracił zainteresowanie pracą, bo przecież i tak dostanie prowizję z tego co wypracuje zespół.

U mnie są cztery zespoły, w których WSZYSCY robią WSZYSTKO. Nie dotyczy to poborców, którzy pracują na starych zasadach, tyle, że prowizja przez nich wypracowana idzie do wspólnej kiesy. Dodatkowo - jeden zespół robi mrk, drugi uzgadnia wyciągi i robi prowizję, dwa zespoły nie mają zadań dodatkowych (mają przez to większy rejon czyli większą prowizję).

A jak to działa u Was ? Czy jest gdzieś jeden wielki zespół utworzony z całego działu? Czy jest gdzieś jakaś "specjalizacja" w ramach działu (np. jedna osoba prowadzi mrk i tylko mrk).


16 lut 2016, 23:45
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA26 wrz 2013, 08:27

 POSTY        7
Post Re: Zespoły egzekucyjne
Duży US- kilka zespołów, kilkuosobowych, składających się z byłych inspektorów oraz poborców, przy założeniu, że wszyscy członkowie zespołu mają jednakowe zakresy czynności. Na pracę w biurze poświęca się łącznie około 80-90 % czasu pracy. W ramach zespołu podzieliliśmy się sami konkretnymi czynnościami, zdecydowaną większość czynności dokonuje się zza biurka, byli poborcy są zadowoleni, bo uczą się zupełnie nowych rzeczy, a w teren wychodzą aby załatwić konkretną sprawę.
Sprawy rzadziej chodzą w teren, ale ściągamy częściej zobowiązanych do siebie. Przy takim systemie pracy jest więcej czasu aby zająć się prawdziwą egzekucją, a nie , jak za poprzedniego stanu prawnego, tylko ciągłą obsługą poborcy, który i tak załatwiał około 20 % przydzielonych spraw. Teraz, przy tej samej jego wydajności w terenie, załatwia całą masę spraw bieżących, typu obsługa służby, przelewy, umorzenia, odpowiedzi wierzycielom i inne. Wykorzystanie naszego czasu pracy stało się bardziej efektywne. To prawda, że mogą trafić się pracownicy, którzy mają zdecydowanie mniejszy wkład w pracę całego zespołu, ale, co do zasady, przyjęte przez nas rozwiązanie sprawdza się, i , zdaniem wieloletnich pracowników, jest najlepszym w tej chwili systemem pracy w EA.


17 lut 2016, 08:03
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA20 lis 2006, 20:44

 POSTY        6
Post Re: Zespoły egzekucyjne
W moim US od ubiegłego roku też funkcjonują tzw. zespoły egzekucyjne. Ta "zmiana organizacji"  pracy bez wątpienia ma wpływ na stosunki w pracy. - i to jest wg mnie nie niesprawiedliwe tzn : osoby które nie interesowały się praca a wiec tzw lenie dostały gratyfikacje pieniężną w formie prowizji, a od kiedy są w zespole zupełnie stracili zainteresowanie pracą, bo przecież i tak dostanie prowizję z tego co wypracuje zespół. W myśl zasady: " czy się stoi czy się leży to prowizja się należy", nie mówiąc już o kierowniku komórki który nie ma zielonego pojęcia co się dzieje w komórce - ON JEST OD KIEROWANIA - a nie od pracy bo ma od tego ludzi.


17 lut 2016, 17:52
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 lut 2007, 17:29

 POSTY        52
Post Re: Zespoły egzekucyjne
Andre05, czy mówiąc o byłych inspektorach i poborcach, masz na myśli to, że wszyscy zostali egzekutorami i nie ma u Was inspektorów (bez kwitariusza, nie pracujących w terenie) ?


17 lut 2016, 19:41
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 10:51

 POSTY        328

 LOKALIZACJAUS poza stolicą
Post Re: Zespoły egzekucyjne
andre05                    



Duży US- kilka zespołów, kilkuosobowych, składających się z byłych inspektorów oraz poborców, przy założeniu, że wszyscy członkowie zespołu mają jednakowe zakresy czynności. Na pracę w biurze poświęca się łącznie około 80-90 % czasu pracy. W ramach zespołu podzieliliśmy się sami konkretnymi czynnościami, zdecydowaną większość czynności dokonuje się zza biurka, byli poborcy są zadowoleni, bo uczą się zupełnie nowych rzeczy, a w teren wychodzą aby załatwić konkretną sprawę.
Sprawy rzadziej chodzą w teren, ale ściągamy częściej zobowiązanych do siebie. Przy takim systemie pracy jest więcej czasu aby zająć się prawdziwą egzekucją, a nie , jak za poprzedniego stanu prawnego, tylko ciągłą obsługą poborcy, który i tak załatwiał około 20 % przydzielonych spraw. Teraz, przy tej samej jego wydajności w terenie, załatwia całą masę spraw bieżących, typu obsługa służby, przelewy, umorzenia, odpowiedzi wierzycielom i inne. Wykorzystanie naszego czasu pracy stało się bardziej efektywne. To prawda, że mogą trafić się pracownicy, którzy mają zdecydowanie mniejszy wkład w pracę całego zespołu, ale, co do zasady, przyjęte przez nas rozwiązanie sprawdza się, i , zdaniem wieloletnich pracowników, jest najlepszym w tej chwili systemem pracy w EA.
Czyli tak po chłopsku .Pracuje się dla wskaźników i dla ściągnięć (prowizji).Nikt nie chodzi w teren(prawie w 90 %) bo szkoda czasu ?

____________________________________
jan


21 lut 2016, 10:20
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA26 wrz 2013, 08:27

 POSTY        7
Post Re: Zespoły egzekucyjne
Czas pracy poborcy skarbowego, szczególnie w dużych urzędach nie był efektywnie wykorzystywany. Załatwienie w terenie 20 zobowiązanych zajmowało 5 dni pracy. Wśród tych 20 było 10, którzy i tak przychodzą teraz do urzędu i płacą na miejscu. Praca w terenie, zajmująca wcześniej 5 dni teraz wykonywana jest w ciągu 1 dnia, a pozostałe 4 dni poborca poświęca na pracę w biurze, gdzie dokonuje wszelkich czynności, egzekucyjnych, merytorycznych i technicznych. Jeżeli przyjąć, że w 4 osobowym zespole jest 2 poborców, którzy wcześniej tylko chodzili w teren, wniosek jest prosty. Zyskujemy w ciągu tygodnia średnio ponad 50 godzin pracy. Dzięki temu jest czas na bieżące rejestrowanie TW, bezzwłoczne robienie zajęć, i całą masę czynności związanych z funkcjonowaniem działu/zespołu. Czy szkoda czasu na chodzenie w teren? Kolego Janie, szkoda każdej minuty pracy straconej z powodu złej organizacji pracy. Posiadając doświadczenie nabyte po wielu latach pracy w EA można i należy tak zorganizować pracę działu, aby zyskać przy takim samym natężeniu pracy jak najlepszy wynik. Co najważniejsze, wynik który nie jest osiągnięty kosztem pracowników. Przeorganizowanie systemu pracy spowodowało, że nie musimy siedzieć po godzinach w biurze, nie musimy zabierać pracy do domu, na bieżąco załatwiamy sprawy merytoryczne, mamy wreszcie porządek w szafach , jest czas na podłożenie zwrotek i odpowiedzi z banków. Z najświeższych sprawozdań wynika, że  efektywność pracy działu wzrosła, mimo znacznego obciążenia, około 4.000 na pracownika działu. I faktem oczywistym jest, że nasza praca polega na równoważeniu narzuconych nam mierników do wykonania i wypracowania maksymalnej prowizji. Jeżeli odsetek załatwionych spraw stale wzrasta , to chyba nie ma w tym nic złego?
Odpowiadając EMMA, w strukturze funkcjonowania urzędu pozostały stanowiska poborców i inspektorów, natomiast wewnętrzna organizacja pracy zespołu jest kształtowana przez jego członków, każdy ma jednakowy zakres czynności, każdy ma uprawnienie do chodzenia w teren, zgodnie z wytycznymi MF jesteśmy egzekutorami pracującymi w zespołach na zasadach swobodnego, wewnętrznego podziału obowiązków. Ponieważ taki model pracy się sprawdził, nikt z naszych przełożonych tego nie kwestionuje i nie odbiera nam prawa do własnego kształtowania systemu naszej pracy.


22 lut 2016, 11:59
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 15:22

 POSTY        75
Post Re: Zespoły egzekucyjne
Alleluja, chociaż w jednym US zmiany na lepsze :blink:

____________________________________
Należy mieć: siłę, aby zmienić to, co się da; cierpliwość, aby przeczekać to, na co nie ma się wpływu oraz mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.


22 lut 2016, 18:09
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA26 lut 2016, 20:08

 POSTY        4
Post Re: Zespoły egzekucyjne
Czy w zespole mogą być inspektorzy i egzekutorzy?


29 lut 2016, 21:06
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 lut 2007, 17:29

 POSTY        52
Post Re: Zespoły egzekucyjne
W moim USie działają  zespoły :  inspektor + egzekutor (1+4), inspektor + poborca (2+2)


01 mar 2016, 11:17
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 maja 2007, 19:15

 POSTY        154
Post Re: Zespoły egzekucyjne
W moim US - 2 zespoły kilkuosobowe (średni US). Cała ekipa była za jednym zespołem, ale stwierdzono, że rywalizacja między dwoma zespołami wyjdzie na dobre  :unsure: (akurat u nas to na odwrót). Efekt? W moim zespole zapierniczam ja-głównie, reszta wedle zasady: "się stoi się leży". W drugim zespole lepiej - poskładano najlepszych pracowników z jednym wyjątkiem (niby dla równowagi). Osiągi porównywalne w obydwu zespołach, z tą różnicą, że w moim to ja wiecznie "ratuję sytuację". KOSZMAR!


02 mar 2016, 00:28
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 10:51

 POSTY        328

 LOKALIZACJAUS poza stolicą
Post Re: Zespoły egzekucyjne
urzedaska                    



W moim US - 2 zespoły kilkuosobowe (średni US). Cała ekipa była za jednym zespołem, ale stwierdzono, że rywalizacja między dwoma zespołami wyjdzie na dobre  :unsure: (akurat u nas to na odwrót). Efekt? W moim zespole zapierniczam ja-głównie, reszta wedle zasady: "się stoi się leży". W drugim zespole lepiej - poskładano najlepszych pracowników z jednym wyjątkiem (niby dla równowagi). Osiągi porównywalne w obydwu zespołach, z tą różnicą, że w moim to ja wiecznie "ratuję sytuację". KOSZMAR!
Czyli można też wyciągnąć wniosek,że zupełnie bez znaczenia czy w zespole jest jeden członek czy prawie  wszyscy "nienajlepsi "i tak na to samo wychodzi. :D

____________________________________
jan


02 mar 2016, 17:22
Zobacz profil
Amator
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA11 sie 2015, 17:18

 POSTY        16
Post Re: Zespoły egzekucyjne
jan                    



urzedaska                    



W moim US - 2 zespoły kilkuosobowe (średni US). Cała ekipa była za jednym zespołem, ale stwierdzono, że rywalizacja między dwoma zespołami wyjdzie na dobre  :unsure: (akurat u nas to na odwrót). Efekt? W moim zespole zapierniczam ja-głównie, reszta wedle zasady: "się stoi się leży". W drugim zespole lepiej - poskładano najlepszych pracowników z jednym wyjątkiem (niby dla równowagi). Osiągi porównywalne w obydwu zespołach, z tą różnicą, że w moim to ja wiecznie "ratuję sytuację". KOSZMAR!
Czyli można też wyciągnąć wniosek,że zupełnie bez znaczenia czy w zespole jest jeden członek czy prawie  wszyscy "nienajlepsi "i tak na to samo wychodzi. :D


O kolego !!! - jak już masz jednego "członka" w zespole - to reszta powinna się obracać jak w zegarku :)


14 mar 2016, 20:14
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 lut 2007, 17:29

 POSTY        52
Post Re: Zespoły egzekucyjne
Im mniej zespołów, tym większa szansa na wprowadzenie jakiejkolwiek "specjalizacji", poza tym w razie nieobecności jednego człowieka, łatwiej rozłożyć pracę na ludzi i nie robi się bałagan... jak sądzicie?


16 mar 2016, 11:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: