Witam

Od razu przejdę do stanu faktycznego.

Zajęcie wynagrodzenia w styczniu 2015, wstrzymanie wykonania decyzji i zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia przez WSA we wrześniu. Na podstawie art 58 dokonane czynności pozostają w mocy.
Czy pracodawca może przekazywać po zawieszeniu część zajętego wynagrodzenia dłużnikowi, czy pracodawca ew. organ egzekucyjny winien przekazywać te środki na konto depozytowe do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez WSA?

Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. W lexie niestety same ogólniki. :/

Odpowiedź z lex'a:

Autor:
Piotr Marek Przybysz
Tytuł:
Komentarz do art.58 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji
Stan prawny:
2015.07.01

Dłużnik zajętej wierzytelności po zawieszeniu postępowania egzekucyjnego jest nadal związany zajęciem wierzytelności, dlatego nie może świadczyć bezpośrednio zobowiązanemu (swemu wierzycielowi), ale powinien spełnić swoje świadczenie organowi egzekucyjnemu, który z kolei nie może przekazać świadczenia wierzycielowi, ale powinien złożyć je do depozytu (świadczenie pieniężne) lub oddać dozorcy na przechowanie (świadczenie niepieniężne).

Ok dzięki. To ja mam jakiegoś lewego lexa bo nie mam w ogóle Przybysza. :-/ Mam tylko Pietrasza i Ofiarską.

Moim zdaniem zawieszenie postępowania egzekucyjnego powoduje wstrzymanie wykonania zajęcia. Powoduje to, że dłużnik zajętej wierzytelności nie powinien przekazywać żadnych kwot na konto organu egzekucyjnego. Wynika to przede wszystkim z faktu, że realizacja  zajęcia, a ściślej przekazanie kwoty przez dłużnika zajętej wierzytelności na konto organu egzekucyjnego wywołuje ten sam skutek co przekazanie kwoty przez zobowiązanego na konto wierzyciela (art.68a ustawy egzekucyjnej). A więc jeżeli w okresie zawieszenia dłużnik zajętej wierzytelności będzie przekazywał środki na konto organu egzekucyjnego to może doprowadzić do uregulowania zaległości, a w konsekwencji zakończenia biegu środka. Zgodnie z art.58 par.1 ustawy egzekucyjnej dokonane czynności pozostają w mocy, a więc nie uchyla się ich bądź nie stosuje się działań zmierzających do ich uchylenia (wyjątek art.58 par.2 ustawy egz.). Jedyne ograniczenie zawarte w art.58par1 UE dotyczy zajęcia rachunku bankowego. Przepis ten nie narzuca ograniczenia na inne wierzytelności. Art.57par1 UE wskazuje, że po okresie zawieszenia organ przystępuje do czynności. Definicja czynności egzekucyjnej zawarta jest w art.1a pkt 2 UE i zgodnie z nią to te działania organu, które zmierzają do zastosowania środka bądź jego zrealizowania. Art.1a uE zawiera także definicję wstrzymania realizacji czynności egzekucyjnych. Zatem w okresie zawieszenia nie może być mowy o przyjmowaniu kwot przez organ egzekucyjny...moim zdaniem oczywiście.

Krótko:
- wierzyciel wystawił TW na odpady komunaln i przekazał organowi egzekucyjnemu,
- organ egzekucyjny zajął rachunek bankowy,
- zobowiązany wystąpił o raty i je dostał,
- wierzyciel zawiadomił organ egzekucyjny o ratch i wniósł o zawieszenie postęp. egzekucyjnego,
- w tzw. międzyczasie, tj. po doręczeniu decyzji ratalnej  zobowiązanemu, a przed otrzymaniem przez organ egzekucyjny zawiadomienia o ratach,  organ egzekucyjny wyegzekwował całość należności i przekazał na rachunek wierzyciela.
Zobowiązany chce zwrotu kwoty ściągniętej od wierzyciela.

Jak to ugryźć?

Oddać.

A konkretne daty tych czynności? Mam wątpliwości czy zwrot będzie tutaj właściwym rozwiązaniem.

Wątpliwości spowodowane czym? Jeśli stan jest taki jak opisany to ja bym zwrócił, kpa twierdzi coś podobnego o wiążącej decyzji organu, a pytający jak rozumiem jest przedstawicielem wierzyciela.

Daty czynności:
2016r. - 1-sze zajęcie rachunku - brak środków,
25.01.2018r. - zajęcie rachunku bankowego, skuteczne:
   - część należności ściągnięto 13.02.2018r., a pozostałą kwotę 26.02.2018r.,
20.02.2018r. - decyzja w/s rat, doręczona zobowiązanemu 23.02.2018r.,
28.02.2018r. - doręczenie organowi egzekucyjnemu informacji o podstawie zawieszenia postępowania,
02.03.2018r. - otrzymanie przez wierzyciela wyegzekwowanej należności.
Dzięki za pomoc.

Moim zdaniem kwota z 26.02.2018 do zwrot dla zobowiązanego.
Data doręczenia do organu nie ma znaczenia, postępowanie zawieszone powinno być od dnia wydania decyzji.

Ja się zgadzam, wszystkie kwoty uzyskane po 23.02.2018 bym oddał.

Widząc te daty również skłaniam się ku tej opcji, choć nadal mam wątpliwości bo, "Organ egzekucyjny wydaje postanowienie w sprawie zawieszenia postępowania egzekucyjnego.” , a postanowienia NUSA w tej sprawie jeszcze nie było, więc brakuje mi tu jeszcze jednego elementu, by mówić o zawieszeniu postępowania? By zawiesić postępowanie egzekucyjne tych formalności trzeba niestety dopełnić więcej bo oprócz decyzji ratalnej, wniosku wierzyciela o zawieszenie, moim zdaniem konieczne jest jeszcze postanowienie NUS’a o zawieszeniu – choć zdaję sobie sprawę, że zdania tu będą podzielone.

Warto może spróbować przekonać dłużnika, by odstąpił od żądania zwrotu tych środków argumentując jak wyżej, oraz poinformować, że nawet jeśli pieniądze znajdą się z powrotem na jego koncie, to nie oznacza, że będzie mógł on nimi swobodnie dysponować, bo zajęcie pomimo zawieszenia egzekucji nadal pozostaje w mocy, i to że Urząd Skarbowy z rachunku nie pobierze, nie oznacza,  że będzie mógł je wypłacić.

Zauważ, że zobowiązany domaga się tych pieniędzy od wierzyciela. Patrząc od strony organu egzekucyjnego to specjalnie nie ma co zawieszać, bo z treści pytania wynika, że zaległość została wyegzekwowana w całości. Wierzyciel powinien oddać zobowiązanemu pieniądze, a zobowiązany będzie sobie spłacał raty. Lub nie będzie, bo różnie z tym bywa.

Zgadza się OE musi wydać postanowienie i je wyda z datą np. 13.03.2018 ale w treści będzie że postępowanie zawiesza się od dnia 23.02.2018r.