Mam problema.
Wystąpiłam do pewnego banku o udostępnienie wydruków z transakcji na koncie zobowiązanego z wyszczególnieniem stron transakcji itd.

Podstawa prawna art.105 ust.1 pkt 2 lit. v prawa bankowego w związku z naszą 36-stką.

A tu bank ony mi odpala, że nie udzieli mi info, bo zmiana w art. 105 prawa bankowego (podkreślając, że oni tylko na tej podstawie mogą udzielić informacji - olewając naszą 36) nie dotyczy polskiego organu egzekucyjnego i polskiego podatnika.
No kapciory mi spadły ...

A żem uparta, i sprawa "gruba", tak więc kminię jak tu im odpalić ładnie i składnie, a do tego dobitnie, tak by nie bardzo mięli wyjście.

Samo stanowisko banku zapewne podyktowane jest większością tekstu ustawy o wzajemnej pomocy przy dochodzeniu (...), tyle, że - plotą bzdury totalne.

I teraz: mądrych interpretacji brak-bo i sprawa swieża...

Macie jakieś mądre pomysły na dobitne uzasadnienie pisma zwrotnego do banku?

Sprawa jest z dziś - i chyba przez nią nie zasnę...

Wymyśliłam - po pierwsze primo: że nigdzie w przepisie nie ma wzmianki o obcym administracyjnym organie egzekucyjnym
a ponadto Polska jest także pełnoprawnym członkiem UE i każdy obywatel polski jest nim również.
Więcej mądrych pomysłów brak.
Podstaw prawnych - brak
Wyroków sądowych - brak
Będę jeszcze grzebała usilnie...może coś choćby w jednym promilu adekwatnego wygrzebię.

W związku z tym, że informacje (wyciągi kompletne) z RB są dla nas bardzo cennym źródłem wiedzy o zobowiązanym , sprawę traktuję jako ważną.
Mam nadzieję, że Wy również.

Jeśli chcecie, możecie - proszę dołączcie się do dyskusji, poddawajcie pomysły...
Jeśli ktoś będzie potrzebował wzoru pisma do banku ws. udzielenia info - pisać na PW - prześlę Wam.
Jak opracuję pismo "zaginające" - również wyślę.
Na bieżąco będę informować co też ONY bank wymyślił znów, czy też udało mi się wywalczyć żądane info.


Wiem, że mogę się zwrócić z ww. kwestią do radcy...ale jakoś bardziej ufam doświadczeniu, znaczy - do radcy się i tak zwrócę - i opinię na pewno tu przytoczę, aczkolwiek, może szybciej od uzyskania opinii radcy uda nam się wspólnie przygotować front przeciw bankom (ja mam szczególne uczulenie na nie-a w tym wypadku jestem w 99,99% pewna, że bank ma dużo na sumieniu, ale priorytetem jest dla mnie uzyskanie informacji o aktualnych kontrahentach zobowiązanego, o których my pojęcia nie mamy-pomimo protokołu kontroli-ponadto te informacje są najaktualniejsze - bo zanim kontrola zakończy postępowanie, to już większość wierzytelności jest wypłacona )

Mam nadzieję, że podejmiecie temat...

art. 105 ust.1 pkt.2 lit. v) Bank ma obowiązek udzielenia informacji stanowiących tajemnicę bankową na żądanie administracyjnego organu egzekucyjnego oraz centralnego biura łącznikowego, o którym mowa w art. 9 ustawy z dnia 11 października 2013 r. o wzajemnej pomocy przy dochodzeniu podatków, należności celnych i innych należności pieniężnych (Dz.U. poz. 1289), w zakresie wykonywania ich ustawowych zadań.

Tyle sam przepis. Przy jego interpretacji przede wszystkim skupiłbym się na spójniku "oraz", a także "o którym mowa" i powyższy przepis moim zdaniem należy rozumieć tak:

Bank ma obowiązek udzielenia informacji stanowiących tajemnicę bankową na żądanie administracyjnego organu egzekucyjnego w zakresie wykonywania jego ustawowych zadań.

Bank ma obowiązek udzielenia informacji stanowiących tajemnicę bankową na żądanie centralnego biura łącznikowego, o którym mowa w art. 9 ustawy z dnia 11 października 2013 r. o wzajemnej pomocy przy dochodzeniu podatków, należności celnych i innych należności pieniężnych (Dz.U. poz. 1289), w zakresie wykonywania jego ustawowych zadań.

Proszę zwrócić także uwagę na to, że gdyby ustawodawcy chodziło o uprzywilejowanie wierzycieli zagranicznych, to raz, że byłoby to niezgodne z Konstytucją (rónwność wszystkich podmiotów wobec prawa), a ponadto w treść przepisu musiałaby mieć takie oto brzmienie:

Bank ma obowiązek udzielenia informacji stanowiących tajemnicę bankową na żądanie administracyjnego organu egzekucyjnego oraz centralnego biura łącznikowego, o których mowa w art. 9 ustawy z dnia 11 października 2013 r. o wzajemnej pomocy przy dochodzeniu podatków, należności celnych i innych należności pieniężnych (Dz.U. poz. 1289), w zakresie wykonywania ich ustawowych zadań.

Ponadto, spójniki "oraz", a także "i" oznaczają koniunkcję i przy interpretacji zastosowanej przez bank mogłoby oznaczać, że podmioty wymienione w przepisie musiałyby występować do banku łącznie.

tak to już jest z naszych ustawodawcą - zamiast wprowadzić zwrot "lub", który byłby w tej sytuacji najlepszą słuszną koncepcją, sami wprowadzają formy gramatyczne powodujące problemy interpretacyjne; wiadomo przecież, że chodziło o alternatywę zwykłą a nie o alternatywę rozłączną (sens wprowadzenia całej regulacji był taki, żeby ujednolicić procedurę w postępowaniu egzekucyjnym w Polsce z takimi samymi procedurami obowiązującymi w innych krajach), tyle, że prymat ma zawsze wykładnia językowa i najczęściej liczy się (zwłaszcza w ew. sporze przed sądem) nie to co ustawodawca chciał napisać, tylko to co napisał - a dla mnie sorry, ale "oraz" to jest to samo co "i", co z kolei może skłaniać do interpretacji, że muszą wystąpić obydwie przesłanki jednocześnie - co jest bez sensu, ale nie dziwmy się, że banki będą zachowywać się zgodnie z literalnym brzmieniem ustawy
ja bym jeszcze raz spróbował napisać podając więcej argumentów "za", ale jak znowu odmówią, to wtedy trzeba będzie odpuścić, bo z niektórymi bankami się nie wygra - a tak swoją drogą, napisz o jaki to bank chodzi, to nie będziemy do niego pisać  
a tak swoją drogą Urzedasko, to jak wam tak bardzo zależy na kontrahentach w tym przypadku, to nie lepiej iść do człowieka (do siedziby firmy) jako poborca, egzekutor i zażądać wglądu do dokumentacji? nie może odmówić!

Bzdura. Doprowadziłoby to do uprzywilejowania pozycji wierzyciela-państwa "obcego" kosztem wierzyciela polskiego. Wszystkie zmiany w u.p.e.a. dążyły natomiast do zrównania tych pozycji. Przyjęcie interpretacji przedstawionej przez bank prowadziłoby właśnie do takiego uprzywilejowania. Może trzeba przywalić karę, jak się zażalą -niech DIS się wypowie ?

Co to za bank? Obstawiam BZ WBK bo oni zawsze widzą problemy.

PKO...- co ciekawe w innym (również grubym) przypadku - jeszcze zanim zmienili art. 105 - na 36 żądałam informacji i po pierwszej odmowie i odbiciu piłeczki bez kwękania udostępnili mi wyciągi z kont (dzięki temu pozyskałam baaaardzo cenny materiał do pracy, którego bym nie wyciągła żadnym sposobem od zobowiązanego, nawet uskuteczniając wpadówkę na 36 u niego, ponadto zyskałam kontrolę nad tym co działo się na rb i tym samym przeprowadziłam nieformalnie kontrolę zajęcia), w przypadku tego obecnego Zobowiązanego jestem pewna, że bank zapieprzył i to zdrowo...w tym właśnie przypadku już nie pomogło moje pismo odbijające piłeczkę (działając na podstawie 36), dlatego czekałam jak na zbawienie na wejście zmiany w 105 bankowego, ale jak widać nadal się uchylają...
A wszyscy doskonale wiemy, że banki mają totalny luz wobec nas od czasu, gdy nam odebrano możliwość kontroli u dłużnika zajętej wierzytelności będącego bankiem...

Tak więc właśnie dlatego jestem taka uparta w tej właśnie kwestii - bo taki wyciąg z banku to niesamowita kopalnia wiedzy dla nas...także jest o co walczyć moim zdaniem.

UNDYING

Obawiam się, że Koleżeństwo szanowne i bardzo pomocne - ma niestety rację, aczkolwiek ja nie mam zamiaru odpuścić.
Już nawet mam wstępny plan w głowie na odbicie piłeczki (dzięki Wam), muszę jeszcze tylko pogrzebać i ubrać całość koncepcji w konkretne przepisy prawa. Jeżeli to nie pomoże, to ukaram i wówczas niech faktycznie DIS się głowi nad tą kwestią.

dobrze wiedzieć
co masz przez to na myśli?

Ja już tam wiem co ja mam na myśli  

Urzędasko udało Ci się w końcu pozyskać informacje z banku?
Mi zdarzył się taki przypadek, że bank owszem przysłał wyciąg z rachunku, ale z informacjami typu:
wpływ na rachunek ... kwota
wypłata z rachunku ... kwota
i tak cały czas, nie podając danych wpłacającego ani nr konta. Podali, że dane wpłacającego są chronione tajemnicą bankową...

Nadal się z bankiem biję...obecnie po kolejnym steku bzdur (na dwie strony) z banku znów sprawa u Radczyni...choć wątpię by sobie z tym fantem poradziła:( chyba będę musiała przysiąść solidnie fałdów i sama opracować linię obrony...
Za wygraną na pewno nie dam. Do upadłego będę gryzła!
Sprawa w każdym razie się skomplikowała bardzo (jak już wspomniałam, bank ma za uszami i to sporo, jak już prawem nie dam rady skieruję sprawę do KNF - bo na 200% jestem pewna, że moje zarzuty zostaną potwierdzone kontrolą)
Co do kwestii uzyskiwania informacji wraz z wydrukami transakcji w znakomitej większości przypadków nie ma z tym problemów.

To teraz w dwójkę będziemy walczyć z PKO! A niby Bank Polski! Nie dość, że nie ma go w Ognivie, to jeszcze nie przedstawia wyciągów!

swego czasu na podstawie w/w regulacji prawa bankowego również wystąpiłem do PKO BP o udzielenie informacji o saldzie i dacie ostatnich transakcji, w odpowiedzi bank zrobił wywód, że ta regulacja dotyczy należności od podmiotów nie będących polskimi podmiotami, ale suma sumarum i tak podał mi te informacje:)
wiem, że problemy są także z uzyskaniem odpowiedzi z mBanku.

Mofnet jak w końcu przekonałeś PKO, żeby udostępnili Ci te dane?

No właśnie MOFNET może podzielisz się sposobem na upierdliwców?
Ja nadal czekam na wypociny Radczyni...

Jak nie chcesz tutaj to może na PW?
No weź nie bądź ...