W części urzędów w kujawsko pomorskim zainicjowano pracę poborców skarbowych w soboty czy w innych urzędach też jest taka praktyka??
19 gru 2011, 20:49
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Co to znaczy zainicjowano? W jakim trybie? Praca w soboty powinna odbywać sie za specjalnym zezwoleniem, które poborca bez wezwania winien okazać zobowiązanemu. Praca w soboty to praca w godzinach nadliczbowych. Forsy za to nie ma, ale należy się czas wolny do odbioru od poniedziałku do piątku. Czyli poborcy tak czy siak nie ma w pracy i nie wykonuje on swoich obowiązków. Widać wyraźnie, że jest to działanie pod mierniki-wskażniki. Sraczka na koniec roku. W sobotę faktycznie można zastać więcej osób w domu, ale ile można załatwić spraw rzetelnie? Jaka jest efektywnośc pracy poborcy w sobotę, praktycznie bez dodatkowej motywacji? Ciekawe czy i gdzie wprowadzono jeszcze taki patent?
20 gru 2011, 08:07
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
W naszym US komornik też wpadł na taki pomysł. Pracujemy w sobotę wolne odbieramy w poniedziałek. Pomysł poroniony. Nikt w US w sobotę nie pracuje, jesteś zdany na siebie, zero kontaktu, zero informacji. Jeśli macie sposób aby się z tego wymiksować doradźcie. Pozdrawiam.
04 sty 2012, 21:36
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Jedno jest wyjście. W sobotę wszyscy poborcy idą na piwo i ustalają wspólne metody działania by wykazać bezsens pracy (małą efektywność) pracy w sobotę.
05 sty 2012, 07:46
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Zostawiłbym wolną rękę poborcom - egzekutorom skarbowym. Żadne zakazy, nakazy, sankcje nie są dobrą domeną pracy "egzekutorów". Jezeli poborca uważa i chce iść w sobotę do pracy i ściągać pieniądze dla budżetu, to bym mu tego nie bronił. Warunek, jeżeli chce dobrowolne, a nie pod przymusem. Swoboda w działaniu i nienormowany czas pracy powoduje, że poborca jest bardziej wydajniejszy. Poborca to nie komuter, którego ustawiasz w sztywnych ramach. To człowiek, który w celu operatywności winien sam sobie ustalać czas pracy oczywscie w ramach norm ustawowych 8 godzin dziennie. Często jest tak, ze tę normę przekraczają i nikt o tym nie wie. Jak jest dobrze to nie ruszajmy tego, chyba, że jest coś na siłę. Pamiętajcie, że poborca to też czlowiek.
05 sty 2012, 08:20
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
A dyskutujący pamiętają, że ustawa o postępowaniu egzekucyjnym zawiera art.52?
05 sty 2012, 10:22
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
moim zdaniem pracować w sobotę można jedynie za upoważnieniem zgodnie z art 52 upea i ja sam z takiego rozwiązania o ile jest taka potrzeba korzystam. Zalecenie pracy odgórnie może być o ile jest zgodne z kodeksem pracy jak i z umową o pracę. Praca w US to nie praca w handlu że za soboty dostaje się inny wolny dzień w tygodniu a może...
05 sty 2012, 13:27
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
A może powrócimy do czasów lat 80-tych- co druga sobota pracująca lub lat 90-tych- ostatnia sobota miesiąca.Praca była do13 bo akurat od tej godziny można było kupić alkohol. Myślę że , pomysł pracy w soboty jest czasem zasadny ale tylko czasem.Pozdrawiam
05 sty 2012, 17:39
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Gaja
A dyskutujący pamiętają, że ustawa o postępowaniu egzekucyjnym zawiera art.52?
Dlatego kazdy NUS, któremu zależy na wskaźnikach poleci poborcom pracę w soboty w biurze (wklepywanie PIT11 ,archiwizację tytułów ,wysyłanie info dłużnikom ,ze mogą dług wpłacić na konto US bez kosztów pobrania a nawet bez opłaty manipulacyjnej -jak sie pośpieszą przed zwrotem z poczty potwierdz. e.t.c.)- na poczatek dwie soboty do końca kwietnia .
____________________________________ jan
10 lut 2012, 22:42
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Praca w egzekucji ma swoją specyfikę ale ma też plusy - efekt przekłada się na pieniądze. Sobota czy popołudnia w tygodniu to dobry pomysł, zwłaszcza jeśli chodzi o egzekucje mandatów. Masa mandatów dotyczy przecież kierowców, którzy w godzinach pracy urzędu też są w swoich miejscach pracy. A popłudniu czy w sobotę można do nich trafić!
11 lut 2012, 12:54
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Mam pytanie w sprawie wysyłania do zobowiązanych zawiadomień, ze mają wplacić np. mandat wraz z opłatą manipulacyjną.Przecież takie zawiadomienie, które dopiero ma być w nowej ustawie, to nie jest zastosowanie środka egzekuc. a więc jaka wpłata opłaty manipulacyjnej. Moim zdaniem coś nie tak.
11 lut 2012, 21:35
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
ONZI ma racje, że z tymi wezwaniami do zapłaty jest coś nie tak. Brak jest jakichkolwiek podstaw do takiego działania. Część urzędów wysyła jednak zobowiązanym odpisy tw wraz z wezwaniem do zapłaty. Cel jest oczywiście tylko jeden i nazywa się EG.SWE czyli miernik uznający, że egzekucja jest sprawna jeśli wszczęcie następuje przed upływem 60 dni... Działanie takie należy uznać za pozbawione podstaw prawnych.
12 lut 2012, 15:43
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Tak jak napisałem odniosłem się tylko do jednego aspektu tych działań, a mianowicie wpłaconych przez zobowiązanych opłat manipulacyjnych. Jeżeli tak jest to naczelnicy działają niezgodnie z prawem (są wyroki sądowe dot. opłat) pisząc w zawiadomieniach o wpłacie opłaty manipul. Druga kwestia - poborca w teren dokonywać czynności- jeżeli tak nie jest to coś z organizacją pracy w us, trzeci skandal -to nalezy zastanowic się nad dopisywaniem do zawiadomień zwrotu kosztów dostarczenia takich listów, żebyśmy wszyscy nie dopłacali do dłużników.
12 lut 2012, 16:56
Re: Praca poborców w soboty - co Wy na to?
Dopisywanie opłat za wysyłkę też nie ma podstaw prawnych. Albo odpis doręcza zobowiązanemu poborca w terenie albo wysyła się go wraz z zawiadomieniem o zastosowanym środku egzekucyjnym. Wysyłanie odpisów z wezwaniami to nie egzekucja.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników