Komornik skarbowy zajął mi konto osobiste w Banku za zaległy mandat 50 zł. W sumie za ten mandat zapłaciłem 101,90 zł., to jest ponad 100% więcej niż wartość mandatu. Komornik przedstawił koszty egzekucyjne: 1,40 za manipulacyjną opłatę, 4,20 za zajęcie konta, oraz 11,30 za wysłanie do banku zajęcia i do mnie powiadomienia i kopi nakazu to jest opłata za pocztę. W banku oświadczono mi, że opłata za przekazanie pieniędzy na realizację tytułu wynosi 35 zł (Tabela Opłat i Prowizji). Uważam, że dodatkowe opłaty są bardzo duże i chciałem się poradzić, co mogę zrobić w tej sprawie, czy mam jakąś szansę na odzyskanie przynajmniej części z tych dodatkowo wpłaconych pieniędzy, czy to tak już musi pozostać.
Mandat dostałem 12 lutego 2010 r a konto zajęli mi 17 kwietnia. Zadzwoniłem do urzędu a komornik mi powiedział, że pierwszą czynnością jest zajęcie konta i że jest to dla mniej najtaniej a jak by przyszedł do mnie poborca to zobaczył bym jak dużo musiałbym zapłacić . <???> ale nie pamiętała ile...
 
Na jednym forum już pytałem, powiedzieli, że to zrobiono zbyt ciężkim środkiem komorniczym. Powtórnie zadzwoniłem do komornik ale powiedziała, że tak minister nakazał i nic nie może zrobić.

Było wpłacić 50 zł do 19 lutego. Zapłaciłbyś 2,50 zł opłaty pocztowej i byłoby po sprawie.

proste...

I tak należy się ciszyć że nie doszło do zbiegu z komornikiem sądowym i sprawa po rozstrzygnięciu sądu nie została do niego przekazana ? oj oj wtedy to były by koszty.
Po prostu trzeba płacić mandaty !!! ? a zajęcie rachunku wcale nie jest bardzo uciążliwym środkiem, są bardziej uciążliwe.
A co do tych 35zł które pobrał bank ? to nie koszty egzekucyjne. Zawsze można poszukać banku który realizuje zajęcia za 5zł i w nim prowadzić rachunek.

Urząd nie okrada. Urząd prowadzi egzekucję administracyjną

Ale tutaj pretensje powinienieś miec chyba do banku?

Dziekuję za odpowiedzi, nie wiedziałem, że wszyscy urzędnicy są tak prawi i wszystko płacą na czas, może za dużo zarabiacie? po co wam te premie, co tak dużo rozpisujecie się na forach, obniżyć i dać np. górnikom, lekarzom... może jak by wam też brakowało kaski na życie to podejście wasze było by inne, co wam nie życzę, ale jak wam zabraknie to i tak macie banki, które jaby co wezmą mało za zajęcie egzekucyjne więc zaoszczędzicie szczęściarze...

Dla nas (urzędników) niezapłacony mandat to nie tylko koszty ale i kłopoty (czasem poważne) w pracy. Dodatkowo jesteśmy tak dokładnie prześwietlani niemal non-stop, że "zaoszczędzenie" na należnościach publicznych raczej nie wchodzi w rachubę.
Co do meritum, to opłaty egzekucyjne i tak są niższe od faktycznych kosztów (policz też czas pracy!). 35 zł zgarnięte przez bank - to faktycznie zdzierstwo, tym bardziej, że nie wykonali wiele dodatkowej roboty w stosunku do zwykłego przelewu. Pretensje zatem kieruj do banki i napisz czy zwrócili ci prowizję.

Gratuluję przykładu Górnikom i lekarzom bardzo brakuje kaski        

Faktycznie przykład powalający!!!!!!!!!

Temat lekarzy - byłam wczoraj u dentysty, z NFZ, do 2 zębów dopłaciłam 180 zł.
To nawet mandat ściągnięty przez egzekucję to małe piwo.

Jak Ci to odpowiada to głosuj na PO. To są lekarze i mądrale nauczyciele.

tytuł winien brzmieć "BANK okradł zgodnie z prawem!?"

Coś ty chłopie bredzisz. My dobrze zarabiamy? Pogięło cię?
Jak dostaję mandat za 50 PLN, to w te pędy loguję się na konto w e-banku i za darmolca zlecam przelew na ostatni dzień terminu. Koszt operacji około 50 PLN.
A ty co robisz? Paliszgłupa przez dwa miesiące. Koszt operacji 101,90 PLN. Za rozrywki gościu trzeba płacić. To ty masz za dużo kasy i szastasz nią na lewo i na prawo. Mnie nie byłoby na to stać.

A stare przysłowie pszczół mówi: "kto późno płaci, dwa razy płaci."