Czy juz ktoś coś wie, a może zastanawiał sie co będzie z wynagrodzeniem prowizyjnym po nowym magicznym 2008roku. Po nowym roku może się okazeć, że egzekucja ma najniższe wynagrodzenia w urzędzie. A kto wtedy będzie ściągał nalezności?

Inspektor nie pozostawia złudzeń.
Ta reforma jest bezkosztowa czytaj koszty ponoszą pracownicy. Minimalne wynagrodzenie będzie osiągnięte przez obcięcie wynagrodzeń tym co zarabiają więcej. Nie o to chodziło w założeniach ale już wstępny projekt KAS  był bezlitosny. Ponieważ i tak brakowało kasy w KAS-ie, to dołączono UKS-y gdzie płace są trochę wyższe. Z UKS-ów odejdzie 70 -80 % ludzi, bo ograniczone jest pole ich działania.
Do kotła idą wszystkie dodatkowe pieniążki (np. prowizje, dodatki, nagrody kwartalne) i oszczędności na obniżonych wynagrodzeniach. Straci spora grupa pracowników.
Dzięki takim pseudoreformatorskim zabiegom, będzie możliwe zapewnienie mimimalnego wynagrodzenia na poziomie ok. 2200-2400 brutto brutto. Nie ma już mowy o trzykrotności mimimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli od Nowego Roku ok. 3 400.
Ciekawe czy po tej reformie MF nie ogłosi ile zaoszczędziło na płacach w terenie i dzięki temu mogło zatrudnić więcej expertów w centrali?

No ja wiem , że może sie okazac że jestem monotematyczna, ale czy dotarły do kogoś juz słuchy co będzie z prowizjami po nowym roku? Bez prowizji to mi moja pensja nie starczy na opłaty a tego jest jakies 1000zeta. Pytam sie, bo jeżeli jej nie będzie to od nowego roku będę zmuszona zmienić prace, a szkoda bo lubie swoja prace i jestem w tym całkiem niezła. Przeciez nie bede żebrac.

No to co to za bezkosztowa reforma byłaby gdyby zostawili prowizję?!
:rolleyes:

A z czego ma żyć te pzostałe 90% skarbowców, którzy nie mają prowizji???
:angry:

[Bez prowizji to mi moja pensja nie starczy na opłaty a tego jest jakies 1000zeta. Pytam sie, bo jeżeli jej nie będzie to od nowego roku będę zmuszona zmienić prace, a szkoda bo lubie swoja prace i jestem w tym całkiem niezła. Przeciez nie bede żebrac.
[/quote]

Wierz mi, dasz radę przeżyć. Też pracowałam w egzekucji, miałam dobre wyniki, i zostałam przeniesiona do referatu księgowości - podobno w nagrodę . I żyję, ciężko ale żyję. Brak prowizji odczuwałam co miesiąc przez pierwsze pół roku, a teraz ograniczyłam wydatki, i jakoś wiążę koniec z końcem . No ale mówi się trudno i żyć trzeba. Pozdrawiam

Prowizji od 01.01.2008r. wg obowiazujących przepisów nie będzie.
Zgodnie z treścią pisma AP9-066-32/ASU/07/4532 z 01.08.2007r. ministerstwo nie wzięło pod uwagę, iż sejm może "uwalić" ustawę o finansach publicznych oraz ustawę wprowadzająca tę ustawę.
Dla przypomnienia poniżej treść tego pisma:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<div align="right">Warszawa, dnia   1 sierpnia 2007 r.</div>
MINISTERSTWO   FINANSÓW
Departament Administracji Podatkowej

AP9-066-32/ASU/07/4532

                                                                                  Rada Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych
                                                                                  NSZZ "Solidarność" w Warszawie
                                                                                  ul. Struga 60 lok. 407 26-600 Radom



W odpowiedzi na pismo z dnia 26 czerwca 2007 r. (znak SK/76/2007) w sprawie
likwidacji rachunku dochodów własnych w urzędach skarbowych Ministerstwo
Finansów wyjaśnia.

Rada Ministrów w dniu 26 czerwca br. przyjęła projekty ustawy o finansach
publicznych oraz ustawy Przepisy wprowadzające ustawą o finansach
publicznych,   które zakładają, z dniem 30 czerwca 2008 r., likwidację
rachunku dochodów własnych.W projekcie ustawy - Przepisy wprowadzające
ustawę o finansach publicznych zostały zawarte regulacje umożliwiające
dysponowanie w 2008 r. środkami zgromadzonymi na rachunkach dochodów
własnych. Zgodnie z art. 6 wymienionego projektu, do dnia 30 czerwca 2008 r.
mogą funkcjonować wydzielone rachunki dochodów własnych a kierownicy
jednostek budżetowych gromadzących dochody własne, prowadzą w tym okresie
egzekucję należności i regulują zobowiązania. Po tym terminie, nieściągnięte
należności i nieuregulowane zobowiązania przejmuje jednostka budżetowa, a
pozostałe środki pieniężne podlegają odprowadzeniu na rachunek pomocniczy
państwowej jednostki budżetowej. Środki pieniężne przekazane na rachunek
pomocniczy mogą być wykorzystane na dotychczasowe cele do dnia 31 grudnia
2008 r.

Ponadto, projekt ustawy zawiera przepisy zabezpieczające finansowanie zadań
przejętych do realizacji przez jednostki budżetowe i motywujące do
podejmowania tych zadań. Zgodnie z art. 7 tego projektu, w przypadku
jednostek budżetowych wykonujących zadania dotychczas finansowane ze środków
gromadzonych na rachunku dochodów własnych, mogą zostać zwiększone wydatki w
skali odpowiadającej przyrostowi uzyskiwanych dochodów. W okresie
przejściowym, w latach 2008-2010, na omawiane wydatki w budżecie państwa
zostanie utworzona rezerwa celowa w wysokości odpowiadającej planowanemu
wzrostowi dochodów.

Dodatkowo należy podkreślić, że jednym z głównych założeń reformy
organizacji sektora finansów publicznych jest konsolidacja sektora finansów
publicznych oraz wprowadzenie zmian w jego funkcjonowaniu. Rachunki dochodów
własnych jednostek budżetowych zaczęły nabierać cech właściwych dla
zlikwidowanych w 2005 roku środków specjalnych, co skutkuje brakiem
uzasadnienia dalszego ich funkcjonowania i jest dodatkowym argumentem za
likwidacją tej formy organizacyjno-prawnej. Pozostawienie możliwości
gromadzenia dochodów własnych przez urzędy skarbowe stanowiłoby zasadnicze
odstępstwo od zasady konsolidacji.Projekt ustawy o finansach publicznych
przewiduje likwidację rachunku dochodów własnych jednostek budżetowych,
natomiast środki finansowe dotychczas kierowane na te rachunki zostaną
wprowadzone do systemu budżetowego.

                                                                              Dyrektor Departamentu Administracji Podatkowej

                                                                                                     Jerzy Grygierzec
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Od tego czasu jest "cisza". Obecnie w MF trwa kampania wyborcza i pewnie nikt nie ma głowy do tego by myśleć o jakimś tam wynagrodzeniu prowizyjnym dla grupy pracowników.
Krótko mówiąc - nową władzę będzie trzeba cisnąć by "zdążyła" do 31.12.2007r. coś zrobić.

Załóżmy , że nowa władza nie zdąży. Co wtedy będzie motywować poborców do  ściągania należności ?

Pewnie spyta: No to jak? Pomożecie?! :unsure:  
Ciekawe: która to będzie władzia...

System prowizyjny jest chyba najlepszym systemem motywującym... nie jestem egzecutorem, więc być może nie czuję dokładnie tematu, ale po co u licha likwidować działający mechanizm nie proponując NIC sensownego w zamian ?

Zdecydowanie przypomina to podcinanie gałęzi na której się siedzi, a w wersji lekko drastyczniejszej -  <_<

Odpowiedź jest prosta:

Odpowiedź jest prosta:


<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Zielonka :brawa: dzięki za przypomnienie i odnowę kręgosłupa moralnego - jutro zrzekam się dodatku kontrolerskiego...

To będzie bardzo ciekawa sytuacja, żadnych zajęć, żadnych pobrań - raj podatkowy każdy płaci kiedy chce albo i nie płaci...

Dlaczego czas przyszły .Częściowo już to jest aktualne .Ile wasi poborcy dokonują zajęć zwózek ?
O ile wasza egzekucja nie tylko z powodu p.o.NUS i "najlepszego od tysiąclecia zarządzania Państwem "  mniej załatwia tytułów i pobiera więcej sztuk  należności z symbolicznymi tylko kosztami egzekucyjnymi.Czy aktualnie dłużnik ponosi koszty delegowania egzekutora do niego , czy płaci za kilkakrotne telefony do niego w sprawie długu .
A pytanie kluczowe która Partia ma pomysł jak poprawić sytuacje ?

Oczywiście JAN ma całkowitą rację, czas przyszły dlatego, że jeszcze trochę mobilizacji jest dla zobowiązanych zajęcia rachunków, nachodzenia poborców troche im przeszkadza, a jak nie będzie prowizji albo innej formy motywacji no to zobaczymy...