Jak miło wspominać tę bitwę. To były czasy (1410).  W egzekucji nie liczy się wykształcenie. Nie wyobrażam sobie, że zabieramy prowizje poborcom. To bardzo odważni ludzie, bez których ta cała egzekucja nie miałaby racji bytu. Są to ludzie doświadczeni, wiedzą kiedy i gdzie dopaść dłużnika. To byłoby bez sensu. Ale inspektorzy i referenci, (według was kula u nogi) również do czegoś się przydają w tym grajdole zwanym egzekucją.

Nie znudziło Wam się to obrzucanie błotem?
Ciekawe kto na tym korzysta?
Zastanwaiwacie się nad tym w jakim celu Was podpuszczono?

Czyżby Zielonka? Ale w jakim celu? Już chyba wiem. Jaka stara taka głupia (to o mnie).

A swoją drogą czyżbym miała już założoną teczkę, i mogę ją obejrzeć w IPN? To byłaby dopiero frajda dla mich wnuków. Babcia, wywrotowiec. To jest teraz trendy.

Nie bądź śmieszny Maniek z tym swoim wykształceniem, u mnie w urzędzie każdy poborca wie jak pisze się "przecież"

przestańcie się sprzeczać MF już ma gotowy projekt rozporządzenia:
- będą dodatki za czynności i prowizja z skuteczną egzekucję i z tego co słyszałem to za pobranie będzie większy %
niestety zapis "u" nie będzie zmieniony na "od" tylko jeszcze bardziej sprecyzowany żeby nie było wątpliwości
pozdrawiam

Nie bądź śmieszny Maniek z tym swoim wykształceniem, u mnie w urzędzie każdy poborca wie jak pisze się "przecież"
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Pójdę dalej, u mnie wiedzą, że pisze się „Ciekawe” a nie „Ciekawę” i „większość” a nie „wiekszość”. Nie oznacza to jednak, że Maniuś to jakiś tam ten tego no, być może ma zaświadczenie od pana doktora, że cierpi na dysleksje.

No ale dalej temat mydlicie, nikt naprawdę nie potrafi umotywować, dla czego maja tę prowizję? Więcej powiem, to pytanie staje się bardzo niewygodne, a autora, czyli mnie chcą na Sybir wysłać (notabene udaję się w tym roku do Chin drogą lądową, wracam Lotem).

Nie przewracajmy do góry nogami co może bardzo dobrze prosperować, po dokonaniu jednej zmiany, NIE UWZGLĘDNIANIU PRACOWNIKÓW BIÓROWYCH W DODATKOWYM WYNAGRODZENIU.
Wszystko będzie funkcjonowało jak w zegareczku, poborca należycie obsłużony, tytuły na biurku (a nie pochowane Bóg wie gdzie), brak zawiści innych pracowników US wykonujących bardziej odpowiedzialną pracę za zdecydowanie mniejsze pieniążki.

Luśka jeżeli pracujesz ponad 20 lat jako inspektor to jednak pewnie potwierdzisz ,że były już takie czasy (przedkomputerowe !),że tylko poborcy byli pracownikami prowizyjnymi .Czy wtedy odbierałaś sytuację jako opisaną słowami :" Zabrać prowizję (marną), zakuć w kazamatach, wysłać na Sybir,  dodać inkwizycję ( trochę tortur nie zaszkodzi), zawiązać kamień u szyi, jeśli mimo wszystko wypłynie to znaczy winna(y), jeżeli zdechnie to nie był winny(a), szkoda, ale utonął."

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Nie przewracajmy do góry nogami co może bardzo dobrze prosperować, po dokonaniu jednej zmiany, NIE UWZGLĘDNIANIU PRACOWNIKÓW BIÓROWYCH W DODATKOWYM WYNAGRODZENIU.
Wszystko będzie funkcjonowało jak w zegareczku, poborca należycie obsłużony, tytuły na biurku (a nie pochowane Bóg wie gdzie), brak zawiści innych pracowników US wykonujących bardziej odpowiedzialną pracę za zdecydowanie mniejsze pieniążki.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Chyba BIUROWYCH ???

Nie bądź śmieszny Maniek z tym swoim wykształceniem, u mnie w urzędzie każdy poborca wie jak pisze się "przecież"
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

No ale dalej temat mydlicie, nikt naprawdę nie potrafi umotywować, dla czego maja tę prowizję? Więcej powiem, to pytanie staje się bardzo niewygodne, a autora, czyli mnie chcą na Sybir wysłać (notabene udaję się w tym roku do Chin drogą lądową, wracam Lotem).

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dla Tego, który zasiał .... Chiny mogą być ostatnim przystankiem, POnieważ ani chybi LOT upadnie.

Myślę, że ten temat został założony tylko w jednym celu a mianowicie aby pokazać jak efektywnie wykorzystują czas pracy pracownicy biurowi. Mam nadzieję, że pracownicy MF i inni, którzy pracują nad zmianami w prowizji zechcą poza czytaniem wypowiedzi zwrócić uwagę na godziny ich zamieszczania. Może to tylko przypadek ale ja widzę, że inspektorzy zamiast ustalać majątki zob, szykować służby, odpowiadać na zapytania itd nawet kosztem zajęć co dziwne ( pewnie zabiorą kopertowanie w torbach podróżnych do domu ) siedzą przed komputerami i licznie udzielają się na niniejszym forum w godzinach funkcjonowania większości US.

Może to również przypadek ale czytając posty poborców widzę, że robią to wieczorami a nawet późnymi godzinami nocnymi ( pewnie pisząc relacje lub dowody wpłaty aby zdążyć na dzień następny ) lub w dni ustawowo wolne od pracy.

Jeżeli pracujący nad w/w zmianami jeszcze tego nie widzieli to skromnie zwracam na to uwagę.

Ps. Prowizja tylko dla pracowników terenowych.

DLACZEGO PROWIZJA? ODP.: ZA STOSOWANIE ŚRODKÓW I CZYNNOŚCI EGZEKUCYJNYCH

1. zarówno inspektor jak i poborca podejmują czynności egzekucyjne
2. zarówno inspektor jak i poborca narażeni są bezpośrednio na stres i nieprzyjemności wynikające ze ściągania należności - poborcy częściej, więc mają korzystniejsze stawki prowizyjne tj.:
- ponad 3 razy większy od inspektorów "procent" od ściągniętych kwot,
- liczone kwoty wyegzekwowane "skutkiem wszczęcia" (u inspektora brak),
- za samo dokonanie zajęcia, bez pobrania, prowizja (u inspektora brak)
3. zarówno inspektor jak i poborca podejmuje jakąś inicjatywę w poszukiwaniu sposobów egzekwowania - ale w jaki sposób egzekwować wskazuje ustawa, więc wystarczy umieć czytać ustawę.

innych aspektów pracy inspektorów i poborców nie porównuje, bo są czynności które wykonuje wyłącznie poborca, i czynności wykonywane tylko przez inspektora (ilości działań obu grup też nie będe wymieniał)

podsumowując: jeśli inspektor za skutecznie podejmowane czynności egzekucyjne miałby nie dostawać prowizji, to dlaczego poborca ma dostawać, skoro charakter pracy ten sam jest właściwie?

A DO PANA ZIELONKI PROŚCIEJ: INSPEKTOR POWINIEN DOSTAWAĆ PROWIZJE, BO POBORCA TEŻ DOSTAJE

Może tak prościej, dla Zielonki:

- na jaki bezpośredni stres i nieprzyjemności narażony jest inspektor - że na koncie będzie pusto i tytuł trzeba dać poborcy?

- jaką inicjatywę wykazuje inspektor zajmując wskazane konto -  włączenie komputera i uruchomienie kilku programów, nawet ustawy czytać nie musi, pobieżna znajomość EGA wystarczy

Prosiłem o wskazanie, czym zasługuje na to wynagrodzenie, na czym polega jego inicjatywa, czym różni się od innych wklepywaczy, tym że jest wklepywaczem w egzekucji, za to ma mieć prowizję?

1.czy inspektor nie ma kontaktu osobistego z zobowiązanym? czy po podjęciu czynności zobowiązany nie przychodzi do inspektora? czy zawsze jest miły jak mu ktoś konto przyblokuje? albo wynagrodzenie zajmie?- odp. tak jak w moim poście wyżej inspektor i poborca są narażeni na te czynniki- poborca częsciej, chociaż różnie to może bywać. różnice w wynagradzaniu prowizyjnym też widać. ale poborcy cięzką pracę mają i nie ma tu co gadać więcej (z pełną powagą bez ironii)

2.nie będe zniżał sie do stylu Pana Zielonki, który obraża inspektorów egzekucji nazywając ich "bezmyślnymi klikaczami" bo na poborców tez kilka ciekawych przymiotników bym wymyślił. jeśli jednak chodzi o inicjatywe, to upraszczając sprawę jak Pan Zielonka: jaka to  inicjatywa poborcy - zostawienie karteczki w drzwiach i przyjęcie w urzędzie kaski od zobowiązanego?
mogłbym tu wymienić mase przykładów ale jeśli Pan Zielonka nie rozumie nadal tematu czemu należna jest prowizja również dla inspektora to zapraszam na priv. nie miejsce tu na podawanie takich informacji i nie widze sensu ukazywać "tajemnice" pracy egzekucyjnej

p.s. a zarzut pisania postów w godzinach pracy napewno nie dotyczy wszystkich. ja np. dziś mam wolne