Na temat jeszcze protokołu kontroli który nam zarzucili, miało to coś wspólnego z danymi osobowymi które nie do końca legalnie wykorzystuje organ egzekucyjny, nie robi zapytań do księgowości jak w przypadku komornika sądowego o nadpłatach, zapytań do ZUS o zatrudnieniu, wykorzystuje dane o zarobkach i zakładów pracy (często poprzednich zdradzając tajemnice i dane osobowe osobom niepowołanym którzy mogą takie informacje wykorzystać chociażby z zemsty przez odejście i nie są pouczone o zachowanie tajności ) podobnie z nieważnymi kontami bankowymi które były podane kiedyś do zwrotu nadpłaty lecz są nieaktualne ( nie ma obowiązku ich aktualizować osoba fiz. a są wysyłane do banków które gromadzą dane o osobie ) oraz nie prowadzi w kolejności przewidzianej w ustawie, zastosowanie jak najmniej uciążliwego środka kierując się czystymi zyskami z kosztów egzekucyjnych na funkcjonowanie urzędu nie dbając o dobro wierzyciela dla którego powstał organ egzekucyjny. Chore Państwo , Chore Przepisy, No Co?
30 cze 2010, 21:38
Urząd okradł zgodnie z prawem!?
melon
A tak jest czy tak ma być? A kto w takim razie u Ciebie w US "obrabia" pierwszy tytuły wykonawcze - referenci czy poborcy?
Zależy kwoty większe na pewno inspektor .Kwoty 8,80pln, 50pln , a nawet 200pln "dostaje " poborca. Uwaga audyt wewnętrzny ,kontrole Izby ,nadzór MF nic o tym nie wie a sytuacje zajęcie u pana X konta na 10000pln i wtym samym tygodniu wydanie do służby tylko tytułu na 50 pln na tego samego X to przypadek .
____________________________________ jan
01 lip 2010, 19:58
Urząd okradł zgodnie z prawem!?
No to juz za wiele 7 lat nieszcześć i to akurat teraz ;-( Zapomiałem zapłacić za mojego psa Miśka ( 20 zł )i znów przyszło pismo z urzędu o zajęciu moich poborów w byłym zakładzie pracy pół roku już tam nie pracuje ), teraz mam firmę która współpracuje z moim dawnym zakładem pracy, dowiedziałem się tego od mojej byłej wrednej kadrowej która mnie arogancko powiadomiła, że jak będą przeze mnie kłopoty to zrywają ze mną współpracę a kwota wynosła zaledwie 54 zł. Lecę więc o 7.00 rano du US, odbijam się od drzwi pan ochroniarz każe czekać przed windą bo otwierają 7.30, czekam jest już czas więc lecę schodami bo szkoda mi czasu, odpalanie kompa, między czasie panie robią kawę ( nie dla mnie ;-( ) znajdują moją sprawę, karzą iść do kasy wpłacić 61 zł bo jakaś prowizja ??.... wpadam na salę i kasa zamknięta bo czynna od 8.45 jadę spowrotem windą i mówię, że nie mam tyle czasu i gdzie tu wpłacić? bo chcę wycofanie dla tej zołzy, zamiesznie, gdzieś telefon i karzą iść do poborcy, idę miły facet i kasuje 54 zł pytam czy to nie za mało bo te panie na górze kazały wpłacić 61 zł, ale mówi, że wszystko ok. i mam wrócić z pokwitowaniem do pań po wycofanie zajęcia. Wytłumaczcie mi proszę jak to jest, że u pana poborcy zapłaciłem taniej? I jeszcze powiedział, że jak by przyszedł do mnie do domu odrazu to było jeszcze by taniej ale narazie im nie pozwalają jak ktoś pracuję i ma konto w banku jakieś zarządzenia naczelnika ? Nie rozumiem?
02 lip 2010, 21:02
Urząd okradł zgodnie z prawem!?
oktan
Jasiek2 to prowokator POczekajmy na 3 odsłonę
Przepraszam, POmyliłem się. Jasiek2 to pracownik MF, któremu POwierzono opracowanie projektu rozporządzenia Z niecierpliwośćią czekam na 4 odsłonę
03 lip 2010, 07:48
Urząd okradł zgodnie z prawem!?
PO tej ciszy przedwyborczej może będzie można ten projekt wrzucić do kosza.
03 lip 2010, 09:37
Urząd okradł zgodnie z prawem!?
jasiek2
No to juz za wiele 7 lat nieszcześć i to akurat teraz ;-( Zapomiałem zapłacić za mojego psa Miśka ( 20 zł )i znów przyszło pismo z urzędu o zajęciu moich poborów w byłym zakładzie pracy pół roku już tam nie pracuje ), teraz mam firmę która współpracuje z moim dawnym zakładem pracy, dowiedziałem się tego od mojej byłej wrednej kadrowej która mnie arogancko powiadomiła, że jak będą przeze mnie kłopoty to zrywają ze mną współpracę a kwota wynosła zaledwie 54 zł. Lecę więc o 7.00 rano du US, odbijam się od drzwi pan ochroniarz każe czekać przed windą bo otwierają 7.30, czekam jest już czas więc lecę schodami bo szkoda mi czasu, odpalanie kompa, między czasie panie robią kawę ( nie dla mnie ;-( ) znajdują moją sprawę, karzą iść do kasy wpłacić 61 zł bo jakaś prowizja ??.... wpadam na salę i kasa zamknięta bo czynna od 8.45 jadę spowrotem windą i mówię, że nie mam tyle czasu i gdzie tu wpłacić? bo chcę wycofanie dla tej zołzy, zamiesznie, gdzieś telefon i karzą iść do poborcy, idę miły facet i kasuje 54 zł pytam czy to nie za mało bo te panie na górze kazały wpłacić 61 zł, ale mówi, że wszystko ok. i mam wrócić z pokwitowaniem do pań po wycofanie zajęcia. Wytłumaczcie mi proszę jak to jest, że u pana poborcy zapłaciłem taniej? I jeszcze powiedział, że jak by przyszedł do mnie do domu odrazu to było jeszcze by taniej ale narazie im nie pozwalają jak ktoś pracuję i ma konto w banku jakieś zarządzenia naczelnika ? Nie rozumiem?
Z kawami i godzinami startu pracy przesadzasz .Ogólnie masz racje .Dlaczego tak jest wie tylko Min. Fin. i stanowiący prawo w RP..Ile chcesz płacić kosztów decydujesz Ty - wyjaśniałem to już na stronie 2 - post z dnia 30.05 2010r. Uważam ,że powinneś dalsze pytania zadawać tylko Pani Z. z Min. Fin .-TO CHYBA DLA CIEBIE NIE KŁOPOT-TYLKO PRZEJŚĆ SIĘ KORYTAZAMI PIONOWYMI I POZIOMYMI MINISTERSTWA.
____________________________________ jan
08 lip 2010, 18:08
Urząd okradł zgodnie z prawem!?
Kiedyś na forum był aktywny niejaki Zielonka. Jasiek2 coś mi go bardzo, za bardzo, przypomina.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników