<!--quoteo(post=43954:date=11. 03. 2009 g. 08:03:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 11. 03. 2009 g. 08:03) [snapback]43954[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A jakie to nowe pomysły (funkcjonujące od lat z powodzeniem w UE ) masz na myśli, bo jako kierowca żywotnie zainteresowany wszelkimi innowacjami jestem...
Najkrócej to ,że za wykroczenia popełnione odpowiada właściel pojazdu(chyba ,że wskaże kierującego i ten jest dostępny dla organu nakładającego mandat ).Przy takim założeniu prawnym odpada prowadzenie postępowania wyjaśniającego kto w danym momencie kierował (lub zaparkował nieprawidłowo ).Polecam poznanie założeń zmian w prawie o ruchu drogowym w specjalistycznych gazetach motoryzacyjnych . <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Jeżeli jakiś cwaniaczek, zarejestruje samochód na klasycznego słupa (np. lumpa, babcie 105 lat itp.) to może z całkowitym spokojem szaleć ile wlezie. Jeżeli nawet "organy" trafią na ślad właściciela (choć nie wykluczam, że jako właściciel może figurować zmarły lub bezdomny), to wyedzekwowanie dziesiatek mandatów pozostanie w swerze SF. Ciekawe kto lobbował za takim rozwiązaniem?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
15 mar 2009, 16:46
supersaper
<!--quoteo(post=44008:date=11. 03. 2009 g. 17:43:name=jan)--><div class='quotetop'>(jan @ 11. 03. 2009 g. 17:43) [snapback]44008[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=43954:date=11. 03. 2009 g. 08:03:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 11. 03. 2009 g. 08:03) [snapback]43954[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A jakie to nowe pomysły (funkcjonujące od lat z powodzeniem w UE ) masz na myśli, bo jako kierowca żywotnie zainteresowany wszelkimi innowacjami jestem...
Najkrócej to ,że za wykroczenia popełnione odpowiada właściel pojazdu(chyba ,że wskaże kierującego i ten jest dostępny dla organu nakładającego mandat ).Przy takim założeniu prawnym odpada prowadzenie postępowania wyjaśniającego kto w danym momencie kierował (lub zaparkował nieprawidłowo ).Polecam poznanie założeń zmian w prawie o ruchu drogowym w specjalistycznych gazetach motoryzacyjnych . <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Jeżeli jakiś cwaniaczek, zarejestruje samochód na klasycznego słupa (np. lumpa, babcie 105 lat itp.) to może z całkowitym spokojem szaleć ile wlezie. Jeżeli nawet "organy" trafią na ślad właściciela (choć nie wykluczam, że jako właściciel może figurować zmarły lub bezdomny), to wyedzekwowanie dziesiatek mandatów pozostanie w swerze SF. Ciekawe kto lobbował za takim rozwiązaniem? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Jeżeli ktoś da rade i potrafi oraz zarazem chce zaryzykować zarejestrować auto na lumpa to gratuluje odwagi (potencjalne zajęcie auta ,zastaw skarbowy e.t.c.).Jeżeli potrafi na nie żyjącą osobę ( nie istniejącą ) to już nie cwaniaczek tylko super ganster .Spokoju "do szaleństw "nie widzę .
____________________________________ jan
15 mar 2009, 21:54
jan
<!--quoteo(post=44305:date=15. 03. 2009 g. 16:46:name=supersaper)--><div class='quotetop'>(supersaper @ 15. 03. 2009 g. 16:46) [snapback]44305[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Jeżeli jakiś cwaniaczek, zarejestruje samochód na klasycznego słupa (np. lumpa, babcie 105 lat itp.) to może z całkowitym spokojem szaleć ile wlezie. Jeżeli nawet "organy" trafią na ślad właściciela (choć nie wykluczam, że jako właściciel może figurować zmarły lub bezdomny), to wyedzekwowanie dziesiatek mandatów pozostanie w swerze SF. Ciekawe kto lobbował za takim rozwiązaniem?
Jeżeli ktoś da rade i potrafi oraz zarazem chce zaryzykować zarejestrować auto na lumpa to gratuluje odwagi (potencjalne zajęcie auta ,zastaw skarbowy e.t.c.). <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Jak wynika z tego postu, i niektórych wcześniejszych postów, egzekucja administracyjna lobbowała. A przynajmniej popiera ten durny pomysł. Bo miałaby łatwiejszez zadanie. Że to paranoja? Cóż - każdy widzi tylko swój, za przeproszeniem, interes.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 16 mar 2009, 07:22 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
16 mar 2009, 07:19
jan
... Jeżeli ktoś da rade i potrafi oraz zarazem chce zaryzykować zarejestrować auto na lumpa to gratuluje odwagi (potencjalne zajęcie auta ,zastaw skarbowy e.t.c.).Jeżeli potrafi na nie żyjącą osobę ( nie istniejącą ) to już nie cwaniaczek tylko super ganster .Spokoju "do szaleństw "nie widzę .
Zajęcie - a jak? Samochodu u słupa nigdy nie było! Samochód może być zarejestrowany na osobę zmarłą i to bez większych problemów. Ot taka uboczna korzyść z braku informatyzacji Państwa. Jest to forum dostepne publicznie i nie będę podawał konkretów. A czy nie uważasz, ża za popełnione przestępstwo (wykroczenie) winien odpowiadać jego sprawca?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
16 mar 2009, 07:47
supersaper
<!--quoteo(post=44326:date=15. 03. 2009 g. 21:54:name=jan)--><div class='quotetop'>(jan @ 15. 03. 2009 g. 21:54) [snapback]44326[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Jeżeli ktoś da rade i potrafi oraz zarazem chce zaryzykować zarejestrować auto na lumpa to gratuluje odwagi (potencjalne zajęcie auta ,zastaw skarbowy e.t.c.).Jeżeli potrafi na nie żyjącą osobę ( nie istniejącą ) to już nie cwaniaczek tylko super ganster .Spokoju "do szaleństw "nie widzę .
Zajęcie - a jak? Samochodu u słupa nigdy nie było! Samochód może być zarejestrowany na osobę zmarłą i to bez większych problemów. Ot taka uboczna korzyść z braku informatyzacji Państwa. Jest to forum dostepne publicznie i nie będę podawał konkretów. A czy nie uważasz, ża za popełnione przestępstwo (wykroczenie) winien odpowiadać jego sprawca? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->Luźne dygresje : Zmarłą za jej źycia i owszem ale po jej śmierci zarejestrowanie wymaga fałszerstwa dokumentów i przestępstwa .O każdym znanym przestępstwie urzędnik państwowy powinien informować organy upoważnione . Czy również uważasz ,że jeżeli sublokator kradnie prąd ,sygnał kablówki to jak właściel lokalu nie zechce podać kto to kradł(lub poda ,że to Jan /Iwan/John zam. Wyspy BORA-BORA to sprawę nalezy umorzyć z powodu nie wykrycia sprawcy/lub braku możliwości wezwania potencjalnego sprawcy .A tak jest obecnie z karaniem sprawcy wykroczenia -nie właściela pojazdu.
____________________________________ jan
16 mar 2009, 17:31
Co Wy wypisujecie za głupoty? Może lepiej zamknąć ten temat. PROSZĘ administratora o zamknięcie tego tematu. Nie było go i nie będzie.
18 mar 2009, 08:07
luśka
Co Wy wypisujecie za głupoty? Może lepiej zamknąć ten temat. PROSZĘ administratora o zamknięcie tego tematu. Nie było go i nie będzie.
Tylko nie to!!!!!! Jeszcze nie rozstrzygnęliśmy KTO POWINIEN BYĆ KARANY? Właściel narzędzia przestępstwa czy ten co używa tego narzędzia do przestępstwa? :unsure:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
18 mar 2009, 16:40
Ja zostałem ukarany za to, że mój samochód, którym jeździ pracownik stał dwoma kołami na miejscu dla inwalidów. Dostałem wyrok sądu na adres firmowy, pod adresem zameldowania rzadko bywam więc nie wykluczone, że było jakieś wezwanie celem uściślenia czyja to wina... Jednak efekt taki, że wyrok dostałem ja. Oczywiście mogę się odwołać, ale nie rodziło to skutków w postaci punktów karnych więc pracownik zwrócił kwotę. Fakt faktem - z powodu braku wykrycia sprawcy został ukarany właściciel pojazdu czyli JA.
18 mar 2009, 16:49
mozeanglia
... Fakt faktem - z powodu braku wykrycia sprawcy został ukarany właściciel pojazdu czyli JA.
Ukarany zostałeś nie z powodu braku wykrycia sprawcy, a z powodu niezakwestionowania swojej winy i oczywistego niedbalstwa w tym zakresie. Jeśli Ci pasuje, by tak to zostało, bo kasa w kieszeni się zgadza, to do kogo masz pretensje ? Trochę Ci się dziwię, bo wydawało mi się do tej pory, że lubisz wszyskim organom państwa udawadniać ich błędy.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 18 mar 2009, 17:55 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
18 mar 2009, 17:54
wjawor
<!--quoteo(post=44505:date=18. 03. 2009 g. 16:49:name=mozeanglia)--><div class='quotetop'>(mozeanglia @ 18. 03. 2009 g. 16:49) [snapback]44505[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Fakt faktem - z powodu braku wykrycia sprawcy został ukarany właściciel pojazdu czyli JA.
Ukarany zostałeś nie z powodu braku wykrycia sprawcy, a z powodu niezakwestionowania swojej winy i oczywistego niedbalstwa w tym zakresie. Jeśli Ci pasuje, by tak to zostało, bo kasa w kieszeni się zgadza, to do kogo masz pretensje ? Trochę Ci się dziwię, bo wydawało mi się do tej pory, że lubisz wszyskim organom państwa udawadniać ich błędy. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Czy ktoś taki, ukarany prawomocnym wyrokiem może pracować w US?
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
18 mar 2009, 18:22
zielonka
... Czy ktoś taki, ukarany prawomocnym wyrokiem może pracować w US?
Mozeanglia nie ma tego problemu, jest po drugiej stronie okienka, to nasz Klient
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
18 mar 2009, 18:26
wjawor
<!--quoteo(post=44517:date=18. 03. 2009 g. 18:22:name=zielonka)--><div class='quotetop'>(zielonka @ 18. 03. 2009 g. 18:22) [snapback]44517[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Czy ktoś taki, ukarany prawomocnym wyrokiem może pracować w US?
Mozeanglia nie ma tego problemu, jest po drugiej stronie okienka, to nasz Klient <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W tym przypadku myślałem o Tobie , umyślnie miałeś powiedzmy 90 na liczniku, na znaku było 50, fotki nie odebrałeś bo byłeś w … na wczasach, zostałeś ukarany przez Sąd i …
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
18 mar 2009, 19:25
zielonka
<!--quoteo(post=44518:date=18. 03. 2009 g. 18:26:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 18. 03. 2009 g. 18:26) [snapback]44518[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=44517:date=18. 03. 2009 g. 18:22:name=zielonka)--><div class='quotetop'>(zielonka @ 18. 03. 2009 g. 18:22) [snapback]44517[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Czy ktoś taki, ukarany prawomocnym wyrokiem może pracować w US?
Mozeanglia nie ma tego problemu, jest po drugiej stronie okienka, to nasz Klient <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W tym przypadku myślałem o Tobie , umyślnie miałeś powiedzmy 90 na liczniku, na znaku było 50, fotki nie odebrałeś bo byłeś w … na wczasach, zostałeś ukarany przez Sąd i … <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> No ja jestem praworządnym i przykładnym obywatelem A "fotki" czujnie odbieram i odmawiam potwierdzenia, że to ja, a także informuję, iż odmawiam również wskazania kierującego - zgodnie z art. 74, 182 i 183 kpk. W aktualnym stanie prawnym skutkuje, będzie nowy będziemy główkować, co dalej z tym fantem. Narazie wygląda to kiepsko.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 18 mar 2009, 22:34 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
18 mar 2009, 22:33
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->rochę Ci się dziwię, bo wydawało mi się do tej pory, że lubisz wszyskim organom państwa udawadniać ich błędy. biggrin.gif<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Uwierz, że nie lubię ale muszę. W tym wypadku to, że mam racje to oczywista oczywistość więc nikomu nic nie muszę udowadniać, a samego faktu posiadania pisma, że to winny pracownik a nie ja nie potrzebuje. Jednocześnie chciałbym nadmienić, że nie ma obowiązku meldunkowego w Polsce, złożyłem pismo napisane wg własnego uznania w Urzędzie Miasta którego zamieszkuje, że obecnie zamieszkuje pod adresem XXX, ponadto jeśli ktoś ma kilka mieszkań np to może być zameldowany tylko w jednym, co wcale nie oznacza, że musi być dostępny w miejscu zameldowania...
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Ukarany zostałeś nie z powodu braku wykrycia sprawcy, a z powodu niezakwestionowania swojej winy i oczywistego niedbalstwa w tym zakresie. Jeśli Ci pasuje, by tak to zostało, bo kasa w kieszeni się zgadza, to do kogo masz pretensje ?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Otóż nie mam najmniejszych nawet pretensji, jednak to jest przykład stanowiący o tym, że ukarany został właściciel pojazdu a nie sprawca, to odpowiednie organy mają za zadanie wykrycie sprawcy a nie ja, jeśli nie wykryli sprawcy to postanowili ukarać właściciela pojazdu, mimo, że nie mieli pewności, że ja jestem sprawcą. Tylko mi nie mów, że nie mogli wykryć sprawcy bo nie odebrałem pisma pod adresem zameldowania bo to nie jest żadne wytłumaczenie. Ustalanie adresu to żaden nawet najmniejszy problem, biorąc pod uwagę fakt, że od 10 lat prowadzę działalność pod jednym i tym samym adresem, na który to adres jednak mógł został dostarczony wyrok sądu... więc adres jak widać jest ogólnie znany i nie było problemu dla sądu żeby dostarczy wyrok na ten adres. Więc to moje niedbalstwo czy niedbalstwo Straży Miejskiej? I czy czytając wasze wcześniejsze wypowiedzi, trzeba jednak udowodnić winę? Czy można ukarać właściciela samochodu?
Ponadto jestem ukarany za wykroczenie a nie za przestępstwo
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników