Teraz jest 08 wrz 2025, 18:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1110 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 80  Następna strona
Co z prowizjami? 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Co z prowizjami ?
melon                    



W tej sprawie to już w październiku lub w listopadzie 2009 Izby Skarbowe rozesłały pisma do US aby sporzadzić zapisy w regulaminach pracy jasno zabraniajace wypłacania prowizji od pobrań dokonanych na miejscu w urzędach w urzędach. To efekt "pracy" MF. Podsumowując pobrania w urzędzie  - tak, prowizja od tych pobrań - nie. Całkowity zakaz dokonywania pobrań w urzędach byłby delikatnie mówiąc bzdurą.

"Całkowity zakaz dokonywania pobrań w urzędach" miał dotyczyć pobierania przez poborców. Żeby nie było pokusy poboru z prowizją, ani konieczności śledzenia poborców czy pobierają z czy bez prowizji.
W kasie zawsze może wpłacić.

marianek1                    



A w US Sosnowiec właśnie został powieszony komunikat, iż ..."od kwot wpłaconych przez zobowiązanego w US nie nalicza się kosztów egz. oraz prowizji dla poborcy skarbowego"...

Dopiero teraz???   :o  
To mieliście szczęście!!!

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


24 sty 2010, 22:18
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA02 lip 2009, 20:21

 POSTY        5
Post Co z prowizjami ?
Nie mówię o zarządzeniu tylko o komunikacie NUS powieszonym w ogólnie dostępnym miejscu na korytarzu.


25 sty 2010, 09:02
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 mar 2008, 18:43

 POSTY        120
Post Co z prowizjami ?
Janie nie chodzi o dogryzanie,  to na pewno nie było moim zamiarem.
Mi tylko chodzi o prawdę.
Nienawidzę obłudy i kłamstwa, a niestety w "przyjaznym " związku ( jak Ty to określiłeś) aż kipi kłamstwem i obłudą.
Przepraszam nie w całym, są osoby, które toną w kłamstwie i obłudzie.

Pozdrawiam


25 sty 2010, 10:11
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 mar 2008, 22:01

 POSTY        100
Post Co z prowizjami ?
iga1                    



Kwota bazowa chyba zostaje na tym samym poziomie, tylko zmienił się wskaźnik do obliczenia najniższego wynagrodzenia, obecnie wynosi 0,7 - najniższe wynagrodzenie wyniosłoby zatem 1.311,69zł


A co z zapisem w § 2 ust. 12 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 kwietnia 2007 r. w sprawie uprawnień szczególnych przysługujących niektórym kategoriom członków korpusu służby cywilnej, który wyraźnie mówi że:
12. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze, o którym mowa w ust. 1 pkt 2-4, 6, 8-13 i 15-20 oraz ust. 5, 7 i 10, ustala się z zastosowaniem najniższego mnożnika w grupie stanowisk wspomagających, określonego w załączniku nr 2 do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 stycznia 2007 r. w sprawie określenia stanowisk urzędniczych, wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej (Dz. U. Nr 12, poz. 79).

Z cytowanego zapisu wynika przecież, że tylko z tego rozporządzenia można wziąć mnożnik. Zatem moim zdaniem, dopóki nie zmienią rozporządzenia, to mamy sytuację patową.
Czy ktoś ma jakiś inny pomysł, lub rozwiązanie? Bo na zmianę rozporządzenia w najbliższych dniach, to chyba nie ma co liczyć.


25 sty 2010, 11:42
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 mar 2008, 18:43

 POSTY        120
Post Co z prowizjami ?
Rozporządzenie w sprawie mnożników już zostało zmienione.
A które Ty masz na myśli?


25 sty 2010, 11:54
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 mar 2008, 22:01

 POSTY        100
Post Co z prowizjami ?
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 kwietnia 2007 r. w sprawie uprawnień szczególnych przysługujących niektórym kategoriom członków korpusu służby cywilnej, które mówi jak ustalać najniższe wynagrodzenie zasadnicze.


25 sty 2010, 13:07
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 mar 2008, 18:43

 POSTY        120
Post Co z prowizjami ?
Moim zdaniem to będzie ono ustalane na podstawie nowego rozporządzenia w sprawie stanowisk i mnożników.


25 sty 2010, 19:22
Zobacz profil
Początkujący

 REJESTRACJA26 paź 2009, 12:31

 POSTY        5
Post Co z prowizjami ?
Aktualne rozporządzenie określające najniższy mnożnik na poziomie 0,7 - Dz. U. z 2009 r. Nr 211, poz. 1630


26 sty 2010, 11:17
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 mar 2008, 22:01

 POSTY        100
Post Co z prowizjami ?
Czemu taka cisza w temacie? Czy ktoś ma inne zdanie?


27 sty 2010, 10:14
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 kwi 2007, 10:19

 POSTY        72
Post Co z prowizjami ?
Witam.
Dołączam się do pytania Kuleczki czy ktoś już coś wymyslił, co z prowizjami za styczeń jak je naliczać i czy wogóle jest możliwość naliczania? W rozp. z 25.04.2007r. w pkt. 12 jest powołane rozp. z 15,01,2007r., które już nie obowiązuje. A zmin w naszym "prowizyjnym" rozp. nie ma.


01 lut 2010, 09:58
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 06:16

 POSTY        1
Post Co z prowizjami ?
Ludzie zacznijcie wreszcie czytać porządnie przepisy. Spójście na uwagi pkt 1 rozporządzenia z dnia 9 grudnia 2009r. który mówi o uchyleniu rozporządzenia z 16 stycznia 2007r. które utraciło moc na podstawie art. 207 ust.1 ustawy o słuzbuie cywilnej.

podstawa naliczenia z ustawy budżetowej wynosi 1873,84 zł natomiast nowy mnożnik 0,7  todaje nam podstawę do naliczania prowizji 1311,69 zł


01 lut 2010, 10:19
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA27 gru 2009, 20:34

 POSTY        1
Post Co z prowizjami ?
Z tego co wiem to projekt ze stycznia tego roku po spotkaniu ze związkami "Solidarność i ZZPEA trafił do dalszych konsulatacji z pracodawcami i MF.


01 lut 2010, 10:36
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:38

 POSTY        1181
Post Co z prowizjami ?
Pan
prof. Jan Vincent Rostowski
Minister Finansów RP


 
W nawiązaniu do pisma z dnia 31.grudnia 2009r. znak AP7/066/75/ASX/09/BOC-4194 w przedstawiającego analizę zasadności naszych propozycji i uwag zawartych w piśmie z dnia 23 listopada 2009r. znak SK/209/2009 w sprawie projektu rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie uprawnień szczególnych przysługujących niektórym kategoriom członków korpusu służby cywilnej dotyczącego pisma Ministerstwa Finansów znak AP7/0310/36(3)ASX/09/BDG-6694 z dnia 22 października 2009 roku Rada Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ ?Solidarność? pragnie podtrzymać nasze wcześniejsze uwagi i postulaty, oraz przedstawić argumenty, których Ministerstwo Finansów wydaje się nie dostrzegać.
Wprowadzenie środka motywującego w formie uzależniającej wysokość wynagrodzenia prowizyjnego od wysokości ściągniętych kwot jest najprostszą, a przez to także najlepszą i najbardziej efektywną formą motywacji dla pracowników. Taka forma wynagradzania, poprzez uzależnienie wysokości wynagrodzeń bezpośrednio od efektów pracy, ma także korzystny wpływ na wysokości wpływów do budżetu państwa i w sposób oczywisty jest korzystna dla pracodawców, gdyż uzależnia bezpośrednio wysokość wynagrodzenia od efektów pracy. Konieczność wprowadzenia przejrzystych i skutecznych zasad wynagradzania motywacyjnego wynika z tego, że od skuteczności egzekucji zależy wprost wielkość dochodów budżetowych, w tym także dochodów dodatkowych.  
Zasadnym byłoby na wskazanie jaką rolę pełni egzekucja administracyjna, a ściślej mówiąc jej pracownicy. Żadna inna komórka urzędu skarbowego nie wykonuje tylu dodatkowych zadań na rzecz innych podmiotów. Najbardziej pracochłonne czynności podejmowane przez pracowników w komórek egzekucyjnych dotyczą przed wszystkim spraw innych podmiotów (tytułów wykonawczych przesłanych do realizacji przez wierzycieli obcych). Sprawy te stanowią ponad 83% wszystkich tytułów wykonawczych do załatwienia. W tych sprawach egzekucja jest bardzo czaso- i pracochłonna, ilość wysłanych zapytań w celu poszukiwania składników majątku zobowiązanego, z którego mogłaby być skutecznie prowadzona egzekucja administracyjna w trybie art. 36 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji jest ilością znaczącą. Jednocześnie czynności te nie mają odzwierciedlenia w żadnym z mierników obrazujących obciążenie pracą komórek egzekucyjnych. Należy również wspomnieć o takich czynnościach, jak kontrola u zobowiązanego, kontrola u dłużnika zajętej wierzytelności, kontrola poborcy skarbowego, czy przygotowanie akt egzekucyjnych do dokonania wpisu hipoteki Skarbu Państwa, wyjawienia majątku zobowiązanego, czy chociażby przygotowanie akt do sądu w związku z wystąpieniem zbiegu egzekucji administracyjnej z egzekucją sądową.
W obecnej sytuacji istnieje konflikt interesów pomiędzy inspektorem a dłużnikiem ponieważ w interesie inspektora organu egzekucyjnego jest aby zastosowany środek egzekucyjny w postaci zajęcia wynagrodzenia lub rachunku bankowego okazało się skuteczne a bardzo często zobowiązany zgłasza się sam i wyraża chęć uregulowania osobiście lub wpłaca bezpośrednio na rachunek wierzyciela obawiając się o utratę pracy lub linii kredytowej. W opisanej sytuacji prowizja nie należy się więc zasadnym było podwyższenie wynagrodzenia prowizyjnego z 1,85 do 3 % od pozostałych wpłat dokonanych po zastosowaniu środków egzekucyjnych.
Pozostawienie na takim samym poziomie od kilku lat tj. 1,85 % wypłaconego wynagrodzenia prowizyjnego od zastosowanych środków egzekucyjnych powoduje, że w wielu organach egzekucyjnych pomimo , iż pracownicy w pełnym zakresie stosują środki egzekucyjne to wyegzekwowane kwoty nie powodują naliczenia wynagrodzenia prowizyjnego w maksymalnej wysokości a z upływem czasu powoduje realny spadek wysokości wypłaconego wynagrodzenia prowizyjnego.
Z uwagi na sytuację jaka panuje w kraju, kryzys gospodarczy, zubożenie społeczeństwa, zwiększenie się bezrobocia oraz działanie szarej strefy wpływa na to, iż prowadzenie skutecznej egzekucji i wyegzekwowanie kwot od dłużników wymaga więcej pracy i zaangażowania zarówno od inspektów jak i poborców. W tak trudnej sytuacji w wielu organach egzekucyjnych uzyskanie kwoty maksymalnej wynagrodzenia prowizyjnego jest niemożliwe.
Według naszej wiedzy wynagrodzenia pracowników działów egzekucji monitorowane są przez Ministerstwo Finansów na bieżąco . Nasze wrażenie jest jednak takie, że przepisy opracowuje się nie biorąc pod uwagę zarobków z przekroju całego kraju, a w szczególności małych urzędów skarbowych, oraz biedniejszych rejonów Polski ,lecz Ministerstwo skupia się na bogatych aglomeracjach takich jak Warszawa, Kraków ,Wrocław ,Poznań, Gdańsk, Katowice, Szczecin. W zdecydowanej większości Urzędów Skarbowych pracownicy działów egzekucji (egzekutorzy ) osiągają dochody dwu, trzy ,a nawet czterokrotnie niższe niż pracownicy wymienionych wyżej dużych aglomeracji przy dziesięcio, jedenasto, dwunastogodzinnym dniu pracy bez możliwości odbioru nadgodzin, bo po prostu nie ma kiedy ich odebrać.
Traktowanie na równi pracowników małych urzędów z pracownikami wielkich aglomeracji jest krzywdzące ponieważ nakład pracy zarówno pracowników małych jak i dużych urzędów jest porównywalna a wypłacone wynagrodzenie prowizyjne znacząco się rożni. W dużych aglomeracjach funkcjonuje zdecydowanie więcej dużych podmiotów gospodarczych z których możliwa jest skuteczna egzekucja. Zwiększenie wynagrodzenia prowizyjnego z 1,85 do 3 % spowoduje dla pracowników małych urzędów skarbowych realny wzrost wypłacanego wynagrodzenia prowizyjnego.
Zwiększenie wynagrodzenia prowizyjnego spowoduje iż zwiększy się motywacja, zaangażowanie, efektywność ale również i satysfakcja z wykonywanych obowiązków przez pracowników organów egzekucyjnych

Natomiast zdaniem Ministerstwa Finansów zwiększenie wynagrodzenia z 1,85% do 3% kwoty ściągniętej w wyniku zastosowania czynności o których mowa w par.2 pkt. 1 projektu rozporządzenia jest nieuzasadnione, ponieważ zwiększenie wynagrodzenia nie wpłynie na zwiększenie efektywności egzekucji, gdyż pracownik w szybszym czasie uzyska prowizję w maksymalnym wymiarze i krótko mówiąc spocznie na laurach.
Takie traktowanie problemu jest nie tylko wysoce nieuzasadnione i niesprawiedliwe ale świadczy również o braku praktycznej wiedzy zakresie uciążliwości prowadzenia egzekucji administracyjnej, jednak bark wiedzy osób tworzących projekt rozporządzenia nie może mieć negatywnych skutków dla pracowników egzekucji administracyjnej.
Odnosząc się do przedstawionej argumentacji przeciw wynagrodzeniu prowizyjnemu przysługującemu za czynności przeprowadzenia kontroli u zobowiązanego lub dłużnika zajętej wierzytelności oraz za czynności ze sprzedaży ruchomości , co do których orzeczono przepadek cyt. ?nie zasługuje na uwzględnienie z uwagi na to , że propozycja przyznania 3% najniższego wynagrodzenia zasadniczego za czynności niezwiązane z uzyskaniem kwot jest sprzeczna z założeniami rozporządzenia . Proponowane zapisy projektu rozporządzenia maja na celu uproszczenie wymiaru wynagrodzenia prowizyjnego, ograniczając je do czynności, których efektem jest ściągnięcie należności? należy zauważyć, że jest to jawna niekonsekwencja w stosowanej argumentacji wskazująca na dyskryminację pracowników. Rada Sekcji Krajowej NSZZ ? Solidarność ? Pracowników Skarbowych zwraca uwagę, że proponowane dla Naczelnika (zastępcy naczelnika) ryczałtowe wynagrodzenie z tytułu wykonywania funkcji organu egzekucyjnego stoi w sprzeczności z powyższą argumentacją. Argumentacja Ministerstwa Finansów stawia Naczelników (zastępców naczelnika) w dość uprzywilejowanej pozycji , wystarczy bowiem funkcja a nie (jak w przypadku pracowników) wykonanie czynności, której efektem jest ściągniecie należności. Przypominamy również, że Naczelnik (zastępca naczelnika) za pełnioną funkcję są odpowiednio wynagradzani.
Wskazujemy, bo wydaję się , że Ministerstwo Finansów o tym zapomniało, że pracownicy kontroli podatkowej za przeprowadzoną kontrolę u podatnika otrzymują dodatkowe wynagrodzenie w postać dodatku kontrolerskiego. W związku z powyższym prosimy o wyjaśnienie dlaczego zdaniem Ministerstwa Finansów pracownik egzekucji administracyjnej za przeprowadzona kontrolę u zobowiązanego lub dłużnika zajętej wierzytelności nie może otrzymać dodatkowego wynagrodzenia a pracownik kontroli podatkowej za przeprowadzoną kontrolę podatkową u podatnika takie wynagrodzenie otrzyma?
3.Propozycja zmiany paragrafu 2 pkt.2 w części dotyczącej zapisu ? kwoty te zostały pobrane na miejscu u zobowiązanego? na zapis ? kwoty te zostały pobrane przez egzekutora, tj. poborcę skarbowego , starszego poborcę skarbowego na kwitariusz przychodowy lub za pomocą karty płatniczej na podstawie przydzielonych tytułów wykonawczych zdaniem Ministerstwa Finansów wydaje się być nie do zaakceptowania.
Naszym zdaniem argumentacja przedstawionego stanowiska jest dla nas nie do przyjęcia i jest zupełnie niezrozumiałą próbą obrony nieżyciowych przepisów. W dniu 2 grudnia 2008r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w uzasadnieniu wyroku w procesie karnym o wyłudzenie prowizji poprzez pobranie pieniędzy przez egzekutorów w siedzibie urzędu skarbowego, nie pozostawił suchej nitki na obowiązujących przepisach nazywając je wprost jako ? skrajnie formalistyczne i nieuwzględniające rzeczywistego charakteru i przebiegu egzekucji w postępowaniu administracyjnym ? jednocześnie umarzając postępowanie. Żeby było jasne sprawa ta trafiła na wokandę wbrew pozorom nie dzięki doniesieniu do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa którą złożyli dłużnicy , lecz dzięki nadgorliwości naczelnika urzędu skarbowego w Olsztynie. Argumentacja projektodawcy, że wpłata pieniędzy przez zobowiązanego w siedzibie urzędu skarbowego jest wpłatą dobrowolną, a nie przymusem jest w żadnym razie nie do zaakceptowania . Sprawa pobrań pieniędzy w biurze nie jest rzeczą nagminną, lecz zdarzającą w około 5 % egzekwowanych tytułów wykonawczych. Aby naświetlić problem przedstawiamy kilka przykładów które dyktuje życie. Egzekutor dokonał zajęcia rachunku bankowego osoby fizycznej na kwotę 300,00zł, która posiada na tym rachunku tzw. linię debetową do kwoty 6000,00złi. W momencie zajęcia stan konta wynosi minus 500,00zł a wolne środki 5500,00 zł. W takiej sytuacji bank zgodnie z przepisami nie zrealizuje zajęcia blokując jednocześnie zobowiązanemu podjęcie gotówki z wolnych środków . Po skontaktowaniu się  zobowiązanego z bankiem otrzymuje on informację, że aby odblokować rachunek bankowy musi nastąpić uchylenie zajęcia, przez organ egzekucyjny, który tego zajęcia dokonał. Pozostając bez środków do życia w związku z zablokowanym kontem zobowiązany organizuje jak najszybciej środki pieniężne z innego źródła i przychodzi z nimi do urzędu skarbowego celem uregulowania zaległości nieważne czy po dwóch czy po dwudziestu dniach. Czy jest to przymus po zastosowaniu środka egzekucyjnego, czy jest to wpłata dobrowolna? Kolejny przykład: Egzekutor dokonuje zajęcia wynagrodzenia za pracę, lecz zobowiązany pobiera najniższe wynagrodzenie nie podlegające potrąceniu. Nerwowy pracodawca wzywa dłużnika i żąda od niego natychmiastowego załatwienia sprawy argumentując, że nie chce mieć przez niego żadnych kłopotów z urzędem skarbowym. Wystraszony dłużnik zjawia się niezwłocznie w urzędzie skarbowym w celu uregulowania zaległości. Czy jest to przymus po zastosowaniu środka egzekucyjnego czy jest to dobrowolna wpłata. Kolejny przykład: Egzekutor dokonuje zajęcia ruchomości , następnie dokonuje odbioru ruchomości, następnie przesyła zobowiązanemu wycenę ruchomości sporządzoną przez biegłego rzeczoznawcę. W tym momencie zobowiązany dochodzi do wniosku, że sytuacja staje się poważna, więc organizuje środki pieniężne i udaje się z nimi do urzędu skarbowego aby uregulować zaległości i odebrać zajętą ruchomość . Czy jest to działanie pod przymusem po zastosowaniu kilku czynności egzekucyjnych następujących po sobie czy jest to dobrowolna wpłata?.Kolejny przykład : Egzekutor udaje się do zobowiązanego z tytułem wykonawczym na kwotę 5.000,00 zł. pod wskazany adres o godzinie dziewiętnastej. Zobowiązany otworzył egzekutorowi drzwi . Zgodnie z procedurą egzekutor okazał zobowiązanemu legitymację służbową, przedstawił mu co go sprowadza, oraz wręczył mu odpis tytułu wykonawczego wzywając go jednocześnie do zapłaty zaległości. Zobowiązany stojąc w drzwiach stwierdza ,że rzeczywiście taką zaległość posiada , lecz w chwili obecnej taką kwotą nie dysponuje, informując egzekutora że w dniu następnym należną kwotę zorganizuje i przyniesie mu ją do biura .W tym momencie egzekutor jest konsekwentny i informuje zobowiązanego ,że wobec braku pieniędzy musi on u niego zabezpieczyć mienie na poczet zaległości poprzez dokonanie zajęcia ruchomości . Zobowiązany jednak szybko studzi zapał egzekutora zadając mu bardzo proste pytanie o podstawę prawną z której jasno wynika, że ma on obowiązek wpuścić egzekutora do mieszkania. Niestety takiego zapisu w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji nie ma. Zobowiązany jeszcze bardziej deprymuje egzekutora stwierdzeniem, że na legitymację jaką się okazał na wstępie nie zapłaciłby mu nawet kwoty 500,00 zł ponieważ 30 lat temu był kolejarzem i posiadał identyczną legitymację, dodając że jego czternastoletnia córka zrobiła by na komputerze i skanerze w ciągu pół godziny dokument bardziej wiarygodny. Na zakończenie rozmowy zdecydowanie stwierdził że dług istnieje on się od niego nie uchyla i że następnego dnia przyjdzie do urzędu skarbowego uregulować zaległości wraz z należnymi odsetkami kosztami ponieważ będzie miał 100% pewności, że spłaci zaległość a i nie stanie się ofiarą przebierańca. Następnego dnia zgodnie z umową przyszedł do biura w celu uregulowania należności i nie trudno wyobrazić sobie jego radość ,kiedy dowidział się że nie musi płacić kosztów egzekucyjnych poprosił nawet, żeby przekazać w jego imieniu postulat fiskusowi, aby pomyślał w przyszłości o zaniechaniu pobierania odsetek. Pytanie które nasuwa się samo jest bardzo proste jakich instrumentów miał użyć egzekutor, aby doprowadzić do pobrania pieniędzy ?u zobowiązanego? lub dokonać zajęcia ruchomości po tym jak zobowiązany znający przepisy po prostu go ośmieszył, czy miał do mieszkania wtargnąć siłą i narazić się na zarzuty prokuratorskie?  Kolejny przykład: Jest dłużnik na którego wystawiono  pięć tytułów wykonawczych niezapłaconych mandatów trzy po 50 zł oraz dwa po 100 zł. Egzekutor z przydzielonymi tytułami do służby udaje się pod wskazany na tytułach adres. Pod wskazanym adresem mieszka matka zobowiązanego, która oświadcza, że syn owszem jest u niej zameldowany, ale ze względu na jej konflikt z synową wyprowadził się do teściowej podając nowy adres. Egzekutor upewniając się że nowy adres nie budzi wątpliwości co właściwości miejscowej udaje się pod wskazany adres . Jak się okazuje pod wskazanym adresem zob. już nie mieszka ponieważ wyprowadził się na sublokatorkę dwie ulice dalej. Egzekutor idzie więc pod trzeci adres, gdzie zastaje bezrobotną żonę zobowiązanego z dwójką dzieci i, która oświadcza że zobowiązanego nie ma w domu ponieważ przebywa czasowo w Anglii w celach zarobkowych i ona nie jest w stanie określić kiedy przyjedzie do kraju. Stwierdza ona również że nie posiada pieniędzy na uregulowanie zaległości , a po za tym nerwowo oznajmia że są to sprawy męża i ona nic nie przyjmie i nic nie podpisze oświadczając jednocześnie że majątek ruchomy znajdujący się w mieszkaniu nie jest ich własnością, lecz własnością właściciela mieszkania pana x. Egzekutor nie ma nawet możliwości sporządzenia protokołu o stanie majątkowym, ponieważ żona zobowiązanego odmawia podpisania i przyjęcia odpisów tytułów wykonawczych w obawie przed konsekwencjami co do jej osoby. Egzekutor zostawia więc numer telefonu służbowego z prośbą o kontakt zobowiązanego po powrocie do kraju. Mijają jednak trzy miesiące i zobowiązany nie kontaktuje się, więc egzekutor po ponownym przydziale tytułów do służby udaje się pod znany mu adres. Żona zobowiązanego oznajmia egzekutorowi, że zobowiązany był w kraju miesiąc temu , otrzymał od niej numer telefonu kontaktowego , lecz nie zna przyczyny dlaczego zobowiązany nie skontaktował się z egzekutorem. Wówczas egzekutor próbuje wywrzeć presję rzucając luźno parę słów np: ? że jeżeli zobowiązany nie skontaktuje się w ciągu dwóch miesięcy z egzekutorem i nie ureguluje zaległości jego sytuacja diametralnie się pogorszy, ponieważ może zostać skierowana przeciwko niemu egzekucja międzynarodowa, która rodzi poważne koszty egzekucyjne. Jak się dalej okazuje po niespełna dwóch miesiącach egzekutor otrzymuje telefon od zobowiązanego który twierdzi, że przyjechał na dwa dni do kraju i za piętnaście minut chciałby przyjść do urzędu skarbowego celem uregulowania zaległości ,ponieważ ma już dość nękania przez poborcę jego rodziny po kolei matki, teściowej i żony. Egzekutor informuje go że nie ma potrzeby ,aby zobowiązany fatygował się osobiście do urzędu, ponieważ on jest w stanie w ciągu piętnastu minut przyjechać do niego do domu. Na to zobowiązany odpowiada  stanowczo, że jest to niemożliwe ponieważ nie chce on już dodatkowo stresować rodziny i chce tą sprawę załatwić osobiście w urzędzie. Tak też się też dzieje. Egzekutor wypisuje pięć pokwitowań na łączną kwotę 250, zł na każdy tytuł osobno ponieważ jest kilku wierzycieli, nie pobiera za te czynności kosztów egzekucyjnych w wysokości 5% czyli kwoty 17,50 zł, następnie wypisuje pięć dowodów wpłat do banku i co jest tutaj najbardziej bulwersujące udaje się niezwłocznie z wpłatą do banku, żeby odstać za tego zobowiązanego co najmniej pół godziny w kolejce . Zobowiązany wpłacając w normalnym trybie swoje zobowiązania jako porządny i zdyscyplinowany obywatel czyli pięć mandatów zapłaciłby około 25,00 zł więcej tytułem opłaty bankowej, natomiast wpłacając swoje zaległości w urzędzie przeterminowane nawet o dwa lata nie dopłaca ani złotówki a skarb państwa ponosi za niego jeszcze dodatkowo opłatę bankową w wysokości 25,00zł, a egzekutor nie otrzymuje za wykonane osobiście czynności ani złotówki. Dzieje się tak ponieważ według interpretacji Ministerstwa Finansów egzekutor nic w tej sprawie nie zrobił i była to wpłata zdecydowanie dobrowolna , a naliczenie egzekutorowi prowizji w wysokości 15,38 zł. byłoby wyłudzeniem. Żeby zobrazować z jak paradoksalnymi przepisami mamy do czynienia chcielibyśmy przedstawić egzekucję takich samych kwot w egzekucji sądowej. Otóż komornik sądowy egzekwując tak jak w opisanym wyżej przypadku dwie kwoty po 100,00 zł, oraz trzy kwoty po 50,00 zł. nie wychodzi nawet z biura, tylko wysyła dłużnikowi listem poleconym odpisy tytułów wykonawczych wraz z wezwaniem do zapłaty łącznie naliczonymi za tę czynność kosztami egzekucyjnymi 5x273,73 zł czyli z łączną kwotą w wysokości 1368,65 zł przy zaległości 250,00 zł. Na dzień dzisiejszy koszty egzekucyjne w egzekucji sądowej wynoszą 15 % egzekwowanej kwoty na jeden tytuł wykonawczy nie mniej jednak niż 273,73 zł i koszty te są wynagrodzeniem komornika sądowego w całości. W przypadku egzekucji sądowej nie istnieją żadne ograniczenia, co do sposobu zapłaty zaległości czyli czy jest to wpłata przelewem bankowym ,czy wpłatą gotówki na poczcie, czy jest to wpłata w biurze komornika sądowego. Nie ma tam też żadnych zapisów ani interpretacji że wpłata zaległości w biurze komornika jest wpłatą dobrowolną i nie nalicza się kosztów egzekucyjnych. Dłużnik w każdym przypadku zobowiązany jest do uiszczenia zaległości wraz z naliczonymi kosztami egzekucyjnymi. Nie ma również żadnych ograniczeń czasowych, czy wpłata nastąpiła na drugi dzień po otrzymaniu wezwania do zapłaty, czy na dziesiąty dzień, czy po roku. Liczy się cel czyli wyegzekwowanie należności. Takich przykładów można by mnożyć bez końca, ale nie o to tutaj chodzi. Chcieliśmy na tych kilku przedstawić decydentom w jakich paradoksach się poruszmy . Jak NASZE PAŃSTWO marginalnie traktuje egzekucję administracyjną w porównaniu do egzekucji sądowej, gdzie priorytetem powinno być jak najszybsze i najskuteczniejsze ściąganie zaległości do budżetu państwa. Od lat monituje się że nie ma precyzyjnych przepisów mówiących o tym, że zobowiązany ma obowiązek wpuścić do mieszkania lub siedziby firmy egzekutora. W 1966r. ustawodawcy nawet przez myśl nie przeszło, aby taki zapis w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji umieścić, ponieważ w tamtych czasach było po prostu nie do pomyślenia, żeby obywatel nie wpuścił urzędnika do mieszkania a prywatnych przedsiębiorstw praktycznie nie było. Czy nie jest patologią to że zobowiązany, który uchyla się od płacenia swoich zobowiązań często nawet dwa, trzy czy cztery lata przymuszony wreszcie przez egzekutora do uregulowania zaległości zjawia się w urzędzie i otrzymuje od PAŃSTWA za swoją nierzetelność wobec tego państwa bonusa w postaci niepłacenia kosztów egzekucyjnych, niepłacenia opłaty bankowej. Takie przepisy prowadzą tylko do rozluźnienia dyscypliny w społeczeństwie w regulowaniu zobowiązań wobec skarbu państwa, o czym świadczy ciągły wzrost przyjmowanych tytułów do urzędów skarbowych. Często słyszy się komentarze, że w naszym kraju że przestępca jest bardziej chroniony przez państwo jak jego ofiara. W tym przypadku jest podobnie zobowiązany jest wynagradzany przez państwo kosztem egzekutora. Ministerstwo Finansów twierdzi, że pobieranie pieniędzy w biurze mogło by być uznane za inkasowanie pieniędzy , a nie za przymusowy pobór. Naszym zaś zdaniem taka praktyka, że egzekutor wystawia pokwitowania zobowiązanemu, następnie wypisuje za niego dowody bankowe wpłat, po czym idzie stać za niego w kolejkę do banku można spokojnie uznać, że staje się on chłopcem na posyłki. Po mimo że to egzekutor doprowadził do uregulowania zaległości nie otrzymuje za te czynności prowizji to jest on jeszcze narażony jest przyjęcie fałszywych banknotów i wszystkimi konsekwencjami z tym związanymi. Stwierdzenie Ministerstwa Finansów , że wynagrodzenie prowizyjne i jego wysokość budzi wiele kontrowersji wśród pracowników urzędów skarbowych jest mało wiarygodne ponieważ pracownicy mają trochę wyobrażenia o tej pracy jaka jest trudna, ciężka, niewdzięczna i niebezpieczna, tym bardziej że wielu z nich jej próbowało. Różnie to bywało jedni rezygnowali po miesiącu inni po dwóch miesiącach a jeszcze inni po trzech dniach. Pracownicy pamiętają również jak przez kilkanaście lat do kwietnia 2007r poborcy i starsi poborcy byli krzywdzeni finansowo pracując na ? etatu na ? etatu a nawet były urzędy gdzie poborcy zatrudniani byli na 1/8 etatu oczywiście z przydziałem pracy na pełny etat tracąc w ten sposób potężne pieniądze. Jest to naprawdę dziwne że Ministerstwo Finansów w tamtych latach taką wrażliwością się nie wykazywało. Nasze wrażenie jest nawet takie że nagonka na pobrania w biurze zaczęła się właśnie po tym kiedy poborcom i starszym poborcom uzupełniono etaty do pełnych. Najsmutniejszym jest fakt że Ministerstwo Finansów jak do tej pory skupia się jedynie na odbijaniu piłeczki zasłaniając się przepisami prawa, nie wykazując nawet za grosz zrozumienia tak poważnych problemów i nie wykazując najmniejszej inicjatywy, aby te nieżyciowe przepisy poprawić . Przecież to w gestii Ministerstwa Finansów jest inicjatywa legislacyjna i nowelizacyjna obowiązujących przepisów a nie w gestii związków zawodowych .Jak wygląda to PAŃSTWO i jak wygląda urząd w oczach obywatela, kiedy to urzędnik państwowy , aby nie złamać nieżyciowych przepisów i nie pozbawić się uczciwie wypracowanej prowizji zmuszony jest  umawiać się z dłużnikami , którym niewygodnie jest się spotkać z różnych względów we własnym mieszkaniu, na stacjach paliwowych, parkingach itp.


26 lut 2010, 08:02
Zobacz profil
Amator
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 lis 2006, 13:40

 POSTY        28
Post Co z prowizjami ?
Powiem szczerze - jestem pod wielkim wrażeniem powyższego pisma, podpisuje się pod każdym słowem, każdym stwierdzeniem i przykładami. :brawa:


26 lut 2010, 09:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1110 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 80  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron