Teraz jest 06 wrz 2025, 17:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Szkolenia dla poborców 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 gru 2007, 16:13

 POSTY        49
Post 
martymek                    



Moje zdanie na temat szkoleń poborców jest takie :

Podstawowe szkolenia ( z zakresu stosowania środków egzekucyjnych oraz czyności wykonywanych w ramach egzekucji <!--sizeo:6--><span style="font-size:24pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->admonistracyjnej<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--sizec--></span><!--/sizec-->  :blink:  winny być przeprowadzane na poziomie US.  
Nie obrażając nikogo większość poborców ma - w momencie rozpoczęcia pracy - co najmniej mgliste pojęcie o przepisach ustawy o post.egz. w adm. , nie mówiąc już o kodeksie SPółek handlowych, kodeksie cywilnym i innymi śmiesznymi ustawami. A tak naprawdę powinni to być  ludzie mający duża merytoryczną wiedzę z tego zakresu. Dlatego też niezbędne są szkolenia prowadzone na konkretnych sprawach istniejących w Urzędzie.  Wysyłanie poborcy na szkolenie prowadzone przez osobę mającą  wiedzę wyłącznie teoretyczną mija się z celem, bowiem - ponownie z całym szacunkiem dla wszystkich poborców - większość z nich nie rozumie o czym mówi szkolący.

Kolego/koleżanko Martymek mniej pychy!!! Najpierw naucz się pisać, a potem krytykuj tą gorszą grupę pracowniczą wg twojej kategorii myślowej. A co do tego kto co mówi, (nawet szkolący :D ), to ja  raczej nie mam problemów z przyswajaniem wiedzy. Wiedzy mi nie brakuje, a jedynie dostępu (takiego jak Wam inspektorom) do środków informatycznych, takich jak np. internet w biurze. Pozdrawiam... ale nie Ciebie.


Ostatnio edytowano 21 sty 2008, 23:58 przez Wielkopolanin, łącznie edytowano 1 raz



21 sty 2008, 23:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 lis 2007, 12:28

 POSTY        31
Post 
zielonka jestes niczym wykrywacz metalów ale to nie o to chodzi czy napisalem hołota przez samo h czy przez ch tu chodzi o problem ktorego nikt tak naprawde nie chce zauważyc a zauważacie błędy ortograficzne(zabieg celowy)bo co tam jeden mandat czy odosobiony taki przypadek ale jak któryś z was koledzy będziecie w terenie u 16 latka po 100 zl za spozywanie alkoholi przed klatką i natknięcie się na ojca bo tamten juz zdązył sie dowiedziec ze po jego ulicy kłusuje poborca i jakich argumentów uzyjecie jak ojsciec zacznie sie stawiać- SKULICIE GŁOWY I do drzwi spowrotem- tak zareagujecie bo nie ma żadnych sposobów na takich zobowiązanych


22 sty 2008, 18:20
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA01 gru 2006, 18:35

 POSTY        192
Post 
macius                    



zielonka jestes niczym wykrywacz metalów ale to nie o to chodzi czy napisalem hołota przez samo h czy przez ch tu chodzi o problem ktorego nikt tak naprawde nie chce zauważyc a zauważacie błędy ortograficzne(zabieg celowy)bo co tam jeden mandat czy odosobiony taki przypadek ale jak któryś z was koledzy będziecie w terenie u 16 latka po 100 zl za spozywanie alkoholi przed klatką i natknięcie się na ojca bo tamten juz zdązył sie dowiedziec ze po jego ulicy kłusuje poborca i jakich argumentów uzyjecie jak ojsciec zacznie sie stawiać- SKULICIE GŁOWY I do drzwi spowrotem- tak zareagujecie bo nie ma żadnych sposobów na takich zobowiązanych


Wybacz Maciuś, ale rzeczywiście przydałoby się najpierw szkolenie od podstaw - chociażby z umiejętności pisania,  formułowania zwrotów.
Wracając do tematu - poborca tak jak psycholog powinien umieć ocenić każdą sytuację i się w niej znaleźć. Bez takich umiejętności w egzekucji nie ma co robić. Żadne szkolenie nie da recepty na umiejetność zachowania się w terenie.


22 sty 2008, 18:44
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
poborca Wlkp.                    




Kolego/koleżanko Martymek mniej pychy!!! Najpierw naucz się pisać, a potem krytykuj tą gorszą grupę pracowniczą wg twojej kategorii myślowej. A co do tego kto co mówi, (nawet szkolący :D ), to ja  raczej nie mam problemów z przyswajaniem wiedzy. Wiedzy mi nie brakuje, a jedynie dostępu (takiego jak Wam inspektorom) do środków informatycznych, takich jak np. internet w biurze. Pozdrawiam... ale nie Ciebie.


Witam w imieniu swoim oraz kolegów poborcę, który nie ma problemów z przyswajaniem wiedzy, co więcej któremu wiedzy nie brakuje i jak mniemam pomimo, że pochodzi z „pyrlandii”, to się nią  podzieli.
Powiedz, do czego byś chciał mieć dostęp  i w jaki sposób byś to wykorzystał  celem skuteczniejszego prowadzenia czynności egzekucyjnych. Tak na początek, piszesz, że chciałbyś mieć Internet, napisz w czym by ci pomógł, jak usprawnił czynności egzekucyjne.

Pozdrawiam

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


22 sty 2008, 18:51
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA19 mar 2007, 22:17

 POSTY        61
Post 
"Wracając do tematu - poborca tak jak psycholog powinien umieć ocenić każdą sytuację i się w niej znaleźć. Bez takich umiejętności w egzekucji nie ma co robić. Żadne szkolenie nie da recepty na umiejetność zachowania się w terenie."

Częściowo masz rację tak powinno być. Zanim poborca wyjdzie w teren powinien być odpowiednio przeszkolony przez pracodawcę. Z tego co powszechnie wiadomo niestety tak nie jest. W większości firm np ubezpieczeniowych i innych gdzie pracownicy mają kontakty z interesantami organizowane są różne szkolenia w tym psychologiczne, które uczą jak rozmawiać i postępować z ludźmi w różnych sytuacjach.  
Co do szkoleń dla poborców to słyszałem, że na tych z samoobrony są poruszane tematy jak zachować się w trudnych sytuacjach właśnie w terenie poparte scenkami sytuacyjnymi. Nie dane mi było być na takim szkoleniu ale słyszałem, że koledzy którzy byli są zadowoleni. Poruszane były również tematy użycia siły i stosowania środków jakie daje nam ustawa - przymus. przeszukanie itd.
Czasami język i psychologia nie wystarczą!!!

"jak któryś z was koledzy będziecie w terenie u 16 latka po 100 zl za spozywanie alkoholi przed klatką i natknięcie się na ojca bo tamten juz zdązył sie dowiedziec ze po jego ulicy kłusuje poborca i jakich argumentów uzyjecie jak ojsciec zacznie sie stawiać- SKULICIE GŁOWY I do drzwi spowrotem- tak zareagujecie bo nie ma żadnych sposobów na takich zobowiązanych"

Takie sytuacje to nie wyjątek ani przypadek to nasza codzienność. Tutaj psychologia zawodzi, oczywiście można spokojnie wycofać się, stanąć za rogiem i spisać stosowna relację, można spróbować spisać protokół o stanie majątkowym oczywiście jeśli się da ale po co jeśli inspektor i tak nie odeśle tytułu. Można przy dużym szczęściu i rotacji więcej nie trafić na tego samego "zobowiązanego" ale co wtedy ma zrobić następny poborca???


22 sty 2008, 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA24 paź 2007, 19:35

 POSTY        255
Post 
Macius - prawdą jest, że pisanie nie jest Twoją dobrą stroną, ale mógłbyś sprawić mi tę przyjemność i chociaż obiecać, że w wolnych chwilach popracujesz nad sobą, ok!
A propos  "Nie wolno pisać wtedy, kiedy pisać można, lecz wtedy, kiedy nie można nie pisać".

Macius uwierz mi, że doskonale Cię rozumiem, ponieważ znam problemy związane z egzekwowaniem należności, a szczególnie tych tzw. terenowych. Nie od dziś apeluję o w/w  tam, gdzie powinienem, spotykając się najczęściej - użyję tu pewnego eufemizmu - z brakiem zrozumienia.
Macius - wszyscy Ci, którzy źle wyrażają się o kolegach poborcach niekoniecznie robią to w dobrym stylu, ale cóż - samo życie!  Ale nie jest to tylko ich sprawa, gdyż można się tu zgodzić z F. Dostojewskim, który w Braciach Karamazow napisał:  "Jeśli otaczający cię ludzie są jadowici, nieczuli i nie chcą cię zrozumieć, czy tylko wysłuchać, padnij przed nimi na kolana i błagaj o wybaczenie, bo w rzeczywistości ty sam jesteś winien temu, że nie chcą cię słuchać".  Konkludując już, wina za brak porozumienia leży w nas samych.
Można by w tym kontekście jeszcze dużo, a nawet dużo więcej niż dużo napisać, ale czy jest sens?
Pozdrawiam!


22 sty 2008, 21:38
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 18:17

 POSTY        80
Post 
macius                    



zielonka jestes niczym wykrywacz metalów ale to nie o to chodzi czy napisalem hołota przez samo h czy przez ch tu chodzi o problem ktorego nikt tak naprawde nie chce zauważyc a zauważacie błędy ortograficzne(zabieg celowy)bo co tam jeden mandat czy odosobiony taki przypadek ale jak któryś z was koledzy będziecie w terenie u 16 latka po 100 zl za spozywanie alkoholi przed klatką i natknięcie się na ojca bo tamten juz zdązył sie dowiedziec ze po jego ulicy kłusuje poborca i jakich argumentów uzyjecie jak ojsciec zacznie sie stawiać- SKULICIE GŁOWY I do drzwi spowrotem- tak zareagujecie bo nie ma żadnych sposobów na takich zobowiązanych


Macius, żadne szkolenie Ci nie pomoże w tak bardzo skomplikowanej sprawie, i tata nastolatka i ten nastolatek to też jakieś ziółko <_<


22 sty 2008, 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 gru 2007, 16:13

 POSTY        49
Post 
zielonka                    



<!--quoteo(post=22682:date=21. 01. 2008 g. 23:48:name=poborca Wlkp.)--><div class='quotetop'>(poborca Wlkp. @ 21. 01. 2008 g. 23:48) [snapback]22682[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Kolego/koleżanko Martymek mniej pychy!!! Najpierw naucz się pisać, a potem krytykuj tą gorszą grupę pracowniczą wg twojej kategorii myślowej. A co do tego kto co mówi, (nawet szkolący :D ), to ja  raczej nie mam problemów z przyswajaniem wiedzy. Wiedzy mi nie brakuje, a jedynie dostępu (takiego jak Wam inspektorom) do środków informatycznych, takich jak np. internet w biurze. Pozdrawiam... ale nie Ciebie.


Witam w imieniu swoim oraz kolegów poborcę, który nie ma problemów z przyswajaniem wiedzy, co więcej któremu wiedzy nie brakuje i jak mniemam pomimo, że pochodzi z „pyrlandii”, to się nią  podzieli.
Powiedz, do czego byś chciał mieć dostęp  i w jaki sposób byś to wykorzystał  celem skuteczniejszego prowadzenia czynności egzekucyjnych. Tak na początek, piszesz, że chciałbyś mieć Internet, napisz w czym by ci pomógł, jak usprawnił czynności egzekucyjne.

Pozdrawiam
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No Panie(Pani) Zielonka...dziękuję za powitanie :piwo:  Wiem, że region, z którego pochodzę może budzić jedynie zazdrość :nonono:.Szkoda, że moja aluzja co do internetu nie została zrozumiana(czyt godz. wpisu na forum)-no niestety ta(oczywiście gorsza i mniej wykształcona) grupa egzekutorów w tym czasie wdraża archaiczną egzekucję pod drzwiami niesubordynowanego właściciela 7 tytułów na izbę wytrzeźwień. Może nie wszyscy, ale na pewno Ci którzy mają o sobie wysokie mniemanie(czyt. podnieśli głowę)
Ta cała egzekucja w tym wydaniu i ten "beton" w postaci kadry kierowniczej i "Szanownego Państwa" inspektorów zakrawa na kpinę...Układy i jeszcze raz układy, na które jak na razie nie ma rady.
Pzdr


Ostatnio edytowano 22 sty 2008, 23:01 przez Wielkopolanin, łącznie edytowano 1 raz



22 sty 2008, 22:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 lis 2007, 12:28

 POSTY        31
Post 
witam kolegów i koleżanki
może internet się czasami przydać np portal nasza klasa - można tam zobaczyc kto czym jeżdzi jak wygląda bo na codzień może nie być tobie dane bo zobowiązani unikaja poborców , a większa część wyjechała zagranicę- mozna nawet im wysłać wiadomość przez internet zeby sie skontaktowali w celu uregulowania mandatu 50 złotowego - rodzice nie zapłacą bo co to ich obchodzi;-) więc pisać relacje, protokoły gdzie te tytuły i tak będą leżaly dalej w szafach , na zobowiązania zusowskie nawet nie ma sensu pisac protokołów bo zus i tak odeśle spowrotem bo trzeba pobrać koszty , gdzie często zobowiazani nawet na koszty nie mają- ale tacy magowie jak zielonka czy outsider twierdzą bym wolny czas poświęcił na szkolenie siebie- a jaki wolny czas?od 8 rano do 21 w terenie w międzyczasie zajeżdzając swoje auto na amen po tych pięknych polskich dziurach i tak tanim paliwie gdzie tylko poza miastem księgowość wypłaca śmieszną kasę za paliwo - bo samemu musisz sobie na to zarobić z delegacji , w weekendzie papierkowa robota a czas dla rodziny ? w swoim dziale jestem najlepszym poborcą pomimo tego ze najmłodszym stażem i nie jestem emerytowanym - co zarobię to moje  dlaczego emeryci jeszcze zabierają etaty młodszym kolegom- mają przecież emerytury , a ja musze pobierać mandaty od pijaków, prawie nie dościągnięcia bo tytuły podatkowe są pochowane w szafkach inspektorek- które niemalże udzielają rat zobowiązanym bo one też muszą coś zarobić, ale dostałęm pit 11 i kwoty ogromniaste tylko szkoda , że to jest kwota brutto - dlatego zielonka z całym szacunkiem i outsider nie wymądrzajcie sie na tym forum niczym alfa i omega- bo nie o to tu chodzi - mamy sie wspierać i sobie pomagać anie z zawiści pogrążać.


23 sty 2008, 19:14
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
Maciuś, tu jest forum skarbowców, ten temat dotyczy Egzekucji Administracyjne, a konkretniej szkolenia poborców.
Jak myślę, są bardziej przyjazne fora, na których można udzielać się w nie znając podstawowych zasad polskiej pisowni, tematy są bardziej proste i zrozumiałe i zabłysnąć można. Uważam, że i rodzice będą bardziej zadowoleni ze swojej pociechy. Może jak kiedyś, jak podrośniesz, ukończysz gimnazjum, liceum, jakieś studia, a temat egzekucji będzie cię fascynował nadal, zawitasz tu.
Wyjaśnimy Ci, że poborca nie może pracować w godzinach innych niż pracuje (otwarty jest) Urząd Skarbowy, w którym jest zatrudniony, że ustawodawca przewidział coś takiego jak umorzenie zobowiązania w związku z trudna sytuacją finansową, jak i również nakazał obciążyć wierzyciela kosztami egzekucyjnymi w takim przypadku. Wykazał również, że wierzyciel może wszcząć ponownie postępowanie egzekucyjne, jak wskaże majątek zobowiązanego, który wystarczy przynajmniej na pokrycie kosztów egzekucyjnych.
Wybacz, wiem Maciuś, że to zbyt skomplikowane, ale jak byś tak mniej jeździł swoim resorakiem, a więcej czasu poświecił na naukę…

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


25 sty 2008, 20:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2006, 11:28

 POSTY        99

 LOKALIZACJAMazowsze
Post 
Chciałbym tylko trochę poprawić zielonkę, w postępowaniu egzekucyjnym możemy conajwyżej umorzyć postępowanie. A co do godzin pracy poborcy to jest różnie w Urzędach, ale na to poborcy w US-ie, w którym Ja pracuje raczej się nie skarżą.


26 sty 2008, 12:37
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
Masz rację, umarzamy postępowanie egzekucyjne. Natomiast jeśli chodzi o czas pracy poborców, to nie mają prawa wykonywać czynności po godzinach pracy US. Jak od wszystkich reguł są wyjątki i takie znam, lecz są stosowane sporadycznie i przysparzają wiele kłopotów pracodawcy.
Podsumowując, jeśli przyszedł by do mnie poborca powiedzmy o godzinie 19-tej, wezwał bym Policję oskarżając go o nadużywanie uprawnień, napisał bym skargę do naczelnika US na samowolne wykonywanie czynności przez pracownika poza godzinami pracy. Z umowy o pracę wynika w jakich godzinach jestem zatrudniony, tym samym uprawniony do wykonywania czynności związanych z zatrudnieniem.
Jeżeli się mylę, proszę o sprostowanie, poparte argumentami (u nas tak robią i nikt się nie skarży, zawsze tak było itp. – to nie argumenty).

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


26 sty 2008, 13:18
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA19 mar 2007, 22:17

 POSTY        61
Post 
Ustawa pozwala na prowadzenie czynności egzekucyjnych w godzinach od 7 do 21 a w szczególnych przypadkach za odpowiednią zgodą NUS w godzinach nocnych i dni wolne od pracy. W urzędach, które znam poborcy nie mają wpisanych godzin pracy w umowę o pracę aby pracodawca nie ponosił odpowiedzialności za pracę np. w nadgodzinach. Powiedziane jest tylko, że ilość godzin zgodnie z KP. Oczywiście nikt nie prowadzi ewidencji czasu pracy a kadry unikają tematu jak ognia. W razie wpadki "pracował bo chciał". Co do godzin pracy urzędu to większość zobowiązanych przebywa wtedy poza domem więc jedyna pora aby kogoś zastać to popołudnie i wieczór ale to temat na inny post.
Czy kolega ZIELONKA był na jakimś szkoleniu? Może nie doczytałem ale wydaje mi się, że nie pisałeś?


26 sty 2008, 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA24 paź 2007, 19:35

 POSTY        255
Post 
washi                    



Chciałbym tylko trochę poprawić zielonkę, w postępowaniu egzekucyjnym możemy conajwyżej umorzyć postępowanie. A co do godzin pracy poborcy to jest różnie w Urzędach, ale na to poborcy w US-ie, w którym Ja pracuje raczej się nie skarżą.


Washi - pięknie, już lepiej   :)   z tym, że nie do końca - zachowując Twój belferski styl - pragnę zauważyć, czy nieśmiało zwrócić uwagę na rozdzielną pisownię wyrażeń zaimkowych; co najwyżej, co najmniej, itp.,


26 sty 2008, 14:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 60 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: