...i połowe pensji (już kiedyś pracowali poborcy na 1/2 etatu ) i dołozyć obowiązków !  Ale będzie fajnie ,choć nie prawnie i bez sensu .

Ja zlikwidowałbym całkowicie stałe miesięczne wynagrodzenia poborców (tzn. zasadnicze +dodatki stażowe). W zamian,najpierw zmodernizowałbym, a potem wypłacał wyłącznie wynagrodzenia prowizyjne. W takiej sytuacji wymiar etatowy straciłby sens. Tylko dobre wynagrodzenia prowizyjne mogą skutecznie motywować poborców

Wojtek bez agresji?i bardziej merytorycznie,  powiedziałem głośno rzecz niepopularną ale biorąc pod uwagę sprawność organów egzekucyjnych a co za tym idzie wzrost efektywności egzekucji pożądaną , nie chodzi mi tu oczywiście o pozbawiania kogokolwiek wynagrodzenia, nie o to idzie,  chodzi mi tylko o wyeliminowanie tego archaicznego systemu  prowizyjnego , system ten nie prowadzi do niczego dobrego, sprawia tylko, że  kilku ?cwaniaczków? ma dochody największe w urzędzie, co często nie jest wynikiem ich efektywnej pracy, nadzwyczajnych zdolności a li tylko dobrego ustawienia podobnie jak w ZUS nie powinno być prowizji , powinien być oczywiście  system motywacyjny , ale objęci nim powinni być wszyscy pracownicy urzędu (dopóki organ egzekucyjny=organ podatkowy) prowizja w obecnym kształcie prowadzi do patologii

Idźmy dalej w marzeniach życzliwych .Poborca powinien płacić US za przyjemności egzekwowania ryczałt w wysokości 110% obrotu i sam oczywiście ZUS...

Właśnie dostałem na PW wiadomość:
Ministerstwo Finansów pragnie podziękować userowi "Jan" za wspaniały pomysł, który zostanie w trybie pilnym wprowadzony w życie. Z uwagi na zamieszczenie wypowiedzi na forum skarbowcy.pl, wypowiedź usera "Jan" tratujemy jako wyczerpanie toku konsultacji zmiany przepisów ze związkami zawodowymi.  

Przestańcie z tymi wycieczkami. Każdy uważa, że ten drugi ma lepiej. Taka chyba nasza cecha narodowa, a może to wpływ naszych szefów?
Proszę o powrót do tematu topiku  

Dużo mlaskania językami - super, bardzo mi się podoba

Sprawiedliwy wśród sprawiedliwych.
Zajeżdża mi tu samymi roszczeniami.   Mam kolegę w urzędzie miasta i nie ma prowizji. Chodzi po melinach zbierając jakieś mandaty za siusianie na przystankach, i o dziwo! wcale nie narzeka.  A jakby tak policjanci zażądali prowizji od każdego złapanego przestępcy? praca chyba nie do porównania jeśli chodzi o bezpieczeństwo, narażanie się itp. Najlepiej nie narzekać, tylko wziąć się do roboty. I tak zarabiamy nieźle w porównaniu np. z rachunkowością. Poza tym raz próbowałam też pracy przy akcji zeznań.   Do dziś dziękuję Bogu, że uciekłam.

[quote="magte1122"]Sprawiedliwy wśród sprawiedliwych.
Zajeżdża mi tu samymi roszczeniami.   Mam kolegę w urzędzie miasta i nie ma prowizji. Chodzi po melinach zbierając jakieś mandaty za siusianie na przystankach, i o dziwo! wcale nie narzeka.

No i co z takim zrobić, jak lubi meliny i praćę w czynie społecznym?

Widzę, że jesteś z Tych, którym nic nie pasuje. Radzę Ci poszukać pracy w jakieś dobrej firmie, gdzie dużo płacą. Hm... tylko obawiam się, że długo byś tam miejsca nie zagrzał. Tylko urzędy trzymają ludzi, którzy "na rynku" nie mają szans. Niestety taka jest brutalna prawda.

Dziękuję za radę. Powiem Ci tak .Ja już nie mam dwadzieścia lat. Od początku jak pracuję, to robię to za godne wynagrodzenie. To za tą przyczyną, że czuję swoją wartość i zazwyczaj jestem  doceniany przez pracodawcę. Moim zdaniem życie jest zbyt krótkie by pracować za gó.....niane pieniądze. Jeżeli wynagrodzenia w egzekucji administracyjnej zaczną spadać to na pewno zrobię to co mi radzisz. Jak widzisz w ostatniej kwestii jesteśmy zgodni. Jeżeli egzekucja będzie w dalszym ciągu tak traktowana i będzie miała takich doradców jak Ty, to w niedługiej przyszłości będą tam pracowali sami nieudacznicy. Mam takie wrażenie, że właśnie komuś o to chodzi.
A tak poza tym to jesteś miły.
Pozdrwim.

A może jednak ktoś będzie na tyle odważny, że się wypowie jak rozwiązano problem pobierania pieniędzy we własnym US względem prowizji i ke? Co oczywiście jest nawiązaniem do przedmiotowego topiku.

Każdy  rzepkę  skrobie,
i nic Ci nie powie.
Każdy kręci w lewo , w prawo,
i za to  im brawo!!!
Ministerstwo chciało,
by poborcom brakowało.
My to wszystko miejmy w d..pie
wysypiajmy się w chałupie.
Departament niech się wścieka,                 
bo gotówka im ucieka.
Jak stosunek ich się zmieni
do roboty się weźmiemy.

i wszystko jasne  

Jaki by temat nie założyć np. Szkolenie w Kazimierzu Dolnym 24-26 listopada to i tak będzie o prowizjach i o tym kto ciężej pracuje