EGZE. czytaj "Zmiany w egzekucji - Stanowisko RSK
Pkt I podpunkt 1.
zastąpić "u"   "od"

Tak, wylądują od razu w koszu. :piwo:

Jestem dziś na potwornym kacu - jajeczko Możesz podesłać mi linka

Jak chcesz pomagac to wstąp do zz. Brak ci odwagi bo sie  narazisz NUS.

Dzięki za linka kolego. Ty widocznie nie chcesz pomagać bo jak sam piszesz nie jesteś w ZZ! więc czemu sugerujesz to innym. O mojej odwadze możesz się wypowiedzieć jak się bliżej poznamy. Póki co zamiast dyskutować na dwóch forach przedstawisz jakiś konkretny pomysł co należy zrobić.

Jestem dziś na potwornym kacu - jajeczko Możesz podesłać mi linka
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Może tutaj  :piwo:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=5744" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...le&ide=5744</a>

I tutaj można odbić piłeczkę w stronę poborców, którzy w większości przypadków nie daliby sobie rady w pracy w biurze. Odpowiedzi do wierzycieli, korespondencja z dłużnikami, wydawanie postanowień i tysiące innych spraw, ktore na co dzień się wykonuje w biurze, a o którch przeciętny poborca nawet nie wie... każdy kij ma dwa końce i chbya warto czasami o tym pamiętać/
Pozdrawiam
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Nie byłbym taki pewien, czy w większości przypadków - AdamEA - prowadziłeś jakieś badania z zakresu posiadanej przez poborców wiedzy? Wiesz, zachowanie człowieka i tendencje do określonych działań zależą od zadań i wymagań, jakie przed nim stawiamy.
Krótko mówiąc/pisząc - człowiek "rośnie" wraz ze stawianymi przed nim zadaniami.
Pozdrawiam!
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Badań nie prowadziłem, tak samo jak Ty nie prowadziłeś badań odnośnie pracowników biurowych i ich predyspozycji do pracy w terenie. ok
Dlatego Twoja argumentacja z ostatniego postu, moim zdaniem, obala to co pisałeś o inspektorach, bowiem określone zadania i wymagania są stawiane zarówno przed nimi jak i poborcami.

Pozdrawiam

Przeczytałam stanowisko RSK w sprawie zmian w egzekucji.
Praca z rejonu to bardzo dobry pomysł. Jednak nie może być mowy o dzieleniu prowizji w równym stopniu z ściągniętych kwot przez taki zespół. Proponuję przeliczyć sobie jakie kwoty na przestrzeni 12-miesięcy zostały uzyskane przez  poborców, a jakie przez  inspektorów. Przeliczcie sobie jakiej wysokości prowizję od tych ściągniętych kwot uzyskali poborcy /licząc od ściągniętej kwoty 6,15%//, a jakie inspektorzy /licząc 1,85% od ściągniętych kwot/
Zakładając, że prowizja wypłacona poborcom i inspektorom to 100% , to okazuje się, że około 20% wypłacono inspektorom, a około 80% poborcom.
Dzieląc prowizję z rejonu w równym stopniu doprowadzilibyśmy do absurdu. Inspektor siedzący w ciepełku za biurkiem zarabiałby dużo więcej  od poborcy, który pracuje w trudnych warunkach, narażany jest na ciągły stres, niebezpieczeństwo i dodatkowo zdziera swoje ciuch, niszczy swój samochód, itd. Dodam jeszcze, że w większości U.S. inspektorzy mają dużo wyższe wynagrodzenia zasadnicze od poborców.
Jeżeli ktoś z koleżeństwa zechce to przeliczyć, to niech nie popełni błędu i nie liczy 1,85% od wszystkich ściągniętych kwot przez inspektorów. Należy wziąć pod uwagę, że inspektorzy mają przekroczenia, od których im nie wypłacono prowizji.
Jeżeli ktoś się zastanawia  ile % należałoby się od ściągniętych kwot przez zespól pracujący na rejonie, to powiem, że koledzy z    wyliczyli, że powinno to być 4,5%.
Można to prosto wyliczyć. Jeżeli macie wyliczone ile wypłacono prowizji poborcom, ile inspektorom od ściągniętych kwot w ciągu np. 12 miesięcy, biorąc pod uwagę przekroczenia inspektorów to wyjdzie Wam, że łącznie na cały dział wypłacono około 4,5% prowizji od łącznie  ściągniętej kwoty przez egzekutorów.
Chcę podkreślić, że inspektorzy muszą otrzymywać wynagrodzenie prowizyjne jednak nie na warunkach proponowanych przez RSK.
Wskoczyłam na to forum na moment, ale pozwolę sobie napisać, że ubolewam nad faktem, że NSZZ „Solidarność” nie skorzystała z zaproszenia   na spotkanie central związkowych, które odbyło się w Karpaczu 16,17,kwietnia 2009r.  Wychodzę z założenia – co kilka głów to nie jedna a siła jest w jedności. Cel mamy ten sam a z nieznanych mi przyczyn nie potrafimy wspólnie działać.

Pozdrawiam wszystkich egzekutorów, komorników, ale przede wszystkim ludzi dążących do zgody i do lepszego jutra.

Jeśli będą jakieś poważne rozmowy na temat egzekucji, to należałoby może zastanowić się nad wiekiem poborcy skarbowego oraz udziałem poborców w ściągalności np. mandatów czy też innych niepopularnych tyt. wyk.
Jeśli zaś chodzi o wysokość prowizji, możnaby przedyskutować coś takiego: kwota ściągnięta do np. 10000zł/mies. - prowizja 5%, od nadwyżki - prowizja 8% . To zmusiłoby "leniuchów" do  pracy, a ludziom, którzy i tak się przykładają do roboty w niczym by nie zaszkodziło. Liczby 5 i 8 wzięłam z sufitu, ale chodzi o takie zestawienie, żeby pracowitym nie zrobić krzywdy, a olewusom zadać bobu...

KOL. KOWALSKA ciekawe wyliczenie, ale mam zastrzeżenia co do koncepcji zespołów - mają układ spółek a w każdej spółce jeden wspólnik pracuje lepiej drugi gorzej,wydajniej lub mniej wydajnie z większym i mniejszym zapałem ---- po krótkim! czasie doprowadzi to do piramidalnych animozji, kłótni i do krachu egzekucji. Lepiej jak każdy pracuje na siebie.

Jak już skończą się dyskusje na temat kto sobie lepiej poradzi, inspektor czy poborca oraz jak już podzielicie wirtualne prowizje proponuję wrócić do świetnego pomysłu zrzeszenia się poborców. Na razie mam wrażenie że komuś usilnie zależy na tym, aby aktualnie działające związki zaw. zaciekle walczyły między sobą. Jeżeli chodzi o relacje inspektor-poborca to w większości urzędów nie jest z tym za dobrze. Niestety nie mają jakoś ze sobą po drodze. Czekanie na stanowisko Egzekutora może potrwać jeszcze kilka lat. Podpisuję się wszystkimi kończynami pod pomysłem zrzeszenia się poborców. Sami wiecie co ostatnio dzieje się w egzekucji. Pozdrawiam. Poborca

Co dzieje się w egzekucji oprócz tego,że ani poborca ani inspektor nie mają jasno i czytelnie określonych zakresów czynności?

Jeżeli są przeprowadzane kontrole to musi być coś na rzeczy. Zakres obowiązków nie stanowi żadnego problemu, każdy kto pracuje w egzekucji wie doskonale o co chodzi - wiele wątków było i będzie na ten temat.
Również jestem za krokiem ku walce poborców z patologiami w egzekucji, szkoda tylko, że tak mało wypowiedzi na plus.
Relacji poborca-inspektor nie będzie dopóki nad rozdziałem tyt. i kierunkiem egzekucji "decydować" będą Ci drudzy. Strzelam, że te kontrole są temu dedykowane.

Proponuję zlikwidować i zakazać działalności wszelkim związkom zawodowym, nic dobrego jeszcze nigdy nie zrobiły i nie zrobią poza wielką zadymą a jeżeli ktoś zwróci się do nich z problemem to najpierw odsyłają od centrali do ośrodków a następnie stwierdzają że one nie są od pomocy indywidualnej.
Po co te propozycję, których jest tyle ile związków a każda inna. Od zmian są inni i na pewno nie związki udające że cokolwiek robią, może i robią ale tylko dla zarządu i dla ich kasy !!!!!!!!!!