Szkoda, ze tak mało osób zna pracę egzekucji administracyjnej. Tam nie tylko klika się myszką i forsa leci. Tam nie tylko idzie się w teren i dłużnik stoi w progu z tacą. Egzekutor musi być odporny na stres oraz mieć zdolności negocjacyjne. Jest poddany presją psychicznym u zobowiązanych. Jest to praca niebezpieczna wymagająca znajomości przepisów, zdecydowania itp. Jedna z osób wysoko postawionych oceniła egzekucję w ten sposób 'przecież z egzekucji dużo osób zostaje naczelnikami US bowiem najlepiej oni czują i znają przepisy prawne"[i][color=#FF0000]. Nic ująć nic dodać. Na temat prowizji dla inspektorów. Jeżeli zostanie im odebrana prowizja to muszą dostać podwyżkę płac bowiem płace zasadnicze w egzekucji są bardzo niskie.
09 lut 2008, 16:46
opium1981
Do szanownego Przedmówcy Ty chyba nie wiesz jak wygląda praca inspektora w dziale egzekucji. Nie wiesz(bo niby skąd) ile trzeba włożyć pracy w tzw. "obróbkę" tytułu związaną z dokonanym zajęciem. Wyobrażenie jakoby wszystkie dane potrzebne do dokonania zajęcia wierzyciel ujmował w treści tytułu wykonawczego są daleko przesadzone. Do skutecznego zajęcia potrzeba niejednokrotnie włożyć wiele wysiłku,aby móc "coś" wyegzekwować. Dlatego upraszam pracowników us-ów o większy szacunek dla załogi egzekucji. Zapewniam, że odebranie prowizji będzie najgorszym z możliwych rozwiązań.
Więc może opisz tę "tzw. "obróbkę" tytułu związaną z dokonanym zajęciem" - porównamy z innymi czynnościami które są wykonywane w innych działach US i to bez prowizji.
09 lut 2008, 23:01
Basieńka
<!--quoteo(post=24029:date=09. 02. 2008 g. 14:05:name=opium1981)--><div class='quotetop'>(opium1981 @ 09. 02. 2008 g. 14:05) [snapback]24029[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Do szanownego Przedmówcy Ty chyba nie wiesz jak wygląda praca inspektora w dziale egzekucji. Nie wiesz(bo niby skąd) ile trzeba włożyć pracy w tzw. "obróbkę" tytułu związaną z dokonanym zajęciem. Wyobrażenie jakoby wszystkie dane potrzebne do dokonania zajęcia wierzyciel ujmował w treści tytułu wykonawczego są daleko przesadzone. Do skutecznego zajęcia potrzeba niejednokrotnie włożyć wiele wysiłku,aby móc "coś" wyegzekwować. Dlatego upraszam pracowników us-ów o większy szacunek dla załogi egzekucji. Zapewniam, że odebranie prowizji będzie najgorszym z możliwych rozwiązań.
Więc może opisz tę "tzw. "obróbkę" tytułu związaną z dokonanym zajęciem" - porównamy z innymi czynnościami które są wykonywane w innych działach US i to bez prowizji. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Pogodzę was znam pracę egzekucji i wymiaru i tego nie da sie porównać. Praktycznie zajęcie obecnie robi sie kilkoma kliknięciami w Egapoltax-ie . Konto pobiera sam z bazy , więc żadna filozofia. wierzyelność - wpisanie tylko do programu tytułu. , wynagrodzenia - pobranie danych pracodawcy z bazy ewentualnie wklepanie z ręki. Owszem pozostałe prace w egzekucji, postanowienia , przygotowanie licytacji odpowiedzi wierzycielom , odebranie służby od poborcy i wydanie nowej to jest praco chłonne. Ale w wymiarze także przygotowanie decyzji czy przeprowadzenie całego postepowania jest także pracochłone. Tak prawdę mówiąc to nie ma chyba w dzisiejszych czasach działu w urzędzie, który by miał mało pracy. Dlatego nie ma sensu moim zdaniem taka dyskucja. Lepiej zajmijmy się przekonywaniem że PROTEST JEST POTRZEBNY I KONIECZNY i dla dobra wszystkich poprzyjmy go i weźmy w nim czynny udział.[b][u][color=#006600]
____________________________________ Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce
09 lut 2008, 23:38
Najlepsze jest to, że wszyscy chcą podwyżek ale... pracownicy US nie pracujący w egzekucji nie chcą podwyżek dla egzekutorów albo zazdroszczą im tego co Ci mają, poborcy narzekają na inspektorów i na odwrót... w ten sposób nigdy niczego nie zdobędziemy nawzajem się opluwając i targować komu ciężej. Władzy jest to tylko na rękę, niech szaraczki zajmą się kłótniami między sobą.
11 lut 2008, 10:47
Dziadek
Pogodzę was znam pracę egzekucji i wymiaru i tego nie da sie porównać. Praktycznie zajęcie obecnie robi sie kilkoma kliknięciami w Egapoltax-ie . Konto pobiera sam z bazy , więc żadna filozofia. wierzyelność - wpisanie tylko do programu tytułu. , wynagrodzenia - pobranie danych pracodawcy z bazy ewentualnie wklepanie z ręki. Owszem pozostałe prace w egzekucji, postanowienia , przygotowanie licytacji odpowiedzi wierzycielom , odebranie służby od poborcy i wydanie nowej to jest praco chłonne. Ale w wymiarze także przygotowanie decyzji czy przeprowadzenie całego postepowania jest także pracochłone. Tak prawdę mówiąc to nie ma chyba w dzisiejszych czasach działu w urzędzie, który by miał mało pracy. Dlatego nie ma sensu moim zdaniem taka dyskucja. Lepiej zajmijmy się przekonywaniem że PROTEST JEST POTRZEBNY I KONIECZNY i dla dobra wszystkich poprzyjmy go i weźmy w nim czynny udział.[b][u][color=#006600]
Dzięki za pogodzenie, a co do przekonywania do protestu to chyba nie w tym temacie.
11 lut 2008, 16:22
Dziadek
Przepracowałem w egzekucji 10 lat jako inspektor. Znam pracę poborcy i inspektora . Moim zdaniem zależy wszystko do "człowieka" czyli i inspektora i poborcy. ja zawsze dogadywałem sie z poborcą, którego miałem na terenie. Nigdy nie zadrościłem i niezazdroszczę poborcy prowizji (sam przez 10 lat miałem tylko o ile dobrz pamietam 1 raz maksa) Śmiem stwierdzić, że ci którzy zazdroszczą poborcy to tak naprawdę nie wiedzą na czym ta praca polega. Ja jako inspektor nie raz jechałem im z pomocą na zwózkę czy zajęcie ruchomości, gdy dłużnik obstawiony adwokatami i całym sztabem doradców zarzucał go papierami i próbował udaremnić egzekucję. W tym miejscu mógłbym przytoczyć wiele przykładów ale nie o to chodzi. Moim zdaniem nie powinno być podziału na inspektora i poborcę, powinna to być jedna osoba która wykonuje wszystkie czynności ( stosuje środki egzekucyjne - zajmuje konta, emerytury, wynagrodzenia i jedzie w teren) zapewniam że skuteczność i efektywoność będzie większa. Przykładem jest komornik sądowy, który wszystkie czynności robi sam a ma tylko pracowników biurowych, którzy pilnują porządku w papierach .
Egzekucją w sumie zajmuję się już prawie 14 lat. Uważam, że wynagrodzenie prowizyjne powinno zostać, bo to najlepiej motywuje do wydajnej pracy. Nie widzę jednak przyszłości dla rozgraniczania efektów pracy poborcy od referenta i całego działu egzekucyjnego, i ciągłe stawianie ich w opozycji do siebie. Wszyscy pracują ostatecznie na wspólny rachunek. Jest przecież w dziale wiele rzeczy do zrobienia, które nie dają wprost efektu finansowego, a są ważne. Jeżeli referent może od razu zająć rachunek bankowy czy wierzytelność, to powinien to robić bez przydziału tytułu poborcy, bo tak jest taniej i szybciej. Poborca powinien iść tam, gdzie nie ma co zająć "zza biurka", wziąć gotówkę, zająć ruchomość, spisać protokół o stanie majątkowym lub zebrać w terenie inne, ważne dla zakończenia sprawy informacje. Jest też dużo tytułów na niższe kwoty, które dają śmieszną prowizję, ale też trzeba je załatwić. Dlatego uważam, że referent i poborca powinni ze sobą ściśle współpracować na końcowy efekt i dzielić się prowizją. Tu nie będę już wnikał w dalsze mechanizmy, bo dobrych rozwiązań może być wiele.
27 lut 2008, 19:06
Dziadek
Pogodzę was znam pracę egzekucji i wymiaru i tego nie da sie porównać. Praktycznie zajęcie obecnie robi sie kilkoma kliknięciami w Egapoltax-ie . Konto pobiera sam z bazy , więc żadna filozofia. wierzyelność - wpisanie tylko do programu tytułu. , wynagrodzenia - pobranie danych pracodawcy z bazy ewentualnie wklepanie z ręki.
Tak,tak (...)Praktycznie wymiar obecnie robi się kilkoma kliknięciami w kompie .Podaje NIP dane same pobiera z bazy,więc żadna filozofia -podatki wszyscy płacą takie same (...),ewentualnie wklepanie z ręki różnić pomiędzy poprzednim wymiarem a aktualnym . Tak ,tak - właściwie nie potrzeba według tej teorii działu egzekucyjnego .Przecież 100% podatników podaje 100% swoich i małżonków kont , wszystkie aktualne miejsca pracy dłużników w 3 sekundy on-line są widoczne na każdym kompie US ,księgowość zawsze i wszędzie drukuje to w odpowiednich rubryczkach , ludziska w RP zawsze są osiagalni pod adresem meldunku , jak wyjadą na ponad dwie doby niezwłocznie się meldują na nowym miejscu RP czy tez n.p. Irlandii ,składają aktualizacje NIP owską . Skutkuje to zniknięciem wszelkich kosztów egzekucyjnych - wdzięczni za reforme egzekucji dłużnicy wpłacają dobrowolne datki na rozwój skarbowości i z tego kupuje się komputery , meble ,materiały biurowe dla pozostałych działów US .Na początku są pewne koszty (odprawy )dla byłych pracowników egzekucji a potem to już bezkosztowo -przecież KAŻDY W US MA KUPĘ CZASU BY KLIKNĄĆ i zrobić czynność egzekucyjną czyli nie trzeba na to nowych pracowników.Troszkie dziwne ,że inne działy mają czas ale Dziadek napisał Dziadek wie . ...a potem poczułem ciepło dłonią -obudziłem się i patrze a dłoń w nocniku.
____________________________________ jan
28 lut 2008, 22:03
Odpowiedź na pytanie "Co z prowizjami", zawarta jest w ostatnim akapicie komunikatu RSK z 27.02.2008 - <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=4088" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...single&ide=4088</a> "W trakcie spotkania omówiono jeszcze szereg innych problemów (między innymi przekazano,[MF przekazało] że zaniechano prace nad likwidacją wynagrodzenia prowizyjnego)."
____________________________________ Mam tyle pieniędzy, że mogę nie pracować aż do końca życia, żyjąc w komforcie i luksusie. Pod warunkiem, że umrę w przyszły piątek
Ostatnio edytowano 02 mar 2008, 04:40 przez Yogi, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2008, 04:33
Ja też pracowałam w egzekucji jako inspektor a teraz pracuję w wymiarze i różnica taka że pracy przybyło a kasy ubyło (i to sporo).
Jak czytam o ciężkiej pracy w egzekucji to śmiech mnie ogarnia, niejednokrotnie pracują tam ludzie bez wykształcenia a kase zarabiają dwa razy tyle co reszta w urzędzie. Też kiedyś miałam taki "haj lajf" ale niestety się skończyło. Trzeba było tylko druknąć zajęcie i opisać przelewik (resztę, kopertowanie i zwrotki, robią przecież stażyści) i prowizyjka spływała na konto.
Ci co piszą że tak ciężko powinni spróbować za połowę wynagrodzenia popracować w majątkach, NIPACH czy księgowości podczas zwrotów.
Szybko zmieniliby zdanie.
Pozdrawiam
04 mar 2008, 14:53
lukaso
Ja też pracowałam w egzekucji jako inspektor a teraz pracuję w wymiarze i różnica taka że pracy przybyło a kasy ubyło (i to sporo).
Jak czytam o ciężkiej pracy w egzekucji to śmiech mnie ogarnia, niejednokrotnie pracują tam ludzie bez wykształcenia a kase zarabiają dwa razy tyle co reszta w urzędzie. Też kiedyś miałam taki "haj lajf" ale niestety się skończyło. Trzeba było tylko druknąć zajęcie i opisać przelewik (resztę, kopertowanie i zwrotki, robią przecież stażyści) i prowizyjka spływała na konto.
Ci co piszą że tak ciężko powinni spróbować za połowę wynagrodzenia popracować w majątkach, NIPACH czy księgowości podczas zwrotów.
Szybko zmieniliby zdanie.
Pozdrawiam
To konkretnie przenieśli Cię w nagrode .Czy przeniosłeś się sam czy z głupoty .Czy przenosząc Cię ukarano (większą pracą ).Czy szukałeś sam możliwości samoukarania ? Ostrzegasz nas by dobrze pracować bo mogą Cię przesunąć do innego działu czy też przestrzegasz przed popełnieniem błędu samodzielnego przejścia ? Ps który dział w twoim US dokonuje przydziałów służby , który odbiera służby poborców ? kto odpowiada na ponaglenia wierzycieli ,skargi stron i wierzycieli , rejestruje ,aktualizuje tytuły wykonawcze ,wykonuje postanowienia sądów ,prokuratur , zabezpiecza i likwiduje mienie ,...i.t.p. ?
____________________________________ jan
04 mar 2008, 20:12
Tia, a przydział z 600-700 t.w rozliczali również stażyści? Zapewne pisali też postanowienia, rozliczali wpłaty, podkładali t.w. do szaf, biegali do salda, pisali zapytania i załatwiali inne sprawy za ciebie? to faktycznie była fucha. klepać zajęcia i rozliczać przelewiki na kwoty po kilka tys. toć to luzik:) co to za urząd? :unsure:
Ps który dział w twoim US dokonuje przydziałów służby , który odbiera służby poborców ? kto odpowiada na ponaglenia wierzycieli ,skargi stron i wierzycieli , rejestruje ,aktualizuje tytuły wykonawcze ,wykonuje postanowienia sądów ,prokuratur , zabezpiecza i likwiduje mienie ,...i.t.p. ? [/quote]
Co za pytanie? - toć to STAżYśCI! :piwo: takiego luzu - pozazdrościć :blush: Większych głupot dawno nie udało się przeczytać na tym forum. Pozdrówka
04 mar 2008, 21:57
Prawie 2 lata temu zadałem to pytanie - wówczas nie doczekaliśmy się żadnych konkretnych rozwiązań - może to i lepiej?!
Moim zdaniem pora odświerzyć wątek.
Można stwierdzić, nieomal ze 100% pewnością, że likwidacja środka specjalnego z nowym rokiem to pewnik, rozporządzenie o dodatkach specjalnych również traci moc w tym samym czasie - ktoś z szanownych koleżanek i kolegów ma jakieś wiadomości, pomysły?
PONOWIAM PYTANIE : CO Z PROWIZJAMI ?
22 wrz 2008, 20:00
i nie ma się o co bić. dochody własne znikną to..zniknie prowizja. Oczywiście w tej postaci co obecnie obowiązuje. I wraca projekt znany już wszystkim a przesłany przez P. Suchocką - Roguską w Listopadzie 2007 r. do KPRM jako propozycja MF. Czyli dodatek egzekucyjny z małą poprawka dot. środków finansowania dodatku i wysokości dodatku. I co wy na to?
Zielonka pewnie wie coś więcej na ten temat. Inspektorzy prowizji nie dostaną ale...i poborcy 100% pewności nie mogą mieć. Co nie Zielonka?
22 wrz 2008, 20:15
sdoubleu
… PONOWIAM PYTANIE : CO Z PROWIZJAMI ?
U nas wypłacają terminowo, to znaczy najpóźniej 10-tego mamy na koncie, jeżeli chodzi o wysokość, to w zeszłym miesiącu miałem 17 303 zł (bez ZUS, od maja nie płacę), zawsze letnie miesiące są cieńsze. Obawiam się wejścia do strefy euro, ale to dopiero za kilka lat…
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników