Jestem zdecydowanym zwolennikiem utworzenia stanowiska egzekutora ( poborco-inspektora ). Obecnie inspektor i poborca z uwagi na prowizyjny system wynagradzania nie współpracują ze sobą w ramach wykonywania egzekucji do zobowiązanego. Poborca nie jest zainteresowany ustalaniem praw majątkowych zobowiązanego , gdyż natychmiast zostaną one zajęte przez inspektora . Egzekucja z ruchomości i pieniędzy się kończy , czy dłużnik posiada obecnie gotówkę przy sobie ? Nie . Dlatego dzisiaj poborca żeby być skutecznym powinien stosować wszystkie środki egzekucyjne , prowadzić sprawę od początku do końca , być odpowiedzialny za przydzielony jemu na stałe rejon egzekucyjny .
14 lut 2008, 06:12
janeki
Obecnie inspektor i poborca z uwagi na prowizyjny system wynagradzania nie współpracują ze sobą
no właśnie, i chyba tu jest pies pogrzebany :glare:
14 lut 2008, 07:27
Nie pogrzebany tylko <!--coloro:#330033--><span style="color:#330033"><!--/coloro-->zagarniany<!--colorc--></span><!--/colorc--> zgodnie z zasadą grabi, które zagarniają tylko w jedną stronę.
14 lut 2008, 11:50
Macho
<!--quoteo(post=24312:date=14. 02. 2008 g. 06:12:name=janeki)--><div class='quotetop'>(janeki @ 14. 02. 2008 g. 06:12) [snapback]24312[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Obecnie inspektor i poborca z uwagi na prowizyjny system wynagradzania nie współpracują ze sobą
no właśnie, i chyba tu jest pies pogrzebany :glare: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> A natomiast przyszłosciowo (wg teoretycznych załozeń nie sprawdzonych nigdzie w świecie ) po pozbawieniu prowizji zgodnie i wydajnie zwiększą wydajność o conajmniej 100 %. Ps wszyscy agenci /sprzedawcy terenowi /pośrednicy handlowi już planują podpatrzyć tą rewelacje i powszechnie rezygnować z prowizji /premii od obrotu /premiowania najlepszych sprzedaży wyjazdami zagranicznymi lub pakietem medycznym.Czas odbierać telefony słuzbowe i samochody. PO CO PRZEPŁACAĆ PRACOWNIKOM - jak mozna taniej ! Że też tak nikt wcześniej w świecie(choć stosowano dotychczasowy system od czasów conajmniej biblijnych ) nie wynalazł takiego prostego rozwiązania jak likwidacja systemu prowizyjnego. Czas na likwidacje wynalazku koła i prochu !
egze
Nie pogrzebany tylko <!--coloro:#330033--><span style="color:#330033"><!--/coloro-->zagarniany<!--colorc--></span><!--/colorc--> zgodnie z zasadą grabi, które zagarniają tylko w jedną stronę.
Tak tylko małe przypomnienie zagrabiane liście nie idą do śmieci tylko do budzetu .
____________________________________ jan
14 lut 2008, 19:38
jan
<!--quoteo(post=24314:date=14. 02. 2008 g. 07:27:name=Macho)--><div class='quotetop'>(Macho @ 14. 02. 2008 g. 07:27) [snapback]24314[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=24312:date=14. 02. 2008 g. 06:12:name=janeki)--><div class='quotetop'>(janeki @ 14. 02. 2008 g. 06:12) [snapback]24312[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Obecnie inspektor i poborca z uwagi na prowizyjny system wynagradzania nie współpracują ze sobą
no właśnie, i chyba tu jest pies pogrzebany :glare: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> A natomiast przyszłosciowo (wg teoretycznych załozeń nie sprawdzonych nigdzie w świecie ) po pozbawieniu prowizji zgodnie i wydajnie zwiększą wydajność o conajmniej 100 %. Ps wszyscy agenci /sprzedawcy terenowi /pośrednicy handlowi już planują podpatrzyć tą rewelacje i powszechnie rezygnować z prowizji /premii od obrotu /premiowania najlepszych sprzedaży wyjazdami zagranicznymi lub pakietem medycznym.Czas odbierać telefony słuzbowe i samochody. PO CO PRZEPŁACAĆ PRACOWNIKOM - jak mozna taniej ! Że też tak nikt wcześniej w świecie(choć stosowano dotychczasowy system od czasów conajmniej biblijnych ) nie wynalazł takiego prostego rozwiązania jak likwidacja systemu prowizyjnego. Czas na likwidacje wynalazku koła i prochu !
egze
Nie pogrzebany tylko <!--coloro:#330033--><span style="color:#330033"><!--/coloro-->zagarniany<!--colorc--></span><!--/colorc--> zgodnie z zasadą grabi, które zagarniają tylko w jedną stronę.
Tak tylko małe przypomnienie zagrabiane liście nie idą do śmieci tylko do budzetu . <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Zbiera mi się po tej wypowiedzi na płacz, co zrobimy jak wszystko rozgrabią i nic nie pozostanie dla pracowników, pozostanie tylko płacz i łzy
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
14 lut 2008, 23:01
Mam pytanie do wszystkich egzekutorów: czy są urzędy, w których nie przydziela się służb poborcom, czy sądzicie aby można było zlikwidować przydzielanie służb i aby jeden egzekutor prowadził w całości egzekucję, czy są takie urzędy? pozdrawiam całą brać egzekucyjną!!!!!!!
15 lut 2008, 20:42
Terry
Mam pytanie do wszystkich egzekutorów: czy są urzędy, w których nie przydziela się służb poborcom, czy sądzicie aby można było zlikwidować przydzielanie służb i aby jeden egzekutor prowadził w całości egzekucję, czy są takie urzędy? pozdrawiam całą brać egzekucyjną!!!!!!!
Pisaliśmy już o tym, jakiś czas temu w wątku zatytułowanym - szkolenia poborców - czy jakoś tak. Zadaj sobie trochę trudu i odszukaj w/w, a potem wróc tu i skomentuj, ok! Miłej lektury - Terry!
15 lut 2008, 21:26
Gienku podstawą egzekucji jest właśnie "pogoń" za pieniędzmi !!! Inspektor-poborca sprawdzony i świetny pomysł. Szczecin przykładem.
W pewnym US w jednym pokoju było 3 inspektorki i tylko jeden telefon.Gdy przyszło rozliczenie za poprzedni miesiąc kto dzwonił prywatnie nigdy nie było ,,chętnych,, aby wpisać swoje prywatne rozmowy,a rachunek był DUżY. NUS zdenerwował się i kazał założyć każdemu swój numer telefonu i od tej pory każdy odpowiadał za swoje. Tak też jest z rejonami ,w chwili obecnej inspektor zwala winę na poborcę ,że nie wykonał należycie swojej pracy i że jest winien przedawnienia zaległości,a poborca zwala winę na inspektora i gdzie leży RACJA.
Gdyby egzekutor wykonywał pracę jako inspektor-poborca wiadomo kogo winić,gdyż prowadzi sprawę od początku do końca.
Oczywiście są US gdzie nie potrzeba tego wynalazku ,ale myślę że takich US jest mało.
Pozdrawiam wszystkich pracowników egzekucji administracyjnej
18 lut 2008, 21:17
Większość przedawnień o których mi wiadomo spowodowane są przetrzymywaniem tytułów podatkowych w zajęciach. W momencie, gdy zbliża się przedawnienie nagle pilnie tytuł trafia do poborcy, który jedyne co może zrobić to napisać RNDC bo firmy dawno już nie ma lub jest i SRSM bo wszystko już wysprzedano. Oczywiście tak nie musi być wszędzie. Może kiedy nie będziemy zajmować się bzdurnymi mandatami będzie czas na dobranie się do SM. Teraz poborcy czuja się jak pracownicy lokalnych urzędów wojewódzkich uganiając się za ludźmi, którzy kombinują jak najdłużej przeczekać zapłatę mandatu bo koszty są takie same przez kilka lat. W ilu urzędach nie odsyła sie tytułów bo wierzyciel nie widzi wydatków? W ilu urzędach wprowadzono wydatki egzekucyjne i nalicza się faktyczne koszty? nie znam takiego. Inspektorzy zamiast odsyłać tytuły robią w tym czasie masowo zajęcia na chybił trafił póki są na rejonie( kiedyś kasa może spłynie). Tak naprawdę każdy dział robi inaczej i wcześniej już o tym pisano. Szkoda, że nikogo to nie interesuje. Ludziom kreatywnym podcina sie skrzydła literalnie interpretując przepisy, które zapewne dinozaury pamiętają.
18 lut 2008, 22:56
Witam. O zgrozo (dla niektorych) jestem kobietą i pracuje jako inspektor - poborca. W służbach egzekucyjnych pracuje od lat 12 wczesniej jako inspektor, a od 3 lat jako inspektor z uprawnieniami poborcy skarbowego. Moim skromnym zdaniem, śmiem twierdzić, że w moim urzędzie zdaje to egzamin w 100%. Wyszstko zależy od chęci i umiejętności organizacji. Pozdrawiam wszystkich egzekutorów i tych za biurkiem i tych w terenie.
19 lut 2008, 12:37
ania_egz1
Witam. O zgrozo (dla niektorych) jestem kobietą i pracuje jako inspektor - poborca. W służbach egzekucyjnych pracuje od lat 12 wczesniej jako inspektor, a od 3 lat jako inspektor z uprawnieniami poborcy skarbowego. Moim skromnym zdaniem, śmiem twierdzić, że w moim urzędzie zdaje to egzamin w 100%. Wyszstko zależy od chęci i umiejętności organizacji. Pozdrawiam wszystkich egzekutorów i tych za biurkiem i tych w terenie.
Ale pracujesz w DUSie a to ma się nijak do realiów pracy w małych urzędach. Masz jedną sprawę na dzień, a wśród tych spraw nie odwiedzasz melin z obszczanymi żulami zalegającymi za "pobyt i opiekę zdrowotną", zatwardziałymi mandaciarzami - czyli z reguły bezczelnymi i agresywnymi gówniarzami (nic nie posiadającymi oczywiście bo autko tatusia, telewizor mamusi), patologicznymi rodzinkami od których mamy "wyegzekwować" należności za pobyt dziecka w rodzinie zastępczej itp. itd. - przykłady można mnożyć. Ale żeby była jasność - sam jestem zwolennikiem egzekutora odpowiedzialnego od A do Z za swój (realny do obsłużenia) rejon i wielokrotnie o tym pisałem a nawet pielgrzymowałem w tej sprawie do NUSa. Nic z tego jak na razie. Niedługo powinni mi zmienić angaż na "protokolant-doręczyciel" przy ściągalności pomiędzy 10 a 20 tysięcy w styczniu (każdy z 6 poborców w moim urzędzie)
19 lut 2008, 15:13
Chyba najlepsze byłoby rozwiązanie mieszane bo nie kazdy poborca lubi ( potrafi) posługiwac sie komputerem i EGA jak również nie każdy inspektor ma cechy niezbędne w codziennej pracy poborcy. Myślę ,że mogłyby w US istnieć zarówno samodzielni poborcy na rejonie jak i samorozliczające się zespoły poborco-inspektorskie (2-3 osoby). Co Wy na to ?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
19 lut 2008, 18:58
egze
Teraz poborcy czuja się jak pracownicy lokalnych urzędów wojewódzkich uganiając się za ludźmi, którzy kombinują jak najdłużej przeczekać zapłatę mandatu bo koszty są takie same przez kilka lat. W ilu urzędach nie odsyła sie tytułów bo wierzyciel nie widzi wydatków? W ilu urzędach wprowadzono wydatki egzekucyjne i nalicza się faktyczne koszty? nie znam takiego. Inspektorzy zamiast odsyłać tytuły robią w tym czasie masowo zajęcia na chybił trafił póki są na rejonie( kiedyś kasa może spłynie). Tak naprawdę każdy dział robi inaczej i wcześniej już o tym pisano. Szkoda, że nikogo to nie interesuje. Ludziom kreatywnym podcina sie skrzydła literalnie interpretując przepisy, które zapewne dinozaury pamiętają.
Na ustalenie wysokości nalezności "za podjazd "czyli najbardziej popularnego obciążania dłużnika wydatkami = kosztami dojazdu egzekutora do dłuźnika nikt z NUS się nie decyduje bo boi się zarzutów strony .Dużo NUS nie boi się przerzucania kosztów dojazdu ,rozmów telefonicznych ,opłat za płatne parkowanie w strefach ograniczonego postoju na egzekutora bo PRACOWNIK NIE PODSKOCZY . Każdy US. IS , Dział egz. robi inaczej bo Ministerstwo nie jest OD unifikacji /ustalenia jednolitego stosowania prawa tylko jest DO .... Przypominam Min. Fin. było i jest za likwidacją prowizji .Nie trzeba być wróżką ,że po zniesieniu jej egzekutorzy na pewno już nie będą wydatków lub ich części sponsorować ,ściągalnośc "siądzie " i...przyjdzie nowa ekipa i odkryje ,ze jakaś forma prowizji jest potrzebna - oczywiście weżmie premie za to "odkrycie".
____________________________________ jan
19 lut 2008, 22:23
Samorozliczające się zespoły moim zdaniem nie sprawdzą się w obecnym systemie różnych prowizji za różne czynności - 6,15 i 1,89 - a zresztą to w końcu to samo co teraz inspektor - poborca. Na razie patrze z punktu widzenia poborcy a prawdopodobnie niedługo z inspektora - jestem zdania ze egzekutor to jedyne rozwiązanie chociażby z punktu widzenia odpowiedzialności za rejon obecnie zwalamy na siebie trudne i przedawniające się sprawy każdy na swój sposób i w razie czego to nie ja no i oczywiście ciągła walka o tytuły i każdy każdemu na ręce - za długo leżą w zajęciach - za długo nie robisz czynności - troszeczke koszmarek - egzekutor odpowiedzialny sam za siebie i już - pewnie ze ciężko jest sie przestawić ale trzeba spróbować wszystko jest dla ludzi a mysle ze i tak w końcu do tego dojdzie - nie będzie wyjścia.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników